Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Dlaczego? Przecież to świetne ćwiczenie na równowagę
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 maja 2015 15:18
(IRONIA ALERT)
kajpo, co Ty za fotoszopy wstawiasz? Widziałaś na żywo? Nie? To skąd wiesz, że to prawda? Ale ludzie są łatwowierni teraz, wystarczy im coś w internecie pokazać i zaraz w to wierzą  🙄 No przecież tak się nie da zrobić, jak koń skacze to się siedzi na d...e, bo inaczej "morda w trociny"  🤬
emptyline   Big Milk Straciatella
23 maja 2015 16:10
(...) kawaledki (...)



😍 😍 😍
Stawanie w strzemionach jest niewskazane, zwłaszcza dla początkujących jeźdźców! No a przez "kawaledki", to już w ogóle szaleństwo. 😀
No co za ciemny pastuch! 😵 Jeszcze się na jakichś Klimków, którzy się zapewne nie znają, powołuje. 😁

( ciemny pastuch, kilka razy mi się zdarzyło z Tobą nie zgodzić, ale tym razem: :kwiatek: )
Julie nie rozumiem czy zgadzasz się ze mną że jazda na stojąco galopem przez kawaletki  dla młodych jeźdźców to kretynizm ,czy z Pastuchem że to dobre ćwiczenie? A tak a pro po to skanie pocztą węgierską jest jak najbardziej możliwe. ,tylko nie jako ćwiczenie poprawy dosiadu .
niesobia każde ćwiczenie ma jakiś cel i powinno być dostosowane indywidualnie do poziomu dla każdego jeźdźca. To co dla jednego skończy się "mordą w trociny" dla drugiego będzie krokiem milowym w rozwoju jeździeckim. Nie ma tylko czarnego i białego - jest też mnóstwo odcieni szarości.

Albo masz coś do powiedzenia na temat, albo się nie odzywaj zanim się nie douczysz  🍴
Kajpo tylko dziewczęta które na forum publikują zdjęcia to raczej nie absolwentki szkoły cyrkowej z Julinka ani kaskaderki  konnej tyko raczej latają po siodle jak Żyd po pustym sklepie i dla nich proponowanie takich ćwiczeń to jest ,,mordą w trociny''. A jeździć to uczyłem się nie 15 , a ponad 25 lat do tyłu wtedy kiedy polskie jeździectwo odnosiło między narodowe sukcesy a nie było w czarnej du.... ale wtedy uczyli herezji a dziś to postępowe jeździectwo rodem z faterlandu tam go wypnę tam przypnę tu go popchnę najlepiej ostrogą .     
sorry.     
Jakbyś się odnosił do konkretnych zdjęć, dając konkretne porady to wszystkim byłoby łatwiej. A tak odnosisz się do nie wiadomo czego, podważasz opinie pozostałych nie pisząc nic na poparcie swoich teorii.
Jak już musisz tutaj pisać to wykaż się jakąś wiedzą, przynajmniej teoretyczną, bo takie uwagi ja twoje potrafi rzucać każdy, nawet jak swoje jeździectwo ogranicza to opierania się o płot ujeżdżalni i podsłuchiwanie urywków z treningu lub jakiejś dyskusji.
Normalnie bym nie weszła z tobą w dyskusję, ale psujesz mi przyjemność z przeglądania wątku, a z opcji "ignoruj" z zasady nie korzystam bo nie ma ciągłości tematu 🙂
Wiecie co, jak tak czytam posty niesobii to jego poglądy są strasznie podobne do tych mojego miejscowego trenera. To jest dokładnie ta sama epoka. Jak niesobia jeździ nie wiemy bo sprytnie ukrywa się za swoimi wypowiedziami, a zdjęć pokazać nie chce, za to wiem jak jeździ mój, w czasach swej świetności brał nawet udział w MP w Kierzbuniu. No ale co mi po tym, jak teraz czasy się zmieniły  🙄 też mówił o ćwiczeniu z pieniądzem pod kolanem i wielu podobnych, za to o dopasowaniu siodła do konia i klocków do mnie ani słowa.

niesobia nie mam pojęcia dlaczego skakanie z rękami na biodrach ma się kończyć "mordą w trociny", zapewne także do mnie kierujesz swoją część wypowiedzi o lataniu po siodle, więc mogę Cię poinformować, że skakałam tak jakieś 4 lata temu i nigdy glebą się to nie skończyło, cud normalnie.

