żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

Mnie logiczne argumenty zawsze przekonają ale nie slogany.  😉
Kto by Cię przekonywał i po co, jak Ty nawet nie jesteś jeźdźcem i nie masz żadnej merytorycznej wiedzy na temat siodeł i ich dopasowania. Wiedzy na temat fizjologii mięśni też nie masz. To jakie masz narzędzia do oceny skuteczności podkładki poza metalową kulą pomiarową, której zasady działania też nie rozumiesz? (Tu wypominam Ci Twój "występ" z akceleratorem...)
A merytorycznych argumentów jest tutaj cała lista, bezpośrednio od użytkowników.
Kto by Cię przekonywał i po co, jak Ty nawet nie jesteś jeźdźcem i nie masz żadnej merytorycznej wiedzy na temat siodeł i ich dopasowania. Wiedzy na temat fizjologii mięśni też nie masz. To jakie masz narzędzia do oceny skuteczności podkładki poza metalową kulą pomiarową, której zasady działania też nie rozumiesz? (Tu wypominam Ci Twój "występ" z akceleratorem...)
A merytorycznych argumentów jest tutaj cała lista, bezpośrednio od użytkowników.



Po pierwsze , to są twoje gdybania , a ja nie mam zamiaru wyprowadzać ciebie z błedu  😉 Merytoryczne argumenty sa dla mnie jasne i oczywiste , mogę się z nimi zgodzić albo nie ale argument że coś jest snobistyczne to nawet nie argument a już na pewno nie pole do polemiki..  😉 Czy np : każdy koński weterynarz ma za sobą karierę jeźdźca  ???  🤣
vissenna   Turecki niewolnik
30 marca 2019 12:34
smok10 Pamiętaj, że każdy ma swoje prawo do opinii. Nawet jeśli się z nią nie zgadzasz, to ma do tego prawo, a Ty MOŻESZ po prostu to zignorować.

Swoją drogą poszukałam troszkę opinii na forach zagranicznych. Głównie angielskojęzycznych (H&H na przykład), kilka niemieckich i... ludzie głównie dyskutują o CENIE. Czyli dokładnie o tym samym co my tutaj. Nie jest to więc kwestia poruszana przez "biedaków cebulaków". Sporo ludzi zastanawia się skąd taka cena, a miarodajnych badań producent nie zrobił. Nadal nie znamy odpowiedzi na pytania które już kiedyś zadałam. Podkładka ma wysoką cenę i w sumie producent powinien zadbać o jakieś obiektywne, miarodajne badania na uzasadnienie swoich obietnic w reklamach.

Pozwolę sobie zacytować moją wypowiedź:
Szumne nazwy na rzeczy znane. Po co?

FORCE EQUALIZER?!  A może po prostu "polimer D3O", bo pod taką nazwą znany i używany jest on w sporcie i wojskowości. Od 2001 roku.

BIOMECHANICAL CONNECTIVE TISSUE?! Biomechaniczna tkanka syntetyczna. SERIO TKANKA? Zespół komórek o podobnej budowie i pochodzeniu, które pełnia tę samą funkcję w organizmie ŻYWYM? Zawiało telezakupami Mango i liczeniem na naiwność klientów, którzy nabiorą się na szumne nazwy.

No i na deser. Jak strzelić sobie w stopę hasłami reklamowymi i pustą gadką. Czyli czego brakuje, by uwiarygodnić produkt:

Korzystając z naszego doświadczenia (czyli czego, kim jesteście, co robiliście wcześniej?) oraz wiedzy specjalistów z dziedziny fizyki, chemii, biomechaniki i weterynarii (jacy specjaliści, nazwiska, stopnie naukowe, z jakich ośrodków badawczych) tworzymy innowacyjne produkty m.in. z najnowocześniejszych materiałów wykorzystywanych w lotnictwie, astronautyce i wojsku. Testowany przez naszych zawodników i lekarzy weterynarii (jakich zawodników, jakich lekarzy?).

No i jak testowany? Jeździec założył podkładkę i po jeździe stwierdził, że "spoko było". Lekarz weterynarii zbadał grzbiet po jeździe i stwierdził, że nie ma odgnieceń i odparzeń i "jest spoko"? A może termowizja, albo kamera slow-mo z tablicą z podziałką jako tło? Albo wróżka?


