DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

Nauszniki na szydelku. Z czego robicie?
sulikoo  przejrzyj sobie watek. zamiescilam tutaj caly tutorial jak je zrobic krok po kroku
Ok 😉 a jak myslisz/myslicie ze zwyklej welny sie nadadza?
wyszukiwarka nie gryzie, radzę skorzystać na następny raz.
Włóczka akrylowa lub bawełniana


Dziweczyny, jak robicie lamówki ze skosu z alcantry? bawełnę zawsze zaprasowuję tak jak kupne, ale tego pod żelazko nie wsadzę 🙁 a boję się, że wyjdzie krzywo jak nie będę miała zaprasowanych linii
okunka pikuje niecałe dwie godziny  🤣
Czy ktoś by umiał zrobić takie nauszniki???




hehe, na takiego łaciatego powinno być jedno ucho białe a drugie czarne 🙂😉)
i kolejne dwie..  🤣
deborah   koń by się uśmiał...
19 października 2013 17:00
Winko, idealne i bardzo dopieszczone!
Winko super łezki 🙂 jakiego materiału używasz? Bawełna czy alkantara czy coś jeszcze innego?

A ja tu pochwalę się swoim pierwszym padem DR, było ciężko wymierzyć wszystko itp, ale wyszło nawet nieźle 😉
Tak tak, znowu fuksja  🤣  Jeszcze nie skończony oczywiście, bo mam rozkminę jaki sznurek wszyć.
carmelka   Extremly photogenic... potato
19 października 2013 18:31
Ja czapraczek zrobiłam sama: pianka, obszyte czymś dżinsopodobnym 😉 wypikowane równiutko. Zadowolona z niego jestem bardzo, ładny, pasuje idealnie, a do prania świetny.
Za kantar sznurkowy też się próbowałam wziąć, ale na jednym węźle poległam i lina nadal w szafie leży  🙂
deborah dziękuję  😀
okunka tworzę z bawełny z domieszką czegoś (nie wiem co to, panie w hurtowni wiedzą lepiej, ale bardzo wytrzymałe i świetnie się sprawdza)
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
20 października 2013 17:15
Szukam kogoś kto zrobi mi pad na wymiar.Kiedys ktoś tu wklejal tu swoje prace, potem nawet chyba zaczął sprzedawać poprzez stronę, były tam derke, czapraki, kubraczki dla psów... nie moge znaleźć tej osoby, przejrzałam kilkanaście ostatnich stron wątku.. Pomóżcie  :kwiatek
Chodzi Ci o firmę Caball ? Robi to forumowa Ivett
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
20 października 2013 18:10
Dokładnie! Dzięki🙂
w wątku o nakładkach na siodła pojawiło się takie cudo: (przerabiacz klasycznego siedziska na westowe - tak mi sie skojarzyło 😉 )
http://www.pfiff.com/en/products/riding-01/saddle-supplies-01.20/smallfix-101599/
moim projektanckim okiem wyglada na dość łatwe do zrobienia. pianka/styrobian, gąbka, materiał, pas, sprzączka, rzep...
tylko trzeba mieć sprzet szyjący i umiejętność jego obsługi 😉

czy któraś z pań zechciałby cos takiego wykonać? (może być zmodyfikowane, moge przesłać rysunki techniczne)
Kolejny czekający na sznurki 😉 grubiutki padzik vs full, w intensywnych kolorach: atramentowa czerń i fuksja (tak, wiem, że nie widać na foto :p)

wierch: alkantara
środek: owata 4cm + flizelina 80g
spód: siatka bawełniana


Skończyłam naczółek  😅 ciekawa jestem jak się będzie sprawował w użyciu, bo niestety ale nie wiedziałam jak go podkleić od dołu itp :p
I doszły nowe kolorki alkantary! Kocham ten materiał miłością wielką 😍
Hej dziewczyny 😉

Nie udzielałam się w tym wątku ale z okazji rozpoczęcia przygody z maszyną do szycia chciałam wam przedstawić mój pierwszy projekt 😉

Wymyśliłam sobie że będę szyła kaloszki neoprenowe 😉 ileż się naszukałam tego neoprenu, ale udało mi się! 😀
Co sądzicie? 😉