A i rozwikłałam zagadkę z tym luźnym wędzidłem. Przecież ja zmieniłam mylera na oliwkę i wtedy robiłam zdjęcia, a myler ma większe kółka, więc automatycznie na mniejszych kółkach kiełzno zaczeło wisieć 😉 Aktualnie mamy na próbe pojedyńczo łamane rotary, zobaczymy co powie na nie mały, ale już widzę, że zdecydowanie mniej kombinuje
Julie nie rozumiem czy zgadzasz się ze mną że jazda na stojąco galopem przez kawaletki  dla młodych jeźdźców to kretynizm ,czy z Pastuchem że to dobre ćwiczenie?

To jest wątek p.t."Interpretacja zdjęć- koń+jeździec".
wymodelowana wstawiła swoje zdjęcia z prośbą o rady.
Czy naprawdę uważasz, patrząc na jej zdjęcia, że ćwiczenia w półsiadzie na cavaletti skończą się u niej "mordą w trociny"?
Moim zdaniem nie tylko może i powinna ćwiczyć dosiad w galopie przez cavaletti, ale i wszelkie możliwe kombinacje i szeregi gimnastyczne na różnych wysokościach, nawet jak zasugerowała halo - 140 cm.

Ja też się uczyłam jeździć ponad 25 lat temu, zaczynałam w Ludowym Jeździeckim Klubie Sportowym w Sopocie. Ale jakoś nie przeszkadza mi to starać się podążać za obowiązującymi obecnie metodami treningu koni i jeźdźców.
Absolutnie nie zgadzam się z tym, żeby polegały one na "tam go wypnę tam przypnę tu go popchnę najlepiej ostrogą".  🤔wirek:

A za kretynizm z Twojej strony uważam wsadzanie wszystkich nas do jednego worka. Na tym forum jest naprawdę dużo najróżniejszych ludzi, w najróżniejszym wieku. Większość młodych, ale także wiele starszych i zarazem bardzo doświadczonych stażem jeździeckim, instruktorskim i trenerskim.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 maja 2015 13:31


A za kretynizm z Twojej strony uważam wsadzanie wszystkich nas do jednego worka. Na tym forum jest naprawdę dużo najróżniejszych ludzi, w najróżniejszym wieku. Większość młodych, ale także wiele starszych i zarazem bardzo doświadczonych stażem jeździeckim, instruktorskim i trenerskim.



I zdecydowanie lepiej słuchać rad osób, których pracę można ocenić po zdjęciach czy osiągnięciach niż kogoś anonimowego
Julie ale ja się w 100% zgadzam że ma ćwiczyć kawaletki w kłusie w galopie ale w pól siadzie a nie stojąc w strzemionach .Ćwiczenia bez wodzy na lonży gdy koń jest pod kontrolą instruktora jak najbardziej tak w korytarzu niebezpieczne ,a jak już to wodze jeździec powinien luźno trzymać za spinkę .Na temat ostróg już mi kiedyś racje przyznałaś wiec nie będę się powtarzać. Co do wiecznych eksperymentów z kiełznem to już mi się nie chce gadać.I to chyba wszystkie tematy na które się wypowiedziałem podobno bardzo kontrowersyjnie.Pewnie że nie da się wypowiedzieć w pełni merytorycznie na temat jeźdźca i konia widząc tylko zdjęcia , ale jeżeli na zdjęciu widać ewidentne błędy to można sobie pewne zdanie . wyrobić.Ja nie mam ambicji kogoś uczyć jeździć przez forum , ale ostrzec przed potencjalnie nie bezpiecznymi poczynaniami  czuje się w obowiązku .bo ktoś mnie kiedyś namówił żebym coś napisał, a nie lubię się poddawać jednak pisanie na klawiaturze i jeszcze kopanie się z  kimś to dla mnie problem. Komputer to nie jest narzędzie którym posługuje się biegle ,a wręcz miernie więc pewnie łatwiej by mi było bronić swoich tez po prostu mówiąc. Co do publikacji moich zdjęć konnych to powodów jest kilka 1 ja nie szukam porad 2moja morda w pewnych kręgach jeździeckich  jest dosyć znana i nie mam zamiaru żeby kumple ze mnie łacha darli że na starość się po forach włóczę3 nie dam wam satysfakcji.    A co do tego że niby wszystkich krytykuję to jakiś czas temu zdjęcia publikowała Brzezinka i tam nie było się do czego przypiąć chociaż akurat Ty coś próbowałaś . Tam miód koń jeździec dobrani ,dziecko naturalnie podążające za koniem ,trening wysokość przeszkód dobrane do umiejętności konia i młodej amazonki pełen szacun 👍.A kaczy kuperek to urok amazonek 😉. Jaśniej to już się nie umiem określić .         
niesobia, Oczywiście możemy teraz pisać przez kilka stron o tym co kto rozumie pod pojęciem "stanie w strzemionach" - bo tu jak właśnie widać tkwi sęk tej różnicy zdań.
Przyznasz zapewne, że może to mieć różne znaczenie. Nie wiem co dokładnie miał na myśli ciemny pastuch i jakie konkretnie ćwiczenie "Klimków" przytoczył pisząc o staniu w strzemionach przez kawaletki w galopie. Ale niezależnie od tego, dla wymodelowanej i jej poziomu jeździeckiego, żadna z wersji nie skończyłaby się "mordą w trocinach".
Półsiad jest uniesieniem się w strzemionach, jak by nie było, a ćwiczeń z różnego stopnia złożeniem się lub uniesieniem w półsiadzie można robić mnóstwo.

