Kącik folblutów

Paddy wygląda nieco zdrowiej, muszę powiedzieć. Niech tylko całkowicie dojdzie do siebie, bo szkoda konia. :c
ikarina super- w ogole nie widac ze nie chodzi pod siodłem, wyglada na konia w swietnej ogólnej kondycji.
Kurcze, mój w związku z tą kumulacją wydarzen sporo masy zgubił  👿..- zmiana stajni, zrzucenie siersci w 1 dzien, po czym powrót zimy, padok, kobyły, pojscie do lekkiej roboty... no jest teraz takim suchym, sledziowatym folblutem... mam nadzieje ze z czasem to odbuduje.

Bandos dziekuje 🙂
MelancolieDemon, a mi go nie jest szkoda - on teraz robi to, co lubi najbardziej, czyli... nic 🤣 Troche pobiega na pastwisku ze swoim kumplem, pol godziny go tylko przelonzuje, dostanie jesc, dostanie marchewek, szczotka go przejade - i takie cos mu pasuje 🙂 Mam nadzieje, ze takie nastawienie mu zostanie, jak wrocimy do pracy 😁

Evson, dziekuje :kwiatek: Jeszcze czekam na jakis sloneczny dzien, zeby zrobic zdjecie, jak on sie blyszczy  😀iabeł:

Tymczasem, postanowilam przelamac nude i zapisac Paddy'ego na pokazy w reku. Co prawda, dopiero sie to odbedzie pod koniec maja, ale przynajmniej mamy cos do zrobienia 😉 Zobaczymy, czy sie sedziom spodobamy.
A ja dostałam zdjecia z jazdy. Kon na razie tak na prawde się opiernicza- bo a to moje studia, a to nie było podłoża, a to podkowa zgubiona...  Duzo roboty przed nami ale ciesze się ze juz nie podziwia gwiazd prez całąjazdę, z głową rownolegle do podłoża  😉
No i mielismy dzisiaj swoj pierwszy galop na placu.

Fot. Kasia Lichnowska
Evson, czy ja dobrze widze, ze ten twoj napiersnik jest rozowy?
Evson  słodko wyglądacie 😉  ile on ma w kłębie?
ikarina oj nie, absolutnie  😀 Teraz widze ze jakas dziwna poświata wyszła, nie wiem dlaczego. Biało-czarny jest  😉
plemniczka 166  🙂 Dla mnie w sam raz, lepiej mi sie pracuje z takimi niz z duzyyymi, łatwiej mi ogarnąc.
Evson, dla mnie taki wzrost to też optimum 🙂. Wg mnie słusznie mówi się: mały koń mało roboty, a duży koń dużo roboty 😉

A poniżej fotka z minionej niedzieli: wracam zadowolona z Orfeuszem po ukończeniu czystego crossu 🙂:
czeggra1 czyżby Jaro?  jak wam poszło ?
plemniczka, w Jaro niestety nigdy nie byłam  🙁, my uciekliśmy z Polski i mieszkamy od blisko 2 lat w UK (zdjęcie z Tweseldown). Glucik spisał się na medal 🙂. Ujeżdżenie przyzwoite jak na średnio fajne podloże ( ujdzie w tłoku- 62%), skoki- zrzutki były, ale my wiemy, że ciągle dużo roboty przed nami ( i zamierzamy w końcu przepracować ten problem płaskiego skoku), a cross na czysto ( to wyjątkowe dzielne konisko, okiem nawet nie mrugnął, poprostu sobie przegalopował 🙂,a były trzy całkiem interesujące kombinacje w tym jedna potrójna, wodna), ale ja sierota w połowie trasy mapę zgubiłam i trochę pobłądziłam, pozwiedzałam pobliskie haszcze ( a to spory teren jest tak w ogóle  😉) 😂. Niestety, dla mnie raz, czy dwa razy obejść cross to stanowczo za mało- chyba muszę ze 3 razy. Następnym razem pojadę dzień wcześniej obejrzeć crossa 😉. Ech, nie lubię tego jednodniowego, angielskiego WKKW 😤.