Ps. chętnie wykonam dla kogoś parę 😉
asicaa239 jasna cholera, pierwszy projekt? One wygladają jak robione przez przez super maszyne!!! Genialne.
asica239 REWELACYJNE!!! Nie wierzę, że to pierwsze starcie z maszyną  😜 a ja zaczynałam od worków na szczotki... (takie jak w podstawówkach na buty  🤣 )
Gdybym miała konia, to bym zamówiła  😍
zelka2303 dziękuje 😉 jakością nie odbiegają od tych markowych.
Wiesz mam w domu maszynę, która bez problemu sobie z ciężkim materiałem radzi + mamę szwaczkę, która dużo mi pomaga;p
Kolejnymi projektami będą czapraki, już się rozglądam za odpowiednim materiałem 😀
A ja poproszę o jakas obrazkowa relacje jak uszyc czapraczek. Co prawda dalej szukam maszyny do szycia ale kiedys sprobuje stworzyc czapraczek.
Cały czas sie zastanawiam jak polaczyc dwie czesci czapraka i jak mamy warstwy czaprakowe alacantra-owata-siatka, juz wyciete, nalozone na siebie, to najpierw je obszywamy, czy najpierw pikujemy, na koncu dookola obszywamy?
zelka2303 najpierw pikujesz, bo materiał i tak Ci się trochę przesunie, a jak najpierw obszyjesz dookoła, to będziesz miała nierówności "w środku" i nijak tego nie naciągniesz żeby było równo. Ale ja jestem laik, więc może niech się jakaś krawcowa wypowie  🤣
Ja po prostu mam kilka pytan 🙂 bo owszem jest "instrukcja" na pierwszej stronie. ale napisanie i pikujesz i zwszywasz razem nie dziala na moja wyobraznie 🙂
Superbyloby w kilku zdjeciach pokazac co i jak. Nie mowie tu o calym pokazie ale te trudniejsze rzeczy. Wiem, ze wiekszosc nie chce pokazac, bo straca klientow , czy cos. Ale mimo wszystko liczy sie precyzja itp. A byloby super umiescic tutaj Jak kilka fotek "jak zrobic najprostrzy czaprak". Chodzi o pokazanie co i jak polaczyc itp. Później i tak każdy inaczej bedzie robil jak dojdzie do wprawy. Ja tak samo zrobilam z nausznikami. wrzucilam tutorial ze zdjeciami, dla tych, ktorzy będą chcieli spróbowac. O klientow czy cos sie nie martwie, bo zanim "nowi" dojda do wprawy to minie troche czasu, poza tym najprostrze nie sa najbardziej porzadane. Dlatego kazdy modyfikuje swoje wyroby 🙂 A poza tym, nie kazdy chce od razu sprzedawac czapraki/nauszniki/owijki. Mi się marzy zrobic 3-4 czapraczki dla samej siebie. Bo polo pady są przecudowne. Marzy mi się jeden ale to co mi sie marzy jest drogie i mnie najzwyczajniej na to nie stac. A tak moge kupic materialy i sprobowac swoich sil i nawet jak nie wyjdzie idealni, to będę wiedziala, ze to ja zrobilam 🙂
Polopady akurat wbrew pozorom nie są trudne do zrobienia, tylko kwestia, że zajmują dużo więcej czasu niż zwykły pikowany czaprak lub pad, bo trzeba wszystkie wykroić, pozszywać, dopasować itp.
Ja swój pierwszy czaprak zrobiłam tak, jak było właśnie w opisie na pierwszej stronie. Zajęło mi to strasznie dużo czasu, ale potem było już lepiej z każdym czaprakiem. Powoli sama dochodzisz do tego, jak jest łatwiej, lepiej, ładniej, szybciej itp 🙂 kwestia wypracowania. Dlatego trochę bez sensu jak ktoś poda dokładny tutorial, bo każdy robi inaczej zapewne 😉
Okunka masz trochę racji ale kupując dobrej jakosci material itp dobrzebyloby miec obraz co i jak zrobic, bo to nie czapraczek to nie koszt 10-20 zl za materialy. widzisz ja na poczatku myslalam, ze najpierw sie robi czaprak, znaczy zszywa wszystkie czesci, obszywa lamowka i dopiero rysuje sie wzorki na czapraku i pikuje, to byl moj pierwszy obraz i pewnie, gdybym z miesiac temu chciala uszyc czaprak to bym tak zrobila, po czym bym się wkurzyla, ze zmarnowalam tylko materialy bo to wcale nie tak sie robi 🙂
to jak z naczolkami.
jak robie ich więcej - mam inne ceny matriałów, rozkłądaja mi się na kilka sztuk... nie mam marki jak BR dlatego sprzedaje za polowe czy 1/3. a taka sama skóra, klejenie, kryształki strass
ale jak ktos chce zrobić jeden od podstaw (dobre materiały, markowe):
- pasek skóry 20 zl + przesylka
- kryształki (strass) 30 zł/metr (na 4 rzedy wychodzi ponad 3 metry czyli min 90)+przesylka
- 2 kleje -min 30 zł (+przesylka)
- farba 30 zł (i przesylka....)
- sprzed do cięcia, jakies nici i czas...

to duuużo więcej niż moge zrobić komus i jeszcze coś z tego za prace mieć...

podobnie z nausznikami np - jakbym miala kupić np 2 rodzaje włóczki, materiał, szydełka .... spaprac pare pierwszysch, dostać nerwicy - kupić leki na nerwice... to wyjdzie mi drożej 😉

o czaprakach nei wspomnieć (tu maszyna ...leczenie palców...kupienie tysiaca igiel połamanych, wypełnień, sznureszków.... na 1 sztuke kupowac na bank sie nei opłaci. 
a chcialbym. i żeby jeszcze mi tak pieknie i szybko szło jak wam.
ale by nie szlo. wiec bym pewnie w polowie odpuściła i by lezał stos materiałów ;]
i maszyna do naprawy 😉
Dziewczyny mam sprawę! 😀
Czy znajdzie się osoba, które podejmie się uszycia tego?

W takich kolorach jak na zdjęciu. W razie czego proszę na pw! Z góry dziękuje :kwiatek:
ja zaczynałam od szycia i psucia materiałów z second handa żeby szkoda nie było :p i uważam że to najlepszy sposób na nauke.
po szyciu pierwszej rurki do rurkowego naczółka (dla zorilii zresztą :P) leczylam palce z miesiąc...  a ile igiel poszlo 😉))
No więc dziś moje kaloszki przeżyły ciężką próbę w różnorodnym terenie 😀 zaliczyły i błoto, wysokie krzaki, strumienie. Wyglądały jak po II wojnie światowej takie brudne.
Ale cały bród doczyściłam wodą z mydłem szczoteczką. i wyglądają jak nówki 🙂

Edit :A tak wyglądają na nóziach mojej kobyłki ;p
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się