Nasza twórczość fotograficzna cz. II

Gllosia, za około 2 tys kupisz używany bez stabilizacji a około 3 tys ze stabilizacją. Myślę, że jak na początek jakiś w bdb stanie używany da radę kupić. Sama obserwuje kilka egzemplarzy. Ten mój czwartkowy do testów jest za 1900 😉
Edit: przed chwilą na Gieldzie Foto na fb pokazał sie za 1300 Tamron z lekko ciasno chodzącym tubusem na krótkim końcu. Trzeba zerknąć na kilka egzemplarzy i popróbować. Moje wszystkie obiektywy są z drugiej ręki, sprawne i w bdb stanie.
macbeth, wyjaśnisz przedostatnie zdjęcie? Czym jest ta czerwona kreska? 🙂

Megane, ale ja nie mieszkam w Polsce i nie będę kupowała obiektywu w ten sposób jeśli nie znam osoby i nie jestem w stanie sprawdzić szkła 😉 Koszty wysyłki są bardzo duże więc wolę już dorzucić do nówki niż tracić niepotrzebnie na transport z Polski, bo o ile jest to w jedną stronę to jeszcze pół biedy, ale gdyby coś było nie tak i chciałabym odesłać - przestaje się to opłacać. Dlatego szukam u siebie i jedyne co znalazłam na razie to ten 8letni tele Canona i 50tka Canona, która jeszcze rozważę. Mimo wszystko nie jest to kupowanie butów, a obiektywu, który ma w sobie mnóstwo mechanizmów i elementów, których na zdjęciu się nie zobaczy, a zresztą nawet widząc i macając niewiele jeszcze można powiedzieć, dopóki się nie sprawdzi szkła w akcji. Już się raz nacięłam na obiektyw, w którym okazało się, że nie można rozsunąć zoomu (ale ja go dawno nie używałam, a wcześniej było ok - to usłyszałam w odpowiedzi). Poszłam do serwisu powiedzieli, że naprawa to więcej niż wart jest obiektyw. Na szczęście dostałam zwrot pieniędzy, bo osobę znałam. Więc nawet po koleżeńsku można się naciąć.
Także ja nie mówię zupełnie nie dla używanych obiektywów, bo to może być fajna opcja, ale no ja u siebie niestety nic nie znalazłam wartego uwagi oprócz stałki. Choć kto wie, zanim się zdecyduję w co celować może coś się jeszcze pojawi..
Ja akurat zabierałam body, zostawiałam kaucję i ze 20 minut testowałam. Jak kupowałam w sklepie używkę, to wypożyczyli mi obiektyw na dzień i po testach po prostu pojechałam po paragon i gwarancję rozruchową (chyba trzy miesięczną) inny wybierałam oglądając trzy sztuki, wszystkie w Warszawie, więc jakoś nie musiałam się najeździć. Miałam więc porównanie. Myślałam, że Ty bardziej z Krakowa niż bardziej z Belgii 😉 i już zaczynałam przekopywać ogłoszenia z Twojej okolicy 😉
Pomyśl może bardziej o naleśniku 24 2,8 jeśli chcesz coś bardziej z szerokim kątem a ze stałym światłem. Pamiętaj, że przy matrycy apsc masz mnożnik 1,6 czyli 50 to nie 50 😉 a 80
Tu masz jedną z wielu stronek, gdzie masz krótki opis produktu, krótką specyfikację i zdjęcia robione danym obiektywem.
https://www.juzaphoto.com/m_recensione.php?l=en&t=canon_efs24stm
Choć patrząc na tą stronkę, to Twój obiektyw też robi fajne fotki, więc bierz się za robotę i nie marudź 😉
gllosia, to zwisająca część jakiejś rośliny, która rosła wysoko pod sufitem, a takie właśnie czerwone "niteczki" zwisały nad alejkami 🙂
Megane, w Krakowie jestem maksimum raz w roku i to tak bardziej przelotem, więc jestem skazana na poszukiwania tutaj 😀 Znam fajny sklep nie tak daleko tu u siebie, który ma mnóstwo obiektywów, również używanych, przekopałam ich ofertę, ale niestety nic nie mają albo są to jakieś super obiektywy w np. wersji L, które kosztują w używce więcej niż standardowy Canona. U nich bym się nie bała kupić nic używanego, bo dają zawsze gwarancję na sprzęt, ale no co zrobię jak nie mają tego czego szukam 🙁
A przy okazji wypatrzyłam Sigmę, która wygląda jak pocisk armatni ma ogniskową do 600m, waży 25kg i kosztuje.. 24000 euro  😲 😲

