Kącik Ujeżdżenia

a czyjej hodowli jest ten koń?
Jarek Poręba raczej nie dojeżdża na treningi. W ramach konsultacji owszem - raz, dwa razy w miesiącu, ale regularnie co tydzień będzie ciężko. Ma za dużo roboty u siebie  😉 Co nie zmienia faktu, że jak komuś się uda umówić to bardzo polecam  🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 lutego 2015 19:19
tulipan, no w tym miesiącu przyjął kilka osób u siebie i co tydzień jeździł na treningi, więc... 😉
Kurczę, czy Tobie zdarza wpadać do nas? Możliwe, że się spotkałyśmy i nawet o tym nie wiemy  😁
Do siebie przyjmuje owszem, ale do Wrocławia dojeżdża, regularnie, co tydzień? Może się coś zmieniło od maja. Byłam parę razy, ale zazwyczaj to Jarek przyjeżdżał do mnie  😉  Mnie możesz nie kojarzyć, ale moje konie na pewno - Shamrocka i Carycę.
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 lutego 2015 19:31
No pewnie, że kojarzę oba! Carycę to chyba masz nawet w avatarze? Widziałam ją kilka razy w życiu, więc raczej bym jej nie poznała  😡
Do Wrocławia nie, ale do Parkitnych i Skrzyczyńskiego jeździ, z tym że do Skrzyczki z końmi swoimi. Ciekawe ile to potrwa 😁  Teraz chyba się nie ruszy, bo przyjechała rodzina 🙂
No, czyli dobrze myślałam, że do Wrocławia nie jeździ  😉 Tak, Carycę mam avatarze, pode mną. Były epizody, że do Hanny przyjeżdżał regularnie, ale to też w ramach konsultacji bardziej. Jakby nie patrzeć do nas kawałek ze Szklar jest i ciężko co tydzień całą stajnię koni zostawić  😉
Kto był na Torwarze? Jak przejazdy?
Ja byłam.No,pierwsze miejsce zasłużone,drugie i trzecie też.Niestety żaden koń poza Germany dobrze nie galopował.
Miejscami spore różnice między sędziami.
Żałuję że się nie zgłosiłam-a miałam.Jak zwykle wmówiłam sobie rzeczy których nie ma 😉 ale anyway,szkoda że Germany zepsuł półpiruety-obrócił się wokół osi,bo to sprawiło,że nie wygrał.
kujka   new better life mode: on
12 marca 2015 22:44
DressageLife, a ile bylo par? Jak ogolnie poziom? Duze roznice w procentach miedzy zawodnikami?
Siedem-Wento,Germany,Aramis,Rimel,Kolibris As,Believe in Me i Korra G.Poziom taki pół na pół-pierwsze trzy miejsca dosyć wyrównane,zaś trzy od końca- pozwolę sobie powiedzieć że miały bardzo kulejące podstawy.Między zawodnikami nie aż takie duże,ale na przykład Aramis miał 61,65 i chyba 64 więc te 61 to spory spadek.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
13 marca 2015 07:53
Trochę foto-suróweczki wrzuciłam Tu.
O poziomie się nie zamierzam wypowiadać- bo się najzwyczajniej nie znam :]  natomiast baaaardzo zaskoczyła mnie tusza Kolibri's As II - potężny to bardzo delikatnie powiedziane.
rybka   Różowe okulary..
13 marca 2015 12:18
Trochę foto-suróweczki wrzuciłam Tu.
O poziomie się nie zamierzam wypowiadać- bo się najzwyczajniej nie znam :]  natomiast baaaardzo zaskoczyła mnie tusza Kolibri's As II - potężny to bardzo delikatnie powiedziane.

O matko kochana i siostro.... Kuriozum, że ten koń kolibri's się nazywa, ale chyba okazem zdrowia to on nie jest....
nazwijmy rzeczy po imieniu: wygląda jak krzyżówka z perszeronem i schabem.
Nazwijmy rzeczy po imieniu: to otyły koń. Szkoda, bo nosi nie tylko swoją właścicielkę ale i dodatkowo swoją nadwagę. Ale... nie mój cyrk, nie moja małpa 😉
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
13 marca 2015 14:00
Nazwijmy rzeczy po imieniu: to otyły koń. Szkoda, bo nosi nie tylko swoją właścicielkę ale i dodatkowo swoją nadwagę. Ale... nie mój cyrk, nie moja małpa 😉


