PSY

tet dziekuje, jako jedyna zrozumialas o co mi chodzi 🙂 zapewne kolejne zdanie  zmyliło resztę 😉
nie zrozumialam, ze goldenow sie nie socjalizuje, tylko ze jest to latwiejsze.



k_cian

Ma 5lat, i wszystkie niezbędne warunki, papierki etc. Jeszcze nie potwierdzili mi przydomka, ale powiedzieli że to nie problem, bo potrzebne dopiero przy wydawaniu metryk szczeniętom 🙂
Pochwale sie, bo ciesze sie strasznie - nasz tymczasowicz poszedl dzisiaj do nowego domku 🙂
Angeel, super! trzymalam kciuki i strasznie sie ciesze!!! 😅

emi, goldeny moze i latwiejsze w socjalu niz na przyklad belgi, ale i tak trafiaja mi sie cykory na kazdym kroku. Z tym ze zazwyczaj nie boja sie ludzi, a wszystkich 'dziwolagow' - tuneli, folii, baniek mydlanych etc.
Hej.
Ja tak ni z gruszki ni z pietruszki z pytaniem.
Czy polecicie jakąś fundację, bądź osoby prywatne , które zechciałyby przeprowadzić(odpłatnie) warsztaty dogoterapii na Pikniku rodzinnym pod Warszawą?
Z góry dziękuję🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
02 lutego 2011 19:03
Angeel, bardzo, bardzo się cieszę  :kwiatek:
Sienka, mało ci belgów  😁 Jak nie to, specjalnie dla Ciebie 🙂



arivle, cudowności 🙂

Angeel, świetna wieść!!

emi, czy ja dobrze rozumiem? Myślisz o kryciu zanim zarejestrujesz hodowlę? Biorąc pod uwagę okres oczekiwania na potwierdzenie.. dość odważnie 🙂 Kiedy składałaś wniosek?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 lutego 2011 19:59
Uwaga Wrocław!
Jeśli ktoś ma chęć to w niedziele (6 luty) przy sprzyjającej pogodzie, na Partynicach (na torze) o 14 odbędzie się małe spotkanie z psami.
Preferowana waga +15  😉
Oktawa, pw polecialo.
arivle, coz za zaszczyt mnie kopnal, swietna 🙂 ps doszedl mail?
Własnie odgrzebałam stare filmy z treningu... z tamtego roku jeszcze. Masakra jakie roztrenowane i bez formy.. a ile błędów.. eeeeh... jak chcecie zobaczyć jak tego sie NIE ROBI to możecie obejrzeć 😉 Ostrzegam, długo się ładuje.



[quote author=k_cian link=topic=32.msg881340#msg881340 date=1296675355]

emi, czy ja dobrze rozumiem? Myślisz o kryciu zanim zarejestrujesz hodowlę? Biorąc pod uwagę okres oczekiwania na potwierdzenie.. dość odważnie 🙂 Kiedy składałaś wniosek?

[/quote]

Ależ  nie 🙂 Wniosek składałam w listopadzie. Powiedziano mi, że to do 3 miesięcy to trwa więc niebawem powinno się wyjaśnić którą z 4 propozycji mi "przydali"  🤣
Tak jak Angeel pisała-Moris poszedł do nowego domu ale ja jestem wciąż niespokojna, jakoś nie potrafię odetchnąć 🙂 Trzymajcie kciuki żeby wsjo się ułożyło, pies dopasował do ludzi a przede wszystkim ludzie do psa bo to troszkę "specjalny" przypadek 😉 Oby tylko było im dobrze i żeby chłopak nie wrócił...

Ja nie rozumiem stwierdzenia, że jakiegoś psa socjalizuje się łatwiej a jakiegoś trudniej-moim zdaniem to bzdura.Albo niefortunnie skonstruowana wypowiedź.Ja tu nie widzę żadnej zależności pomiędzy rasą, raczej bym powiązała z kondycją psychiczną ogółu populacji(statystycznnie) danej rasy i jej stabilnością, przecie to od tego tak naprawdę zależy jak szczeniaczek odbiera świat i jego dziwa, w jakim tempie przechodzi nad nimi do porządku dziennego i w jakim stopniu stwarza mu to trudność...Stwierdzenie, że goldeny socjalizuje się łatwiej po prostu do mnie nie dociera 🤣