macbeth, ciekawie to wygląda, jeszcze z tym palcem, ale właśnie nie mogłam rozgryźć tej niteczki :P
No to się nie spiesz, czekaj aż znajdziesz jakąś okazję a na razie działaj z tym, co masz, ew dokup sobie tą stałkę i na razie będziesz miała fajną zabawę 😉 i ciesz się z każdej fajnej fotki, choćby miała to być jedna na 50 😉
Coś pisałaś, że będziesz w Krk niedlugo 😉
Tamron
Weź body, potestuj, kupować nie musisz 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
09 października 2018 15:37
A te dwa ostatnie, to zdjęcia sprzedażowe? 😉
Fajny klimacik <3
Facella   Dawna re-volto wróć!
09 października 2018 21:45
Nie, absolutnie! Wracałam z sesji i żal mi było nie wykorzystać warunków.
Facella, zdjęcia samochodu mnie zauroczyły 😀 ciągle tylko te konie i zwierzęta, a tutaj coś nowego! 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
09 października 2018 23:19
Ja bym bardzo chciała pójść trochę w automotive, ale nie mam znajomych z  ciekawymi autami do fotografowania i nie jestem na tyle otwartą i kontaktową osobą, żeby się wybrać na zlot/spot i zagadywać przypadkowych ludzi o to   😡 plus kompletnie nie mam o tym pojęcia 😁
Facella, na zlotach na pewno każdy by chciał jakieś fajne foty samochodu. Jedź na zlot multipli :P
Facella   Dawna re-volto wróć!
10 października 2018 05:56
To ktoś organizuje zloty... tego?  🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 października 2018 08:35
pierwsze samochodowe super! Też miałam epizod z Tiguanem Julki Świętochowskiej ;D
Facella, to środkowe z golfem jest super! Fajny klimat 🙂

Mnie dziś rano we mgle takie coś udało się ustrzelić:









desire   Druhu nieoceniony...
11 października 2018 08:35
gllosia, u mnie na pierwszym zdjeciu jest bardzo niebiesko (kon i mgla), drugie ciekawe jak dla mnie, na trzecim "wyciaglabym" konia 🙂
gllosia, tak jak desire napisała u mnie też 1 jest niebieskie, dwa kolejne wchodzą w magentę, ale za to 4 mi się bardzo podoba 🙂
To pierwsze zdjęcie tak wyszło niebiesko, co byście radziły z nim zrobić? Bo ja w obróbce zielona i czasem wolę już nie ingerować za mocno, żeby jeszcze gorzej nie wyszło :P Podciągnęłam kontrast itp, żeby trochę bardziej wyróżnić konia i to pewnie tą niebieskość jeszcze bardziej podkręciło. Ale z drugiej strony stwierdziłam, że taki już rok tego zdjęcia, trochę inaczej :P

mcbeth
, mnie też się wydaje, że 4 wyszło najlepiej 🙂

desire, z tym 3 to mam taki problem, że w rawie wygląda zupełnie inaczej i po przekonwertowaniu do go jpg wszystko jest zamazane.. Zdarzyło mi się tak z tym zdjęciem i jeszcze innym, ale nie wiem dlaczego i za chiny ludowe nie wiem co  z tym zrobić 😡 Zdjęcie teraz wygląda bardziej jak obraz niż jak zdjęcie 🤔
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 października 2018 09:08
gllosia, w czym obrabiasz? Jeśli jesteś zielona w obróbce to najlepiej... się w niej podszkolić 😀 wywoływanie RAWów to ważna i fajna rzecz, nie ma co się tego bać tylko trzeba się doszkolić i 'zepsuć' trochę zdjęć ucząc się suwaczków 😉
gllosia, jeżeli chodzi o pierwsze, no to ściągnąć niebieski ze zdjęcia :P Pobawić się kanałami kolorystycznymi trochę, temperaturą barwową albo jakieś filtry, które zredukują ten niebieski 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 października 2018 09:41
I tak jeszcze ode mnie - poczytaj o zasadach kompozycji, kadrowaniu, perspektywie.
4te najlepsze, bo  przede wszystkim jest ładnie skomponowane. Na górze i na dole jest odpowiednia ilość 'powietrza', koń jest w mocnym punkcje kadru, ogrodzenie w tle tworzy ład i warstwowość, zdjęcie nie wydaje się więc płaskie 😀
Niebieski i magente jeszcze da się ładnie ograć w postprodukcji i może się okazać atutem zdjęcia a nie wadą, natomiast to nad czym przede wszystkim bym pracowała, to kompozycja 🙂
smartini, ja otwieram RAWy w programie Canona i tam je od razu obrabiam, bo jest sporo opcji (przynajmniej dla mnie). Ewentualnie jeśli chcę cos jeszcze dodać w zdjęciu od siebie to otwieram je w Paint.NET, bo on jest mega podobny do Gimpa, aczkolwiek Gimp ma więcej opcji i nie wiem własnie czy sobie go na powrót nie ściągnę. Choć już się nim nie bawiłam od wieeeelu lat więc prawie nic nie pamiętam z jego obsługi :P A właściwie co jest nie tak z tą magnetą? Bo faktycznie ten niebieski to trochę zbyt ostry i daje po oczach, ale pozostałe 2 mnie np. kolorystycznie się podobają 😉 Nad kompozycją wiem, że powinnam popracować, ale zazwyczaj tak sie skupiam na uchwyceniu jakiegoś momentu, że o reszcie się zapomina, a wykadrować dobrze też nie zawsze się da.

