A ja muszę, bo się uduszę. 3 lata temu przywiozłam Januszka. TRZY. LATA. TEMU. Jakim cudem ten czas tak leci?! 😩 Jak bogatym człowiekiem byłabym, gdybym nie wpadła na ten pomysł? 😂
Wrzucam zdjęcia Janeczka z pierwszych dni i nasze ostatnie zdjęcia - takie mini from zero to hero, chociaż do hero to jeszcze długa droga przed nami 😅
Ale tak naprawdę dopiero od pół roku uczę się świadomego jeździectwa, więc można mi wybaczyć.
infantil, ile można zrobić rzetelną robotą - ze szkapka, na którego pewnie nawet bym zbyt długo nie paczała, na dostojnego pana Janusza! 🦄
Lać i patrzeć czy równo puchnie! 👌
Przejechałam dzisiaj swoje pierwsze prawdziwe 90 cm.😍 Trzecie nasze wspólne zawody, zaczęliśmy od 70, potem 80 i dzisiaj 90. Śmiałam się, że w tym tempie to do końca sezonu 140 pojadę.😅 Tylko koń z lekka za młody haha W każdym razie powoli włącza mi się mózg w trakcie przejazdu, naprawdę dobrze mi się dzisiaj jechało mimo, że dzieciaczek ostatnio pokazuje małe rogi i na rozprezalni i w pierwszym przejeździe nie był taki kochany jak zawsze. Ale to też dobrze, bo się zaczął trochę otwierać, na początku był aż za bardzo zamknięty w sobie i nic go nie obchodziło, więc jak teraz przejedziemy ten mini bunt, to będzie idealnie. Żeby każdy czterolatek był taki jak on, to życie byłoby naprawdę łatwe i przyjemne.😁
Hermes, a wiem! Kiedyś się może nawet spotkamy w lesie 😜
I dziękuję za miłe słowa o Januszku!
flygirl mega! Naprawdę super, że masz możliwość rozwoju i że tak z tego korzystasz - czekamy na więcej! 😍
My też pojechaliśmy na zawody i może nie była to tak spektakularna wysokość, jak u flygirl, bo jedyne 60/70 cm, ale kto lepiej zna nasze zawodowe perypetie, ten wie, jakim sukcesem było przejechanie tych szcześdziesiątek na zero. No więc było na zero, był wyjazd do dekoracji i była masa zabawy i uśmiechu, a to na takich towarzyskich zawodach jest najważniejsze 😁
Czekam na moment kiedy my dojdziemy do takiego poziomu. Zdjęcia porównawcze jak się muskulatura zmieniła, pierwszy wyjazdowy trening/zawody. Na razie jesteśmy w trybie przeciągłego zajeżdżania i po pierwszych galopach na długiej ścianie hali. Z placem na którym się dużo dzieje na razie zapoznajemy się stępem. No i czekam na nasze siodło, czuję, że to będzie przełomowy moment treningów 😁
Każdy sukces jest sukcesem, niezależnie od wielkości czy etapu 😁 dla mnie właśnie jeździectwo uczy cieszyć się z drobnostek, a to uda się pokonać parkur, choćby mały, a to koń grzecznie wyjdzie na plac.
U nas z takich szczęśliwostek to ostatnio była moja taka trochę wymarzona sesja zdjęciowa i nowa rola Grubcia - profesoruje sobie pod dziewczynką. W weekend pokonali parkur z krzyżaczków na zawodach o szalonej wysokości jakichś 30cm, ale dali radę, a to jak ją ratował 😍 strasznie jestem z niego dumna.
Wracając do foteczek - wrzucam co mam, bo jestem totalnie zakochana w nich. Jedno z chabrami chyba wyląduje na ścianie 😁
Moje niespełnione marzenie, zdjęcia od Jessici.😍 Podziwiam od czasów fotobloga.🙈 Przepiękne te foty, zwłaszcza to wasze wspólne, no mega.
Ja swoje czteroletnie dziecko powoli wyprowadzam na spacery na tor do galopu, mam nadzieję, że podłoże w końcu tam porządnie wyschnie i uda nam się pogalopować porządnie. To jedyna opcja wyjazdu w „teren” tutaj, więc.🤷 Niczego mi tak nie brakuje jak moich zeszłorocznych galopad w lesie i na polach.😕
flygirl, - u mnie podobna historia! ale jak rok temu szukała modeli na szkolenia to zgłosiłam Alutka i się udało 😀
Brak terenów rozumiem aż za dobrze, niby mam las, ale to nie są moje szerokie piaskowe drogi z lubuskiego 😓
keirashara,
Super zdjęcia, konik wygląda jak milion dolców. Chyba muszę męża zatrudnić do jakiejś sesji końskiej bo wrócił do fotografowania, tylko najpierw konia trzeba odgruzować.
Do takiej sesji kąpałaś tylko czy jeszcze w jakieś nabłyszczacze się trzeba zaopatrzyć?
Tak jak infantil, wrzucam moje brzydkie kaczątko 🤠 zmiana stajni to był nasz strzał w 10! Śmieje się, że rok 2024 dla wielu dziewczyn jest chyba spod znaku zmian stajni na plus.
Mam tak spokojnego, grzecznego konia.. i też ostatnio do mnie dotarło ile czasu mam już kucynke i kiedy to minęło?! Kupiona w grudniu 2019 z olx szalony brzydal, którego kowal robił „na leżąco” chyba w dosłownym tego słowa znaczeniu 😅 wszystkiego uczyłam od zera i teraz jest tak ślicznym ale i super ambitnym, przyjemnym do jazdy kucykiem 😍
dairoxroxi, Daisy to totalnie jeden z najbardziej fotogenicznych koni na revolcie 😎 Uwielbiam!
Januszek-wakacjuszek pozdrawia wszystkie ciotki. Tak nas dojechały te ostatnie upały, że niewiele robiliśmy 😅 Naszą główną atrakcją jest siedzenie w stawie.
dairoxroxi, Jaki glow up, czapki z głów! My też w tym roku zmieniliśmy stajnie i jest wybitnie. Rok 2024 jest dobrym czasem na zmianę pensjonatów. Pozdrawiamy z Rudeuszkiem.
Ponieważ moje życie w pracy polega głównie na tym, że każdy koń, którego lubię i mam tylko dla siebie do jazdy, zostaje sprzedany szybko, także musiałam się pożegnać z najwspanialszym czterolatkiem na świecie. Cieszę się, że nasze ostatnie zawody były naszymi najlepszymi, chociaż serce mnie bolało, jak moja współjezdziczka na swoich czterolatkach pojechała pierwszy metr i ja pewnie też bym pojechała, gdyby mój nadal był.🙁 No ale trudno, dostałam następnego, także przedstawiam. 13-letni, chodził 140-145, za dwa tygodnie możemy zacząć skakać, na razie rzeźbimy sobie na dragach i o matko, zapomniałam już jakie to może być łatwe.😂 Będzie miał ze mną na początku skoków ciężko, bo już się przyzwyczaiłam, że trzeba coś robić, a jemu tylko tym przeszkadzam, on widzi odległość sam i wystarczy tylko siedzieć i się nie wtrącać. Także super okazja dla mnie do nauki od profesora, już się doczekać nie mogę pierwszych lotów.😁
Nie grozi mi to, bo znając życie, jak tylko wróci do formy to zostanie sprzedany albo wróci do poprzednich właścicieli. 😉 Także muszę skorzystać ile się da. Już się nie mogę doczekać naszych pierwszych lotów, może być ciekawie.😁