Magdzior, a tak w ogóle, to wiesz ze Twój Unisono to półbrat mojego Czefalo? Obydwaj są po tym samym ogierze, po Delatorze 😀. Po Delatorze była jeszcze Nigata, która chodziła 2* :
. Widać te Delatory są całkiem skoczne i dzielne 🙂, a wyścigowo jakie one zazwyczaj są?

Ktoś wie, czy potomstwo Dlatora sprawdza się na torze? No mój Czefalo to się nie popisał, jedynie nogę złamał. Mimo, że kiepski, to ponoć był szczery- jak to powiedział tr. Walicki.
czeggra1, to jaka ty klase jezdzilas, ze dali potrojna kombinacje i to jeszcze na wodzie?

Magdzior, gratulacje  😅 oby reszta sezonu byla tak samo szczesliwa

ikaina dziękujemy i oby tak było dalej🙂 :kwiatek:

To ja tylko po krótce (bo więcej napisałam w kąciku wkkw) że kros i skoki w Jaro Unisono poszedł na czysto. Bardzo jestem zadowolona ze skoków bo jeszcze w październiku jak wsiadałam na niego pierwszy raz to zrzucał 80 cm bo wlasnie skakał płasko i po prostu niechlujnie. Z krosu również puchnę z dumy i z niego i z siebie bo w sumie tylko u nas na placu jakąś krosówkę wspólnie skoczylismy i tyle przed zawodami. A szedł jak po sznurku, ale ja też muszę przyznać, że jestem z siebie zadowolonba bo pilnowałam się we wszystkich trudniejszych miejscach i jechałam tak jak było założone nie robiąc głupich najazdów i nie prowokująć go więc to pewnie też zaowocowało🙂

I chyba wprowadzę nową modę jazdy krosu bez zegarka;d jak jeździłam z Reszką ze stoperem i niby miałam patrzyć na czas żeby nie byc za szybko itd zawsze coś sie psuło, a teraz bez stopera jechałam bo celem było na czysto bez błędów itd. Wiedziałam, że idzie mocno więc tam gdzie mogłam jechgałam bardziej na około, w dystansach nie pozwalając mu iść pełną parą jakby chciał i jeszcze do ostatniej go poskracałam i tak sobie spokojnie dojechaliśmy.... w czasie 4😲9 przy normie 4:10  😍 chyba nawet ze stoperem bym nie umiała tak się zmieścić idealnie🙂

czeggra1 Wam również gratulacje, ja to bym chciała ujeżdżenie ponad 60 %, ale u nas to póki co głownie problem, że cały czas chodził w rekreacji więć jest po prostu cały pokrzywiony i to wychodzi na małym czworoboku gdzie się co chwilę coś dzieje, ciasne zakręty  itd i jeszcze nie jesem w stanie go łagodnie w tych zakrętach i łukach prowadzić z więszą prezycją i spokojem ale to jest do dopracowania mam nadzieję🙂

A co do Unisono i Czefalo to nie wiedziałam, ale heca bo jest jeszcze więej podobieństw! Unisono też z tego co widziałam średnio sobie radził na torze raz był 4 i dwa razy 8 i.. też złamał nogę! i właśnie dlatego trafił do nas po kontuzji z przeznaczeniem do rekreacji ale po kilku latach nic mu się nie działo pracuje normalnie, skacze i zero problemów z nogą🙂
I właśnie też jeśli chodzi o charakter to jest baardzo szczery bardzo mi się jego charakter podoba, nie ma w nim ani trochę jakiejś 'złośliwości' czy niechęci do pracy, mam wrażenie że jka tylko ma warunki i wie o co chodzi ot zrobi wszystko o co się go poprosi🙂