Co do dziecka brzezinki - bezapelacyjnie jest to przykład najlepiej jeżdżącego i uczonego dziecka na tym forum. Napisałam wtedy, że jeżeli w ogóle można by się do czegokolwiek przyczepić, to do lekko kaczego kuperka na jednym zdjęciu. Jestem ich fanką, jak wszyscy i zawsze wychwalam je pod niebiosa. 😀

Co do Twojej obecności na forum, to nie dziw się, że zostałeś odebrany negatywnie.
My się tu w większości znamy, wiele osób osobiście. Ja jestem tylko instruktorem szkolenia podstawowego, ale jest tu wielu świetnych jeźdźców, trenerów i zawodników.
Straszny przypał walnąłeś z tymi wronami i ciotkami klotkami, potraktowałeś wszystkich z góry i "co to nie ja".
Nieładnie!  🤬

Pisz. Witamy i zapraszamy, ale trochę szacunku kurde. 😉
Sorry ale nie ja zacząłem od tekstów co za głupoty piszesz jak ktoś mnie atakuje bez powodu to się bronie taki mam charakter nawet sam przeciwko wszystkim. Prześledź  historie  moją na tym forum to przyznasz mi racje głupimi tekstami odpowiadałem tylko na zaczepki i głupie komentarze. Jak ktoś się ze mną nie zgadza albo nie do końca się rozumiemy ale rozmawia ze mną tak jak Ty w tej chwili chętnie postaram się wytłumaczyć mój tok myślenia.Co do moich kwalifikacji to też sroce z pod ogona nie wypadłem . 
Prześledź  historie  moją na tym forum to przyznasz mi racje głupimi tekstami odpowiadałem tylko na zaczepki i głupie komentarze.
A spojrzałam z ciekawości, skoro zwróciłeś na to uwagę - i nie przyznaję Ci racji.  😎
Wątku o koniach w Posadowie nie czytam, bo nie mam czasu i średnio mnie to interesuje. Czytam i piszę głównie o małych dzieciach w "towarzyskich", bo jestem młodą-starą matką. 😁
Osobiście i szczególnie nie spodobało mi się to co napisałeś EliPe.
W każdym razie, moim skromnym zdaniem, powinieneś jako człowiek dorosły, wiedzieć że wchodząc "gdzieś" (czy to realnie, czy wirtulanie) należało by zacząć od przywitania i przedstawienia się.
Oczywiście nie mówię o przedstawieniu się z imienia i nazwiska, masz prawo być anonimowy...
Wiesz, że na większości portali społecznościowych, czy forów internetowych, obowiązuje wręcz taka zasada? "Jesteś nowy? Przywitaj się."
Zwykła kultura. Wyobrażasz sobie w realu podejść do grupy ludzi dyskutujących o czymś i wypalić "a ty się nie znasz, a ty nie masz racji, a ty dziewczynko w ogóle się nie odzywaj, bo za młoda i za głupia jesteś..." ?  🙄
Nawet jeśli masz świętą rację, to wszyscy na Ciebie spojrzą "Who the fuck is he?!" 🤔  Nie dziw się.