Od tego czasu pojawiła się opinia JEDNEJ pani weterynarz na zasadzie "założyłam u 3 koni i jest lepiej". Sorry, ale gdyby były filmy tych koni "przed i po", jakieś badania "przed i po", to jednak lepiej by to brzmiało...

Do tego producent robi się coraz mniej wiarygodny, gdy na jego stronie wiszą informacje, że wędzidła będą w sprzedaży od połowy 2018 roku, a paki pod koniec 2018 roku. Mamy już kwiecień 2019... 

Jeśli miałabym kupić coś, co jest drogie nie tylko dla rynku polskiego, ale i światowego (vide: opinie na zagranicznych forach), to ja zawsze mówię "SPRAWDZAM", no i ani to żadna nowość, bo materiały z których podkładka powstaje są obecne na rynku po 10-15 lat, ani też nie ma wiarygodnych, niezależnych badań (NADAL)...


Człowieku, weterynarz to ma w karierze studia weterynaryjne. Nie porównuj się bo to naprawdę śmieszne 😂
Oczywiście że argumenty każdy ma swoje i jeżeli się ktoś z nimi nie zgadza musi przedstawić swoje. Co do materiałów ,to fakt że coś z NASA czy z Wojska trafia po 10 latach do handlu to oznacza że to jeat cito.  😉 Większość z nowoczesnych dopiero co odkrytych materiałów najpierw zanim trafi do handlu objęta jest embargiem. Tak było np. w przypadku  pianki memory. Trafiła do handlu dopiero killadziesiąt lat od wynalezienia i to zwłaszcza na wschód. Domyślam się tylko że materiały używane do produkcji podkładek są bardzo drogie , więc i z tego może wynikać jej cena. Z drugiej strony , za naszymi firmami rzadko kiedy stoi gigantyczny kapitał jaki stoi za zachodnimi koncernami , więc zarówno badania jak i wprowadzanie produktów na rynek wymaga czasu. Jako wieloletni producent mogę to zrozumieć. Z tego co czytałem , było już parę osób które na tym forum brały wędzidła do testów i były zadowolone. Póki co trzeba czekać.  😉
Człowieku, weterynarz to ma w karierze studia weterynaryjne. Nie porównuj się bo to naprawdę śmieszne 😂



Rozumiem że twoje konie leczy weterynarz prosto po studiach
😉 Gratluję zaufania do naszego systemu kształcenia.  😁
Jesteś pierwszą osobą o jakiej słyszę że ma takie zaufanie.
vissenna   Turecki niewolnik
30 marca 2019 13:13
Domyślam się tylko że materiały używane do produkcji podkładek są bardzo drogie , więc i z tego może wynikać jej cena.


No to znowu mówię: SPRAWDZAM!
Koszt materaca na duże łóżko z pianką memory to na allegro w najtańszej opcji ok 130zł. A tam tej pianki jest znacznie więcej.
Nakolanniki motocyklowe z polimeru d-30 (czyli mniej więcej taka sama ilość materiału co w podkładce) - 130zł, etui na telefon z tego polimeru - 60zł.
Tkanina kevlarowa - 40zł za m[sup]2[/sup]...
Koszt wkładek do butów z tego biomechanicznego materiału - 20zł
Nylon balistyczny - ok 40zł za m[sup]2[/sup]

🙄
Podkładka Ogilvy ( pianka memory )koszt ok 20 zł + pokrowiec.cena ? Każdy zna . O ile przy jednym materiale koszty są mniej więcej stałe o tyle użycie kilku materiałów o róznych harakterystykach  komplikuje konstrukcję i zwielokrotnia koszty. Do tego Materiał materiałowi nie równy. Każdy z nich ma dodatkowo różne parametry. Jak np. Gramatura co może wpływać na cenę. Trzeba je dociąć ,każdy powduje odpady produkcyjne  Do tego dochodzą dodatkowe koszty . Jak Transport materiałow . Jak robocizna . Magazynowanie . System dystrybucji . Podatki , kredyt bankowy  i marża producenta . Nie znam tych wartości więc nie wiem . Dodatkowo  każde sklepy mają ponad 50 % marży a nie napracują się za wiele przy sprzedaży. Każdy ma swoje kalkulacje. Świstaki tego nie robią , ludziom trzeba zapłacic. 😀 A  każdy jeszcze oczekuje kiedy producent wprowadzi nowe produkty, a to badania , testy , dochodzi reklama i nie możesz się omsknąć bo to potem strata. Kalkulacja produkcji a zwłaszcza wprowadzenie nowego produktu na rynek  to nie taka prosta sprawa. Dużo składowych i ogromne ryzyko.  😉
To z jakiego super materialu rodem z NASA wykonany jest pokrowiec tej podkładki ze kosztuje 300zl
To z jakiego super materialu rodem z NASA wykonany jest pokrowiec tej podkładki ze kosztuje 300zl


