Nowy Eskadron na razie nie porywa, jedynie te kratki ciekawe. 🙂 Widziałam za to na żywo dzisiaj Heritage zimowy i jest przepiękny! I darkblue i ashblue robią super wrażenie i te miedziane brązy też są mniam.
Przychodzę po pomoc a w tym kąciku czytelnicy chyba najbardziej na bieżąco - czy gdzieś w PL znajdę TEN kantar Lamicella?
WOW piękny jest! 😍 Ale niestety nie pomogę, byłam pewna że lamicel upadł bo tak jakoś zniknął ze sklepów (podobnie jak euro star) a szkoda bo mieli fajne budzetowe rzeczy 🙁
azzawa, - bo lamicell miał jakieś koneksje z fair playem z tego co kojarzę... Nie wiem, czy nie poszli w szyld fair play 😉 bjooork, - odezwij się do Łągiewki z cwału, mieli w ofercie lamicella 🙂
Podoba mi się biały kantar z czarnym futrem z nowego Platinum, jestem nienormalna... jest tak totalnie nie użytkowy 😁
[quote author=bjooork link=topic=102500.msg2844425#msg2844425 date=1549721869] Przychodzę po pomoc a w tym kąciku czytelnicy chyba najbardziej na bieżąco - czy gdzieś w PL znajdę TEN kantar Lamicella?
WOW piękny jest! 😍 Ale niestety nie pomogę, byłam pewna że lamicel upadł bo tak jakoś zniknął ze sklepów (podobnie jak euro star) a szkoda bo mieli fajne budzetowe rzeczy 🙁 [/quote] Właśnie się sama zastanawiam, co się z tą marką stało - szczególnie, że jest szerzej dostępna w innych krajach np. Hooks ma ją w ofercie. No nic Jak się nie uda w cwale - to będę ściągać spoza PL
Ja miałam kantar lamicella, bylam w nim zakochana, ale bardzo szybko się zeszmacił, materiał ten naszywkowy się spruł, a same taśmy straciły kształt i zrobiły się miękkie. Drugi raz bym nie wybrała kantara tej firmy. Miałam taki
U nas w stajni, dwa takie kantary jak podała w linku avee żyły wieki tzn. ok. 3 lata🙂 Tzn, też materiał się pomechacił, powyrywały te napisy ale same kantary żyły a sprzączki były wręcz pancerne i przeżyły materiał kantara a obydwa były masakrowane codziennie na padoku 🙂 Także kantary LamiCella za to bardzo lubiliśmy 🙂
UnicornWitch, zwykły czaprak nijak nie wpływa na końską wygodę :P Musiałby być mega źle wyprofilowany, ale raczej się takie nie zdarzają. Jak już coś uciska, to przez ludzki błąd w siodłaniu - należy robić "dziubek" z czapraka nad kłębem, najlepiej osiodłać i zanim się podepnie popręg złapać za czaprak z tyłu i przodu siodła i podnieść trochę do góry, aby szmata weszła w kanał - w ten sposób materiał się nie napręża i nie uciska/ociera końskiej skóry.
budyń, czyli różne marki czaprakow różnią sie tylko designem i metką, a różnicy w wygodzie dla konia nie ma, tak? Bo jak patrzę po sklepach to czasem jest napisane, że dobrze wilgoć pochłania albo, że dobrze wstrząsy amortyzuje, ale rozumiem, że to tylko marketingowe gadanie?
No nie, różnią się też: - krojem - niektóre leżą lepiej, inne gorzej - wielkością/długością - niektóre w tym samym rozmiarze, mogą być nieco krótsze/dłuższe - wypełnieniem/wykonaniem - niektóre czapraki mają nawet takie dodatkowe wstawki materiału/tworzywa, które mają amortyzować te wstrząsy, tylko czy to faktycznie wpływa na amortyzację, to ja nie wiem. Choć wydaje mi się, że grubszy czaprak (taki "zwykły", po prostu nie cienki) + podkładka, po prostu oddala siodło od grzbietu = a to powoduje, że telepiący się jeździec być może nie "przeszkadza" temu koniowi aż tak bardzo, ponieważ te nieskoordynowane ruchy "przechodzą" przez te wszystkie warstwy. Ale to trochę takie moje gdybanie. Niemniej jednak, jeśli miałam na to wpływ będąc instruktorem, wolałam "uzbroić" końskie grzbiety w podkładki pod siodłem. Wszystkie moje konie też raczej chodziły w zestawach siodło + podkładka/żelik/futro. No, ale to nie o czaprakach. Generalnie czapraki takich trochę lepszych marek bywają po prostu lepiej wykonane, mają lepsze wypełnienie = lepiej się piorą, szybciej schną; nie wycierają się szybko w miejscach przylegania łydki... Powinny dłużej posłużyć. Tylko nie wydaje mi się, żeby, dajmy na to, cienki cotton Eskadrona, był "mniej wygodny" dla konia niż np. Eskadron Heritage, który jest grubszy.
