Fokusowa, Dzięki 😁 On już ma nadpęcia dłuższe niż moje chłopaki więc na pewno będzie od nich większy, o ile, to się dopiero okaże. Stawy ma ogromne też. Matka przy wpisie jako 3 latka 168/9, ojciec 170 więc mały ma sporą szansę pod 170 dociągnąć, a to już nam w zupełności wystarczy.
elita17 po kim ona jest? 😀 ma jeszcze czas na wyrównanie się, tym bardziej jeśli rodzice byli wysocy zembria jak nie jestem fanką srokaczy, tak ten jest fantastycznie umaszczony 😍
wiecie co jest najgorsze? dopiero co przesiadałam się z wątku źrebakowego na ten, a tu już trzeba uciekać dalej 🙈 trzy lata skończone nieco ponad miesiąc temu, a za nami pierwsze założenie ogłowia i siodła, dzieciak jest niemożliwy, totalnie wyluzowany i nie robi to na nim żadnego wrażenia 😎 zostawiam fotki i pozostaje mi iść dalej 😀
Vangelis skończył dzisiaj rok 🦄
Z tej okazji odbyły się pierwsze postrzyżyny - ten koń jest rewelacyjny, nic nie robi na nim wrażenia 😇
Sorry za jakość - kamerkę obrosły pajęczyny 😅
Jutro muszę chłopaka zmierzyć - wydaje się być dryblasem 😀
Czy ktoś oduczył roczniaka grzebania przy jedzeniu ? Jak stoję przy nim to nie grzebie, stara się 🤣 ale nie jestem w stanie być przy nim przy obydwóch posiłkach. Czy samo przejdzie ? Bo tak namiętnie grzebie, że kopyto ściera...
Mamy trzylatka w stajni, który nauczył się grzebać od matki. I nie, nie przeszło mu. Właścicielka konia zainwestowała w maty, by sobie nadmiernienie nie ścierał kopyt.
Ziuum, pewnie sporo zależy od przyczyny grzebania - dla pocieszenia mojej przeszło 😉 ale u niej to było najprawdopodobniej spowodowane tym, że zanim do mnie przyjechała musiała 'rywalizować' z resztą stada o treściwe (jedzenie z jednego 'korytka' razem z rówieśnikami więc które sprytniejsze/szybsze te się więcej mogło najeść - agresji przy tym nie było, ani prób bronienia żarcia przed innymi - aby wiaderko było odpowiednio duże to mogły by jeść razem z moim drugim koniem z jednego 😅😉
Oh... Dałam też porządną gumowa mate, od 2 tygodni, taką nie do zajechania, zobaczymy jak będzie dalej... Dają coś te maty? Widoczny efekt mniejszego ścierania?
Synuś mój wyjechał na odchów.
Właściciel stajni jak go zobaczył upewniał się czy aby napewno jest z 2022 😅
Smarkaczowi ostatnimi czasy się urosło i mierzy skromne 160cm a ma dopiero rok i dwa tygodnie 😅
Do koniowozu wszedł jak stary wyga, jak ruszyli kopnął dla zasady z zadu a potem grzecznie jechał 8 godzin.
Dzisiaj rano, o dziwo, dał się zapakować do przyczepy z nowym kumplem, balam się że po takiej trasie będzie protestował.
Od rana cieszy się towarzystwem innych ogierków, wreszcie ma z kim gryźć się po nogach 😁
Iskra de Baleron, O, gratuluję pierwszej udanej podróży 🙂
Nasz maluch ma bardzo bogate życie wewnętrzne... mimo odrobaczenia ivermektyną u hodowcy jakiś miesiąc przed naszym odbiorem go, po przyjeździe dostał pyrantel i po tygodniu drugą dawkę. Miesiąc później "zgubił" kilka słupkowców dużych 🤢 Odrobaczyliśmy Equestem pramox... po dobie "zgubił" wielką glistę 🤦 , a wczoraj znów poleciała kupa ze słupkowcami 😖 Masakra! Nie miałam jeszcze tak zarobaczonego konia, żeby leciały całe robale z niego! Została mi połowa Equestu i zastanawiam się kiedy podać powtórnie, żeby to miało najwięcej sensu, a wet mi nie odpisuje 🙄
zembria, o matulu...
Ja mam świra na punkcie odrobaczania, podaję pasty co kwartał.
Badam kupy i niby są czyste...
Dawno temu do pensjonatu w którym stałam przyjechał nowy koń w wątpliwym stanie. Poprosiłam żeby do czasu porządnego odrobaczenia nie dodawali go do stada, oczywiście był foch i inne takie... aż wypadły z niego olbrzymie glisty w ilości hurtowej.
🤢
Iskra de Baleron, Ja swoich starszych chłopaków też odrobaczam 4x w roku, no czasem się zgapie i wyjdzie 3x, ale nigdy robali w badaniu nie mieli, oni kontaktu z innymi końmi nie mają za bardzo więc raczej małe ryzyko, że coś złapią. A teraz sobie "Konia Trojańskiego" przywieźliśmy 🤣
zembria, - czasem konie są "robakoprzyjazne", patrz mój 🙈 Z niego nie leciało, ale w morfologii wyszło bogate życie wewnętrzne, a też był odrobaczany, razem z całą stajnią. Nie lepiej polecieć schematem klinicznym? Choć kurka, przy roczniaku to też średnio takie ilości pakować...
Equest jeśli dobrze pamiętam po 2 tygodniach powtarzasz.
keirashara, wszystkie odrobaczenia po kolei z zalecenia weta podawałam teraz. Mowiła, że nie ma potrzeby powtarzania Equestu, ale to było zanim ta glista wyszła i kolejne słupkowce, stąd się zastanawiam czy nie podać jeszcze raz. Tylko muszę się właśnie dowiedzieć, kiedy będzie optymalnie na te dwa rodzaje pasożytów o których wiem, zże je ma. On ma 10 miesięcy więc nie wiem czy tu się podaje takie same schematy jak u dorosłych koni. Nie pamiętam już zwyczajnie.
zembria, w przypadku czegoś takiego jak opisujesz to leci się schematem 7 dniowym, bo jednorazowe podanie pasty zabija tylko dorosłe. keirashara, jeśli nie zrobi się dobrze przy roczniaku to potem może być za późno. Obejrzyj sobie filmy na equitop operacji roczniaków zatkanych robalami.
Jeśli z konia wychodzą robale to inwazja jest ogromna.