No a poza tym, nawet jeśli jeździecko wszystkie rozumy pozjadałeś, to i tak możesz się tu czegoś nauczyć, lub zweryfikować swoje poglądy i metody treningowe.
Ja kocham ten wątek (i równoległy "interpretacja filmów"😉, bo dzięki nim się uczę.
-Czy dostrzegam to samo co inni instruktorzy/trenerzy?
-Czy zaleciłabym te same ćwiczenia?
-Jak wytłumaczyć/ubrać w słowa te same zagadnienia, dotyczące sposobów radzenia sobie z problemami i jeźdźca i konia, na różnych etapach zaawansowania.

Bezcenne.
No, ale to takie moje luźne przemyślenia. Nie wiem kim jesteś i w jakim celu tu przybyłeś.

Sorry za  🚫


ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 maja 2015 23:26
Julie proszę nie mieszaj mnie w "to". Niekoniecznie zależy mi na podsumowaniach mojej osoby w rozmowie o kimś innym.

Niesobia ja będzie chciał to coś napisze mądrego, jak nie to nie.
A proszę, zmieniłam.
Ok Julie rzeczywiście nie znam się na internecie i formach obowiązujących na pewno w realu bym się przedstawił.Co do celu mojej aktywności na forum to namówiła mnie koleżanka której nie podobały się pewne rady udzielane tutaj młodym jeźdźcom a wiedziała że mam cięty język i trochę mnie wypuściła ,a teraz łacha ze mnie drze . Urażonych przepraszam :kwiatek:. Chwilowo jestem zajęty więc postaram później nadrobić błąd i się przedstawić chciałbym jeszcze wrócić do tematu stania w galopie  bo ja u Klimke takich ćwiczeń nie widziałem ,ale Jego i  Córki filmów jest wiele.Ja stanie w strzemionach rozumiem tak jak robią dżokeje wygrywając wyścig. 
A stanie w strzemionach to nie jest bardziej dosiad arabski?
Bo w sumie z dzokajami to mi się nigdy nie kojarzyło
TheWunia, kopletnie bez sarkazmu, ale co to jest "dosiad arabski"?
Jestem na tel i nie bardzo mogę wkleić foto, ale jak wygooglasz to napewno Ci się pokażą faceci stojący w strzemionach na pustyni 😉

Edit 2 : wywaliłam linka bo mi forum rozjeżdzało i cos sie nie chciał skrócić  🙄
Dosiad arabski , lub bardziej dosiad wschodni,, Mongołowie i Tatarzy" jest dosiadem który jest stworzony dla łucznika konnego ma na celu uniezależnić pas barkowy  od pasa lędźwiowego co umożliwia oddanie celnego strzału w galopie mniej więcej  tak jak w czołgu z niezależnie zawieszoną wieżyczką .Nogi to amortyzatory które stabilizują górę  dżokeje robią podobnie po minięciu mety tylko do publiki z łuków nie walą.Proponuje zobaczyć na yu tubie film ,, Lisowczycy psy wojny" jest tam fajnie wyjaśnione różnice dosiadu wschodniego od polskiej wolnej szkoły jazdy i dosiadu klasycznego. Może młodzież zrozumie że założenia dosiadu w skoku wymyślili Polacy a nie Pulman.Jestem bardzo ciekawy reakcji reVoltowiczów.   Nareszcie coś z mojej bajki 🏇 Patrzcie dziewczyny na dżokeja nie podczas wyścigu tylko na pierwszego który minie linie mety i wyraża radość ze zwycięstwa wtedy często stoją w strzemionach i to skrajnie krótkich jak to na gapie wyścigowej o to mi chodzi kawa na lawę 
Ja to znam i stosuję takie określenie zamiennie z innymi. Często proszę o uniesienie się wysoko w strzemionach, albo żeby zrobić wysoki półsiad, lub właśnie tzw. dosiad arabski.
Pozwolę sobie użyć zdjęcia na którym uchwyciłam Eden, mam nadzieję, że się nie pogniewa:


Tutaj robiłyśmy jednoczesną rotację uda, dlatego palce są aż tak skierowane do konia, ale o to mniej więcej chodzi.
Oczywiście do wykonania tego w kłusie lub w galopie najlepsze jest siodło skokowe i skrócone maksymalnie puśliska (ale tak, żeby kolana nadal były oparte o siodło).
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 maja 2015 12:30
niesobia, ale przykład dżokeja na wyścigach nijak ma się do wrzuconych zdjęć i to porównanie w niczym dziewczynie, ani komuś jeżdżącemu klasycznie nie pomoże 😉
Pomoże, ale zastosowane tak jak napisałam - w skokówce, na bardzo krótkich puśliskach. Nie ma lepszego testu na równowagę i prawidłowe ustawienie nóg. 🙂

TheWunia, Coś Ci się pokićkało z tym wklejeniem zdjęcia, ale looknęłam i to nie jest dobry przykład, bo wygląda jakby koleś stał na kompletnie wyprostowanych nogach. A one muszą być minimalnie ugięte, tak żeby trzy zawiasy: kostka, kolano i biodro pełniły funkcję resorów.
Musi się z nimi dziać mniej więcej coś takiego:
mimo że to stanie na koniu, a nie na strzemionach. 😉
niesobia to jest wątek do interpretacji zdjęć z treningów, a więc - jeśli chcesz - powinieneś przedstawić swoje porady zwracają się bezpośrednio do osoby która wstawia zdjęcia.
Wątki o historii jeździectwa, teorii dosiadu i szkołach jazdy są na re-volcie tam można do woli o tym dyskutować. Tu oczywiście możesz się odnosić do nich przy okazji interpretacji, jednak nie jest to główny zamysł wątku.
Polska Szkoła Jazdy: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,90992.0.html
Historia sztuki jeździeckiej: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,97304.0.htm
Poprawny dosiad http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,67050.0.html tu można teoretyzować do woli
to tak na szybko co znalazłam lub sobie przypomniałam.

Koleżanka podła, a ty gupi* bo dałeś się podpuścić i wpadłeś w stado wron wymachując groźnie patykiem 🤣 Tylko uważaj, zanim się obejrzysz zaczniesz krakać tak jak one.

*to oczywiście żartobliwie, nie mam zamiaru nikogo obrażać
Julie a to nawet nie wiedziałam, że dosiad arabski to wtedy jak się zgina 😉 dzięki za wyprowadzenie z błędu 😀
O.k  Kajpo ale wątek interpretacji zdjęć nas do tej dyskusji doprowadził a znając mnie to krakać nie będę tylko od razu dziobał 😉                                                                                                                                                                                   Julie o to właśnie chodzi trzy nie zależne zawiasy tworzą stabilne zawieszenie działają jak pro link w motocyklu crossowym,co do przykładu na zdjęciu które publikujesz to nie wiem czy to efekt perspektywy wywołany rotacją uda, czy amazonka ma trochę za płytko stopę w strzemieniu. Na pewno jest trochę za mocno pochylona do przodu i oparta kolanem o siodło. Ideał jest taki że jak Ci zabiorą konia z pod dupy to na ziemi też w takiej pozycji ustoisz .                               Safie o tym cały czas próbuje powiedzieć dla mnie to co pokazuje Julie to wysoki pół siad i jako ćwiczenie ok. a stanie w strzemionach to jest to z dżokejem i to nie jest dobre ćwiczenie dla początkujących sprawa rozp. o interpretacje pojęcia stanie w strzemionach . Czyli stary dylemat co autor miał na myśli nie jeden się na Polaku na tym wyjechał 😀  Aha Julie wiem że nie każdy musi się znać na mechanice ale resor tak nie działa chodziło Ci zapewne o wahacz tak na marginesie ,ale przekaz był jasny 👍
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 maja 2015 14:08
I tutaj jest kwestia różnego rozumienia, bo gdybym usłyszała, że mam stanąć w strzemionach to robiłabym to co pokazała Julie ( i właściwie czasem w trakcie jazdy właśnie tak robię), a nie udawała dżokeja 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się