pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

Długo się trzymały?
3 dni  😎 ale ja mam włosy bardzo podatne na układanie. Teraz w sobote robiłam loki, ale lokówką bo sama sobie nie umiem prostownicą i nie tykałam włosów do wczoraj, czyli do wizyty u fryzjera
Wiecie co, zapisałam się do fryzjerki na odnowę biologiczną włosów 😉
Coś mi tłumaczyła o ozonie, że cała ta zabawa to terapia właśnie ozonem, słyszał kto o czym takim?  🙂
Mam kręcone i strasznie przesuszone włosy, w teorii powinny się super nawilżyć i wygładzić, ale nie wyprostować, w sumie nie mogę się doczekać, zobaczymy co to wyjdzie  😅
Vana zapisałas sie gdzieś u Ciebie? daj znać jak efekty bo sama myślałam o jakimś zabiegu odbudowującym na włosy 👀
baffinka rewelacja!!
W weekend wypróbuje😀 Może coś z tego wyjdzie.
Scottie   Cicha obserwatorka
12 grudnia 2010 19:31
fruity_jelly, jeszcze co do elektryzujących się włosów- wczoraj na TVN style mówili o tym w programie SOS Uroda. Podali 3 sposoby:

- zakupić płyn antystatyczny i spryskać nim ubranie (czapkę, szalik, płaszcz, rękawy),
- zmoczyć ręce i wilgotnymi rękoma przeczesać włosy (ja tak robię, nie można mieć za dużo wody na rękach, bo wiadomo, czym to się skończy 😉 i pomaga na kilka chwil- dopóki nie pojadę po włosach szalikiem, ale na to jest sposób powyżej),
- nosić w torebce odżywkę w sprayu (w programie pokazywali chyba te nową Pantine Aqua coś tam, Alicja Bachleda-Curuś ją reklamuję) i spryskać w razie potrzeby naelektryzowane włosy

🙂
Poradziły mi byście jakąś fryzurę?
Włosy mam farbowane na rudo ale odrastają na mój naturalny blond i jestem pstrokata jakieś 10 cm od głowy blondu reszta rude  🤣 . Włosy mam kręcone lecz niezdecydowane bo miejscami sa mam proste kosmyki miejscami falowane a miejscami spreżynki, zniszczone i wysuszone końcówki chociasz nakładam na nie odrzywki. Są cienkie lecz jest ich sporo chociaż niedawno jeszcze miałam problemy z wypadaniem.
Teraz mam mniej więcej długość włosów i fryzure jak na zdjęciu pierwszym tylko kolor bledszy i odrosty spore i fryzura jesst taka tylko wtedy gdy umyje i mi same wyschną i to niezawsze ta wyjatkowo wyszła.
Drugie zdjęcie to  mój naturalny kolor (w rzeczywistości jest jasniejszy)  + wiecznie zniszczone końcówki włosy na niszczenie końcówek mam podatne - zaraz po podcięciu znów się rozdwajają.
Scotti bajer z wodą znam i co chwila latam do łazienki zmoczyć te niesforne kłaki, odżywka w sprayu nic mi nie dała a płynem antystatycznym ostatnio spryskałam włosy, nawet podziałało ale musiałabym myć je codziennie 🤔
Scottie   Cicha obserwatorka
12 grudnia 2010 20:00
fruity_jelly, ale tym płynem to chyba ubrania, nie włosy? 😉  Poza tym... nie czujesz się "brudna" w nieświeżych włosach? Kiedyś dla mnie było naturalne, że myłam je co 2-3 dni, kiedy zaczynały się przetłuszcząć, ale teraz... Nie wyobrażam sobie, żeby nie myć włosów codziennie, szczególnie fukcjonując w mieście.
włosy właśnie 🤣 ja myję co 2 dzień, jeśli myję codziennie to robią się takie jakby to ująć.. nijakie?
trzynastka   In love with the ordinary
13 grudnia 2010 20:48
Czy włosy mogą nie nadawać się do bycia długimi ?

Kolejny raz w moim życiu próbuje je zapuścić i poraz kolejny w momencie gdy dotarły ciut za ramiona robią się paskudne. Wypadają garściami, przesuszają się na czubku głowy, niemożliwością jest je rozczesać... Sprawa dotyczy całych włosów, bo rozumiem, że zniszczone końcówki trzeba eliminować ale dlaczego już u nasady wyglądają jak ściera ?! :/
A moze kwestia odpowiednich odzywek?? Ja mam od prawie 10 lat wlosy mniej wiecej do pasa (czasem ciut krotsze, jak ciachne), do tego tlenione na blond i jakos zyja. Ale absolutna podstawa jest naprawde dobra profesjonalna odzywka. I nawet koncowki nie sa wtedy tragiczne.
ninevet , bardzo możliwe..
mam dokładnie ten sam problem  🙄
Dziewczyny, po 4 miesiącach testów postanowiłam podzielic się z Wami moim włosowym odkryciem 😉

Miałam mocno przesuszone farbowaniem długie włosy, kiedy odnowiłam kontakty z kuzynką. Jej włosy robią wrażenie - złotorude, długie za pupę, lśniące i miękkie. Podpytałam ją, jak o nie dba i potem, leżąc w domu po operacji, spróbowałam sama. Kluczem do sukcesu okazały się różne oleje roślinne... Wiem, jak to brzmi - jak okropna maź oblepiająca włosy ;-) Ale po spróbowaniu kilka razy już chyba nigdy nie zrezygnuję, bo efekty są fantastyczne!