k_cian, ale fajnie, jak mi brakuje psa z pasją aportu i jakimkolwiek łupem 😵 Niestety mój Piętaszek wyzuty z popędów, pole działania mam zawęzone do żarcia głównie, nad czym będę ubolewać póki nie sprawię sobie frugiego psa 😀
Ładnie robisz "do mnie" do psa 😀iabeł: mam zboczone spojrzenie przez pryzmat precyzji obediencowej 😀
Strasznie fajna sprawa taka praca...A Twojej na pewno nie można odmówić zapału do tego, jak ona ochoczo się odnosi do roboty, to widać.
Ja czekam na wiosnę bo mi się marzy wrócić do pracy węchowej...
[quote author=k_cian link=topic=32.msg881559#msg881559 date=1296681422]
Właśnie odgrzebałam stare filmy z treningu... z tamtego roku jeszcze. Masakra jakie roztrenowane i bez formy.. a ile błędów.. eeeeh... jak chcecie zobaczyć jak tego sie NIE ROBI to możecie obejrzeć 😉 Ostrzegam, długo się ładuje.

[/quote]

Kurcze to jak tak sie tego nie robi to ja uprawiam jakąś pornografie z moim psem  🤔
emi, po 3-4 miesiącach najlepiej zadzwoń i popytaj jaki wynik. Bo na sam papier możesz kolejne 3 czekać niestety.

Blow, nie czepiaj się, u nas "do mnie" to "do mnie" 😁 klasycznie! A że młodej się pomerdało z nadmiaru skupienia..   👀 serio 😉 I to co naszym największym bólem - nie trzyma w siad i pod wpływem emocji podgryzać próbuje jak zbyt mały i lekki aport w pysku :/ Od razu jej paszczęka się luzuje i wypuszcza aport. A ja durna mam tendencję do dostawiania się do psa z tego powodu zamiast wymagać twardo na odwrót.. ale to nic!Na swoje usprawiedliwienie mamy to, że to był pierwszy aport od kilku miesięcy 😉 Zrobiłam je przerwę co by niedosyt jej zrobić.
Na czym węszycie? Użytkowo? My na dziczej farbie  😀iabeł:
Co do precyzji obediencowej - właśnie w tym się dłubiemy teraz  🙂 Więc mam nadzieję że się poprawią wszystkie elementy. Mało tego, mam nadzieję wystartować co nie co w tym sezonie  😀iabeł:

gacek 🙂, no bo to takie niedokładne wszystko, bo powinna ładniej usiąść, bo do mnie robi się siadając przed przewodnikiem a nie koło nogi :P Bo nie wypuszcza się aportu zanim pańcia ręki nie wyciągnie.. 


Aaaaa kojarzę o co kaman z tym do mnie i dlaczego tak wyszło. Wygłodziłam psa na aport i ona tak ma, że jak wie, że coś tam leży gdzieś to chce BARDZIEJ, SZYBCIEJ itd 😉 I wiem, nie powinnam była jej tego darować tak jak na filmie. Ostatnio to gnębiłam na hali, leżała jej piłeczka a ona miała zrobić nogę. Zrobiła pyskiem do piłki i ok, bo ja też tak stałam. Porobułyśmy zwroty, pochodziłyśmy i w którymś momencie rzuciłam hasło dupka (u nas to jest to co w sumie u niektórych dostaw? kwestia pilnwania zadu, ma na tą komendę mieć go jak najbliżej ) i jak jej dupka wyszła? Tak bardzo przekręciła że siedziała owszem przy mnie, owszem bliziutko, ale za mną dziobem do piłki   😉 kiedy ja stałam do niej lewym ramieniem. Cwaniara mała. Ale tak wymęczyłam aż zrobiła. A co! Nie ma za darmo!

o, a jeszcze teraz zerknęłam i ku mojemu zaskoczeniu na filmie 2 x powtórzona jest całość.. gdzieś coś mi nawaliło po drodze :/

[quote author=k_cian link=topic=32.msg881878#msg881878 date=1296716396]

gacek 🙂, no bo to takie niedokładne wszystko, bo powinna ładniej usiąść, bo do mnie robi się siadając przed przewodnikiem a nie koło nogi :P Bo nie wypuszcza się aportu zanim pańcia ręki nie wyciągnie.. 

