kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

izkadul, jeśli nie zauważyłaś, to w obu wersjach porady odesłałam do służb medycznych (rodzinny, dentysta).
Tak się składa, że gdy człowiek żyje kilkadziesiąt lat, i ma 3, w tym 2 już dorosłych dzieci - to z Doświadczenia wie co działa, a co nie na drobne przypadłości.
Zerknij też sobie na podtytuł wątku.
"Czy to coś poważnego, i jak temu zaradzić".
A nie:
"Poważne porady tylko dla lekarzy".
Więc, z umiarkowanym szacunkiem - odpuść sobie pouczanie mnie co mi wolno pisać, a czego nie.
Bo, z umiarkowanym szacunkiem, wolę ufać swojemu rozumowi - w kwestii własnych wypowiedzi, niż, przykładowo - twojemu.

halo ufaj sobie komu i czemu chcesz tylko nie sie herezji na temat krotko dzialajacych antybiotyków i wyższości neomycyny z Neomycyny nad tą z Tribioticu
A tak i wizyta u dentysty to też super rada - nie wiem jak twój ale mój nie przepisuje leków ocznych...

Czasem dobre sprawdzone rady są na wagę złota i tego nie kwestionuje ale czasami lepiej pomyśleć 3 razy.. zanim się napisze albo zanim się skorzysta

Miłego wieczoru  😎

izkadul, do dentysty wysyłałam po chlorheksydynę.
No niestety, tribiotic można sobie w buty wsadzić. Ok, na ryskę na skórze się nada. Za to kosztuje jak za zboże.
Jaką konkretnie maść może zalecić Lekarz - to już jego decyzja.
Ja wiem tylko jak działają w Praktyce.
Ew. rozumiałabym twoją napaść, gdybym polecała coś, co może zaszkodzić.
A nie ogólnie dostępne środki (a i tak z odesłaniem do lekarzy - dentysta też lekarz).
Wiesz, jak rodzinny zaleci safie antybiogram - to będzie miał ku temu powody. I okazję.
Zachodzę w głowę co cię tak wkurzyło.
Oraz - jakie masz prawo, żeby kogokolwiek próbować traktować tak z buta.
Jeszcze może wyjaśnię ci, o co mi chodzi jeśli chodzi o "krótkość" działania.
O prostą rzecz - częstotliwość aplikacji dla uzyskania efektu terapeutycznego i ogólny konieczny czas stosowania.
I tutaj maści do oczu (na receptę) biją na głowę te dostępne od ręki.
Taka sytuacja.
A! Rozumiem, że powinnam umieścić tekst jak w reklamach farmaceutyków?
"Poradź się lekarza (to w zasadzie zrobiłam) lub farmaceuty bo każdy środek źle stosowany może być szkodliwy dla zdrowia"?
I jeszcze pouczyć safie, że maści są do stosowania zewnętrznego i nie w postaci czopków?
A ty, przepraszam, udzieliłaś safie jakiejś rady? W nieobowiązującym kąciku porad?
Nie? Bo Tylko Lekarz?
Czyli "spryskaj octeniseptem i naklej plaster na skaleczenie" też nie można napisać?
Zrozumiałabym, gdybyś napisała coś w stylu: Oj, nie lubię takich rad bo... i tu uzasadnienie.
Jakieś argumenty.
A ty wystosowałaś prymitywną hejterską napaść, dla niepoznaki okraszoną słowami bez znaczenia.
A ja co mam zrobić? Przeprosić że żyję, i że śmiem się odzywać?
Jedno jest pewne: tobie ufać nie zamierzam.

Pytanie za 100pkt - czy z założonym Holterem można normalnie uprawiać sport ?  :kwiatek:

kolebka, trzeba byłoby zapytać lekarza, który zlecał. Bo to zależy, czy chodzi o dolegliwości ujawniające się na przykład właśnie podczas uprawiania sportu, czy zupełnie bez związku - wtedy nie ryzykowałbym zakłóceń i odklejenia się elektrod (chyba, że to Holter ciśnieniowy).