macbeth
, spróbuje się pobawić 🙂 Szczerze to trochę się obawiałam, żeby nie wyszło to zdjęcie potem różowe albo jeszcze w jakiś dziwnych tonach :P Mam wrażenie, że od względem kolorystyki nie mam kompletnie wyczucia, to był zawsze mój problem.

gllosia, wiesz, tak jak smartini pisze, to można przekuć w atut - jak na przykład wypracujesz sobie swój styl i każde zdjęcie będziesz obrabiać w ten sposób, stanie się to Twoim znakiem rozpoznawczym 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 października 2018 10:21
Mi się np zdarza do cieni dodać odrobinę magenty 😉 ale tu, w połączeniu z tą dziwną zielenią zdaje się być przypadkowa (no i chyba taka była? 😉 )
Z programem od Canona nie pomogę bo nie znam ale gorąco polecam wdrożyć się w Illustratora+Photoshopa jeśli chce się trochę poważniej potraktować fotografię 😉 Pakiet LR+PS kosztuje w CC 12,29$ miesięcznie także to nie jest jakiś niebywale obciążający wydatek a możliwości bezkresne wręcz 😀
smartini, w przyszłości pewnie pomyślę o jakimś bardziej profi programie do obróbki, na obecną chwile więcej czasu chcę poświęcić na robieniu zdjęć niż ich obrabianiu, tym bardziej, że nie traktuję tego zarobkowo czy zawodowo póki co. I będę szczera: nie cierpię tego robić i schodzi mi na tym mega długo, naawet jeśli mam tylko kilka sztuk do obrobienia. Mam nadzieję, że to nie skreśla mnie jako fotografa 😁
p.s weszłam na twoją stronę na fb i.. woooowwww  😍 💘 Bardzo w moim stylu zdjęcia 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 października 2018 11:40
gllosia, dziękuję bardzo ^_^
Z doświadczenia/z rozmów z innymi fotografującymi wysnuwam wniosek, że niechęć do obróbki w dużej mierze wynika z braku warsztatu i znajomości programów. Obróbka jest wtedy dość losowym procesem, nieznajomość poszczególnych funkcji frustruje, wydłuża czas obróbki i bardzo zniechęca a efekty są mierne, co również nie pomaga w budowaniu pewności siebie podczas obróbki.
A to naprawdę przyjemne, odkrywcze i poszerzające horyzonty 😉 też kiedyś nie umiałam obrabiać zdjęć, teraz jest to dla mnie integralny element całego procesu <3

Lightroom jest np o tyle wygodny, że jeśli obrobisz sobie w nim jedno zdjęcie z danej sesji, to hurtem możesz potem przenieść ustawienia na resztę kadrów o podobnych parametrach i jedyne co pozostaje to drobne korekty, a to ekspozycji, a to kontrastu (bo akurat odrobinę zmieniłaś ustawienia).

No i nie trzeba być zarobkowym fotografem żeby obrabiać zdjęcia 😉 Ja wychodzę z założenia, że warto równolegle uczyć się i fotografii (kompozycji, zasad, obsługi aparatu) i obróbki (a konkretnie wywoływania RAWów, retusz i 'kolażowe' zmiany to juz coś innego i więcej zabawy) ^_^

Kurcze, chodzą mi po głowie od dłuższego czasu jakieś warsztaty z obróbki zdjęć, choćby jednodniowe. Widzę, że brakuje takiej wiedzy 🙄
Brakuje brakuje, rób te warsztaty. 😎
Facella   Dawna re-volto wróć!
11 października 2018 11:48
smartini, ja jestem pierwsza na liście na takie warsztaty!

gllosia, nie bój się eksperymentować z obróbką. Zawsze możesz wrócić do stanu wyjściowego i zacząć od nowa. Baw się tym  😀 pamiętam, jak strasznie się męczyłam gdy na początku przeszłam na RAWy, nie wiedziałam co i jak mam zrobić, żeby osiągnąć pożądany efekt, zawsze mi brakowało tego "czegoś".
A teraz to sama przyjemność i dobra zabawa 😀 w załączniku dwa przed-po, których nie dałoby się osiągnąć bez RAWów.
Piękne zdjęcie tego golfa! 😍
Facella, mi osobiście bardziej podoba się światło na zdjęciu "before" tego golfa :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się