Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
18 lutego 2017 22:34
Mnie to naprawdę fascynuje! 😁 Bo już nie pierwszy raz coś takiego widzę, nie tylko w wykonaniu szczeniaków 👀
Ja płakałam ze śmiechu na filmiku z mopsem, który chodził na przednich łapkach... sikając.
mils na przyszłość - nie płać takich rzeczy. Mandat to jest mandat, uprawniony funkcjonariusz ma obowiązek wręczyć go do rąk własnych a nie zostawiać karteczkę za szybą. Równie dobrze mogłaby wypaść, padałby deszcz i ją rozpuścił, ktoś by zabrał i co wtedy, będą naliczać odsetki za nic?  To nie jest żaden dokument prawnie wiążący, ot zwykle żerowanie na czyjejś niewiedzy.


potwierdzam 😉 ja parę lat temu zaparkowałam w małym mieście i nie zauważyłam, że jest płatny, bo się spieszyłam  😁 po powrocie znalazłam karteczkę z niby mandatem w wysokości 50 zł do zapłacenia w ciagu 7 dni, bo inaczej naliczą odsetki. Olałam i nie przyszło nic 😉
CzarownicaSa Mnie to też interesowało, i pamiętam, że ktoś mi tłumaczył, że niektóre szczeniaki tak robią (nie jestem nawet pewna, czy to nie zależy w pewnym stopniu od rasy), dlatego, że głowa (a raczej przód psa) jest cięższa od zadka, mały szczeniak jeszcze nie ma takiego wyczucia równowagi i najprościej w świecie działa grawitacja - i tyłek wędruje w górę. Nie wiem na ile w tym prawdy, przecież tak robią też niektóre dorosłe psy (widziałam to raczej u małych ras w przypadku dorosłych, i u dużych ras w przypadku szczeniaków) trzeba by spytać kogoś kto się serio zna - może spróbuj zapytać w psim wątku? 😀
Tak na oko to to co się stało na filmie przeczy prawom grawitacji 🤣
no i wygląda przekomicznie...
Czy ktos cos wie na temat przekroczonych na początku stycznia norm radioaktywnego jodu? Jakieś artykuły?
A to ciekawostka. Niedawno w luźnej rozmowie zaczęłam mówić komuś, że zaraz zacznę snuć spiskowe teorie o wschodnich sąsiadach i atomie (chociaż inklinacji nie mam). Co prawda nie chodziło mi o ostatnie kilka dni, ale tak dwa-trzy miesiąc, ale miałam wrażenie, że nagle ze wszystkich stron dochodzą do mnie głosy o problemach z tarczycą – i pogorszenia u tarczycowców, i nowe diagnozy/początki diagnozowania. Jakby wzmożenie. Ale uznałam to jednak za spaczenie chorego + bajanie własne. IRSN wygląda z opisu na poważną instytucję, nadzorowaną przez kilka francuskich ministerstw, ale jakoś nie widać tekstów o probemie na stronach typowych-poważnnych mediów.
Wydzwaniali do mnie codziennie z banku i dałam się namówić na kartę kredytową. Muszę zrobić 5 transakcji w miesiącu aby była ona bezpłatna ale nie do końca to ogarniam. Na mojej stronie w banku dla tej karty jest tylko konkretna kwota. Mogę z tego korzystać a później dopiero spłacić to czy muszę najpierw jakoś przerzucić na nią kasę żeby nie pobierało mi odsetek?  😵 Próbowałam dzwonić do banku ale mam wrażenie, że rozmawiam z jakimś wyuczonym robotem... Konkretnie chodzi o bank Millennium.
miał ktoś może problem z nękaniem telefonami przez firmę windykacyjną? nie chcę tu się rozpisywać, jak ktoś wie coś więcej to proszę o pw to wyjaśnię sprawę :kwiatek:
Sonkowa, karta kredytowa, jak sama nazwa wskazuje, to jest kredyt, który dostajesz od banku. Wielkość tego kredytu to ta konkretna kwota dla karty, którą bank przyznał.

Możesz wydawać do wysokości tej kwoty. Potem musisz spłacić w terminie splaty, który będzie podany na wyciągu. Będziesz tam miała dwie kwoty: minimlną kwotę do splaty i całą kwotę. Jeśli nie spłacisz minimalnej, to rąbną porządną karę + plus odsetki. Jeśli splacisz tylko minimalną, za resztą naliczą odsetki. Od banku zależy, jakie to kwoty (tzn. kara i odsetki). Jeśli spłacisz całość w terminie, nic dodatkowo nie zapłacisz. 

Na takich zasadach działają karty kredytowe. Nie należy używać tych kart do wypłat z bankomatu - bo to dużo kosztuje.