Tak. Tylko trzeba uważać żeby się nie odkleił. Holter ma za zadanie pokazać zaburzenia rytmu, których nie wychwytuje EKG. Czasami te zaburzenia się pojawiają właśnie podczas wysiłku, nerwów. Warto robić tę czynność, podczas których zaburzenia występują, żeby je wyłapać. Warto żyć normalnie, jak co dzień. Tyle że ostrożnie. Więc sport tak, tylko zależy jaki. Może nie tak intensywnie jak zwykle, ale ja bym pouprawiała.

Właśnie się zorientowałam, że lekarz mi zlecił Holter ciśnieniowy, podczas gdy ja mam zaburzenia rytmu serca  🙇
No fajnie...

Co polecicie na usta? Od ok dwóch tygodni mam zajady i problem ze skórą, jakby była spalona. Używam maści nagietkowej lub tisane, od tygodnia mam maść na zajady i nic nie pomaga. Na chwilę robi się lepiej i znów lipa. Dziś posmarowałam usta miodem i oprócz tego że cała się lepię 😉 to jest lepiej. Coś jeszcze naturalnego? Bardzo chciałabym nic nie używać ale od dawna mam problemy ze skórą na ustach i chociaż po myciu zębów muszę czymś je smarować.
Jakich witamin mogę mieć niedobór tak objawiający się?

Oprócz miodu możesz spróbować maści z witaminą A i wazelinę.

magda, możesz próbować wyrwać bez recepty witaminę B complex.

Wazelinę kiedyś miałam i tylko pogarszała sprawę.
B complex może spróbuję, choć zastanawiam się nad jakąś multiwitaminą. Może jest coś z nciskiem na wit. B?

Mnie przy zajadach panie farmaceutki też polecały witaminę B complex. A usta smaruję maścią na sutki z Ziaji (Mamma mia)- Tisane, Carmexy i inne mogą się schować 😉

O tak - maści na sutki wymiatają. Ja mam czystą lanolinę z Ziaji (lano-maść). Na zajady to już grubsza sprawa bo tam mogą isę rozwinąć wtórne infekcje (bakterie, grzybki) - jelsi nei masz na to żadnych maści to chociaż dezynfekuj Octeniseptem 2-3 razy dziennie na przemian z lanoliną. Ale to jest tylko działanie z zewnątrz.
Suche usta i zajady to objawy. Poczytaj o koktajlach odżywczych (zielone smoothie, owocowe z chia lub siemieniem lnianaym itd) - taka owocowa kuracja 2 tygodnie plus do tego podstawowy suplement witaminowy dla kobiet (ma zwykle więcej biotyny) plus do tego przez jakiś czas suplement stricte na skórę, włosy, paznokcie.
Zastosowanie samego suplementu ogólnego może na codzięń będzie ok, ale jeśli masz niedobory to ich nie uzupełni ldatgo trzeba więcej tego łykać przez jakiś czas.

Aha - suchość ust to pierwszy sygnał odwodnienia. Pij dużo wody 🙂

Piję 1,5-2 litry plus jem dużo owoców (za dużo!) i sporo surowych warzyw. Generalnie zaczęłam się zdrowiej odżywiać i mi się skóra posypała :/ Jutro zajdę do apteki, póki co mam B12 w domu. Postaram się też więcej ziaren włączyć (siemię, pestki).

Na zajady mega mi pomógł Tormentiol 🙂

magda a nie masz przypadkiem alergii na nikiel? Czasem występuje w sztućcach lub naczyniach i jest dość powszechnym alergenem, dającym objawy podobne do twoich.

Torbielka dwukomorowa w piersi. Nieduża 5x6mm. Nic groźnego, kontrolne USG za 9 miesięcy.
Takie torbielki mają chyba podłoże hormonalne? Ale robiłam badania kilkanaście tygodni temu i wszystko było ok z prolaktyną i estrogenem.
Zastanawia mnie to... Tym bardziej w kontekście problemów z zatrzymywaniem wody i problemami z wagą.
Czy któraś z Was miała z tematem do czynienia? 

Torbiele pojawiają sie i znikają, wszystko zależy od cyklu. Rok temu w ramach darmowych badań też niby wykryli mi i koleżance torbiel, po usg kazali przyjsc za rok, ale obstawiali, że wchłonie sie w dalszej części cyklu.