Próbowałam już różnych olejów, bo każdy musi znaleźc to, co jego włosom odpowiada najbardziej. Najczęściej stosowane to nierafinowany olej kokosowy (bosko pachnie  :kocham🙂, oliwa z oliwek lub olej rycynowy (chyba najłatwiej dostępny, bo można kupic w każdej aptece. Ale z tych trzech "najcięższy" i raczej nie dla osób z przetłuszczającymi się włosami. Ale olejów jest mnóstwo, mój nr 1 to olej z czarnuszki.

Dodatkowo po znieczuleniu do operacji skóra głowy była wysuszona, swędząca i podrażniona, a olej z czarnuszki wmasowany i zostawiony na jakąś godzinę zdziałał cuda.

Ja gorąco polecam wszystkim z problemem suchych włosów. Naprawdę działa fantastycznie 🙂

Więcej możeczie poczytac tu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=276331
Laski, help!

Kupiłam lokówkę Zelmera, taką dość wypasioną i ta najgrubsza nasadka nie kręci mi włosów :/ Po nawinięciu włosów na nią i trzymaniu 20-30 sekund na najwyższej temperaturze tylko końcówka jest podwinięta, loka ani śladu 🙁 Tylko falująca końcówka jest spoko. Co mogę robić źle? Są jakieś odżywki do psikania suchych włosów przed lokowaniem?

http://www.euro.com.pl/lokowki/zelmer-amplifix-3-33z026.bhtml -> to jest ta lokówka
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 grudnia 2010 17:48
Dzionka,  może masz tak samo podatne włosy jak ja 😀
A piankę do stylizacji stosujesz przed?
Strzyga, właśnie ja mam bardzo podatne włosy podobno 😀 Nie stosuję żadnych pianek, bo one chyba są na mokre włosy? Czy nie?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 grudnia 2010 17:59
Dzionka, i na mokre i na suche.
Moje są w zupełnie drugą stronę. Ciepło nie robi na nich absolutnie żadnego wrażenia 😀
Dzionka dam Ci super radę, ale pewnie się zdenerwujesz, skoro wydałaś trochę kasy na lokówkę, ale jeśli nie masz włosów podatnych na kręcenie to popełniłaś błąd.
Najlepsze na świecie są WAŁKI ! Naprawdę, odkąd je mam znajome są zachwycone zawsze moimi włosami !
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 grudnia 2010 18:05
Dzionka myślę, że w Twoim przypadku sprawdziłby się GHD Creation Spray 🙂 w Polsce niedostępny, ale można go zamówić na ebayu za ok 30-40zł
Edytka i inni znawcy tematu, jak układam włosy na wyżej wspomniane wałki to osiągam zawsze takie rozwalone loki, bo o to mi chodzi. Po zdjęciu wałków spuszczam energicznie głowę w dół do kolan i do góry.
Osiągam mniej więcej coś takiego
Ale często do góry moje włosy są takie oklapnięte, a chciałabym żeby miały więcej objętości. Jak to osiągnąć ? Jakieś pianki ?
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
16 grudnia 2010 18:13
Aleka, spróbuj podpytać swojego fryzjera czy zamówi dla ciebie jedwab do włosów. To malutka buteleczka, a efekt znakomity. Wiem z doświadczenie- mama fryzjerka. Ponadto szampon firmy alfaparf i odżywki midollo di bamboo są świetne na włosy wysuszone! 😉
All right, to zaopatrzę się jutro w coś do stylizacji na sucho.

tulip, nie skreślaj mnie od razu, może jeszcze się uda 😀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 grudnia 2010 18:25
tulip, na  początku nakładam piankę i delikatnie suszę z głową w dole. jak są odrobinę podsuszone, nakręcam, trzymam jakiś czas, potem jak już muszę wychodzić, dosuszam, ściągam, traktuję lakierem.
Tulip a jakie masz te wałki ?
A jeśli mowa o kręconych włosach, to jaki typ wałków możecie polecić? Duże, rzepowe, z nakładką etc.?
Pisałam wielokrotnie w tym wątku. Mam gęste włosy, lecz słabo podatne na prostowanie- bardziej im do falowanych niż prostych, tak więc szukam jakiegoś niedrogiego i mało pracochłonnego środka, aby je ujarzmić 😉
ja mam coś w tym stylu, napewno babyliss, ale czy ten model to nie mam pewności : http://www.pro-sprzet.pl/index.php?a=opis&id=1
Tanie to nie jest, ale naprawdę dziewczyny zawsze ostrzą na mnie pazurki jak zrobię przed wyjściem włosy na wałki  😂
Używam tych największych, bo tak jak pisałam wolę takie luźne fale jakbym wstała z łóżka niż misternie ułożone sprężynki
Aleka, spróbuj podpytać swojego fryzjera czy zamówi dla ciebie jedwab do włosów. To malutka buteleczka, a efekt znakomity. Wiem z doświadczenie- mama fryzjerka. Ponadto szampon firmy alfaparf i odżywki midollo di bamboo są świetne na włosy wysuszone! 😉


A ja znam z doświadczenia że jedwab jest do du** 😉
Jedwabiu w jedwabiu jest znikoma ilość. Główny składnik to silikony. Włosy mogą wyglądać fajnie po pierwszych użyciach, ale potem zamiast poprawy widzisz suche kłaki.
maracuja, To zależy, jaki jedwab 😉 Ten z Biosilk jest faktycznie do d**** 😉 Przede wszystkim zawiera alkohol, który wysusza włosy i masę silikonów - więc po aplikacji włos niby gładki, ale z czasem już bez jedwabiu ani rusz, bo włosy wysuszone kompletnie. Ale sa jedwabie bez takich "cudownych" dodatków 🙂

A bawiła się któraś z Was kiedyś w tworzenie własnych kosmetyków na bazie półproduktów?
a jaką piankę do włosów polecacie ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się