Ja też planuję, ale obawiam się że wystrzałami i tak obudzą. Albo SMS-a mi czy wiadomościami w telefonie. O..albo mąż zadzwoni. ( Mam nadzieję że zadzwoni 😉 )
Ja będę grać w grę. Ale nie tomb raider 🤣 Jutro mam do roboty, to mi się nawet nic nie chce robić dzisiaj. Zwłaszcza, że niechlubne gastro, także aż się boję co będzie jutro za dramat, bo będę ja i pomocnik, a pomocnik to jakaś 60? co najmniej, babulka, więc zapomina, robi mega wolno i generalnie 95% roboty na moich barkach 🙄
Jestem, jak co roku. W tym się wycwaniłam i... kupiłam piżamę 🙂 Pozamiatali mnie w tym roku w pracy. Właśnie zastanawiam się nad sensem życia 😵 😂 😁 A na poważnie to zbieram w sobie, aby coś ugotować.
Ja muszę ogarnąć wszystko co możliwe bo na dniówkę przychodzi nowa pracownica, która tak nie do końca ogarnia... A koło 23 wpadnie do mnie do pracy mój M z butelką piccolo :P
tunrida, 😂 Pocieszam się tylko, że jestem już na wypowiedzeniu i maksymalnie robię do ostatniego weekendu stycznia, a jak się uda im kogoś znaleźć, to odbiorę urlop i wyjdę jeszcze szybciej. Fakt, że kosztem kasy, ale te kilkaset zł chyba nie jest warte moich nerwów.
Ja dziś tylko mała whisky z colą i pas, niedawno pierwszy raz w życiu przesadziłam z alkoholem i mam nauczkę do końca życia 😁
Ja się melduję, jak co roku siedzę doma i pilnuję aby psy zawału nie dostały. Rozwiesiłam serpentyny, dziecko założyło suknię bakową, mamy chipsy i prosecco na później.
Martini Asti w lodówce, sałatka z tuńczyka również. Za chwilę skończy się gotować zupa ziemniaczkowa, a mąż dorobi sałatkę jarzynową. Tort kawowy się chłodzi. Wpadamy tradycyjnie do Babci z małym szampanem, sałatkami i tortem, potem do mojej mamy i do domu niańczyć koty. Budzik na 00😲0 ustawiony, bo już raz przespaliśmy. 😁
cień na śniegu a niby dlaczego głupio? Alkoholikiem nie jesteś, to w czym problem? Napij się kobieto i poczuj klimat. Ja się napiję jutro. Kupismy dziecku na 18-ke szampana i takie z nas pijaki, że stoi. Będzie na jutro jak znalazł. Dziś nie da rady. Za godzinę melduje się w oddziale. Bez jedzenia, bo już mi się dziś nie należy.
Jestem i ja, pod kocykiem z chipsami i psem na kolanach. Strzelają już od jakiejś godziny🙁( ja rozumiem już nawet tą godzinę przed ale po co teraz. Pies do tej pory się nie bał i gdyby to było te kilka strzałów byłoby ok a tak to robi się niespokojny i zaczyna mi spacerować po pokoju po którymś strzale.
Jakby się komuś nudziło to polecam serial Bodyguard słyszałam o nim już wcześniej ale nie było kiedy zacząć, zapowiada sięcałkie fajnie.
[quote author=tunrida link=topic=101618.msg2833807#msg2833807 date=1546278674] cień na śniegu a niby dlaczego głupio? Alkoholikiem nie jesteś, to w czym problem? Napij się kobieto i poczuj klimat.