naturalna pielęgnacja kopyt

Ja bym mocniej potraktowała tę krzywą ścianę i podeszwę. Ale to ja.
Album ze zdjęciami  😀    http://www.fotosik.pl/u/karolina3528/albumy
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 maja 2015 11:39
trochę niefortunnie zadałam pytanie w żółtodziobach, bo tam temat zszedł na kopyta, a więc pytam i tu:

czy to normalne, że po 4 tyg od ostatniego strugania podeszwa tak poleciała, że widać listewki? ściany się trzymają a podeszwa tak się "wklęsła", że niemal nie dotyka podłoża nawet na pazurze, pod kopystką przy czyszczeniu zostawały mi grube płaty podeszwy. Mam się martwić? kowal ma być w tym tyg (5 tydzień od ostatniego strugania)
Podeszwa zwykle się wykrusza gdy jest jej nadmiar i jak warunki jej na to pozwolą. Powinno się teraz szybko wyrównać ściany do wysokości podeszwy żeby się, nie wyłamały.
Co do krzywych kopyt karoliny3528 tajnaa pisząc "Ja bym mocniej potraktowała tę krzywą ścianę i podeszwę. Ale to ja." masz na myśli wewnętrzną ścianę i podeszwę? Wydaje mi się, że tam koronka jest bardziej wypchana do góry i trzeba by obniżyć, widać też od strony podeszwy na ok 1-2h że jest tam mocny nacisk, zalana tworzywem dziura. Mam podobny problem i ciężko się z tym walczy.
Rudzik - o tej porze roku podeszwa potrafi mocno puszczać. Szczególnie ze byla straszna susza - teraz z kolei pada i wzrasta wilgotność powietrza - moze byc to powód by przyspieszyc troche termin strugania, bo rozmiękczona podeszwa latwo się wykruszy a ściany zostaną za wysokie.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 maja 2015 17:20
Dzięki Branka, jutro ma być kowal, ściany już wystają nad podeszwę jakieś 0,5 cm, na szczęście nie ma flar, ani żadnych pęknięć
mogę was prosić o poradę ? 🙂   chcę się zaopatrzyć w nóż double-s , lepszy classic  czy leo ? czym one się różnią?
i jeszcze pytanie o ten nóż : http://arcus-konie.pl/noz-doubles-devil-p-8616.html   jak on ... "działa"  😀 
dea   primum non nocere
21 maja 2015 13:56
Rudzik - Potwierdzam, to normalne wiosną. Zwykle jednorazowy zrzut po zimie.

karolina3528 - pisałam już wcześniej, ale mi przerwało.... kluczowe jest regularne robienie po troszkę, nie mogą mocno przerastać. Lp wygląda nieźle, ale z pp będzie wyzwanie. Kąt zrobienia zdjęcia tyle potrafi zaburzyć, że się nie podejmuję szczegółowiej diagnozować. Obserwuj tylko, czy się ściana nie podkłada bardziej (zdjęcia regularnie, dołożyłabyn ujęcie od tyłu stojącego kopyta) i jak koń chodzi. Powodzenia!
dea  dziękuję za rady :kwiatek:  A jak oceniasz to struganie? Poprawne czy jest coś co warto bardziej przyciąć, może ścianę bardziej zaokrąglić? Kopyta staramy się robić co 2-3 tygodnie  😀
dea   primum non nocere
21 maja 2015 21:45
2 to maks przy takim skośnym, żeby był postęp. No, może w zimie 3 😉 Struganie się najlepiej ocenia jak są zdjęcia przed i po, ale na pierwszy rzut oka wygląda dobrze wg mnie. Z tym, że przy takim kopycie jak PP, milimetry mają znaczenie. Dlatego najlepiej robić zdjęcia, żeby wychwycić szybko jak pójdzie w złą stronę albo się utwierdzić w dobrym postępowaniu 🙂 i mieć fajną galerię z sukcesu 😉
Karolina uważaj żeby zewnętrzna ściana w prawym kopycie nie pociągnęła mocniej pod pion ściany wewnętrznej. Piętki są już skośne. Ja bym raczej na grubość mocniej zrobiła po zewnętrznej. Od podeszwy też bym raczej mocniej podstrugała żeby nie było wypłaszczeń, wałków i górek, ale na 100% pewna nie jestem, bo nie mam kopyta w rękach. Jak porusza się koń? Jak ustawione są stawy powyżej?
O żesz ty! O ile cęgi w przypadku przodów super to przy tyłach myślałam, że ducha wyzionę (ale i tak tyle co mi się cęgami udało, także na grubość zrobić to tarnikiem bym nie dała rady).
Owszem- mea culpa- koń miał zapuszczone na maxa kopyta i zrobiłam rzecz teoretycznie okropną- przestawiłam go na chama, wszystko jednym werkowaniem, ale on aktualnie tak mało pod siodłem chodzi i wiem, że to lepsze niż caly czas w złym ukątowaniu.
le robienie tyłów to jest dla mnie zawsze makabra - mój koń cwaniaczy i się o mnie podpiera🙂

