Forum konie »

Ogon

Isabelle, ja go używałam jakoś tysiąc lat temu i chwilę, nie mam zdania 🙁
zapadło mi w głowę, bo Katija kiedys go polecała.

to może ktoś ma porównanie foxfire i rokale?
A ja sobie testuję C&D&M Canter Mane & Tail Conditionier spray i bardzo fajne psikadło 🙂 Na konia, który ma tendencję do naturalnego "zlepiania" i plątania włosów w strąki działa o wiele lepiej niż Absorbina i spokojnie daje radę przez kilka dni.
Jak wypsikam to obiecuję wypróbować z ciekawości Rokale 😉
quantanamera, też właśnie o nim pisałyśmy. Ja jestem zachwycona ale dwa dni rozczesania to za krótko.
quantanamera,  jesteś kochana :kwiatek: jakby ten "foxfire" Ci wpadł w ręce i miałabyś ochotę to też poproszę 😉

my mamy właśnie skłonność do strąkowania 🙁 grzywa nie, ogon tak.

Teraz mam wrażenie, że włos jest taki oblepiony, tłusty. nie próbuję nawet rozczesywać, wypiorę i zaodżywkuję ludzką odżywką, czekając na opinie odnośnie tych dwóch psikadeł 😉
Dziękuję dziewczyny  :kwiatek:
I przepraszam, ze dopiero teraz, ale gdzieś mi umknął wątek "ogonowy" 😉
Isabelle, fox jest w Decathlonie do kupienia ( przynajmniej u nas zawsze stoi).
Ja i tak kąpię konie całe po każdej jeździe, a tego żaden preparat nie przetrwa na więcej niż 2-3 dni 🙁

Foxfire jest ok, na pewno bdb wspomaga rozczesywanie, ale dla mnie to preparat typu psikasz i czeszesz. Niespecjalnie daje długi efekt i nie za bardzo też pielęgnuje same włosy. Jeśli się za dużo wypsika, robi się klejący. Na pewno cenowo wychodzi super, no i jest też wydajny, starcza na długo.
Ja używam Foxa, nie stać mnie na kupowanie drogich preparatów. Używałam Veredusa, Miracle Groom, jakiś decathlonowy też miałam w rękach. Foxfire nie odstępuje od tych preparatów no i jest wydajny 😉 Konia mam na wolnym wybiegu z otwartą stajnią, jeśli nie pada, to na włosach utrzymuje się do 5 dni 😉

edit: Jeszcze chciałam dodać, ze mój koń ma bardzo delikatną, dość rzadką czuprynę, bez tendencji do plątania, więc może dla tego u mnie ten preparat się sprawdził 😉 Na pewno do rozczesywania jest ok.
dziewczyny polecicie coś fajnego do grzywy i ogona ? 🙂
ja osobiście bardzo nie polecam odżywki Black Horsa i La Quiba, żadnego efektu następnego dnia.  😤
po długiej pielęgnacji udało nam się wychodować jako taki ogon.
arika00, 50 stron wątku na temat środków do pielęgnacji - może po prostu poczytasz?? 🤔

Ja mam pytanie do fanek / użytkowniczek Veredus Super Sheen. Po krótkiej ale niezmiernie satysfakcjonującej erze stosowania Rapide Magic Gel - z uwagi na dostępność i łatwość stosowania  wróciłam do środka Veredusa. Nie wiem czy tylko ja odnoszę wrażenie, że jakość preparatu zdecydowanie spadła. Ogony zrobiły się cieżkie, preparat nie działa - jak kiedyś - kilka dni "śliskiego" ogona, a ot - jeden trening... Nie rozplątuje ogona jak kiedyś (kilka psikó i ogon jak po praniu z odżywką)... szczerze jestem bardzo zawiedziona 🙁 a kurcze kupiłam opakowanie 1l ... 🙁
_Gaga,mój internet ledwo co ładuje mi jedną stronę, poprosiłam kogoś kto ma doświadczenie i zna się na tym wszystkim. Niestety nie mam czasu aby poświęcić pół dnia na czytanie 50 stron.  😉
arika00, nie musisz czytać 50ciu stron, przeczytaj sobie ze 2 - choćby tę na której są Twoje posty...
_Gaga , sama piszesz o odżywce  która kiedyś była dobra a teraz nie jest. Nie lubię wydawać zbędnie pieniędzy jak niektórzy i wole kupić sprawdzony produkt  😉 jest 100 osób które uważają że odżywka jest dobra i drugie 100 że wcale taka dobra nie jest.
_Gaga ostatni Super Sheen miałam w rękach pół roku temu i już nie kupie więcej. Za to spray do siwków mają super.

Dzisiaj dostałam Leovet 5stars, jak wykończę C&D&M to przetestuje.
Gaga,
Z całym szacunkiem, ale ostatnio ciągle widzę jak piszesz użytkownikom: tu jest X stron na temat tego i tego,  a ty pytasz! Poczytaj chciaz 2 strony!
wiec pytam: po co w ogóle pisać w niektórych wątkach,  skoro już wszystko na forum jest?

