Skwarek też ma trochę białych włosów w grzywie, a raczej nie siwieje 😉
Poza tym co loczek, to loczek, żadne tam irokezy 😀iabeł:
Ma być krotko i schludnie. Zarośnięty na długi i nierówno koń wygląda dla mnie jak niezadbany, jakby właściciel nie miał czasu grzywy poprzerywać. 😉
A co do przekładania - to chyba zależny od konkretnego egzemplarza. Kucowi się zawsze przekładała połowa grzywy z górnej części szyi. Któregoś razu zadziałałam radykalnie i przełożyłam caluteńką grzywę na lewą stronę, to co się w ogóle nie przekładało też. Tydzień w kucykach (bo szybciej się je robi, niż warkoczyki i mniej wyrywają grzywę), a potem przestałam tykać włosy na jakieś 2-3 miesiące, aż urosły dłuższe. Od tego czasu wszystko się elegancko trzyma 🙂
Za to ogarnięcie jednostronności owłosienia u Jurka mnie całkowicie przerosło, nie działa absolutnie nic, dwie części grzywy po jednej stronie, reszta po drugiej 👀