Wiedźminki - ezoteryka, parapsychologia, wróżby, itp

Bischa   TAFC Polska :)
03 lipca 2013 19:50
Czy można niechcący rzucić klątwę, nieświadomie na jakieś miasto? 😵
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
04 lipca 2013 03:50
Breva samobójca zostaje na ziemi bo nie może sam przejść dalej do światła. Samobójstwo w jakiś sposób blokuje moźliwość normalnego odejścia duszy. Przydałby się "odprowadzać" i jakaś msza za duszę. Wiem zabawnie brzmi ale pomaga. 🙂. Ad. Klątwa na miasto pewnie moźna. Taka Łódź na przykład czyż nie jest przeklęta? 😉
Wpadam się pochwalić, że odważyłam się ... iść do wróżki 😎

Moja psiapsióła zafundowała sobie wróżkę, wrażenia: z sensem, było widać, że wróżby dotyczą JEJ, i raczej ciężko byłoby strzelać z opowiadaniem.
Zachęcona poszłam i ja.
Specjalnie się nie przedstawiłam, nie powiedziałam nic, a zadzwoniłam z prywatnego - umówiłam się dzień wcześniej.
Oprócz tego co każdy chce usłyszeć ( i potwierdzenia dwóch rzeczy które WIEM), oraz tego co każdemu się może przytrafić nic z tej wizyty nie wyniosłam.

Tak więc, jeśli ktoś chce się wybrać z ciekawości - polecam dla zabawy 😉
troche kiepska forma zabawy.
nerechta - tylko z ciekawości.  😉
Inaczej to szkoda kasy.
tylko musisz pamietac ze sa osoby ktore latwo lapia sugestie, i ogolnie rzecz biorac moim zdaniem chodzenie do wrozki dla zabawy czy z ciekawosci jest niezdrowe 🙂
Dla takich osób nie polecam, bo znam jedną, która bez konsultacji z wróżką "obiadu nie może zrobić"  😁

Zdziwiona byłam po prostu faktem, że po każdym jej zdaniu, że np: widzi wyjazd za granicę, szykuje się zmiana stanowiska/pracy szukała u mnie wzrokiem potwierdzenia.
Na szczęście ja też umiem grać i okiem nie mrugnęłam kiedy trafiała.
Problem w tym, że mówiła o rzeczach, które zupełnie mnie nie dotyczyły.
Więc nie miała jak mnie zmanipulować. Może była za słaba w te klocki...
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 13:05

Ja uważam że to również jest świetna forma zabawy, nie mająca nic wspolnego z rzeczywistością.
Ja od dawna korzystam z usług tej wróżki. Jej wróżby zawsze sie sprawdzają !
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
17 września 2013 20:51
Thymos a tak z ciekawości- dużo zapłaciłaś? Może być PW 😉
Odświeżam, bo tarot ponoć w rok, półtora się sprawdza.
U mnie nic. Nic się nie sprawdziło, ponoć to ma być znak, że jestem zakodowana dla ciemnych mocy, Tyle dobrego:P
Thymos, to zalezy kto Ci tego Tarota stawial ale obstawiam, ze  pewnie nasluchalas sie okraglych bzdur ktore ktos zupelnie nie majacy daru do wrozenia Ci naplotl. 'Skutecznych' wrozek nie ma za duzo i nielatwo do nich traffic, za do pelno 'pseudo -wrozek' ktore tylko wyciagaja kase. No i niespeiniajaca sie wrozba znakiem zakodowania do ciemnych mocy? Co to znaczy??
Sama chciałabym wiedzieć, co to znaczy. Zostałam odprawiona z kwitkiem, że to dobry znak akurat.
No właśnie, ta babka z opinii znajomych wyciągała na ich spotkaniu ponoć takie rzeczy z życia, że się w głowie nie mieści. O mnie nie potrafiła powiedzieć nic.
Tymos, imo jesli bylas powsciagliwa I sama nie powiedzialas babce co I jak, to nie byla w stanie 'sprzdac' Ci tego jako swoja wrozbe  😎 A 'zakodowanie dla ciemnych mocy' to chyba jej wymowka - jak widac skuteczna ;-) bo nie wyszlas z mysla, ze baba nic nie potrafi, tylko kase trzepie  😎
Tarot - peczek obrazkow ;-) to tylko narzedzie dzieki ktoremu ludzie majacy o nim pojecie potrafia  - NIE PRZEWIDZIEC przyszlosc! - tylko na podstawie polaczenia z podswidmosca osoby ktore stawiaja karty pwiedziec co tam sie 'dzieje',  czyli w przejrzysty sposob powiedziec co sie dzieje wokol czlowieka a co wynka z jego nastawienia, predyspozycji, pokazac droge gdy przytloczony jakas sytacja widzi tylko pozamykane drzwi ;-)  Taka analiza SWOT - to co robi sie w strategii marketingowej majac do dyspozycji wiedze o silnych stronach, slabych, szansach I zagrozeniach - takie moje skojarzenie ;-) Tarot nie determinuje przyszloci tylko pokazuje te aspekty wokol nas. ktore w danym momencie maja na nas oddzialywanie a ktorych z jakis tam powodow nie widzimy, nie czujemy, nie czytamy I nie ogarniamy - swiadomie, ale nasza podswiadomosc ma juz na ten temat swoja wiedze (czymze jest intuicja jak nie podswiadoma wiedza, ktora nam podpowiada najlepsze rozwiazania lub ostrzega przed czyms/kims)  wiec ja bym nie demonizowala Tarota, to bardzo przydatne narzedzie jak pisalam.
Oczywiscie, sa wrozki, ktore od wejscia sypia nam faktami z nasego zycia, ale jak pisalam wyzej, to dar i naprawde rzadko kto go ma.
sanna, no nie; to nie wróżka stwierdziła, tylko moja znajoma, całkiem w dodatku niedawno. Katoliczka Pierwszej Klasy że się tak wyrażę 🙂
aaaa, to wszystko wyjasnia!  🤣 z calym szacunkiem dla gorliwych katolikow  👀
aaaa, to wszystko wyjasnia!  🤣 z calym szacunkiem dla gorliwych katolikow  👀