Jeśli chodzi o kros to ja chyba bym na jednodniowych nie dała rady, ja kros z 4 razy przeszłam i to było tak optymalne dla mnie, ale fajnie, że jest ustawiony już od piątku wieć są dwa dni na chodzenie po trasie. Zawsze najpierw idę sama poszukać przeszkód, potem 2 razy byliśmy z trenerem omówić co i jak w sobotę i w niedzielę rano lubię iść sama i sobie poukładać  w głowie co i jak🙂 i wówczas jadąc już nie zastanawiam się co gdzie zrobić tylko po tylu przemyslanych razach robię pewne rzeczy praktycznie automatycznie🙂
czeggra1 no widzisz bo w ten week tez było wkkw w Jaroszówce 🙂  w Polsce teraz chyba nie ma jeżdżenia po lasach na crossie tylko wielkie pole i przeszkody  :> w sumie szkoda więcej emocji w krzakach :>

Magdzior a przed chwilą przeglądałam wyniki i jakoś nie skojarzyłam :P ooo już podejrzałam  w sumie ładnie  glucik pobiegł. troche brakuje do pierwszego ale nie tak dużo 🙂
plemniczka tak brakuje i to sporo - mam nadzieję, że będziemy nadrabiać krosem i skokami ale ujezdżenie i tk trzeba poprawić o 10% minimum:🙂 ale ten start właśnie był mi/nam potrzebny żeby pokazać nad czym pracować, bo po Reszce już wiem, że to co na treningach nie zawsze równa się to co na zawodach. Na Unisono już wiem, że to co wypracujemy na treningach bedziemy w stanie pokazac na czworoboku na zawodach bo on jak jest odpowiednio rozprężony to jest w stanie być spokojny i skoncentrowany również w atmosferze zawodów. No i w końcu mieliśmy okazję poskakać na krosie wspólnie 😍
Skręca mnie z zazdrości  😀iabeł: Gratuluję dziewczyny!
Nam jeszcze zeejdzie, buu, z powodów... logistycznych powiedzmy, bo przygotowanie - Jaro odpadało i tak, ta pi pi pi zima załatwiła miesiąc nieróbstwa, ale Sopot już mógłby być, ale się nie wyrobimy; jeszcze I komunia juniora w tym roku, wrr.
Za to trener wczoraj strzelił "koniu" komplement: "Czy on aby na pewno xx jest? 😀iabeł: Bo idzie do przeszkód jak koń z ojrosportu  😀" Ja się, kuchnia, roz...padłam przez ten miesiąc, ale koń nie. Zawsze imponowały mi konie, wiecie, z tymi uszkami do przodu  😜 nie sądziłam nigdy, że właśnie taki mi się trafi.
czeggra1, to jaka ty klase jezdzilas, ze dali potrojna kombinacje i to jeszcze na wodzie?



unaffiliated pre-novice ( do 1m było napisane w propozycjach i chciałam sobie właśnie tak na początek sezonu jakiś odpowiednik naszej L WKKW pojechać). A pamiętasz jak rok temu mnie uprzedziłaś, że się zdziwię jak zobaczę jakie rzeczy tu mogą poustawiać 😁? No i się zdziwiłam... Pierwszy raz byłam na takich "unaffiliated" i  parę przeszkód  technicznie to takich konkretnych było ( przynajmniej dla mnie), a i większośc przeszkod to takie solidne, dobrze stojące metrówki były 😉. Nasza sopocka, czy białoborska L klasa WKKW to bułka z masłem do przegalopowania.

