Stajnie Świętokrzyskie

Freddie jeżeli chodzi ci o tame to nie tam bym raczej nie próbowała. Chodzi mi o rzeke wpływająca na Sielpie. Stojąc na molo i patrząc na tą dziką strone to po lewej stronie
ola-Facet z Wiosny wysofał się z rekreacji, konie sportowe ciągle ma. Ale w  Kielcach teraz stoją. Ty mówisz o osrodku ZHP chyba.
Tutaj bedzie raczej cos mikro- dla dzieciaczków tylko. A powiedz mi, czy jest tam zapotzrebowanie na tego typu usługi??
Konie są bliżej molo hhhmm tak jakby na końcu deptaku tam jest też np harcówka, wiem też że przyjeżdżają tam też bryczką z Brodów też niby na polecenie jakiegoś osrodka 🙂 Pamiętam jeszcze czasy kiedy konie przyjeżdżały koło Sielpi i stacjonowaly na Wiośnie. Szkoda że przestali funcjonować

Bylam tam w tej Wiosnie, podobno jakis boss mafijny mial tam cala stadnine ale mu to zabrali i zlicytowali.
A jak tam jest pieknie...  😵
Jesli chodzi o ta rzeke na dzikiej stronie- tam jest przeciez cale mnostwo szuwarow!
Freddi- ale może dalej " wgłąb lądu" jest lepiej?? Powiem, ze ostatni raz po tamtych krzakach kręciłam sie 15 lat temu.
No nic, jak sie zrobi cieplej, to bedziemy jazdowac  🏇 😁
Tak ZHP maja trochę tych koni z tego co widzialam i jest tez mozliwośc a przynajmniej była jazdy ale to sa konie typowo rekreacyjne zmęczone całym dniem. Popyt hh wiesz zależy z roku na rok coraz mniej ludzi tam przyjeżdża ale mysle że inters by się kręcił 🙂 Powiem ci że woda jest masakrycznie zanieczyszczona, w Końskich na pogotowiu mnóstwo ludzi z jakimis chorobami skórnymi ląduje 🙂 więc plywania nie polecam, ceny w barach porównywalne z tymi nad morzem ale ciągle niby ludzie przyjeżdżają, miejscowych raczej mało tam znajdziesz. Moja koleżanka prowadziła ośrodek w Brodach czyli jakieś 6 km dalej a pracowalismy po 15 godzin 🙂
Syfów wodnych się nie boję- to samo co w Borkwie, tylko świerzbu z wody raczej ciężko się nabawić. Prędzej gronkowca albo paciorkowca.
Ludzi ogólnie w Sielpii w sezonie full , bo ciężko coś wynająć nie mając rezerwacji przed sezonem ( coś o tym wiem, jako głowa rodziny  😁 )
W tym roku będzie dopiero próba, a co dalej to się okaże...
Nie znam się na zapaleniach skórnych niestety 🙂 ale np w tamtym roku swinka do góry brzuszkiem tam sobie plywała  😜 Jesli chodzi o klientów to mysle ze na ich brak nie powinnaś narzekać 🙂
Ja w pazdzierniku zabralam konia z Kielc i... mam nadzieje, ze predko do Kielc nie bedziemy musialy wracac🙂 Bedac jeszcze w Kielcach trzymalam konia w Borkowie, Brzazinkach i na Stadionie... Generalnie wszedzie to samo... Najbardziej irytujace jest sprzatanie boksow 'od swieta". Zarówno w Borkowie jak i na Stadionie boksy byly wybierane raz na czas... czyli generalnie konie staly w syfie😉 Brzezinki pod tym wzgledem wypadaja lepiej😉 Jesli chodzi o karmienie to napewno nie mam zadnego 'ale' co do Brzezinek i Stadionu, w Borkowie... bywalo roznie. No i kwestia wyprowadzania koni na padoki czy do karuzeli.... chodzi mi glownie o Stadion bo moim zdaniem wyprowadzenie konia do karuzeli powinno byc wliczone w cene tych 800zł, które na stadionie płaci się chyba tylko za lokalizację😉
Oczywiscie ja opisuje to ze swojego punktu widzenia i z doswiadczen z przed paru lat (jesli chodzi o Brzezinki i Borkow).
Nie porownuje stajni Kieleckich do stajni, w ktorej teraz stoje bo zarówno warunki jak i ceny są nieporównywale... Ale teraz przynajmniej wiem, na co wywalam niemala kase co miesiac i wiem, ze nawet jak mnie przez 2 tyg w stajni nie bedzie to kon i tak codziennie bedzie w karuzeli, codziennie dostanie jedzenie, i ze jesli cokolwiek bedzie sie dzialo to stajenni odrazu zareaguja. I wiem tez, ze stajnia w ktorej mam konia jest warta tej ceny... a w przypadku stadionu... no niedokonca wiadomo😉 No ale jak widac chetnych na stadion nie brakuje wiec czemu mialby byc nizsza😉 I pewnie jak bede musiala kiedys zabrac konia spowrotem do Ck to wrocimy na stadion...
haha, no ja jakbym miała wracać to chyba wolę dobudować jeszcze jeden boks angielski i kryty lonżownik i mieć wszystko w d... :P
No Koras u c€iebie to luxik😉 ja w swoim 'angieskim' ogodku conajwyjesz szope na siodlo moge wybudowac hahaha:p
hihi a Nemisia do garażu 🙂
brzuch jej sie do garazu moze nie zmiescic:P
e tam,Juli kupi masło i ja nasmaruje,sie zmiesci panie  🏇
🤬 Baby wredne:p Nie smiac sie z mojego biednego zachudzonego konia!
ja trzymam konia w borkowie i  ... tak jak napisała _Kalia_ jak sie dopilnuje to się ma a inaczej to moze być róznie  🙄 i jest to niestety uciążliwe plusem sa tereny i odpowiedni manez.
towarzystwo w stajni bardzo mi odpowiada i nigdy nie spotkałam sie z lepszym no ale nie we wszystkich stajniach jeździłam a ta jest pierwsza gdzie trzymam swojego konia...
to jak wszędzie... ja też trzymalam konia w stajni gdzie wkurzało mnie więcej niz kila rzeczy... np jak samemu się nie ścielilo i nie wyrzucało obornika to często gęsto był syf w boksie, no ale za to mialam super ekipe i stajnie 5 min od domu i rzut beretem od centrum miasta... no ale to w Lublinie... jak wiadomo każda stajnia ma swoje + i -, własna niestety też... bo minusem jest upierdliwość, że ma się konie 24h na glowie, ale + jest to, że z nikim nie trzeba sie użerać...
amazonke mam około 3 km od domu ale dokładnie znam to co cie wkurzało... najlepsze wyjście to własna stajnia włąśnie ale aktualnie nie mogę sobie na to pozwolić - zbyt duże koszty na początek...
Favoritta   siwo, rudo i blond.xDD
05 lutego 2010 18:07
Ja wiem, ze w Pile pod Konskimi jest jakas stadnina, ale kto tam rezyduje to nie mam pojecia.