:Trochę mi głupio pisać wprost, bo wiadomo, że to jednak pewna sfera osobista- ale po raz kolejny mam mieszane uczucia- bo to już nie jest rekreacja, to zaczyna być sport przez duże S. A od sportowców raczej powinno się wymagać 'sportowej' sylwetki, ale faktem jest że ja jeżdżąc z wyfitowanymi WKKWistami mam pewne spaczenie.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
13 marca 2015 14:09
Głupie pytanie i pewnie laickie, ale tak na logikę to ciężar ciała zapewne wpływa na lekkość i jakość ruchu konia? W sensie zbyt ciężki jeździec może bardzo "popsuć" jakość ruchu albo ją ograniczyć?
xequus -mi zawsze mówiono, że koń bezpiecznie może nieść 1/5 swojej wagi. Myslę, że więcej popsuje brakiem umiejętności i złą równowagą, niż paroma dodatkowymi kg, oczywiście, jeśli nie przekracza tego progu. No i jak nie patrzeć to kobieta - wysoki i fit facet może mieć podobną wagę, przykładowo dla kobity 80kg to już dużo, dla faceta całkiem w normie, jak nie mało nawet przy wyższym wzroście. Tak bym to na logikę laika brała.

Nie wiem ile waży pani i ile koń... ale sama mam ślązaka z dużą tendencją do tycia. I obecnie jest sporo za tłusty, bo po kontuzji i szybko tego nie zrzuci, mimo, że chodzi od miesiąca i fajnie działa chłopak. I co, mam go przez rok ukryć w szafie i nie wyjechać na zawody nie daj bór, bo nie prezentuje sie fit, choć chodzi dobrze? 😉 Ja wiem, ta Pani też ma nadwagę sporą, ale chyba lepiej, że coś robi, trenuje, a nie zamknęła się w domu. Otyłość jest zła, ja nie twierdzę, że nie, ja wiem, to już sport "wysoki" i wszystko powinno być ładne... ale nie znając sytuacji powstrzymałabym się mega negatywnej oceny. Swoją drogą Valegro też czasami na zawodach był komentowany jako za tłusty.

Nie bronie, nie przecze, obracek cudowny nie jest, patrze laickim okiem. Proszę o nie krzyczenie, ale wyprowadzenie z błędu jak coś  :kwiatek:
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
13 marca 2015 15:08
A to ja nawet nie o tej Pani, tylko z dyskusji tutaj mi się nasunęła myśl, czy po prostu koń przez nadwagę jeźdźca jest w jakiś sposób ograniczony i np. nie może odpowiednio zaokrąglić pleców, zaangażować zadu ze względu na duże obciążenie, a co za tym idzie sypie się wszystko inne w tym wspomniana jakość ruchu. Ja nie mówię o 5-10kg tylko o takiej solidniejszej nadwadze, bo i takich jeźdźców można spotkać.
keirashara apropo facetów 80kg i kobiet, dla których to już może być solidna nadwaga, czy wtedy tak czy siak nie rozkłada się inaczej ciężar ciała - bo tu jednak facet wysoki, a kobieta będzie taką bardziej kulką? Takie tak przemyślenia 😉 może ktoś bardziej zaawansowany rozwieje nasze wątpliwości 🙂
Ja też pominę dyskusję na temat zawodniczki,bo sama mam 8 kg do zgubienia.Powiem tylko tyle że dostałam ataku śmiechu przy wyciągniętych bo mało nie wyleciała z siodła.

Tak,tusza może ograniczyć ruch.Chcesz mieć obrazek jak Gal,czy Cornelissen czy Dujardin? Mówiąc brutalnie-bądź szczupły.Nie da się zrobić wyników za granicą będąc pulardą,bo obetną za estetykę,cały obrazek na tym traci.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
13 marca 2015 15:25
Co racja to racja, nie spotka się na międzynarodowych zawodach jeźdźców z nadwagą. W sumie nadwaga to jednak słabsza kondycja, szybsze męczenie się. Już pomijając konia, który dostaje po grzbiecie, jednak sama nadwaga jeźdźca najbardziej ogranicza jego i jego wydolność, więc i możliwości dobrego pojechania konia...  🙄 zakładam w ogóle, że czołówka światowa oprócz jazdy konnej ma też szereg innych aktywności wzmacniających ich ciało typu siłownia, basen