Magdzior, dzięki w imieniu konia  😀, ja to dałam ciała 😉. Może z czasem, wraz z ilością startów ( jak się uda) to nabiorę jakiegoś doświadczenia i będę bardziej przytomna oraz nie będę gubić już mapy 😂
czeggra1, noooo, ja nie wiem, czy projektanci krosu czytaja czasami te przepisy. Potrojne szeregi to sie chyba w Novice zaczynaja (?) i to tez powinny byc takie proste, nie przez wode.  🙄 U mnie raz walneli na setce potrojny szereg: dwa kornery i kloda po duuuzym skosie - wiele osob nie wyrobilo 🤣 Albo innym razem na dziewiecdziesiatce dali "stolik" 120 (musialo byc jak nic, powyzej cyckow mi siegalo) - ci, co z mlodziakami przyjechali, zglosili reklamacje, ja natomiast mialam "starego wyge", wiec poszlam na calosc i jak w czasie skoku krzyczalam "JESUS CHRIST" to az slyszalam, jak za mna spacerowicze sie smieja 😁
A potem taki ktos ci podejdzie i powie "ueeee, ty taki niski poziom jezdzisz"  😀iabeł:

edit - i tez mi sie zdarzylo zgubic - nie martw sie, to gospodarz powinien zapewnic "strzalki", zebys wiedziala, gdzie jedziesz, to oni dali ciala 😉 Poczekaj, jak zaczniesz robic dwie rozne klasy w ciagu jednego dnia  😀iabeł:
o no to rzeczywiście ciekawe te odpowiedniki Lek macie🙂 u nas było dość przyjemnie, choć nie wiedziałam jak się zachowa na węższych frontach czy zeskokach w dół ale praktycznie uwagi nie zwrócił na nie;d

W kąciku wkkw wstawiłam kilka zdjęć, a nie chcę się powtarzać więc zapraszam tam, a tymczasem jeszcze taki Unisono z weekendu i kończę bo będziecie miały dość🙂



Ale się wiosennie wątek ożywił 🙂

Gratuluję wszystkim startującym 🙂 :kwiatek:
Magdzior, super się prezentujecie 🙂  wyładniał chłopak, służy mu praca 🙂 a u mnie na ostatnim zdjęciu - faktycznie znajoma twarz 😉
Evson, macie jakieś plany startowe w tym sezonie, czy rekreacyjnie jeździcie? 🙂 łapie za oko 🙂

A my... obijamy się 🤔 ale bardziej przymusowo, niż z braku chęci. Odkurzyłam wiosennie całego koniucha, wyprałam ogon, dopracowałam grzywę i co? Przy dokładnych oględzinach wymacałam coś pod popręgiem  🤔 Nie wiem co to dokładnie jest, ale z wyglądu przypomina trochę sarkoida  😵 ale żeby tylko był jeden... a tam są 3! Trochę to dla mnie dziwne, parę dni wcześniej jeździłam i siodłałam, i nic nie było, aż tu nagle 3 dziwne, wystające strupki; przy próbie oderwania-bolesne. Jednego gdzieś rozwalił i zerwał strupa, zrobiło się to płaskie. Jak myślicie, co to może być? Może coś go użarło? 🙁
Wstawię wieczorem fotki. Yh 🤔
Magdzior super foty! Mega Wam dziewczyny zazdroszcze tego wkkw, ja jeszcze długo poczekam zanim bede miała gotowego jakiegos konia  😉
Dżastka w odległych planach jest cos wiecej niz rekreacja, ale to kompletnie nie ten czas jeszcze  🙂 Kon 5 lat tylko biegał, jest nieustannie zdziwiony nową stajnią, nowym sposobem jazdy, dosc mocno stresują go nowe rzeczy, inne konie. Daję mu sporo czasu- pierwsze ok. 10 jazd wyglądało na prawde padacznie, o jeździe na kontakcie mowy nie było, skoków na razie w ogole nie zaczynam, dopiero ostatnio zaczęłam galopy... Chce sobie stworzyc konia przyjemnego do jazdy, więc czekam na jego lepsze mięśnie, lepszą kondycję, nie cisnę na siłę. Ale trenera mam wkkw-iste, no i.... koni folbluta wiec mam nadzieje ze kiedys cos wystartuje  😍
Jeszcze dwa i uciekam

Dżastka- sarkoid tak szybko by sie stworzył? Moze faktycznie jakis strupek..
Ja tylko tak na szybko, na dowód, że wiosno-lato przyszło  😅


Dżastka oj tak zdecydowanie praca mu służy, bo jeszcze 2-3 miesiąće temu ostatni przymiotnik jakim można go było określić to "ładny" a teraz już od kilku osób zarówno znajomych jak i nieznajomych na zawodach usłyszalam, że łaadny się robi 😍 sama jak porównałam zdjęcia z grudnia z obecnymi to i się zdziwiłam bo różnica jest, ale tak codziennie się jej nie zauważa.

