naturalna pielęgnacja kopyt

serio - tzn. kuców typu konik polski/hucuł nie lubię bo to taka głupia wysokość, że jakkolwiek nie chwycę, niewygodnie się trzyma. Ale moje mini to skrócę pazur od góry (wygodnie), obniżę piętki albo schylając się ale to 2 razy tarnikiem, albo po prostu siadam sobie płasko na ziemi sianie i sobie dłubię - tylko to moje, przyzwyczajone, że robię regularnie, nie wiercące się..itp. W przypadku cudzych to już nie zawsze.

gacek - mi to brakuje pomocnika jak robię zady by przytrzymać kopyto bym pazur cęgami mogła ciachnąć i oszczędziła siebie i tarnik. W sumie mąż by mi pomógł, ale kto wtedy zostanie z córką  🤔
falabana, ja mam stoleczek  🙂 w sensie hoof jacka ( wybawienie ) poproś męża żeby Ci zmontował, ułatwia życie bardzo.
Marysiu -takie peknięcia moga być z przeciążeń (krzywe kopyto) ale też z niedoborów/nadmiarów pierwiastków. Pasowałoby zrobić badanie włosa i zdjęcie rtg kopyta -dlaczego jest krzywe.
gacek - taaak, fryzy to jest jakiś inny gatunek konia, kopyta to są kamienie nawet jak koń stoi w błocie po pachy  😵  jeszcze mam kilka innych smoków z mega twardym rogiem, ale takich jak fryzy to żadne nie mają.

co do pomocnika - mi by się teoretycznie przydał koziołek taki jak hoof jack, ale kurcze tak nie lubię robić na koziołku... 🙁 jeszcze tyły to ujdzie, faktycznie przy cęgach wtedy łatwiej (chociaż w sumie nie mam z tym problemu żeby sobie wygodnie zadnią nogę ulożyć), ale przodów ja nie potrafię robić inaczej niż między swoimi nogami, jak robiłam na pożyczonym koziołku to trafiał mnie jasny szlag.. jak mi ktoś trzyma nogę bo kon się szarpie to też tego nie lubie, choć tu już dużo zalezy od tej osoby która trzyma.
Ja na hoof jacku robie gównie tyły,  przody zawsze między nogami,  jednak ja się głównie przy tyłach męczę i mi łatwiej.  Przody ze stołeczkiem tylko jak musze dużo pazura, łatwiej i szybciej.
Marysia pokaż całe kopyto, ale jeśli dobrze widzę to tam są one na przekątnej,  tam najczęściej idą od przeciążenia.
rzepka, dziękuję za odpowiedz. Badanie wlosa faktycznie moge zrobic-tylko tez prosze o podpowiedz: czy wlos pokaze stan aktualny? Nie ma wplywu to, ze on rósł sobie przez jakistam okres czasu, w ktorym bylo bardzo biednie u konia?
Co do rtg - raczej sobie odpuszczę.kon ma 10 lat i nie wiem, czy kiedykolwiek wczesniej, kiedy i jak byl strugany. Nawet jakbym zrobila rtg kopyta to i tak bym nie miala komu go pokazac.
marysia550,  jak długo jest u ciebie? Może zacznij od regularnego strugania, zobacz czy pęknięcia zrastają.
hmm a mnie zaciekawił temat - 100 koni do strugania, a co ile tygodni te konie są strugane ? bo z wyliczeń matematycznych wychodzi mi ze albo terminy przeciągnięte, albo jesteście z żelaza 🙂
Ja teraz np mam konie zarówno takie co robię raz na 6 tyg, bo częściej nie ma co robić, ale i takie co robię co 2-3 tyg (sztorce, konie z wyjeżdzającymi nartami, z negativami, źrebaki z przykurczami, itd), jednego co 7-10 dni (czasem jest ich więcej jak są nawroty ochwatów, ale aktualnie tylko jeden tak często potrzebuje być robiony) Ale większość raz na 4. Jak miałam więcej koni to ciężko było dojeżdżać do tych co potrzebują tak często... Najbardziej czasem zabija przemieszczanie się ze stajni do stajni, przejazd przez zakorkowany Wrocław w tygodniu...
Ja myślę, że dużo zależy co kto robi poza kopytami - ja całą działaność mam nakierowaną na konie - jakbym poza tym gdzie indziej pracowała, to bym ograniczyla ilość mocno albo całkiem zrezygnowała ze strugania.
[quote author=gacek 🙂 link=topic=1384.msg2644221#msg2644221 date=1486028565]
marysia550,  jak długo jest u ciebie? Może zacznij od regularnego strugania, zobacz czy pęknięcia zrastają.
[/quote]

od listopada. Wiem, ze tam gdzie byla byly konie morzone glodem. Ona prócz kopyt i stanu siersci wygladala dobrze. Bede miala zdjecia pozniej to wrzucę.
blucha, ja nie pracuje, konie robie co 5 tyg regularnie  ( lub co 2.5 ( pomiędzy tymi 5 tygodniami ), lub całkiem osobno co 3 tyg.  Mam konie w domu, tyle obowiązków  ( plus 4 latka -> ludzia ), koni dziennie na spokojnie jestem w stanie zrobić od 7 do 10 w zależności gdzie jadę i jakie kopyta, latem w susze gorzej. No i nie robie takich ilości codziennie.
No i przymierzam się do robienia jednak co 4 tyg, choć przyzwyczaiłam ludzi do co 5 tyg wizyt,  jednak oststnio lato było tak okropne,  że dużo kopyt mi strasznie poprzerastało
marysia550,  to na moje jescze mogą się ogarnąć bo to krótko jest u Ciebie, regularnie strugaj  i patrz jak to wychodzi.