btw, mam 2 czapraki Laurii Garelli, bardzo lubię. Ładne i fajnie wykonane.
Sankaritarina, dzięki za info. 🙂 We wszystkich miejscach gdzie jeżdżę też się nakłada czaprak i podkładkę, mam nadzieję, że mi się do odznaki uda Winderena kupić, ale szkoda inwestować w wypasioną podkładkę jakby się okazało, że czaprak jest złej jakości i i tak konia obciera. Ale skoro mówisz, że spoko to sobie skompletuję komplet odzankowo-konkursowy z Laurii (bo kupiłam sobie od nich frak i chciałabym coś co będzie pasować 🙂😉. Dotykałam Eskadronki (cotton i heritage i ten heritage rzeczywiście jest wyraźnie grubszy, ale nie wiem czy to poprawia komfort konia? Może rzeczywiście dla niewprawnych jeźdźców lepiej takie grubsze, bo jak ja się jeszcze trochę w galopie koniowi po kręgosłupie jak ziemniak obijam to lepiej dla niego żeby było największa przestrzeń między mną a jego kręgosłupem 🙂😉, dotykałam też Equiline (były takie cieniutkie, ale pani mi powiedziała, że dobrze właśnie wstrząsy tłumią i dobrze przepuszczają powietrze), ale jakiejś mega różnicy pomiędzy tymi wszystkimi markami nie widziałam. Z trzeciej strony jak nasze niektóre konie szkółkowe mają takie czapraki jak cieniutkie szmatki, to może taki gruby np. heritage robiłby im różnice. 🙂
powiem Ci tak: w dzisiejszych czasach, czapraki, które można kupić są tak skrojone, że są dobrze dopasowane do konia i go nie obetrą same z siebie - jeżeli tak, to czaprak był źle założony. W dzisiejszych czasach również, czapraki są robione z różnych materiałów wysokiej jakości, nie z juty, więc niezależnie który dostępny w jakimkolwiek sklepie jeździeckim weźmiesz, to on raczej na pewno nie obetrze konia z powodu złej jakości materiału, a jak już to z powodu złego siodłania.
Opisy czapraków to czysty chwyt marketingowy. Nie oszukujmy się - to są zszyte kawałki materiału z mały wypełnieniem po środku - jak one rzeczywiście mogą amortyzować w porównaniu do pierwszej lepszej podkładki żelowej czy misia czy podobnego? Czaprak jest tylko kawałkiem materiału, który ma wchłaniać pot (i tu jest ważny typ materiału i rodzaj wypełnienia) i ładnie wyglądać.
Kupując czaprak powinnaś kierować się trwałością, czyli typem i jakością metriału (można popytać kogoś kto ma), profilem (kształtem - czyli do jakiego siodła) i wyglądem. Więcej magii tu nie ma.
Ps. heritage to nazwa całej kolekcji eskadrona. Eskadron ma kilka modeli czapraków, m. in. cotton (najcieńszy), brilliant (pikowany we wzory, ciut grubszy), big square (całkiem gruby) i pady, które są najgrubsze.
avee, ok, to się wyjaśniło wszystko. 🙂 Czyli z czapraków ze średniej i wyższej półki mogę się kierować tym co mi się podoba i jaki model jest mi aktualnie potrzebny. 🙂 Zawsze wolę zapytać, bo komfort konia jest dla mnie najważniejszy, dużo ważniejszy od moich odczuć estetycznych. 😀
Możesz kupić nawet z niższej półki 🙂 O ile to nie worek po ziemniakach, czy wełna szklana, to będzie ok 🙂 W sportowej stajni w Niemczech do jazdy były tylko coś co przypominało mi flanelowe koce i wszystkie konie żyły. Zawsze można też uszyć samemu 🙂
Obecne czapraki mogą też wyciągać z jeszcze jednego powodu - jak są brudne 😉 Niby oczywiste, ale ciągle widzę ludzi mających problem z czystością końskiego sprzętu i szukających winy wszędzie, tylko nie w zwykłym niechlujstwie.
