Siodło skokowe

vissenna   Turecki niewolnik
13 kwietnia 2020 17:29
Czy ktoś  posiada może konia ze stromą łopatka na ktorego nic nie pasuje i doradzi mi , jakie siodlo skokowe najlatqiej dopasować?  Czy w ogole to slabo realne i musze.kogos wzywac i kazde siodlo przerabiać?


Prestige ma opcję dość głębokiego wycięcia na łopatkę. Miałam konia z podobnym problemem i ich siodło - X-BREATH D pasowało świetnie. Nie mówiąc już o tym, że było leciutkie i miękie (ratuje tyłek przy dupogodzinach). 😉
Dziewczyny, co sądzicie o siodłach ikonic ?
mam swojego ukochanego prestige ale na jednego z moich koni zrobiło się zaciasnę i nie mam możliwości dopasowania siodła podkładkami .
angelika04, a prestige nie da rady ci poszerzyć ?
Ikonic coraz bardziej popularne, ale ja jakoś nie traktuje siodeł z wymiennymi łękami jako "dobre" i do porządnej codziennej roboty... Dlaczego? Chyba dlatego że większość firm nie robi wymiennych łęków,  zawsze mam wrażenie że to taka "Zabawka".
angelika04, a prestige nie da rady ci poszerzyć ?
Ikonic coraz bardziej popularne, ale ja jakoś nie traktuje siodeł z wymiennymi łękami jako "dobre" i do porządnej codziennej roboty... Dlaczego? Chyba dlatego że większość firm nie robi wymiennych łęków,  zawsze mam wrażenie że to taka "Zabawka".


Może poprawić ale wtedy nie będzie pasować na pierwszego🙁 . Wiec szukam czegoś nie mega drogiego a koń ma jeszcze urosnąć a od lutego 33 na 35 prestige mi urósł a jeszcze nie przestaje . A prace zacząć od listopada .
Witam,
jeśli mogę zapytać; prosić o pomoc szukam w rejonie śląska kogoś kto naprawia siodła. wiem ze był kiedyś Pan koło Gliwic
Karat, koło Gliwic jest Pan Fabian z ElfabHorse, ale nie wiem czy będzie chciał naprawić siodło od kogoś kto u niego siodła nie kupował. Możesz próbować.
Ja nie kupowałam u niego, a łęk mi poszerzył i jeszcze z własnej woli dziurkę naprawił, także myślę, że bez problemu. Wszak rymarz, siodlarz, tym się zajmuje.
budyń,
to może zmienił zdanie. Jak byłam u niego na jesieni to mi powiedział, że już innych siodeł robić nie będzie, tylko od niego. Ale jeśli jednak tak, to dobrze 🙂

edit: i oczywiście jak najbardziej polecam! kupiłam u niego siodło które świetnie leży na koniu 🙂
  angelika04 ja mam Ikonica (jakieś 2tyg ) Zdecydowałam się na to siodło właśnie z powodu młodego konia i możliwości jego dopasowania bez konieczności wysyłki. Jak na razie jestem bardzo zadowolona, siodło leży dobrze, kontakt z przedstawicielem na duży +
olga96, a jaki masz model?
Ikonic Classik Evolution
Słuchajcie, osoba zajmująca się saddle-fittingiem zwracała mi już uwagę, że moje siodło ma kompletnie niedopasowaną tybinkę do mojej dłuugiej kości udowej. Tybinka powinna być dłuższa i bardziej wysunięta w przód. Dziś w końcu ktoś mi porobił zdjęcia i faktycznie wygląda to nie za ciekawie.
Czy przesadzam?  👀
Nie ukrywam, że pobolewają mnie plecy i nogi, ale nie oszukujmy się, siodła skokowe do najwygodniejszych nie należą. Jak Wam się to widzi? Jest bardzo źle?