Żeby nie było, że szukam u innych, a u siebie nie wiedzę to sama mam z 10kg do zrzucenia 😉
xequus - ja i mój facet jesteśmy jednego wzrostu (ja 170, on może z 1cm wyższy, nie więcej), wizualnie podobni sylwetką - w sensie mniej-więcej jeden poziom tłuszczu w organiźnie, a on jest ponad 10kg cięższy. Faceci na ogół mają bardziej masywną budowe - obwód klatki, ręce, nogi itd. Tak samo też mam znajomego krasnoluda, też taki wzrost jak ja (170), dba o siecie, biega, trochę ćwiczy i też waży więcej ode mnie, też myśle, że chodzi to o klate, ręce, nogi. Jakby nie patrzeć ja mam w łydce 34, on w bicepsie 37, taka sytuacja  😉 I nie, nie jest super "nadmuchany" ani karkowaty, bo wiadomo, mięśnie ważą sporo. To po prostu normalna różnica. Wyobrażasz sobie faceta o szerokości łydki jak moja? Zabawnie by to wyglądało  🤣 I w drugą strone, kobite z tymi 37 w łapie? Tak nas natura stworzyła, ze drobniejsze jesteśmy.

Koniec na temat wagi moich przemyśleń 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 marca 2015 21:22
W sumie taki Carl Hester waży 81 kg (183 cm wzrostu) i jakoś konie pod nim nieźle chodzą 🙂

Omawiana tu para fakt faktem jest trochę puszysta ale przynajmniej gabarytowo pasują do siebie.

Ja trochę z innej beczki. Jak wam się podoba ten oto przejazd i jakie macie spostrzeżenia?

Edward Gal na Glock's Zonik

Wydaje mi się, że co innego sensowny poziom otłuszczenia ciała i mięśnie, a co innego taka bezwładna, tłusta galareta.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
13 marca 2015 21:40
Mi sie bardzo podoba nowy kon Gala i zachwycalam sie dzisiaj tym przejazdem. Ma potencjal i wpadl mi w oko bardziej niz Totek. Glownie dlatego, ze wydaje sie bardziej natruralny w swoich efektownych chodach. Podoba mi sie jego niezla praca zadu w klusach wyciagnietych. W koncu kon, ktory angazuje zad, a nie wymachuje sztucznie nogami, a zad zostawia w lesie. Co niestety czesto sie obserwuje na czworobokach. Czasami jeszcze sie gubi, ale ja tutaj widze ciekawy material, ktory moze jeszcze pobic samego Totillasa 😉
Bardzo ekspresyjny ten kon, na Gala moge patrzec bez konca 🙂
ElaPe o spostrzeżeniach się nie wypowiem, bom za cienka w uszach, ale ile ten koń ma w sobie ekspresji i gumy to mi się w głowie nie mieści 😜. Akcja zadu powala mnie na kolana. Wygląda jak pająk z tymi nożyskami.

+ całkowicie zgadzam się z xequus
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 marca 2015 21:50
Mnie rzuciło się w oczy to jak ten koń ugina tylnie nogi, taki trochę jakby koguci chód prezentował. No i w ogóle ten nadnaturalnie ekspresyjny kłus, jakby nie wiedział czy ma pasażować czy kłusować.

xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
13 marca 2015 22:05
W moim odczuciu to bardzo ambitny i emocjonalny kon i czasami "za bardzo chce" cos zrobic stad jakies drobne nieporozumienia. Jeszcze jest taki nieopierzony w tym wszystkim, gubi sie, traci rownowage - ale sie stara i mysle, ze dopiero zlapie taka stabilnosc psychiczna na czworobokach, bo to pewnie jedne z pierwszych 😉
xequus - mam takie same odczucia, dużo takich nerwowych, jakby urwanych w pół ruchów. Widać, że jeszcze nie idzie jak stary wyga, a na wszysko reaguje elektrycznie. Podoba mi się ruch, taki naturalnie bardzo obszerny.

Choć wyglądowo nie jest w moim typie, za delikatny. Totek z wyglądu bardziej mi się podobał, bo był bardziej "konkretny".
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
14 marca 2015 01:21
Zarzucano Valegro nadwagę, ale jak sami opiekunowie tłumaczyli - było to spowodowane "wakacjami" konia, które spędzał na łąkach 😉
Natomiast nie sądzę, by Kolibri w ostatnim czasie korzystał z dobrodziejstw świeżej trawy... Mnie osobiście razi fakt, iż taka waga konia wygląda bardzo nieestetycznie, a przede wszystkim jest zagrożeniem dla jego zdrowia - chodzi wysokie konkursy, wykonuje trudne elementy, a dodatkowo nogi muszą jeszcze nosić nadprogramowe kilogramy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się