Dlatego Jej wierzę 😉
aaah, wiedza Kalolikow Piewszej klasy jest nieomylna.  👀
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 października 2014 17:52
Demony to temat niebezpieczny - tego nie da się zaprzeczyć.

Sama jestem ciekawa jak to wygląda, ale szczerze mówiąc nie mam ochoty tego widzieć na żywo.
Osobiście miałam tylko problem ze zjawą, którą nauczyłam się ignorować, aż w końcu znikła. Dopóki nie nauczyłam się tego czegoś ignorować egzystencja w domu (a szczególnie w jednym pokoju) była masakrą.

Dużo czytam na temat zjawisk nadprzyrodzonych, ale nie znalazłam jeszcze książki, która by przedstawiła jakieś nowe teorie. Większość po przeczytaniu ze śmiechem odrzuciłam w kąt, bo pisane są tonem wielkiej prawdy objawionej. A ciężko jest znaleźć racjonalnego autora, który nie popada w paranoje i ze skrajności w skrajność.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
21 października 2014 18:47
Notarialna bo ludzie, ktorzy maja prawdziwa wiedze w tej materii nie pisza ksiazek 😉
I chyba nie ten watek 😁
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
18 maja 2015 14:19
Poleci ktoś "skuteczną" wróżkę w WLKP?
Gillian   four letter word
18 maja 2015 14:33
Kolega wyciągnął mnie do wróżki w Kołobrzegu - ot urocza starsza pani w małym, starusieńkim domu. Jak zaczęła mówić, to nam szczęki poopadały. Najpierw mega dokładny opis z dłoni, kobieta widziała mnie pierwszy raz w życiu a opisała mnie dokładnie, łącznie z trybem życia, z chorobą (autoimmunologiczną, nie ma śladów na zewnątrz), z przeszłością. Przyszłość rysuje mi się dobra 🙂 z kart wyszło mniej więcej podobnie, jak u wróżki poprzedniej (2 lata temu) - takie ogólne sprawy typu zmiana miejsca zamieszkania, nie w mieście a na wsi, tarapaty finansowe i zagrożenie stratą kogoś bliskiego. Ta kołobrzeska była bardziej dokładna, przerażające detale 🙂 mózg kwadratowy 🙂 gdyby ktoś był w okolicy - to bardzo polecam 🙂
Ta kołobrzeska była bardziej dokładna, przerażające detale 🙂