Niektóre karty mają jednorazową roczną opłatę za użytkowanie. Niektóre banki z tej opłaty zwalniają albo przy wykonaiu iluś operacji miesięcznie (to jest te 5 operacji, o których pieszesz), albo przy wydaniu jakiejś kwoty miesięcznie, albo przy średniej miesięcznej. Np. ja mam Visę z ING i zwolnienie z opłat przy średniej 200 zł miesięcznie, a Master Card z DB w ogóle bez opłat.

borkowa. do mnie wydzwaniają od paru dni w różnych porach po kilka razy dziennie. Sprawdzam te numery w googlach i widnieją jako złośliwe lub jakaś windykacja. Nie odbieram, wszystkie po kolei blokuje.
Podobno nie da się z tym nic zrobić jeśli chodzi o zgłoszenie na policje...
borkowa. do mnie wydzwaniają od paru dni w różnych porach po kilka razy dziennie. Sprawdzam te numery w googlach i widnieją jako złośliwe lub jakaś windykacja. Nie odbieram, wszystkie po kolei blokuje.
Podobno nie da się z tym nic zrobić jeśli chodzi o zgłoszenie na policje...

tyle, że tu chodzi o realną osobę, która się naprawdę zadłużyła
trusia dziękuje.  😉 znałam cały mechanizm tylko właśnie nie wiedziałam, w którym momencie spłacić.  😉 wpłatę muszę zrobić ja sama? Nie pobiera mi automatycznie z konta?
A to w tym wypadku nie pomogę niestety. Ja żadnych długów nie mam, przynajmniej nic mi o nich nie wiadomo a i tak wydzwaniaja.
trusia dziękuje.  😉 znałam cały mechanizm tylko właśnie nie wiedziałam, w którym momencie spłacić.  😉 wpłatę muszę zrobić ja sama? Nie pobiera mi automatycznie z konta?


Raczej nie pobierają automatycznie, ale może Millenium tak robi, chociaż wątpię, bo przecież nie wiadomo, ile ściągnąć automatycznie - czy minimalną kwotę, czy pełną czy jeszcze jakąś inną. Chyba że w Millenium jest opcja, że zlecasz im ściąganie konkretniej kwoty. Ja kiedyś miałam konto i kartę kredytową w tym samym banku i nie pobierali. Spłata była łatwiejsza, ale jednak wymagała akcji z mojej strony.

Tak sobie myślę, że generalnie bank nie ma interesu, żeby pobierać automatycznie. Bo jak klient się spóźni, to dla nich zysk.

Przy okazji: nie warto dawać sobie wcisnąć karty. Lepiej wcześniej porównać oferty innych banków. Ja płacę wyłącznie kartami kredytowmi, a warunek 5 transakcji w miesiącu by był dla mnie nie do przyjęcia. Bo są miesiące (np. urlop na odludziu), kiedy w ogóle nie używam karty. Pomijając już fakt, że nie wiem, czy by mi się chciało liczyć i pamiętać, ile tych operacji wykonałam. Oczywiście nie sugeruję, że w Twojej sytuacji jest to niedogodność, to po prostu taka ogólna uwaga.

I jeszcze jedna uwaga: jeśli będziesz tą kartą płacić w innych walutach, warto zainteresować się, w jaki bank przelicza na złotówki.
 
Dla mnie to akurat nie jest problem bo nie lubię nosić gotówki i wszędzie za każde nawet drobnostki płacę kartą. Zgodziłam się, bo czasami zamawiam ze sklepów internetowych, w których jest wymagana karta kredytowa i muszę szukać i prosić się po znajomych. Jeśli mam mieć ją za darmo to czemu. Zobaczymy jak wyjdzie to w praniu. Póki co boję się jej użyć.  😂
Przy karcie kredytowej jak najbardziej jest opcja spłaty automatycznej z konta. Przy podpisaniu umowy klient decyduje, czy spłaty będą w kwotach minimalnych czy całkowitych.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 lutego 2017 19:45
Ściąga ktoś filmiki z youtube'a? Jest na to jakaś bezpieczna strona? Potrzeba mi pokazać filmik w szkole =/
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
27 lutego 2017 20:17
Strzyga, ja ściągam przez www.clipconverter.cc/pl i nigdy nic się nie ściągnęło nadprogramowo 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 lutego 2017 20:50
Misskiedis, dzięki =)
Czy zwolnienie od pracy może mi wypisać każdy lekarz rodzinny czy tylko mój lekarz rodzinny gdzie jestem zarejestrowana?
Scottie   Cicha obserwatorka
01 marca 2017 17:39
Horsiaa, L4 może wypisać każdy lekarz. Z tym, że nie wiem, jak to jest z przyjęciem na wizytę w innej przychodni dziennej (pewnie będzie Cię musiał zarejestrować? czyli wyrejestrować tam, gdzie normalnie chodzisz).
Nie, nie musi. Ja często chodzę gdzie indziej. Powinni normalnie przyjąć jeśli powiesz, że Twój nie miał czasu.
Equine America Glucosamine 12.000 PLUS MSM + HA lepiej podawać do śniadania czy do kolacji?  :kwiatek: Przepraszam, że pytam się w dwóch wątkach  :kwiatek:.
Przyjmuje się na tzw "zeszyt". I potem taki lekarz musi sobie takiego pacjenta rozliczyć z Funduszem na innych zasadach. Więc wymaga to większego zachodu i dlatego niektórzy się migają i nie chcą przyjmować pacjentów spoza swojej listy chorych.
efeemeryda   no fate but what we make.
02 marca 2017 09:28
czy ktoś z Wrocławian orientuje się może gdzie w sobotę można zrobić badania krwi ? Oczywiście odpłatnie  :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 marca 2017 09:37
efeemeryda   no fate but what we make.
02 marca 2017 09:58
dzięki Jara
a kojarzycie może coś bliżej biskupina ? Bo jestem trochę leniwą bułą i nie chcę mi się pół miasta o głodzie jechać  😜
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 marca 2017 10:12
ul. Bacha 13
ul. Wita Stwosza 16
al. Kasprowicza 77
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się