[/quote]

Tiaaaaaa, mój jest kochany ale do pracy zapał żaden skupinie tylko na żarciu, a bez żarcia zero zapału ( bardzo ciężko mi sie z nim Ćwiczy 🙁 ) ale nie załamuje sie, chciałabym jeździć z nim na jakieś szkolenia ale najbliższe mam 50 km a jazda samochodem z nim to istny koszmar ( całą drogę ujada na samochody ) i byle sie dostać do mnie a że piesek mały nie jest to mam cały samochód ufajdany i stres żeby podczas jazdy mnie nie sięgną. Zawsze staram sie jeździć z kimś i tylko wtedy kiedy naprawdę jest mus.
gacek 🙂, a bawi się czymkolwiek? Ma fizia na punkcie piłeczki? Frisbee? Lubi przeciąganie się czymś w czasie wolnym?
Wszystko jest chwilowe, nic go nie motywuje  😵 a najgorzej jak zrobi cos źle i nie dostanie nagrody to próbuje wszystkiego i wogóle mnie nie słucha, musi być wtedy przymusowy odpoczynek, próbowałam bawić sie z klikerem ale on jest z tych nie łapiących o co chodzi ( ja też pewnie nie wprawiona wiec to opornie idzie ). Kiedyś chciałam go nauczyć wstawania z siad ćwiczyłam w zamknietym pomieszczeniu ( zeby go nic nie rozpraszało ) podając mu smakołyka miedzy przednie nogi, po tygodniu przestałam bo pies nie wykazywał żadnego progresu, końcu pokazałam mu ręcznie ( czyli podniosłam mu tyłek razem z komendą ) ze 4 razy i wtedy zajarzył. Ciężka z nas para bo on leniwy a ja nerwowa  🤬
Źle zaczynasz tak sądzę. Klikasz najpierw to że pies stoi. Klik, smak, klik, smak, klik, smak. Potem jak masz siedzącego psa mówisz komendę którą wprowadziłaś klikając stojącego psa i dajesz ją jednocześnie prowokując psa do wstania - w momencie podrywania dupki z ziemi klik, smaczek, i powtarzacie. Podrywa dupkę w górę klik, smaczek. Z czasem będzie komenda, pies całkiem wstanie to klik, smaczek. I coraz bardziej opóźniasz dawanie smaczka i kliknięcie wycofując powoli gest ręką.

Pies robi n rzeczy na raz i niecierpliwi się bo nie rozumie czego chcesz.
Kurcze no niby tak ale po tygoniu żeby nie było NIC postępu? Teraz na to wpadłam czy wstań i stój mogę zastąpić jedna komendą stój? Dla mnie to logiczne że jeno i drugie oznacza to samo ale może dla niego nie bardzo?
gacek 🙂, dla niego to dwie różne rzeczy. To tak jakbyś dla konia dawała sygnał do galopu raz krzyżując łydki a raz przechodząc w półsiad. Zrozumie w trakcie nauki? Nie. Robisz mętlik psu i dlatego nie macie postępu. A jak dorzucisz do tego nieprecyzyjne klikanie..  Wniosek z tego taki jak zwykle, nie pies ma problem z pojętnością, a człowiek z nauczaniem 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 lutego 2011 16:11
Potrzebuję rady żywieniowej!
Mój pies je wszystko: gotowane, karmę suchą, puszki i od czasu do czasu surowe mięso.
W związku z tym, że jest alergikiem odpada nam z menu drób. Więc wybór jest dość ograniczony. Nie chcę przechodzić na BARFa, ale zainteresowało mnie to:
Sarnina, Konina, Struś - ktoś skarmia czymś takim psa?


Podaje ktoś psu olej z łososia (polecany dla alergików) lub wątroby dorsza (m.in. wzmacnia odporność na alergie i wspomaga leczenie chorób skórnych)? Interesuje mnie to ze względu, że obecnie pies leczony jest na nużycę. Działa czy jest to zwykły chwyt, który można wcisnąć właścicielowi psa?
Ja skarmiam jelenia.

Fajnie to wygląda tylko jak to jest z dostawą w przypadku takiego mięsa??
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 lutego 2011 17:56
Uwaga! Uwaga!
Krycie labradorem!
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/4155699_lablador_krycie.html

Sorry Blow, ale Ty ze swoim labradorem przy tym wybitnie obiecującym eksterierowo psie możesz się schować.  😁

Blow nie wiem jak oni wysyłają to mięso dalej niż za Wrocław. Niby oferują kuriera lub pocztę, ale nie wiem w jakich warunkach. Ja jestem zdecydowana kupić u nich mięso ze względu na to, że za 3zł przywiozą mi je do domu 😀
Oooo rany, jaki spaślak...Sądząc po...gumofilcach i stopniu zabrudzenia psa, to pewno jakiś Zenek ze wsi trzyma biedne zwierzę jako podwórkowego boorka i stwierdził, że se dorobi, niech bydlę zarobi na utrzymanie.
Jakie oczy zaniedbane, smutny widok 🙁

a najlepsze...labLador! 😀

Aaaa, bo Ty blisko masz.No ciekawam, ciekawam jak by to wyglądało na większą odległość, dziczyznę mam u siebie pod nosem ale konina czy struś brzmi fajnie.Dziwi mnie tylko, że struś jest najtańszy, to nie jest tani surowiec...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 lutego 2011 18:47
Co do labradora to parę osób temu panu na maila wysyła kilka razy dziennie informacje o tym jak powinien wyglądać pies tej rasy 😉


