kącik kłusaczy

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 lutego 2009 13:12
Z kłusaków orłowskich to pamiętam jedego u nas na Legii w rekr był. Super miękki we wszystkich chodach, bardzo do przodu, świetnie skakał. Miał dość długa kłodę ale za to jaką szyję piękną.

W ogóle kłusaki orłowskie do konie i pod siodło i do zaprzęgu. Każdy chyba wie o Balagurze co w ujeżdżeniu od paru lat "robi" pod Rosjanką Korelową.

Natomiast takie kłusaki am. to raczej wyłącznie do zaprzęgów.
Ruda_H   Istanbul elinden öper
27 lutego 2009 13:17

Natomiast takie kłusaki am. to raczej wyłącznie do zaprzęgów.


no właśnie, czy ktoś słyszał o jakimś amerykańskim czy francuskim kł. chodzącym większy sport ?

Balagur robi wrażenie  🙂


Tak, rekordzistką jest Hala:
Najważniejsze osiągnięcia Halli

Olimpiady
Złoto indywidualnie 1956 Sztokholm
Złoto drużynowo 1956 Sztokholm
Złoto drużynowo 1960 Rzym

Mistrzostwa Świata
Złoto indywidualnie w Madrycie 1954 r
Złoto indywidualnie w Aachen 1955 r
Brąz indywidualnie w Aachen 1958 r

Zwycięstwa w Grand Prix:
1955 Hamburg Derby
1957 Aachen (CHIO) Grand Prix
1958 Wiesbaden Grand Prix
1959 Rzym (CSIO) Grand Prix

Fakt, to było dawno - dziś w sporcie przeważają rasy niemieckie, jednak w WKKW nadal są pół - kłusaki (standardbred , czyli amerykańskie).

Nie zgodzę się, że stadardbredy nadają się tylko i wyłącznie do zaprzęgów - to bardzo dobre wierzchowce nadające się do niskiego sportu i rekreacji. Urodą ustępują orłowom, ale są bardzo dzielne, mają niezły ruch, etc... Elu uważasz na prawdę, że koń z poniższego zdjęcia nadaje się jedynie do "woza"?


Edit : literówka
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 lutego 2009 14:11
amerykańskie kł.  to raczej wyłącznie w sporcie kłusaczym są. Pod siodłem owszem chodzą bo jako odpady z torów można je za grosze zanabyć - mówię o krajach skandynawskich bo u nas widziałam jakieś chore cenowo oferty takich odpadów właśnie - sobie sprzedający wymyślił że byznes zrobi widać. W niskich skokach czy ujeżdżeniu coś tam chodzą ale bez specjalnych ochów i achów. Mają przeważnie nisko osadzone szyje i przebudowany zad

pochwaliłam się skanerem, a zdjęć nie wzięłam :/. Będą więc to zdjęcia zdjęć. Marta, jak będziesz chciała to Ci je zeskanuje, ale za kilka dni dopiero, bo wybywam. Więc wrzucam kłusaki różne 😉 :
1.Birkut

2.Impuls



3. i niespodzianka dla Marty Querido 😉
Hehe.. Hiszar..  🤣  Zawody w Kozienicach.. Mam to zdjęcie nawet (podobnie jak i nauszniki  :hihi🙂  🙂
A jaka ja szczuplutka i drobniutka wtedy byłam  😎

O resztę foteczek tez sie uśmiechnę.. Jak będziesz miała chwilkę to wyslij koniecznie  :kwiatek:
Salsa de Eronwille tf
o. Infant du Bossis
m. po Dream with Me




Sangria de Chenu tf
o. Hugo Barbes
m. po Workaholic



Suzy des Champs tf
o. Latinus
m. po Wiking`s Way



Solo Chamfleur tf
o. Biesolo
m. po Viking de Bellouet



Sonko Tit tf
o. Gebrazac
m. po Le Loir



Wszystkie zdjęcia robione w wieku 2 lat, obecnie mają 3 lata.
Ja mam kontakt z kłusakami bo mój tata jest hodowcą, ale nie specjalnie ogarniam to wszystko 😀
W przyszłości mam zamiar startować w monte ale na razie jestem za młoda 😉
Kilka kłusaków od nas:
Pershina Simoni:

Bez oka też można się scigać- Olaf Simoni

Handsome Lover:


kłusaki to wspaniałe konie...
co prawda ja miałam styczność głównie z rosyjskimi 'nastolatkami' po wyścigach, ale nie zdarzyło mi się spotkać z tak 'życzliwymi', szczerymi i otwartymi na pracę z człowiekiem końmi 😉 Jeździłam jedynie w siodle, problemy z galopem pamietam u jednej, wtedy 16 letniej klaczy, która tez najlepiej zapadła mi w pamięć, bo żaden inny koń tyle mnie nie nauczył. Jej z resztą nikt dobrego, w pełni poprawnego galopu uczyć nie chciał-na emeryturce pełniła rolę konia rekreacyjno-terenowego 😉
Właśnie zabrałam się za robienie Solo Champfleur do siodła. Ma już prawie 4 lata, więc pracę czas zacząć.
Ruch w kłusie fatalny, ale galop bardzo przyjemny 🙂
No i zaskakuje mnie ogromną chęcią do skoków  🏇

Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
04 marca 2010 20:55
Szukam kontaktu z osobami, które mają swoje kłusaki (chodzące pod siodłem) i mogłyby mi podpowiedzieć parę rzeczy odnośnie tych koni. Od 3 miesięcy mam swojego kłusaka i ciągle się uczę...  😉 Zależy mi na kontakcie z ludźmi,  z którymi mogłabym się wymienić doświadczeniami i po prostu porozmawiać o kłusakach.