Meise, po tych zdjęciach się zbytnio tego nie ustali, bo nie widać gdzie dokładnie siedzisz.
Tj, owszem, siedzisz za daleko z tyłu, ale nie wiadomo, czy możesz siedzieć bliżej przedniego łęku.
Chodzi o dokładne miejsce i sposób osadzenia obręczy miednicznej.
Jeśli masz trochę miejsca przed "rozporkiem", a szczególnie jeśli w czasie jazdy przesuwa cię do tyłu,
to mechanizm jest taki: nie chcesz, aby kolano wystawało ci za tybinkę, więc cofasz swój środek ciężkości poza najgłębszy punkt siodła.
Żeby się zmieścić geometrycznie. I wtedy dłuższa/wysunięta tybinka załatwiałaby sprawę.
Ale może być inaczej. Jeśli nie masz innego miejsca na dosiad, to wysunięta tybinka nie pomoże.
Ja to widzę tak, że siedzisz w miarę dobrze, tj układ nogi, biodra, ale... za wspólnym środkiem ciężkości.
Pochylasz się i zamykasz stawy biodrowe, żeby poprawić tę sytuację, nawiązać do środka ciężkości (jeźdźca z koniem).
Wygląda mi na to, że mogłabyś mieć nawet takie samo siodło, ale takie, żeby dało się je założyć bardziej na łopatkę.
Tego siodła raczej się nie da.
Drugie wyjście to siodło po całości nieco większe (ludzkim rozmiarem).
Bo gdybyś miała siedzieć jak siedzisz, to dłuższa/wysunięta tybinka ci po nic: tylko kolan podjadą ci wyżej,
będziesz musiała skrócić strzemiona a w rezultacie nie unikniesz siadu fotelowego.

Przyjrzyj się, czy dasz radę to siodło zakładać ciut do przodu (już 2 cm robią różnicę)
i czy dasz radę siedzieć niedaleko za przednim łękiem (np. nieco wydłużając strzemion i obniżając kolana).
Uwierz, nie masz gigantycznego problemu. Jest trochę ludzi z nowymi siodłami "na miarę", którzy, żeby spuchli, nie unikną tego,
że kolano mają poza siodłem. No, nie wtedy, gdy tyłek mają w górze, a "klęczą". Ale jakiekolwiek usadzenie w siodle - a kolano nieuchronnie wyjeżdża.
Moon   #kulistyzajebisty
22 kwietnia 2020 06:12
Meise, po tych dwóch fotkach bym przyznała rację, bo tu siedzisz za bardzo z tyłu, nogę masz cofniętą (pytanie czy to tak specjalnie bo np działasz łydką przesuwającą, czy to Twoja typowa pozycja, czy zły nawyk, czy po prostu usadza Cię tak siodło?) ale wiadomo, że to tylko 2 fotki, w dodatku mam wrażenie że w tym samym miejscu, ergo seryjne podczas kilku kolejnych kroków (?) - pewnie dla lepszego zobrazowania musiałabyś jakiegoś filma skręcić i 3 chodach? (Chociaż nie wiem, może ktoś zna się na tym lepiej :P)
I nie wiem kto Ci powiedział, że skokówki są niewygodne xD Wiadomo, że ile tyłków tyle opinii, ale nawet długonożnym da się tak dopasować siodło by było im po prostu wygodnie 😉
Też mam długie nogi i siodlarz zalecił nie tyle przesunięcie lub wydłużenie tybinki, co obrócenie klocka kolanowego. Dlatego jak robiłam siodło dla konia to dla siebie też na zamówienie.
Czy nie siedzisz za bardzo z tyłu to łatwiej chyba zobaczyć bez strzemion, gdzie wtedy cię siodło usadza.
Skokowki bywaja zajebiscie wrecz wygodne, co to za bujdy? 😉
Zgadzam się z halo, po zdjęciach Meise też mi się wydaje, że wydłużenie nieco strzemion mogłoby pomóc.
Ja również wystąpię w obronie skokówek, to mogą być niesamowicie wygodne siodła... jeśli są dobrze dopasowane. Wiem po sobie, naprawdę namęczyłam się żeby znaleźć siodło dla nas, mam nadzieję, że w końcu trafiłam...
Meise, siedzisz za bardzo do tyłu,  wygląda że chyba ciut za małe siedzisko lub niedopasowana tybinka jest tego powodem. Chyba bym wydłużýła strzemiona żeby to sprawdzić.

Skokowe siodła są super wygodne. Usiądź sobie w pożądne Devo, Cwd to się o tym przekonasz.
Hey mam pytanie czy trop z was ma Erreplus? Jak wrażenia ? bede wdzięczna za opinie  :kwiatek: Ja pingwin szukam swojej pierwszej skokówki obowiązkowo na wełnie. 💃
Kunia, Przejrzyj wątek.
Bardzo nie polecam z uwagi na końskie plecy. Wszystkie konie,które znam, które miały te siodła to te siodła nie leżały niestety.
Znam 3 historie kupowania tego siodła na miarę, wszystkie zakończyły się dużymi problemami plecowymi.
Kunia, Przejrzyj wątek.
Bardzo nie polecam z uwagi na końskie plecy. Wszystkie konie,które znam, które miały te siodła to te siodła nie leżały niestety.
Znam 3 historie kupowania tego siodła na miarę, wszystkie zakończyły się dużymi problemami plecowymi.