Może kup od producenta materiał i sam sobie uszyj  😉
Roedeer8, alcantara z nasa 😉
Smoku, nie pogrążaj siebie i tej Winderena. Naprawdę, kto zadowolony to poleca i używa dalej. Ale nie jest to "jedyne słuszne" rozwiązanie dla wszystkich, każdy może mieć swoje zdanie.
każdy może mieć swoje zdanie.


Ja też tak twierdzę  😀
A mnie nie obchodzi z jakich kosmicznych materiałów zrobiona jest podkładka Winderen, najważniejsze że u mnie i mojego konia się sprawdza  🏇
Koń chętniej galopuje i kłusuje, a mnie po jeździe nie bolą plecy 😍
Potwierdzone nie na jednej jeździe, ale na kilku, w takich samych warunkach i podczas takiej samej pracy.
Kto posiada podkładkę Parforce  (tę z allegro ) i może powiedzieć jakie jest to futro? Czy takie delikatne i bardzo miękkie  się czy może takie sprężyste i  bardziej "tępe"w dotyku?
Puszyste i miekkie, ae bardzo grube 🙂 fajne generalnie 🙂
Dziękuję.  Skoro jest grube to zaryzykuje i zamówię. Mam nadzieję, ze nie zrobi się za szybko z niej naleśnik.  😉
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
31 marca 2019 15:55
Ja mam od nich nakładkę na siodło z futra, też polecam 🙂.
[quote author=kotbury link=topic=77.msg2856703#msg2856703 date=1553949370]
Człowieku, weterynarz to ma w karierze studia weterynaryjne. Nie porównuj się bo to naprawdę śmieszne 😂



Rozumiem że twoje konie leczy weterynarz prosto po studiach
😉 Gratluję zaufania do naszego systemu kształcenia.  😁
Jesteś pierwszą osobą o jakiej słyszę że ma takie zaufanie.
[/quote]

I znów zrobiłeś jakąś oderalnioną osobistą wyczieczkę pod moim adresem.
Serio nie wstyd ci takie bzdury pisać 😵 przecież to chyba bodajże twoje dziecko jeździ - potem koledzy będa z niego łacha drzeć, że stary takie dyrdymały w netach wypisuje.

Sam się porównałeś do weta, który to ma wiedzę ale konno nie jeździ - tłumaczę ci, że ty nie dość, że nie jeździsz to NIE MASZ WIEDZY i to jest dość zabawne gdy się porównujesz do weterynarzy jako do ekspertów stawiając na równi z nimi... choć za chwilę twierdzisz, że bycie po tych studiach to gówno wiedzy daje 🤔wirek:

Problem twojej obecności w tym temacie polega na tym, że z jakąkolwiek wątpliwością by nie napisać to zaraz się ktoś dowie, że:
a) jest za biedny- czytaj za głupi
b) nie umie jeździć (bo jest za biedny na jeżdzenie sportu)
c) ma za gównianego konia (czytaj za taniego)

I powtarzam - IMHO dyskusje nie są o cenie ale o tym, co za tą cene można uzyskać.
I są osoby, które uzyskałe wiele ale i takie, którym nie dowiozło. I nie ma zaraz ich co obrażać. Nie ma produktów idealnych.