UnicornWitch, - ja bym tylko unikała niesprawdzonych samoróbek, które rzeczywiście mogą obcierać z racji złego kształtu czy szycia, czy też zwyczajnie brzydko się układać, a tak to masz ogromny wybór 🙂 Z niższej półki też można znaleźć dobre czapraki, ja mam np. mustanga za szalone 50zł, czy wygrany pad yorka (sklepowo 70zl) i są to na prawdę przyzwoite szmatki, bardzo dobry stosunek jakości do ceny.
mam głupie pytanie 😉 jakiś czas temu kupiłam czaprak (Busse Mood). Na zdjęciach katalogowych prezentuje się pięknie - granat z lamówką w ciepłym brazowym kolorze. Niestety się mocno zdziwiłam bo na żywo lamówka jest żarówiasto pomarańczowa i w ogóle mi się nie podoba :/ Czy jest szansa ze jeśli wypiore go w za wysokiej temperaturze to z granatu puści mu farba i zabije ta pomaranczowość? 😉
Ewentualnie czy ktoś z was widział na żywo ten ponizej i potrafi powiedziec czy kolory są dobrze oddane?
azzawa, ładny ten czapraczek, nawet ta żarówiasta pomarańcza mi nie przeszkadza, ale rozumiem, że może razić jak liczyłaś na spokojny kolor. 🙂 Ale skoro tak są przekłamane kolory to nie dziwi mnie ta mega wyprzedaż tych czapraków w jednym ze sklepów internetowych. 😉 Ja bym się na Twoim miejscu poradziła jakiś ludzi z pasmanterii czy poprawek krawieckich w jakiejś galerii, bo wiem, że są jakieś specjalne preparaty wybielające kolor ale czy da się tak zrobić żeby tylko lamówkę wybieliło to nie wiem.
strasznie mi sie podoba zestawienie czekoladowego brązu z granatem i na takie liczyłam 😉 Jestem Hu*ową Panią Domu więć non stop cos mi niechcący w praniu farbuje - jeszcze nie zdazyło się nierówno - myk polega chyba na tym, że standardowy program w mojej pralce trwa ze 4 h więc wszystko ma czas się równo zachpalć 😂 Bardziej chodziło mi o to czy mi się nie pokurczy przy okazji nierowno. Co do płowienia to go najwyżej walne jak już będzie ciepło na słonko na kilka dni - ale akurat chyba bardziej zależy mi na burym pomarańczu niż na jasnym 🙂
azzawa, - ja bym oddała i nie liczyła, że się przefarbuje w praniu, może nie wyjść tak jak chcesz 😉 Łatwiej będzie zamówić czaprak w takiej konfiguracji z caballa/jarpolu. Tylko radzę dopytać o odcienie, bo się podobnie nacięłam, na szczęście udało mi się odsprzedać z małą stratą. Na gniadym koleżanki jest super, na moim ponoć karym było średnio. Najgorzej, że dostałam też granatowy czaprak z pomarańczową lamówką i muszę mu znaleźć nowy dom, bo nawet treningowo nie umiem to przeżyć na swoim koniu 😁
Nie oddam bo juz lezy u mnie troche czasu, nawet nie pamietam gdzie go kupilam :/ Myslalam ze sie jakos przeprosimy, ale niestety nie jestem w stanie przebolec tego pamarańczu 😁
azzawa ja mam taki jak ten ponizej z Jarpola tylko DR a nie VS, jesli chcesz zamawiac to to dolne zdjecie dobrze oddaje jego kolory ale daj znac i cykne ci fotki na zywo jesli chcesz sie upewnic
Azzawa może masz inaczej skalibrowany monitor, ale no na tym katalogowym pierwszym zdjęciu to dla mnie jest żarówiasta pomarańcz i nie ma tam ani krzty brązu. Lepiej oddać tak jak dziewczyny mówią. :kwiatek:
No dziewczyny, co to nigdy nie jeździ? Gdzie jakieś piękne zdjęcia waszych rumaków? Bo mój szmatoholikowy głód się odezwał, a tu nie ma na co popatrzeć 🤣
My dziś (nareszcie!) jeździliśmy w nowym, wymarzonym nabytku. Racinggreen 😍