Dziękuje bardzo  :kwiatek:
Meise, dziewczyny zwróciły uwagę, że siedzisz za bardzo z tyłu. Na tych zdjęciach nie widać, ale czy siodło nie leci na tył? Bo trochę wygląda jak by leżało poza równowagę co się równa Ty spadająca do tyłu. Ja jak miałam siodło lecące do tyłu to siedziałam dokładnie w taki sam sposób. Może młody rozrósł za kłębem i przestało leżeć?
Dziękuję za tyle licznych uwag  😉

Słuchajcie, na tych zdjęciach nie widać, ale to siodło jest ogromne (17,5 Kentaur). Jak wydłużam strzemiona to siedzę lepiej (nie na tylnim łęku), ale z tyłu mam kilometry siodła (za pupą, w sumie jak się przyjrzycie to na tych zdjęciach widać, że sporo siodła mam z przodu), a kolano nie jest na poduszce tylko albo wystaje, albo za nisko  🙁

Jest dokładnie tak, jak halo pisze:
"Jeśli masz trochę miejsca przed "rozporkiem", a szczególnie jeśli w czasie jazdy przesuwa cię do tyłu,
to mechanizm jest taki: nie chcesz, aby kolano wystawało ci za tybinkę, więc cofasz swój środek ciężkości poza najgłębszy punkt siodła."

Ja czułam od początku, że to siodło jest na mnie za duże (w Prestige jeżdżę i spokojnie 16"😉, no ale dopasowałam sobie strzemiona, żeby jakoś się tam usadzić i myślałam, że najważniejsze jest, żeby koń miał wygodnie. Ale teraz zaczynam powątpiewać, czy jest mu wygodnie z jeźdźcem, któremu jest niewygodnie  😁
W sensie plecy konia się wspaniale uspokoiły, nie używamy żadnej podkładki.
Mnie niestety od tego siodła bolą po 2h terenu plecy, mam też problem z koszmarnym odrętwieniem palców u stóp (tak, że po jeździe nie mogę normalnie zsiąść). Nie ciągnę na chama pięty w dół, żeby nie było. To już pewnie wina szajskich strzemion.
Ale najbardziej mnie dobija brak możliwości usadzenia się w odpowiednim miejscu w tym siodle. Jak była osoba zajmująca się pasowaniem siodeł to zrobiła wszystkie pomiary, obrys konia. Jak wsiadłam to niestety od razu zauważyłam, że jest problem ze mną. Po wydłużeniu strzemion pupa siedziała mniej lub bardziej na środku, za mną było miejsce na drugiego jeźdźca a kolano było wszędzie tylko nie tam gdzie powinno  😁
[sup][/sup]kunia u nas w stajni 4 konie z powodu wlasnie problemów z dopasowaniem innych siodel zdecydowaly się na Erre. W tym jeden co miał naprawdę sieczkę. Trzeba ino reagować i korygować aż będzie ok, a nie myśleć, że jak po wstępnych pomiarach przyjedzie siodlo to od razu będzie idealne i jeździć bez kontroli czy na pewno siodlo leży dobrze. Na szczęście przedstawiciel Erreplus na nasze jęki dalej korygował i korygował, aż w końcu było idealnie. Moje konie (ujeżdżeniowe) też dostały swoje erre - o ile młodemu siodło pasowało od razu po pierwszych pomiarach, o tyle staremu korygowałyśmy i korygowałyśmy jakoś tak ze 2 miesiące, aż zaczęło banglać, bez dodatkowych opłat 😉

