Czy moglibyście zinterpretować te zdjęcie? Macie może jakiś pomysł, aby zlikwidować ten "garbik"? I czy brak zachowania linii ręka-pysk jest w porządku ? Jeśli nie, to co mam zrobić, aby taką linię zachować ?
Nie jestem specjalną specjalistką, ale wydaje mi się, że opierasz się na rękach, prawda? Może to tak na zdjęciu wyszło, pięta trochę bardziej w dół, no i tyłek próbuj trochę bardziej do góry dawać🙂
ja myślę, że nie masz stabilnego oparcia w strzemieniu ze względu na jego długość - spróbuj je skrócić o dziurkę, dwie. siedzenie automatycznie powędruje nieco do góry, noga się nie cofnie i pewnie będziesz czuła się stabilniej mając oparcie na strzemieniu. i to chyba powinno nawet problem z "garbikiem" rozwiązać, tyłek pójdzie do góry i się wyrówna. ale specem nie jestem, może niech ktoś inny się wypowie.
To moja druga jazda w skokówce po miesięcznej przerwie w ujeżdżeniówce, więc nijak usiąść mogłam, a strzemiona jakoś też tak ni z gruchy ni z pietruchy :P Myślę, że po skróceniu strzemion będzie lepiej, bo wcześniej nie miałam takiego problemu. Dziękuję :kwiatek:
No to w takim razie i ja wystawię się na krytykę 😉 Dodam tylko, że jeszcze w styczniu'11 nie wiedziałam co to łydka, że ręką można działać i w ogóle mimo 3 letniej jazdy nie miałam nawet podstaw xD Wiem, że przechylam się podczas galopu na wolcie i zakręcie i, że mój kręgosłup zachowuje się jak po paru głębszych. Dzielnie z tym walczę. Jakieś inne rażące Was błędy?
Na pierwszym zdjęciu, moim zdaniem, kciuki bardziej w góre, ale ogólnie moim zdaniem fajnie 🙂 Na drugim ok Na trzecim widać, że jedną rękę masz wyżej i inaczej< nie naturalnie> ułożoną, mam ten sam problem 🙁 Na czwartym, może tak wygląda, ale jakbyś miała odstawione łokcie? i opierasz się na szyi konia, oprzyj siłę ciężkości bardziej na kolanach A na piątym ok, zbierałaś wodzę?
mnie zastanawia jak ty trzymasz ta stope w strzemieniu? i od razu całe strzemie tak dziwnie pod katem odstaje. nie wiem nie spotkałam sie z czyms takim.
equusmoth niestety na tym siwku w skoku moje ręce robią 'coś' bo jeżdżę na nim na bardzo długich wodzach, bo na krótszych się spina i próbuję nie stracić kontaktu. A skoro mam z nim kontakt i jakoś go tam ogarniam dosiadem, to myślę, że to w niczym nie przeszkadza 😉 I wydaje mi się, że na ostatnim zdjęciu rzeczywiście ogarniam wodzę. Miałam z nimi mały problem bo to moja pierwsza (wyłączając wchodzenie na chwilę na stępa, czy chwilowy kłus i galop do sesji) pierwsza jazda na oklep xD anil22 rzeczywiście moja stopa nie jest prostopadła do strzemienia, nie zauważyłam tego nigdy. Przeszkadza to w czymś?;o
ja też robię taki błąd- trzymasz strzemię bardziej na palcu, a powinnaś w najszerszym miejscu stopy-jak masz na palcu to od razu zła równowaga, jak będziesz trzymać strzemię w najszerszym miejscu stopy to palce nie będą od konia i będziesz dobrze działać łydką
Perlica mam pytanie. Jest to aż tak kardynalny błąd, że muszę z nim walczyć? Bo skoro nie wbijam pięt, a palce aż tak bardzo nie odstają to mogłoby tak pozostać?
Nie, nie mogłoby - ponieważ w taki sposób masz po prostu niestabilny dosiad - musi być stabilne oparcie w strzemionach - a więc stopa musi być oparta w takim miejscu, które nie podlega "ugięciom" co chwilę innym. Nie masz szans na to, aby palce się w stawach nie wyginały - więc w każdym momencie Twoja noga jest w trochę innej pozycji a ty zaparta a nie oparta w strzemieniu.
szara ja specjalista nie jestem ale widze brak oparcia, złe ułozenie stpoy w strzemieniu a co za tym idzie zły dosiad, wiec mi sie wydaje poprawne uyzywanie lydek n iemozliwe, moze sie myle.
