kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Strucelka np ja to stosuję żeby nie porwać owijek bo koń się b.mocno strychuje, owijka dla ochrony ścięgna.
a co do zewnetrznej wodzy... to w westernie tzw. neck rein, czyli patent, na ktorym opiera sie prowadzenie konia jedna reka, bo przeciez wowczas tylko odchodzi od zewnetrznej wodzy.

Zewnetrzna wodza na szyja, jak nie idzie, but... Za trzecim razem zacznie skrecac od wodzy  😁
Ramires, zioło mięty


przepraszam,ze poprawiam, ale to zboczenie po przygodzie z farmakognozją 😉 surowcem leczniczym jest nie ziele ale lisć mięty pieprzowej 🙂 bo on zawiera najwięcej substancji odpowiedzialnych za działąnie czyli olejki eteryczne (znany zapach pochodzi od mentolu), flawonoidy, fenolokwasy itd. i poza jej działąnieam rozkurczonym na przewód pok. i pobudzaniem wydzielanie skoków żołądkowych jak pisze Quanta, także ma działanie żółciopędne, żółciotwórcze, przeciwbakteryjne i uspokajające 🙂

ogólnie zagadnienie ziołolecznictwa jest bardzo szerokie i ciekawe, oczywiście jak nie trzeb sie tego uczyć do egzaminu, brrrrrrrrr 😀
Młoda   Kochać to nie znaczy, zawsze to samo.
11 kwietnia 2009 09:54
Ale że który 'but' ?  😁

Bo mój koń za wszelką cenę ustawia sie na wewnętrzną i jak ją puszczam luźno to robi takie odwrotne ustawienie zeby złapac kontakt na wew. że głowę to ma przy moim kolanie zewnętrznym..

I kombinuje z tymi wodzami i wpycham go na zewn. ale może nie tą łydką pcham co trzeba..?  🤣

Mloda, nie za bardzo chyba rozumiem o co Ci chodzi, hihi.

But zewnetrzny, bo odeszlo ciele od zewnetrznej wodzy. Potem wewnetrzna reka wyginam, a gdy doloze zewnetrzna wodze - konik skreca 🙂
Młoda   Kochać to nie znaczy, zawsze to samo.
11 kwietnia 2009 16:40
Chodzi mi o ustawienie konia na ujeżdżalni. Jedziemy w lewo, wiec wewnętrzna powinna zabawiać a zewnętrzna jest przy szyi na kontakcie, zwalnia itp.
A on robi zuupełnie odwrotnie. Sam ustawia sie na wewnętrzną i na obwodzie zamiast iść z głową równą bądź do środka, wygina sie maksymalnie do zewnątrz..
mój też tak kombinował, ale jazda na voltach i pilnowanie wew, łydką, oczywiście też wodzami (zew trzyma a wew. zginam do środka) i szybko skumał o co mi biega 🙂
Młoda   Kochać to nie znaczy, zawsze to samo.
11 kwietnia 2009 20:43
Właśnie w ten sposób próbuje go tego nauczyć, jak najwięcej volt, na volcie praktycznie wie która prowadzi, ładnie sie wygina, ale jak wchodzimy na obwód znowu jest odwrotne ustawienie..
z racji, że wątek o fbl został zamknięty ja zapytam tutaj, bo mnie to nurtuje...

co to za nachrapnik i na czym ma polegać jego działanie?

http://www.photoblog.pl/predi/36139944/mhroczne_drzewo_xd.html

może mi ktoś odpowie, bo siedzę i gapię się na to zdjęcie już z 10 min i nie mogę dojść...
mnie to wygląda na jakiś mocno powyginany kombinowany... obym się myliła.
Zdecydowanie radosna tworczosc przy zapinaniu kombinowanego....

P.S. Nawet wiem ktoz to... i niewiele mnie zdziwi.
A n nie jest na odwrót założony? Bo sprzączkę widzę na środku nosa, no i nie dopięty, ale układa się jak właśnie niedopięty kombinowany.  
dzięki  :kwiatek: tak mi się wydawało, że to zwykły kombinowany przekombinowany  😁
powiedzcie mi jak dziala nachrapnik hanowerski?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
11 kwietnia 2009 22:06
Rewelacja, już bardziej ograniczyć konikowi możliwości oddychania nie można było  🤔wirek: Ciekawe, czy sędzia reagował.
Lotna nie powiedzialabym aby ten ograniczał - jest tak luźny, ze pewnie latał góra dół, ale mimo wszystko  👍 należy się za pomysłowość  🤔wirek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
11 kwietnia 2009 22:22
Mam nadzieję, że jest luźny, chociaż co do dolnego paska pewności nie mam. Ehh, inwencja tffffórcza - priceless  🤔
Mam jechać pierwszy raz w życiu P i w programie jest napisane od A do C serpentyna o 4 łukach. To znaczy że co? Że mam 4 razy jechać od ściany do ściany i dopiero tam łuk? Czy jakoś wcześniej? help
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
12 kwietnia 2009 18:04
Od ściany do ściany -4 polkola o średnicy 15m połączone prostymi rownoleglymi do krótkiej ściany. Jak chcesz mogę Ci to potem rozrysowac.
Koniczka,  dzięki zdaje się że rozumiem. Nie byłam pewna jedynie czy ma być od krótkiej do krótkiej ściany czy wcześniej te polkola 🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
12 kwietnia 2009 18:20
Koniczka to ja bym prosiła o rozrysowanie, bo też jestem ciekawa jak to wygląda, a nie rozumiem o co kaman 😡
ja narysowałam, żeby mieć pewność że dobrze myśle
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
12 kwietnia 2009 18:57
Ale pamiętaj, że zakręty mają być zaokrąglone, bo u Ciebie na rysunku są to kwadraty, gdzie jedzie się kawałek wzdłuż długiej ściany. A koń ma "liznąć" ścianę, a nie jechać po niej na wprost.
o prosze jednak taka mądra nie byłam 🙂 dzięki Raven,
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
12 kwietnia 2009 19:09
I bardzo ważne- jadąc serpentynę nie wyjeżdżać naroznikow! No i jak pisze Raven- przy ścianie mają być wyraźne polkola.
tak jak tu? oprócz tego narożnika u góry - nie wyszedł mi na rysunku
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
12 kwietnia 2009 19:26
Może to wina krzywego rysunku, ale jeszcze zwróć uwagę na to, że każde półkole musi być o takiej samej średnicy.
Przy założeniu  że te półkola są równe to tak. Wracając do teorii to robisz 4 połowy koła o średnicy 15metrów, a miedzy nimi proste równoległe do krótkiej ściany. Możesz to zobaczyc w akademii jeździeckiej lub przepisach ujeżdżeniowych.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
12 kwietnia 2009 19:36
mniej więcej tak?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
12 kwietnia 2009 19:40
Tak
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się