Tak na Pile jest stadnina. I ja mam tam konia. 😉 Bardzo dobre warunki i świetne tereny.. 😉
_Kalia_ widzisz cuda sie zdarzają 😉Juz moge oficjalnie powiedzieć że z dniem 1 marca Iwona bedzie instruktorem w borkowie i razem z nia przenosi sie jeszcze kilka koni, w tym my 😉

A Iwona obiecuje sobie że zrobi wszystko co w jej mocy zeby z borkowa zrobic prawdziwa perełkę wśród stajni bo zaplecze jest swietne! A my zrobimy tez wszystko coby jej w tym pomóc. Mam nadzieje ze towarzystwo brkowskie przyjmie nas przyjaźnie :kwiatek:
No to widze ze pomalu Borkow zaczyna odzywac po masowym odejsciu wszystkich🙂 Fajnie🙂
az chce sie jechac i zobaczyc  😁 co za tym idzie 🥂
No no moze wroci tradycja imprez Borkowskich🙂 W Borkowie zawsze byly najlepsze🙂
Mysle ze wszystko jest na dobrej drodze, szczególnie jak Iwona obejmie tam swoja pieczę 🤣
Sorry, ale pani Iwona chyba musiałaby kupic Borków, żeby tam zaprowadzic porządek. Jeden zarządca juz tam był...



Edit: literówka

to miło ze już to jest oficjala wersja🙂 z tego co zauważyłam to praktycznie wszyscy cieszą się z tej wiadomości a "towarzystwo borkowskie" nie jest ani trochę wrogo nastawione  😉

a tak z ciekawości to kto ma dokładnie do nas się przeprowadzić? 😀
kassik-  a Ty sceptycznie czy optymistycznie jesteś nastawiona- znaczy uda się czy nie coś tam zmienić? No i jakich zmian byś oczekiwała.

Julita- tak na poczet kolejnych imprez  🥂
Na pewno my z naszym "dzikim" ogrem Planktonem, ponadto z koni to Lucky, Strarlett, Model, może Jupiter. Wiec sporo nas.

marysia550   eeee tam odrazu kupować. U nas tez nie miala Iwona lekkiego zycia a naprawde świetnie to ogarnęła. Tak jak _Kalia_ napisała - taki instruktor to skarb, a ponadto dusza towarzystwa. I jestem przekonana że mozemy stworzyc wspólnie niezły team 🏇
zgadzam się z _Kalią_ w 100% no sporo ale myślę że wszyscy się dogadają i będzie fajnie😉
ja? oczywiście mam nadzieję ze się uda , co się zmieni a co nie okaże się dopiero po przyjściu P. Iwony do nas i mam nadzieję , że dojdzie do celu który sobie postawiła🙂 a jeśli chodzi o zmiany jakich bym oczekiała można wywnioskowac odkładnie czytając moje poprzednie wypowiedzi 😉 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się