dziewczęta macie rację 🙂 Szara dziewczyny mają rację- ja robię dokładnie to samo i to prowadzi do złych nawyków i niestabilnego dosiadu. Trzeba to ćwiczyć- mi idzie jak pod górę bo z tym strzemieniem nauczyłam się tak źle trzymać na wyścigach- tam inaczej środek ciężkości i można tak. Pracuj nad sobą pókiś młoda bo inaczej będziesz jeździć jak ja 😂
Szara,, Julie bardzo ładnie opisala rotowanie biodra, poczytaj, i zrozumiesz, ze nie polega to na siłowym ustawieniu palców do konia, a na zrotowaniu siebie juz od biodra, a co za tym idzie, automatycznie palce dą do konia. wiec usztywniasz się juz w biodrze, co za tym idzie, tak ustawiasz stopę, nie da sie osiagnac elastycznego, dzialajacego dosiadu w ten sposób :kwiatek:
Szara: Ja się tylko podpiszę pod tym co już zostało powiedziane. Główny błąd - za płytko stopa w strzemieniu, widać to na każdym zdjęciu. To jest BARDZO ważne i z tym musisz powalczyć. Druga sprawa - ciągniesz ręce w kierunku majtków 😉 Wyprostuj nadgarstki i zwracaj uwagę na linię łokieć-nadgarstek-wodza-wędzidło. To musi być linia prosta. Ale jak się ustawi noga, to i ręka się poprawi. Widzę, że jeździsz na różnych koniach i bardzo dobrze! Jak na wzięcie się za bardziej ambitną jazdę od niedawna - nie jest źle.
I jeszcze jedno: Ludzie, NIE wstawiajcie zdjęć na oklep do oceny ❗ ❗ ❗
Szara, mam wrażenie, że w niektórych momentach wywijasz nadgarstki pod siebie, bo zaczyna Ci brakować kontaktu, tj. masz za długie wodze i starasz się to korygować samą ręką, bez skracania ich.
Teraz ja się wstawię, bo widzę, że wątek chwilowo ucichł. :kwiatek: Wstawiałam swój filmik do interpretacji gdzie usłyszałam słowa otuchy i przydatne rady. Starałam się je wykorzystać (u mnie głównie ręka, rozluźnienie, ogólnie większa ekspresja jazdy) , niestety kolejnego filmu do porównania nie posiadam, ale obiecałam zdjęcia więc są. Jakie i czy widzicie różnice? Jakie błędy? Nie posiadam już aktualnie osoby z ziemi i sądzę, że za prędko to się nie zmieni, dlatego bardzo doceniam rady Voltopirów. Czy dalej idziemy w dobrym kierunku? Co zmienić na co i jak waszym zdaniem? Będę wdzięczna za opinie 😡 Starałam się jak najlepiej dobrać zdjęcia w miarę możliwości, jakby było mało dostawię inne. :kwiatek:
Trudno porównać zdjęcia do filmiku. Ja dokładnie pamiętam filmiki, bo bardzo podoba mi się ten koń. I pamiętam, że radziłam Ci, żebyś jechała żywiej, energiczniej, zadbała o lepsze ustawienie i zginanie konia w obie strony, robiła więcej przejść... Więc nie da się powiedzieć czy to się zmieniło. Ja tu widzę jedno: Skróć puśliska i cofnij nogi (oraz zrób rotację), bo masz je na popręgu zamiast na boku konia. A tak ogólnie to ładnie. Lepiej mu w irokezie! 😉
Myślę, że jeżdżąc na takim poziomie niewiele się dowiesz na forum, bo trenerzy sportu mogący Ci coś konstruktywnego doradzić raczej nie piszą bezpłatnych porad na forum 😉 No i raczej nie da się nic wychwycić z tych kilku zdjęć. Może gdybyś wstawiła filmy ze swoich przejazdów, czy treningów, to można by coś zauważyć.
rzeczywiście fajnie byłoby porównać filmiki, jak masz. Mi się nie podoba ten drugi obrazek z listopada, koń wygląda na sztywnego i zapartego, ty odchylona i zawieszona na za długich wodzach. Ale to tylko zdjęcie... dalej jestem ciekawa czemu akurat takie ogłowie.
Tak, to z sierpnia, w lewym dolnym rogu, jest lepsze niż to z listopada, pod każdym względem. Na pierwszym koń idzie luźniej, bardziej się odpycha, wyrzuca tą przednią girę do przodu, Ty siedzisz poprawniej. A na drugim koń ma nienaturalnie przykurczoną szyję, a zad wcale nie wkracza głębiej (więc nie jest to przeniesienie ciężaru na tył), a Ty siedzisz rozwalona, z zaciągniętym ręcznym i bez łydki 😉 No, ale to tylko zdjęcia. Możliwe, że jest lepiej, ale musiałabyś pokazać znowu filmik.
<edit> A jeszcze specjalnie dla Ciebie obróciłam to pierwsze zdjęcie, żeby było pod tym samym kątem co drugie. I zobacz, że jest lepsze!
Mi się nie podoba ten drugi obrazek z listopada, koń wygląda na sztywnego i zapartego, ty odchylona i zawieszona na za długich wodzach. Ale to tylko zdjęcie...
ma dokładanie to samo zdanie. z tym że zawieszenie jest na cholernie zaciągniętym haku.
Nie można normalnie i po ludzku na wędzidle go jeździc?
A to już osobna sprawa. Moim zdaniem jeździj na czym chcesz, pod warunkiem, że wiesz do czego dążyć 😉 Na hacku nie jest mniej lub bardziej po ludzku, niż na wędzidle IMHO.