Evson pewnie zanim się obejrzysz a będziecie myśleć o śmiganiu krosów 🏇

halo no właśnie piękne lato mamy tej wiosny, super zdjęcia🙂
Evson, doskonale Cie rozumiem 🙂 wychodze z podobnego zalozenia; im wiecej daje mu czasu, tym szybciej on sie resetuje, relaksuje i praca jest przyjemniejsza 🙂 choc nie mozna zapominac, ze to dalej sa xx 😁 i konsekwencja byc musi 🙂 Fajnie, powodzenia w pracy i owocnych jazd :kwiatek:
Co do sarkoidow-strupkow pod popregiem, to zczelo znikac... 😵 nie wiem, dzisiaj osiodlalam normalnie, po jezdzie wszystko bylo ok, wiec moze faktycznie cos go tylko udziabalo 🙂
halo, alez on skacze, jak pileczka! Gratuluje 🙂

My w koncu ruszylismy leniwie konskie cztery litery 😉 Jak go czyscilam to przysypial, ale wiedzialam, ze tak kolorowo nie bedzie jednak 😉 przelazowalam go przed jazda; bryki i kwiki odchodzily ze hohooo  🏇 pozniej jazda i na stepa do lasu. Tutaj tez musial pokazac, ze nie do konca mu sie podoba; co chwila przystawal, glosno rzal, chcial wracac. Przejechalismy to, wiec malutkie zwyciestwo, ale jest 🙂

Po kwikach-brykach:


I niedzielna drzemka 🙂


PS przepraszam za pisownie, ale cos mi sie stalo z polskimi znakami 🤔
MAgdzior bo przeciez jest ładny!
Dżastka ah folbluty -delikatesiki, mojemu idealnie sluzy popreg neoprenowy natomiast potrafi sie wycierac od ogłowia, napiersnika, od wszystkiego  😵

Intruzaur wczoraj wyśmienicie, nigdy nie myslalam ze kon kupiony w ciemno bedzie najmądrzejszym koniem jakiego jeździłam ever  😍 Trener po paru dniach nieobecnosci byl zachwycony.
Natomiast w stajni namawiają mnie na kastracje i jestem w mega kropce  🙄
Dżastka oby tak dalej 😀 dajcie więcej jakiś słonecznych zdjęć :>


Evson  mój Karaluch się tylko odparzał od popręgu i misiek pomógł. gorzej że nie moge mu dopasować siodła, a na rajdy długodystansowe to bardzo istotne i muszę go podkładać jak wariatka. siodłanie długo zajmuje suszenie tego wszystkiego jeszcze więcej :P masakra ^^  a co do kastracji to  ja mojego  nie kastruje 😉 ma do pokrycia kilka klaczy w sk Jaroszówka. a poza tym ma tak z tonowany charakter że nie ma potrzeby 😉  no i kasa z krycia 😀

a o to jak ogr masuje sobie nóżki przed sezonem 😉



halo, aaa pieknie 😀 Kolejny raz zazdroszcze

Magdzior, ladny, no bo folblut przeciez  😀iabeł:

Dzastka on jest kary, czy skary? Fajnie bedzie wygladal, jak juz mu muly urosna 🙂

Evson, a on ma licencje?

plemniczka, to jezioro to tak u was normalnie, czy was zalalo?

