matka to udorskiej hodowli półmałopolanka 🙂 po ogierze Cordial z matki z lini Kwarteta, klacz szczupła, na długiej nodze, w typie angloaraba, i na takie ,,wyszczuplenie,, potomka liczyłam, a tutaj kloc, mam nadzieje że chociaż jej ,,naddżwiękową,, w parkurze odziedziczy 🙂
blucha, Fajny rudzik 😀 One się chyba większe wydają, bo takie jeszcze długie i szczudłate są te dzieciaki. No i u mnie to wrażenie podbija fakt, że pozostałe chłopaki nieduże, 158 i szalone 161/2 😅 stąd nasz Mały Wielki konik wygląda na giganta przy nich.
Mój 3 latek miał 3 razy pas i już to nie jest wyzwanie, nudzi mu się. No to dzisiaj założyłam siodło, wypuscilam na lonży na koło, nastroj mialam bojowy i polprzysiad jak do sztangi 100kg, spodziewajac sie ze bede powiewac na koncu lonzy jak chorogiewka, a ten raz bryknal i tyle 😅 po 5 minutach spuscilam strzemiona. Maz sie pyta czy jutro wsiadam 🤣🤣🤣 dobrze ze mlodego wedzidlo jeszcze nie doszlo a oglowia nawet nie zamowilam bo pewnie bym wsiadla
Ja dzisiaj podjęłam karkołomną próbę obfocenia Bogusia (Cadeau Noir x Samarant)
Smarkacz 1,5 roku złapał na chwileczkę moment w którym wygląda bardziej jak koń niż łoś 🤣
Nie jest to proste bo młody jest bardzo wrażliwy i jak go sytuacja przerasta to szuka oparcia w człowieku i się bardzo klei.
Jestem z niego bardzo dumna - dzielny był niesłychanie
😋
donkeyboy, ehh jam jest długa 😅
Mam 176cm wzrostu. Smarkacza nie mierzyłam jeszcze, na oko ma ze 163-165… będzie raczej spory, jak jego półsiostra Fantasmagoria i półbrat Vangelis.
Dziewczyny! Poza byciem dosyć wysokim, to to jest dzieciuch kompletny 😄 od października nie dało mu się zdjęć zrobić bo był łosiem, długie nogi, krótka kłoda i szyja i wielki łeb.
Chwilowo się wyrównał więc pobiegłam go odgruzować i strzelić foty bo prędko okazji może nie być 😅
Patrząc na Wasze komentarze to stwierdzam że jestem wypaczona 😉 Bo to kolejne takie dziecko tej kłączy i ja już przywykłam 🙈 pewnie bym się martwiła gdyby było jakoś inaczej 😅
Trochę szkoda że tak przeżywał i się kręcił, mąż nie nadążał się sensownie ustawić. Większość zdjęć jest ze skosa 😑
melehowicz, Mam tego świadomość 🙂 Lubię dokumentować jak się zmieniają, tylko większość fot nie nadaje się do publikacji bo krzywe to i brzydkie niemożebnie :P
Iskra de Baleron, Byłem niedawno rzucić okiem na młodzież mojej hodowli - Mclareny oba wyglądały cukierkowo (mają to matce), ale Diaronka..... dopiero będzie wyglądać
Zmienię trochę temat ,ale podzielili byście się czym i w jakich ilościach karmicie swoje +/- dwulatki?
Chodzi oczywiście o treściwe i ewentualne witaminy.
savil, moja w marcu będzie miała 2 lata.
Dostaje osteomin, selen, siano bez limitu plus 2x dziennie 3/4 miarki saracen level grow mix i pol miarki owsa całego.
savil, Nasz na Nubie od odsadka. Balancer grow2 plus owies odkąd skończył 2 lata. Mniej więcej po 1kg jednego i drugiego na odpas w tej chwili żre. Sieczka z traw do tego, bo je raczej pazernie i miał epizody przytykania przełyku podczas jedzenia. Sianokiszonka i trawa do woli.
savil, siano dobrej jakości bez ograniczeń - witaminy - zależności od potrzeb: Reformin plus, osteomin albo vital plus; od 1/4 do 2/3 miarki granulatu niskocukrowego z Sukcesu do tego sieczka by spowolnić pobieranie paszy.
Dawkę uzależniam od kondycji danego konia, na dobrym sianie większość nie wymaga karmienia treściwym, dostają symbolicznie by można było podać witaminy.
Kurde to mój wychodzi, że je jak smok.
W sumie dziennie 3 litry owsa i niecałe 2 litry mebio build up, sieczka do spowolnienia żarcia. Do tego osteomin wcześniej inne witaminy źrebięce. Siano w siatkach.
Wszystko zalezy od rasy i danego osobnika. Moj tez je sporo, bo inaczej bylby szkieletorem, a wszystkie inne 2latki dookola nie dostawaly nawet polowy tego co moj i wygladaly tlusto. Dodam, ze siano mamy do woli.
czesc, czy ma ktos do polecenia miejsce, ktore przyjmuje roczniaki na odchow? Niestety wszystkie stadniny do ktorych dzwonilam przyjmuja tylko odsadki, a moj jest sprowadzany z Belgii i dopiero teraz moge go przywiezc, przez co nie zalapal sie na tworzenie stada 😕
nikyu, jesli planujesz kastracje na wisone to moglibysmy dolaczyc jednego. Ale tylko w tej sytuacji - nie odchowujemy ogierkow powyzej roku, nie mamy doświadczonych pracownikow ani infrastruktury do tego.
karolina_ bardzo dziekuje, niestety plan byl taki, zeby pozostal ogierem i specjalnie chcialam go dolaczyc do stada ogierow, nietety teraz okazuje sie, ze nigdzie nie ma na to warunkow, ale poki co jeszcze probuje cos znalezc