Proszę o kontakt na pw  🙂

Pozdrawiam!
Pod siodłem owszem chodzą bo jako odpady z torów można je za grosze zanabyć - mówię o krajach skandynawskich bo u nas widziałam jakieś chore cenowo oferty takich odpadów właśnie - sobie sprzedający wymyślił że byznes zrobi widać.



Znam miejsce gdzie można kupić kłusaka amerykańskiego za bardzo małe pieniądze( zwykle ok. 2500). Są to konie które nie srawdziły się na torze, albo swoje już wybiegały. Kilku moich znajomych tam właśnie nabyło konie i są bardzo zadowoleni. Swietnie sprawdzają się również w rajdach, bo są wytrzymałe i mają mocne nogi.
Stadnina znajduje się w miejscowości Swiętoszewo/zachodniopomorskie.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
06 marca 2010 08:09
Ja mam kłusaka kupionego właśnie po torach, po kontuzji, za niewielkie pieniądze i jestem bardzo zadowolona. Konik jest rewelacyjny, choć do poukładania i wyciszenia, ale jest szczery i kochany  🏇 i cieszę się, że jego właśnie kupiłam  💃
Odświeżam

ostatnio Partynice

1 - Quenya D'Acynthe  - gonitwa 7

2 - OBSESS OAKS nr 5 i LUCKY STAR nr 6, z tyłu LANICE  - gonitwa 1

3 - kłusaki przed gonitwą pierwszą. 12😲0

4 - przyjazny uśmiech K. Romańczyka i klacz Quana De Bourgogne, a za nimi Lera De Ba




Stadnina znajduje się w miejscowości Swiętoszewo/zachodniopomorskie.


Ja znam kilka osób, które tam pracowało i za darmo nie chciałoby konia z tej fabryki...  😵
Ale w sumie osobiście stajni nie znam, więc wypowiadać opinii nie będę... 
😉




Mój francuzik zrobiony, jestem niesamowicie zachwycona koniem, jego charakterem, podejściem do pracy, chęcią skoków i wgl wszystkim co z koniem związane!

SOLO CHAMPFLEUR

Że ja wcześniej nie wiodziałam tego wątku.

Ja mam siwą kłusaczke orłowską

Kogorta ur.1990
matka: Kłumba (Krona-Łutok)
ojciec: Gornist (Gar-Skaz)



Używana przez długi czas w rekreacji i małym sporcie. Jako 2 i 3 latka startowała na wyścigach. Wygrać nie wygrała ale 2i 3 miejsca łapała 😉
Straszny obżarciuch.

http://www.bazakoni.pl/horse_2327.html jakby ktoś miał zdjęcia ktoregoś z jej przodków byłbym bardzo wdzięczna  :kwiatek:
analop - no no no ślicznie wygląda

Kasija - masz fotki w ruchu? w kłusie?
mam mam ale wrzuce w poniedziałek bo wrócilam do domu  i nie na tym komputerze
Chociaż ona chyba bardziej woli galopować  😁
oki to będę czekać 🙂 a jaki ma kłus? fajny pod siodłem?
lepszy luzem jak na moje  😉
Może po prostu nie potrafie jej ładnie pokazać 
Jak dla mnie ma wygodny a czy wydajny to sama nie wiem 😉
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
25 lipca 2010 08:39
Mój kłusak amerykański, najkochańszy koń na świecie  😀 :

Hejka wszystkim. Ja mam kłusaczkę amerykańską po torach w Szwecji. Została sprowadzona do Polski gdyż miała bardzo poważny wypadek w sulkach i nie chciała już w tym biegać. Została zakwalifikowana do monte ale nie wystartowała. Za względy na świetne pochodzenie, bardzo wysoką bonitację i szybkość(była tylko 3 sek gorsza od mistrza świata na szybkości w sulkach- Dante - ogier-kłusak amerykański sprowadzony z USA -rekordzista 1min 14 sek- obecnie stoi w Świętoszewie u Petera Simoniego-widziałam go na własne oczy - cudny koń) została sprowadzona do Polski za nie bagatela 48000 zł , ja ją dorwałam drogą wymiany. Nie zgodzę się co do tego, ze są to konie przeznaczone tylko do sulek, gdyż moja Exi świetnie radzi sobie w ujeżdżeniu jak i w skokach(1,30 m to dla niej pryszcz-  ma 169 cm w kłębie więc jak na Standardbreda jest ogromna - sam Peter Simoni to stwierdził) , ale najlepiej się czuje w sulce- obecnie chodzi w sulce i pod siodłem - trening ujeżdżeniowy. Co do charakteru to najcudowniejszy i najspokojniejszy koń na świecie. Taki przytulak - czego nie mogę powiedzieć o moich pozostałych 3 koniskach - może dlatego, że to ogiery🙂 Pozdrawiam i  życzę  sukcesów z waszymi kłusakami.
dodaj jakieś fotki  :kwiatek:
Pokazuj fotki 🙂 a jak się dziewczyna  nazywa?
Frania a co u was? jak przygotowania do sezonu?
A my sezon mamy cały rok 😉 W tym roku może tata kupi jakiegoś francuza to się na Partynicach pojawimy, ale to nie wiadomo jeszcze. No i ja się przesiadłam tymczasowo z siodła w sulke bo w kwietniu robie licencje 😀
o proszę to powodzenia 🙂
daj znać kiedy będziecie na Partynicach 🙂
dzięki  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się