I odpowiadając na Twoje spostrzeżenia dotyczące Veredusa Super Sheen: poczytaj kilka ostatnich stron tego wątku (lub pielęgnacyjnego) - było o obecnej jakości preparatu Veredusa. Po co to znów wałkować? 😉
ancyk0991, właśnie nie było - najpierw skorzystałam z wyszukiwarki
Było o preparacie Absorbiny  🙁
o wątku pielęgnacyjnym nie pomyślałam - dzięki, poszukam

Edit: nie znalazłam wątku "pielęgnacyjnego" (poza kopytowymi) - jakieś wskazówki?
Ech nie powiem Ci teraz dokładnie nazwy wątku 🙁
ale jest to coś w stylu: pielęgnacja grzywy i ogona :kwiatek:
Za nic nie polecę Carr and Day Martin odżywki :/ codziennie muszę nią zlewać ogon i grzywę, w ogóle nie trzyma rozczesania. Owszem bardzo ładny włos i lśniący ale rozczesanie level 0 :/

Ktoś używał preparatu Marka Todda? ( czarna butelka)
ancyk0991, szukałam pod Veredus super sheen, super sheen, pielęgnacja, rozczesanie, ogon... poza tym wątkiem nic nie wypluło 🙁
Zastanawiam się, czy mogę tego Veredusa reklamować... kurcze wydałam stówę na wodę w ładnej butelce 🤔

Burza, piszesz o tej w srebrnej butli? Miałam próbować... cholibka
_Gaga, o tym
http://konik.com.pl/cdmodzywkagrzywaogon500
Super efekt tylko nie rozczesuje.

_Gaga, spróbuj reklamować. Nie znam nikogo kto aktualnie używa Veredusa, ale Absorbina dokładnie tak samo się skiepściła jak opisujesz Veredusa.
Reklamować próbowałam, nic z tego  😕
Sklep obiecał mi to "jakoś wynagrodzić" ale ponoć z dystrybutorem i tak się nie dogadają ws. reklamacji tego typu 🙁
Tak, czy siak ja - kilkunastoletni szczery wyznawca i fan Super Sheena od dziś mówię Veredusowi zdecydowane NIE. Przynajmniej w kwestii preparatu do ogona
Ciekawe czy szampon (super sheen), smar do kopyt (green hoof) czy smar do siodła (cir...cośtam balsam) też poleciały jakościowo. Zapas mam, ale gdy się zacznie kończyć ... hm

Tymczasem oficjalnie poszukuję zastępcy... Póki co mam jeszcze Rapide Magic Gel i staram się namówić "mój" sklep na zaopatrzenie się w preparaty Rapide 😉 ale psikacz do ogona mają "taki se" więc na zimę muszę poszukać czegoś innego  😕
Leovet się popsuł, Absorbina się popsuła, Veredus się popsuł - koszmar jakiś  🙁
Burza, ja za to od kilku ładnych butelek CDM do ogona i grzywy używam, chyba ze 3 wypsikałam na moje wszystkie ogony w ostatnim czasie. Rudą psikałam 3 dni temu i dziś rozczesywało mi się super, mimo, że delikatnie wypsikałam ją 😁
Nirv, ale są różne, jest sheen i jest odżywka, ja mam odżywkę.
Ja mam dokładnie ten: http://x-horse.com/show.php?id=5475 i go ubóstwiam.
Ostatnio zaopatrzyłam się w Leoveta z jedwabiem i spodziewałam się efektu WOW po odżywce w takiej cenie. Użyłam jak na razie 2 razy i jestem mocno rozczarowana  🤔  Wcześniej testowałam Black Horse i chyba rozczesywało się lepiej, niż po tym Leovecie  🤬
_Gaga, ja stosowałam Super Sheena Veredusa do momentu kiedy jakoś zaczął zlepiać te włosy... Okej, ogon był śliski, ale nie rozplątywał się tak fajnie jak wcześniej. Z tym, że sprawa miała miejsce z 1,5 roku temu, więc żeby już wtedy jakość spadła? 🤔 Rozważałam po prostu zbyt częste psikanie w moim wykonaniu, ale drugi raz nie kupiłam.
Green Hof do kopyt i Curium Balsam mają się dobrze 😀 Choć nie wiem jak nowe partie, bo taki Curium mam dobre 3 lata.... i jest tak wydajny, że mam w tej chwili jeszcze pół pudełka. Ale ja smaruję sprzęt raz na tydzień (chyba, że błoto czy deszcz i trzeba mokrym przetrzeć).

Akurat byłam zadowolona z Carr&Day&Martin. Dokładniej z tego samego, którego używa Nirv. Rozczesanie trzymało się kilka dni, a włosy rozplątywały się rewelacyjnie. Bez trwania, zostawania na ogonie, zlepiania włosów (co był w stanie zrobić super sheen). Burza, a bo Twój koń ma taki ogon, że mógłby obdzielić jeszcze 3 inne konie, więc potrzebowałby może jakiejś pancernej odżywki.... 🙂 😉
A teraz mam psikacz z Decathlona i gdyby nie trzeba było tego tak dużo psikać, to nie byłoby źle. Cudów nie ma, ale fajnie rozplątuje. Następnego dnia jeszcze jak-cię-mogę trzyma, a później nie za bardzo. Raz kupiłam Hippoveta i myślałam, że wyrzucę butelkę przez okno... Po Black Horse też cudów nie było. Nie rozplątywała tak jak chciałam.

Stosował ktoś Officinallisa?
Ja teraz pewnie Leoveta znów kupię. Na razie pryskam C&D, jak będą jakieś fotki to porównam 'z zewnątrz'.
Może ja je powinnać miksować? :F
Burza też już myślałam o tym, żeby to jakoś udokumentować, tylko trzeba by jakiś schemat opracować (kiedy robić zdjęcia i jaki kadr mniej więcej xD).
Wówczas można będzie te psikadła jako tako ocenić.
lusia722, haha ja wycinam tylko kawałek ogona z losowego focenia jazdy 🙂 w normalnym użyciu przed zdjęciami i tak zwykle prysnę czy trzeba czy nie 🙂 koniecznie wstawiaj tak jak ostatnio 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się