🚫
A jak już cię tak boli i musisz wiedzieć kto moje konie leczy to korzystam z usług kliniki Macieja Przewoźnego.
I niespodzianka bo tam pracują także weterynarze świeżo po studiach jak i doświadczeni - na tym to polega, że ci bez doświadczenia pracują w zespołach z doświadczonymi.
A kobyłę jak "porwała" pysk w drobny mak zszyła mi pracownica tej kliniki- osoba młoda, w twojej nomenklaturze "świeżo po studiach" i dokonała naaaprawdę cudownej roboty na ranie, której brzegi już (ze względu na czas jaki upłynął od wypdku) martwica żarła. Dziś śladu nie ma, a dziura była taka, że oglądałam podstawę żuchwy i sznureczki nerwów.
Więc jeśli ty byłeś na studiach, po których nic nie wiedziałeś i nie umiałeś, to nie mierz innych swoją miarą.
no comment  😎
żel pochłania      63  J
Mattes pochłania         90  J


Ciekawe ile energii pochłania używany Mattes, bo przyznam że po Mattesie plecy bolą mnie bardziej niż po 8mm żelu z Acavallo. ??
Czy na zakupy z winderen zdarzają się jakieś zniżki? Coś mi się obiło o uszy o jakims 5%?
xxagaxx Z kodem rmlse powinno być właśnie 5% rabatu  😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
06 kwietnia 2019 08:47
xxagaxx W Pasi koniku mają ich produkty i jak są promocje na wszystko, to je obejmują. Wtedy będziesz miała -10% lub 15%, a nawet -20% jak jest dobra "akcja" 😉 Mi się tak udało upolować właśnie -20%
dzięki 😀 Wyhaczyłam -10% 😀
Tak mnie ostatnio plecy na treningu bolały, że zdecydowałam się na zakup tego Winderena. Dam znać czy faktycznie magicznie poprawi to mój komfort jazdy czy nie 😉 Dodam, że mam problemy z kręgosłupem i dość często mam coś do nastawiania, dlatego nie sądzę, żeby nagle stał się cud, ale jak Mattens i żel nie dają rady to pozostaje mi sprawdzić Winderena. 🙂
agull   Dążąc do celu
09 kwietnia 2019 10:18
Kto posiada podkładkę Parforce  (tę z allegro ) i może powiedzieć jakie jest to futro? Czy takie delikatne i bardzo miękkie   się czy może takie sprężyste i  bardziej "tępe"w dotyku?

Amelia ja mam tą podkładkę  😅 Mam ją już jakieś 2 lata, a może i dłużej. Futro jest grube, sprężyste - miałam Mattesa i moim zdaniem Parfoce jest bardzo podobna. Polecam, bo cena miła, a jakość na prawdę super.
Tak mnie ostatnio plecy na treningu bolały, że zdecydowałam się na zakup tego Winderena. Dam znać czy faktycznie magicznie poprawi to mój komfort jazdy czy nie 😉 Dodam, że mam problemy z kręgosłupem i dość często mam coś do nastawiania, dlatego nie sądzę, żeby nagle stał się cud, ale jak Mattens i żel nie dają rady to pozostaje mi sprawdzić Winderena. 🙂

Jeżeli masz takie problemy z kręgosłupem, to zmień konia, zanim Cie wyśle na L4 z wypadniętym dyskiem. I to nie jest żart. Nie każdy może jeździć na twardo noszących koniach.
Dorcysia,
Aż tak źle nie nosi. Zdążyło mi się jeździć na dużo gorzej noszących koniach. Problem się nasila jak koń się nakręca i usztywnia i wtedy już trudno mi wysiedzieć i ratuję się półsiadem a trener krzyczy "siądź w siodło!". Co ciekawe, jak miałam 3 m-ce przerwy od jazd to plecy tak mnie bolały że przejechanie samochodem 30km to była katorga i dopiero jak wróciłam do jazd problem zmalał 😉
Uwierz mi, znam Twój ból, bo się z nim zmagam od ponad 20 lat. Mnie też bardziej boli, jak nie jeżdżę ale ja mam juz takie zmiany, że nie mogę sobie w ogóle pozwolić na jazdę na średnio-twardo noszącym koniu. Mój koń nosi, tak, że każda osoba, która na niego wsiada, ma natychmiast uśmiech na twarzy.
I nie potrzebuję podkładek, żelu ani żadnych kosmicznych technologii. Można zasuwać na oklep kłusem wyciągniętym. No ale on jest wyjątkowy 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się