Marysia550 możesz wrzucić komplet zdjęć? Może być tak, że to faktycznie kwestia niedoborów ale inna opcja jest taka, że to problem biomechaniczny.
Ja do koni jeżdżę max 4razy w tygodniu i nigdy nie strugam więcej niż 5sztuk. Powód: jakość usługi i potrzeba niezajechania siebie 😉 podejście wypracowane przez lata, no zdrowie mamy tylko jedno
http://m.fotosik.pl/u/marysia550/album/2406425

Mam nadzieje ze cos mozna z nich wywnioskowac. Struganie za tydzien umowione. Fatalnie stoi na tych przodach, nawet trudno ustawic do zdjec, bo niby stoi prosto...  A to prosto wlasnie tak wyglada jak na zdjeciach gdzie widac dwie nogi
Wydaje mi się, że LP będzie bardziej problematyczne od PP. Z resztą widać, że kopyto wyżej ma prawy kąt. Przydługi pazur swoją drogą, ale i też masa pierścieni na ścianie. Z żywieniem pewnie coś na bakier...
Tak o lewy przod sie rozchodzi, tam od zew. sa te pęknięcia. Tak jak pisalam, ja ją mam od listopada, huculy w jej stadzie wygladaly tragicznie, ona dobrze i nie wiem czy moze z zimnokrwistymi nie stala, a jak stala to pewnie zarla to co one. Teraz je samo siano i kilka marchewek.
Piękny francuz! jak użytkujecie takiego krzywulca?
Wygląda jak ochwat na jednej nodze 😉
tajnaa, ona dopiero teraz pod siodlo poszla. Docelowo kon spacerowy, wiec myślę ze
problemow nie bedzie, na tyle co ma chodzić.

rzepka, no wlasnie jak te zdjecia robilam to tez mi piknęło, że to kopyto poochwatowe może takie być.
Tam po wewnetrznej stronie dochodzi do przeciążeń, bo środek ciężkości koni "francuskich" wypada mocno przyśrodkowo. One odpychając się od podłoża również uzywają częściowo wew ściany. W takich kopytach trzeba pamiętać o skracaniu wew ściany, bo się mega flary robią. Nie radzę prostować, bo tam już cała góra jest pokrzywiona, kości powyżej kopyta przebudowane.
Tak, ale tam puszka odgina sie nienaturalnie do zewnatrz, robi się takie siodelko. Czy to moze miec wplyw na pękanie?
no jasne
Jak wszystko pojdzie dobrze, to w przyszlym tygodniu odwiedzi nas Magdalena Mamczarz. Zobaczymy, czy da sie cos zrobic.
Oczywistość, ale, pamiętaj o tym aby nie pozwalać ścianom rosnąć przy długo (częstsze werkowanie). Jak kon dociąża jedną ze ścian mocniej niż drugą to bardzo łatwo o flary i "o siodełko" na ścianie przeciwległej, czyli o flary.

Widać także o duży ucisk na koronki (pomijam już pokrzywienia). Kon "chyba" rzadko widywał kowala.
Nie wiem czy odpowiedni wątek alee co polecacie profilaktycznie na gnicie strzałek? Mojemu gniły dość często, teraz przestały ale myślałam, by robić coś raz na jakiś czas, co polecacie?
Obawiam sie ze w ogole nie widywal, o czym świadczyły kopyta w chwili zakupu.
Edit. Pogladowe zdjecie, jak to wygladalo u poprzedniego wlasciciela (ten koń bez glowy)
Nie wiem czy odpowiedni wątek alee co polecacie profilaktycznie na gnicie strzałek? Mojemu gniły dość często, teraz przestały ale myślałam, by robić coś raz na jakiś czas, co polecacie?


miedź i cynk do żarcia i czysty boks 😉
marysia papcie z przodu to miała konkretne.
@Marysia, zwróć kesze uwagę na różnice w budowie puszek kopyt tylnich.

Sporo roboty przy tych kopytach i nie tylko😉
Co sądzicie o smarach do kopyt?
Co o margarynie?(koleżanka mi poleciła)
Czy na gnijące strzałki(oprócz suchego i czystego boksu oczywiście) dziegieć jest dobry?
Co sądzicie o odkażaniu wodą utlenioną kopyt?
Ile razy w tygodniu i przez ile powinno się moczyć kopyto?
Czy jak koń ma zgniłe strzałki można moczyć kopyto?
Strasznie ogólne te Twoje pytania. Można na nie w większości odpowiedzieć równie ogólnie, a chyba nie o to chodzi...

1. Zależy
2. Nie wiem, ale to tłuszcz, wiec moze, tyle ze po co, skoro jest tyle sprawdzonych smarów do kopyt.
3. Nie jest. Jak wyżej, jest od hu hu preparatów na gnijące strzałki
4. To zależy, ale woda utleniona będzie działać na bakterie beztlenowe, tyle ze to nie jedyny "zaraz" atakujący kopyta
5. Po co chcesz je moczyć?
6. Wilgoć to nie jest sprzyjający klimat dla kopyt, grzyby sie tam świetnie rozwijają

Rozwiń te pytania, bo tak to jak rozmowa ślepego z głuchym. Bez urazy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się