Wiem, wiem, nie przejmuję się torbielką samą w sobie. Nawet jej nie wyczuwam pod palcami... chyba... 😉
Bardziej interesuje mnie jej pochodzenie.
Badałaś hormony po wykryciu?

PS. Prawdopodobnie na jajniku też mam, bo od kilku dni mam znane mi nie jeden raz objawy. Co by znaczyło, że rzeczywiście hormony coś za aktywne.

Dziewczyny, po jakim czasie zaczyna działać antybiotyk razem z lekami przeciwgorączkowymi? W sensie, po jakim czasie od przyjęcia pierwszej tabletki powinna być długotrwała poprawa? Nabawiłam się zakażenia, przy raku juz druga dawka antybiotyku + przeciwgorączkowe zbiła mi wysoką gorączkę, a teraz bujam się już 2 dobę. Po przyjęciu jest poprawa na 4 godziny, a później znowu gorączka po 40 stopni :/

I tak jadę dziś na IP, żeby to sprawdzić.

Zależy jaka infekcja. Przy anginie ropnej potrafi tak trzymać. Ale 2 pełne doby przyjmowania antybiotyku i brak reakcji mnie też by zaniepokoił. Może antybiotyk nie trafiony i trzeba zmienić? Jedź i pokaż się komuś, nie uważam by to było przesadą z twojej strony!

Prawdopodobnie zakazenie poporodowe (wydaje mi się, ze to infekcja bakteryjna, ale mogę się mylić). Dostałam ibuprofen 200 mg, paracetamol 500 mg (przyjmuje podwójna dawkę), augumentin i globulki dopochwowe.

Augmentin ma szerokie spektrum działania, no i karmić można, teoretycznie naprawdę ok. Albo to jeszcze wymaga czasu, z 1 dobry, żeby zaskoczyło, albo jednak trzeba będzie zmienić. Ciężko radzić przez net. Ale jeśli pójdziesz, moim zdaniem, będzie to usprawiedliwione.

Poszłam i lekarze generalnie nie wiedzą, co mi jest. Doszli do wniosku, ze takie objawy dają piersi podczas karmienia (zastój) albo układ moczowy. Piersi odpadają, od strony układu moczowego tez nie mam żadnych dolegliwości. Jutro muszę zbadać mocz (miałam pusty pęcherz), a w szpitalu pobrali mi krew na morfologię, CRP i coś tam jeszcze. Zobaczymy.

A czy przy takich objawach infekcja wirusowa typu grypa jest wykluczona?

Grypa to chyba nie jest, bo poza samą gorączką nie mam innych dolegliwości. Nie mam kataru, bóli mięśni czy stawów. Nie czuję, żeby mnie łamało w kościach. Głowa mnie nie boli. Tak samo wysoką gorączkę (no dobra, wyższą, bo dochodziła do 42 stopni) bez innych dolegliwości miałam, jak zaczęłam chorować na raka 😉

Odpukać- po przyjęciu leków o 9 rano do tej pory nie mam gorączki. Trochę mnie mdliło po augumentinie, ale wyczytałam, ze to normalne. Czuję się dobrze 🙂 i wreszcie nie pocę się okrutnie.

Scottie, oby tak dalej 🙂 Zdrowia i trzymam mocno kciuki.

Dobrze się tobą zajmują. I dobre tropy. Bo i piersi i układ moczowy potrafią walić wysoką gorączką bez odczuwalnych objawów. Jeśli nie goraczkujesz już tak wysoko, to może w końcu antybiotyk zaskoczył. Będzie dobrze.

Odebrałam badania krwi (mocz idę zrobić jutro), ogólnie jest dobrze, oprócz CRP 40. Jutro robię mocz, w sobotę rano zgłaszam się na oddział i powtórka badań (krew + mocz), jeśli CRP nie spadnie, to przejmują mnie interniści, bo to raczej nic z ginekologii.

Ja miałam takie akcje po cewnikowaniu, bo przetrzymali mi cewnik ze względu na komplikacje po cieciu cesarskim. Też miałam gorączkę niewiadomego pochodzenia i czułam się dobrze. Dopiero później wystąpił ból przy oddawaniu moczu.