Na ten moment w stajni mamy chyba z 11 erre (łącznie uj i skokówek, różne modele) i 2 w drodze, konie zapomniały co to znaczy ostrzykiwanie pleców 😉
Meise, mnie nie dziwi, że cię wszystko boli, moim okiem laickim to siedzisz cała spięta, luzu tam nie widzę :P Wydłuż strzemiona, schowaj trochę miednicę pod siebie i zobacz, czy ci wygodnie, czy siodło ci nie narzuca wadliwej postawy. Siodło pasujące do konia to priorytet, ale jeźdźcowi też ma leżeć, a co najmniej nie przeszkadzać. Mi też tak drętwieją szkity po długim terenie na obecnym koniu, bo ma ciulową ujeżdżeniówkę, która mi absolutnie nie pasuje. A na moim koniu i siodle skokowym (! :P) jest przewygodnie i mogę się bujać długo.
vissenna   Turecki niewolnik
22 kwietnia 2020 12:23
meiseA jakie masz siedzisko w tym siodle?
Wiele skokówek ma lekko cofnięty punkt równowagi a do tego zamki na puśliska też są często bardziej wysunięte do przodu. Taki już urok skokówek.
Znam jeźdźców co mają do pracy na płaskim ujeżdżeniówki bądź siodła wszechstronne właśnie z tego powodu. To, co jest dobre do półsiadu i skoków nie zawsze będzie idealne do pracy ujeżdżeniowej...
vissenna,  serio? Nie widziałam NIDY żeby jakakolwiek startująca /jeżdżąca osoba skoki miała ujeżdzeniówkę czy wszechstronne. Nigdy, w żadnej stajni xD Ja jeżdżąc w CWD nie zamieniłabym je na żadne inne siodlo. Nic nie przeszkadzało nic źle nie usadzało. Mam teraz Bruna. co prawda nie jest az taką kanapą jak CWD ale też wybrałabym je ponad każde inne siodło, chyba ze robiłabym typowo "ujeżdżeniowy" trening, a nie po prostu skokowo/ujeżdżeniową robotę.
budyń, nie czułam się spięta, od razu mówię, że to nie był żaden trening ani jazda, wsiadłam na 20 min, rozgrzałam w stępie i kłusie i pojechałam na fotoseszyn na łąkę. A że udało się cyknąć kilka fot na płaskim to zwróciłam uwagę na moje usadzenie i mi się nie podoba położenie nóg i dupska 😉

vis, to jest 17,5 cala Kentaur (a Kentaury i tak już uchodzą na duże siodła). Jak wydłużę strzemiona o dziurkę lub dwie to siedzę dużo bardziej na środku, ale za sobą mam mnóstwo miejsca. I ok, mogłabym tak jeździć, ale kolano jest wtedy w złym miejscu i skacze mi się niezbyt wygodnie  🙂

aga, vis mówi chyba o typowo flatwork. Jakby mnie było stać na fajną uj. to chętnie bym kupiła do rzeźbienia na placu.



[sup][/sup]kunia u nas w stajni 4 konie z powodu wlasnie problemów z dopasowaniem innych siodel zdecydowaly się na Erre. W tym jeden co miał naprawdę sieczkę. Trzeba ino reagować i korygować aż będzie ok, a nie myśleć, że jak po wstępnych pomiarach przyjedzie siodlo to od razu będzie idealne i jeździć bez kontroli czy na pewno siodlo leży dobrze. Na szczęście przedstawiciel Erreplus na nasze jęki dalej korygował i korygował, aż w końcu było idealnie. Moje konie (ujeżdżeniowe) też dostały swoje erre - o ile młodemu siodło pasowało od razu po pierwszych pomiarach, o tyle staremu korygowałyśmy i korygowałyśmy jakoś tak ze 2 miesiące, aż zaczęło banglać, bez dodatkowych opłat 😉

Na ten moment w stajni mamy chyba z 11 erre (łącznie uj i skokówek, różne modele) i 2 w drodze, konie zapomniały co to znaczy ostrzykiwanie pleców 😉


Ja jestem z tych bezpodkładowych 🙂 Mam swojego Prestige dopasowywanego przez saddlefitera/fizjoterapeutę i interesują mnie siodła tylko i wyłącznie takie które mogę korygować i dopasowywać do konia. Aktualnie mam 3,5 latke która miała już ujeżdzeniówke dopasowana oraz ma dobrany popręg do budowy klatki piersiowej. Na początku maja mamy kontrole po 8 tygodniach i ewentualna korektę. Następna zaplanowana po kolejnych 4-5 miesiącach. Z racji młodego wieku konia i lekkiej pracy wszechstronnej ujeżdzeniówka spełnia swoje zadanie, ale pod koniec roku planuje jej kupić siodło skokowe i zaczynam nie rozglądać. U mnie w stajni same IKONIC i ketnaury. Słyszałam dużo opinii o Erreplus - podoba mi nie opcja maksymalnego dopasowania do konia pod każdym względem i na tym mi zależy najbardziej.  :kwiatek: Dziękuje za pomoc <3
Meise, ja nie twierdzę że Visenna kłamie xD tylko się zdziwiłam bo nigdy się z tym nie spotkałam. Flat work w skokach to wciąz flat work a nie praca stricte ujeżdzeniowa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się