Gillian, karty nie determinuja nam przyszlosci, mamy wolna wole, zawsze mozna wybrac inna opcje. Wiec nie zaprogramuj sie na to co Ci karty powiedzialy, bardzo Cie prosze  :kwiatek: Btw IMO ogromny blad wrozki, bo karty powinny pokazywac opcje a nie stwierdzac z cala stanowczoscia co nas czeka w zyciu - jesli pojdziesz ta droga to MOZE Cie spotkac to, ale jesli wybierzesz tamto rozwiazanie, to to i to. Karty imo pokazuja zagrozenia ale tez droge jak to ominac, jak rowniez szanse i podpowiadaja jak ich nie przegapic. I taki Tarot czy inne karty sa imo narzedziem przydatnym i przyjaznym. Nie pojmuje jak mozna determinowanie  komus przyszlosci na podstawie kolorowych kartonikow, jest to imo i niebezpieczne i niemoralne.
Edit. Chyba zbyt impulsywnie zareagowalam  :kwiatek: Te 'przerazajace detale' mnie przerazily  😉 , ale teraz jak czytam, to widze, ze to tylko taka ekspresja slowna a nie drastyczne sceny ;-) Dobrze, ze przyszlosc rysuje sie optymistycznie, reszta tzn przejsciowe tarapaty finansowe, zmiany w zyciu, to tak jak u prawie kazdego, wiec tez nie brzmi strasznie.
Gillian, ja chcę namiar :kwiatek:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 maja 2015 18:52
Ja proszę o wróżbę moje dwie znajome, jedna mieszka w UK, druga w Szwecji, kontaktu na co dzień nie mamy. Widzę je raz na pół roku mniej więcej, więc nie wiedzą za bardzo co się u mnie dzieje. Wszystko co mi wywróżyły się sprawdza(udało mi się przez to np. uniknąć problemów na uczelni  😁- to tak a propos determinowania przyszłości. po prostu ubiegłam przyszłość 😉 ). Nie sprawdzają mi się jedynie sprawy sercowe! Wg kart zawsze ktoś niby jest zainteresowany moją osoba, a tu posucha!
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
18 maja 2015 19:30
Dość często mam kontakt z rodzinami osób zaginionych. I jak to bywa kiedy poszukiwanai się przedłuzają, zaczyna się cyrk z jasnowidzami. Szlag mnie trafia, bo te skurwysyny wyciągają kasę od zdesperowanych ludzi, a poza tym okazuje się, że żyjemy w średniowieczu, bo policja prowadzi akcje wg wskazań jasnowidza. Najbardziej wku.....mnie Jackowski. Ostatnie trzy poszukiwania, w tym jedno w którym zwodził rodzinę, twierdząc, że poszukiwany żyje i określał miejsce pobytu. Poszukiwany nie żył od tygodnia i był bardzo daleko od wskazanych miejsc. Drugie, Jackowski kazał przeszukać stawy rybne koło domu zaginionego. Co z tego, że w dniu zaginięcia w stawach nie było wody i pracował w nich ciągnik wyboerajacy muł! Straż pożarna po napuszczeniu wody i tak pływała po tonem szukając pod wodą 🤔wirek: poszukiwany odnalazl się, tzn ciało się znalazlo w miejscu nie wskazanym przez jasnowidza. Kolejny trzy miesiaće temu, poszukiwania okolic nad rzeką, oczywiście wg.....wskazań jasnowidza. Nie ma i nie było tam zaginionego. Samochód odnaleziono zupełnie gdzie indziej, kierowcy do dzis nie ma.
Żaluję, że na to paragrafu nie ma.
Gillian   four letter word
18 maja 2015 20:22
sanna, tak jak mówisz - to było przedstawienie opcji, nie powiedziała że będzie tak i tak a nie inaczej 🙂 po prostu te opcje o których mówiła są cholernie realistyczne i już się spełniają 😉

zen, wezmę od kolegi numer i dam znać na pw.
tez chce namiar do niej  :kwiatek:
Scottie   Cicha obserwatorka
19 maja 2015 09:18
A ja mam pytanie trochę z innej beczki (ale podobnej). Polecicie mi ciekawe książki o reinkarnacji lub o kontaktach z duchami osób, które odeszły? Ostatnio znów wciągnęłam się w książkę "Kto zabił moją córkę?" Lois Duncan (moja ulubiona, jedyna książka, którą przeczytałam aż 3 razy!) i poleconą w niej "Poza czas i nieśmiertelność" dr Weiss'a i chcę jeszcze!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
19 maja 2015 10:18
Scottie o czym jest ta pierwsza?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się