... no i doszła do wniosku, że jakiś ściskacz hydrauliczny na te cęgi by się przydał, bo zakwasy miałam normalnnie na następny dzień. Dobrze, że mi stajenny pomógł bo sma bym nie dała rady uciachać.
nic tylko hoof jack. Moje plecy uratował, a z zadnimi kopytami też miałam problem... Kładziesz sobie na stojaczku i lżej niż przody.
A nie zdarzyło mi się, żeby któryś się tego bał. Nawet najmłodsze źrebaczki polubiły 🙂
Wiem, czeka mnie to
miałam obiecane, że mi znajomy kowal zrobi (sam zespawa) bo ma taki home made i jest super to coś... no ale jakoś tak nie zrobił...
więc czeka mnie zakup.. ale kurde na jednego konia. Powiem szczerze, że mi kasy szkoda.
Mi szkoda na kilkadziesiąt  😁 Ale planuje jednak kupic w ciagu kilku miesięcy bo tez mi pleców szkoda. Chyba ze znajdę kogoś kto mi zrobi taki cos podobnego, ale problem z Home made jest tako ze często są strasznie.ciezkie i wielkie, szkoda mi miejsca w aucie :P

Dea Kasik  dziękuję za podpowiedzi  :kwiatek:
http://www.fotosik.pl/u/karolina3528/album/1779598
dodałam zdjęcia z dzisiejszego strugania 🙂 ściany zewnętrzne potraktowałam bardziej niż przy ostatnim struganiu. Tak wystarczy czy zrobić je jeszcze bardziej?  🙂 W albumie są także zdjęcia ogólnej postawy konia 🙂
Zerknijcie także na zdjęcia tyłów 🙂 na prawym tyle mamy pęknięcie i nie wiem czy dobrze to potraktowałam czy nie  🙄

- filmik z kłusa
- stęp
- stęp
z góry dziękuję za pomoc  :kwiatek:  😀
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=36536    do ostrzenia noży się nadadzą ??
Kobitki, czy znacie kogoś znającego się na rzeczy, kto dojeżdża w okolice Bydgoszczy, kuj-pom? Najchętniej, żeby zgodził się pokazać i wytłumaczyć pewne rzeczy, chciałabym w końcu robić te moje kopyta samodzielnie, oczywiście z kontrolą co pewien czas, czy idziemy w dobrym kierunku..
Ja też chętnie podpytam o Bydgoszcz - kogoś możecie polecić?  👀
Możliwe, że "mój" kowal mógłby do Bydgoszczy podjeżdżać, zapytam go i dam Wam znać 😉
Witam Wszystkich 🙂 Potrzebuje PILNIE namiary do dobrego kowala który werkuje naturalnie. Może temat powtarzam ale brak mi czasu na przeglądanie całego wątku :/ Szukam doświadczonej, spokojnej osoby. Proszę Was o pomoc! Woj warmińsko-mazurskie, Mazowieckie i może być  inne z możliwością dojazdu do jednego konia. Może ktoś z tej grupy by chciał ? Pozdrawiam  :kwiatek:
Akurat na pierwszej stronie wątku masz mapkę, ona ułatwia rozeznanie w osobach z najbliższych okolic.
Mapka nie chcę się otworzyć na tel A nie posiadam innego urządzenia : / szukałam w necie i nie znalazłam nikogo z warmińsko-mazurskiego kto werkuje metoda naturalną. Bardzo Was proszę o namiary do konkretnych osób. Liczę  na Was bo już tracę nadzieję że  znajdę kogoś. Będę musiała  zadzwonić po jakiegokolwiek kowala....
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
03 czerwca 2015 19:17
Forumowa kaloe struga naturalnie, jest z okolicy Giżycka, wysyłam Ci PW z namiarem.
czy któraś z Was robiła kiedyś kopyta w poskromie? jak takie coś się spisuje?
Jestem nowa. Mam kuca z ochwatem i chcę mu pomóc.
Niestety narazie nie moge wkleic zdjec ale jak tylko bede mogła to sie odezwe.
dea   primum non nocere
05 czerwca 2015 12:48
Zanim wstawisz zdjęcia, możesz coś więcej o nim napisać - jak się porusza, czy ochwat od dawna, co je, czy wychodzi na trawę, czy jest otyły... może coś doradzimy w kwestii utrzymania. I pewnie lepiej w wątku ochwatowym pisać, bardziej w temacie będzie.
Mapka mapką, ale kogo polecacie w Warszawy/okolic do robienia kopyt?
Polecicie jakieś książki konkretnie dotyczące naturalnego werkowania? Jakiś "podręcznik"?  😉
Jeszcze chciałam zapytać o noże- czy Mustad obustronny z czarnej stali (tylko ten jeden model z obustronnych mustada znalazłam, taki za 80zł) jest ok?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się