Struś jest z kośćmi, chrząstkami i tłuszczem, więc może dlatego jest taki tani.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
03 lutego 2011 18:55
K_cian, bardzo mi miło 🙂
Sienka, doszedł, doszedł, pewnie coś pokręciłam za pierwszym razem  😡
Sluchajcie, mam problem i licze na Wasza pomoc :kwiatek:
Czesto bywa u nas roczne dziecko, pies nigdy nie mial kontaktu z tak malym dzieckiem, wiec na poczatku troche swirowal, ale szybko sie przyzwyczail i byl spokoj. Odkad dziecko jest bardziej mobilne pies jest bardziej nerwowy, traktuje go jak szczeniaka, ktoremu chce pokazac kto tu rzadzi, probuje zabierac zabawki. Nie chce dopuscic, zeby pies pozwalal sobie na jeszcze wiecej i dlatego potrzebuje porady. Gdzie popelnilam blad i jak z nia cwiczyc? Spotkaliscie sie z taka sytuacja? Oczywiscie poradze sie szkoleniowca, ale licze tez na Wasze opinie🙂
Ciri błędu chyba nigdzie nie popełniłaś. Jakiej rasy jest to pies, jaki ma charakter..jak zachowuje się dziecko?
Roczny maluch nie ma zupełnie wyczucia w stosunku do zwierząt .a..pies jest prawdopodobnie zazdrosny. Musisz dokładniej naświetlić problem 😀
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 lutego 2011 07:55
Blow przeczysz sama sobie w temacie socjalizacji. Kazda rasa ma okreslone i zwiazane z rasa cechy psychiczne i wrazliwosc na bodzce, oraz typowy dla rasy sposob reakcji na nie. To ze nie kazdy pies jest taki sam, i w obrebie rasy zdarzaja sie odchyly chyba nie dziwi nikogo. Wiec pewne psy z zalozenia sa latwiejsze w socjalizacji niz inne bo np maja mniejszy instynkt terytorialny, sa mniej ciete na inne psy, mniej lub bardziej ciekawe, socjalne (to przeciez cecha wrodzona). I chcesz mi powiedziec ze malinois ma taki sam wrodzony socjal do ludzi i psow jak labrador? I ze nie ma roznic w pracy nad socjalizacja szczeniat obu tych ras?  👍
Chaff-pies rasy husky, wiec najlatwiejszego charakteru to on nie ma, ale ludzi nawet obcych uwielbia. Dziecko jej nie dokucza, robi "cacy cacy" i na tym ich kontakt sie konczy, ale zauwazylam, ze pies sie denerwuje jak dziecko zaczyna raczkowac-jest zazdrosna o swoj teren? Ostatnio nie mogla przezyc, ze maly ma samochodzik w rece, probowala mu go zabrac-nie agresywnie, po prostu podchodzila i chciala go wziasc. Sa momenty kiedy razem sie "bawia"-pies przynosi malemu np swoja pilke, ale nie pozwala zabrac-jak ja siedze z dzieckiem to jest ok, bo polozy mi na kolanach i nie zwraca uwagi na to, ze jest jeszcze dziecko, jak jest sam maly to wyglada tak, jakby chciala go sprawdzic czy sobie pozwoli i podskoczy starszemu, traktuje go jak szczeniaka. Jesli jest zazdrosna, to jak jej pokazac, ze dziecko nie jest "zagrozeniem"? :kwiatek:
Ciri myślę, że nie na siłę. Jeżeli nic złego się nie dzieję, pies nie wykazuje agresji to nie ma się co martwić na zapas 🙂 Uważam, że sunia potrzebuje czasu aby przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Może zorganizuj jakiś wspólny spacer, bawcie się razem z małym i psem, staraj się zachowywać naturalnie, tak jakby nic się nie stało. Staraj się żeby pies nie postrzegał tej sytuacji nadzwyczajnie. Kiedyś miałam foxterierkę, która absolutnie nie tolerowała dzieci. Wyrażało się to warczeniem, agresywną postawą, gonieniem dziecka...także twój pies wcale się  tak żle nie zachowuje. Myślę że w tym przypadku (ale ja żadnym autorytetem nie jestem) wystarczy uwaga i czas abu pies przyzwyczaił się do nowej sytuacji.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się