A u nas wiosna na calego 🙂 O filmikach z jazdy niestety narazie moge zapomniec 🙁 Jednak zrobilam na szybko filmik (przepraszam za watpliwa jakosc), jak Paddy szaleje na padoku z kumplami i zauwazylam pare rzeczy: po pierwsze - jak on sie zaczepiscie swieci  😍  a po drugie - jak po tej fizjoterapii mu sie klus wyciagnal, jak wyglada luzniej, bardziej plynie  😍 (co prawda, na filmiku malo widac, ale zawsze cos) a po trzecie - mimo, ze cob jest prowodyrem szalonych galopow, widac, ze Paddy jest najbardziej bystry z nich wszystkich  😀iabeł:

filmik
plemniczka a Ty go kupilas juz z licencją?
ikarina nie ma... Chcialam go zawiezc w czerwcu- po wynikach spokojnie łapie sie na sp, młp, wlkp... Problemem jest glownie sztorcowe kopyto które juz sie ladnie prostuje ale zostało jeszcze jedno kucie przed czerwcem wiec nie wiem czy zdaze. No i schudł sporo teraz na wiosne wiec wyglada tez srednio, nie wiem czy dostanie  🤔 Jestem w kropce bo z jednej strony albo ciachac teraz albo czekac do jesieni..

A Paddy faktycznie błyszczy się jak lusterko  😍
Dzisiaj 'skakalismy' pierwszy raz  😎 Kompletnie nie jarzy  😁 ale nie zniecheca sie, mimo wszystko jest jakis taki szczery.
Rozumiem, że "rozchodzi się" o licencję na półkrew? Bo xx na xx licencję ma, gdy tylko się ją za 50 PLN wykupi nadany sezon 🙂

Evson, spokojnie, mój "się przyzwyczajał" naprawdę długo, podejrzewam, że 90% obserwatorów orzekłoby, że ten koń nigdy skakać nie będzie 🙂

ikarina, Paddy najwyraźniej dokładnie tak zainteresowany "bezkresem wolności" jak i mój 😁. Te xx-y to w genach mają, żeby nie wkładać wysiłku gdy nie trzeba? 😀
Ale i tak widać, że wraca do formy, super.

Dzisiaj mieliśmy kiepski dzień, niby dobrze, ale... wszyscy byli jacyś śnięci, konia nie wyłączając. Osłabienie wiosenne? Dziś ulubionym chodem było stój 🙂 Jak na to, i tak się dobrze spisał.

W ogóle mam pewien problem jeździecki. Otóż w życiu skakałam zaledwie na 3 folblutach, 2 to były wyjadacze (a ja nie 🙂😉 a 1- świeżynka, więc inny zakres zadań i problemów, i wychodzi, że mój to pierwszy xx na którym skaczę tak... bardziej świadomie, powiedzmy.
I chodzi o to, że na półkrewkach nigdy nie miałam problemu za świadomością jaką "energię" mam do dyspozycji w danym najeździe, w danym momencie - "to słychać, widać i czuć".
A na nim - gucio 🙁 - jeździ się jak na kocie  😜, weź tu zgadnij, czy kot "planuje" wskoczyć na pół drzewa, czy ledwie przeleźć  🤔 Jestem ciekawa, czy na innych xx-ach też bywa takie wrażenie? Trener twierdzi, ze to "specyfika przypadku", ale może któraś z was też miała takie wrażenie i rozumie, o co mi chodzi?
ikarina  to "rzeczka" przez którą konie w Jaro przebiegają na pastwiska :P teraz jest znacznie mniejsza, jak robiłam foty to jeszcze poziom po roztopach się trzymał ;P

Evson tak jak napisała halo gluty mają licencje na gluty, wystarczy zapłacić 50 zł na sezon i p. Karaszewska wysyła kartę 😉
poza tym zamierzam w jakiś cudowny sposób zdobyć licencje na inne rasy, ale w Polsce to jakaś paranoja jest.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się