Stajnie w Warszawie i okolicach

Kastorkowa   Szałas na hałas
19 marca 2011 17:52
Bywa ktoś na farmie sielanka jak tak to prosze o pw
[ciach]
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogłoszenie poza wątkiem ogłoszeniowym
Dziękujemy efka :kwiatek: W ogóle ludzie w stajni są genialni, stajenni na poziomie, właściciele fantastyczni! Poza tym dwóch weterynarzy na miejscu (mają konie w pensjonacie)- to też jest bardzo duży plus. I gros ludzi trzyma tam konie latami- to chyba najlepsza wizytówka stajni. Jest super atmosfera, bez zadęcia i nadęcia, zazdrości i złośliwości- chętnie sobie pomagamy wzajemnie- ktoś ci konia wypuści jak cię nie ma, wyczyści, np. ostatnio zabierałam przy okazji dziewczynom derki do pralni- naprawdę jest fajnie 🙂 Kameralnie i miło. Plus bardzo dobra opieka nad końmi. Naprawdę warto czekać na boks 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
19 marca 2011 20:37
Ktoś wie co się teraz w Duchnicach dzieje? Bo strona internetowa wygląda zachęcająco.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 marca 2011 21:52
Koniczka, jaki adres tej strony?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
19 marca 2011 22:13
[ciach]
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] uporczywe naruszanie regulaminu mimo wcześniejszych ostrzeżeń
[/center]
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
20 marca 2011 07:44
Koniczka, pisałam parę stron wcześniej, hale postawił własciciel, który znowu tam zarządza, i nie chce juz zadnych dzierzawców.
Brzask, a jak z opieką, ścieleniem, żarciem? 🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
20 marca 2011 08:26
stałam tam ponad 2 lata temu, stajennymi byli ruscy którzy czesto mieli pirwszy raz w zyciu z konmi do czynienia, jeśli chodzi o doraźną pomoc to nie bylo zadnej, w boksach czysto, regularnie sprzątane i ścielone. siano bylo w zasadzie ok owies tez, moj koń tam bidnie nie wyglądał, wrecz jak pączek w maśle. Super duze łąki z trawą po kolana przez cały sezon. Ale opieki brak, ja byłam u niego codziennie wiec mi to raczej wisiało. Ale brak terenów do jazdy typu las czy łąka i właściciel "specyficzny" juz kiedys pisałam. To były 2 jednyne tak naprawde powody mojej wyprowadzki.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
20 marca 2011 08:28
A na czym owa specyficzność polega?
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg942198#msg942198 date=1300540258]

Sa rowniez stajnie przy Modlinskiej. Np. Ostoja, opinie sa rozne. Sama nie bylam, wiec sie nie wypowiem. Ceny tez nie kojarze.

[/quote]

Przeniosłam się do Ostoji ponad pół roku temu i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to najlepsza stajnia w jakiej do tej pory jeździłam. Świadczy o tym fakt, że właśnie tam wstawiłam dzierżawionego konia, a jestem osobą podchodzącą bardzo krytycznie do warunków panujących w stajniach.

Po pierwsze i najważniejsze, właściciel NIGDY nie oszczędza na jedzeniu dla koni. Przyjechałam z chudą szkapą (nie mogłam mieć pretensji, że tak ją nazwano, bo faktycznie wyglądała nieciekawie), a już po kilku miesiącach pojawił się u niej dość spory brzuszek 🙂 (który teraz de facto musi zrzucić...). Sam właściciel zachęcał mnie, żeby sypać jej więcej owsa, bo taka chuda (troszkę błędna opinia nt. od czego koń tyje, ale samo podejście świetne).

Koń zawsze dostaje to co mu przygotuję na śniadanie i kolację w pojemnikach, stajenny podchodzi bardzo indywidualnie do koni i dba jak o swoje.

Odnośnie ścielenia - mam czasem wrażenie, że można byłoby rzucać dwa razy mniej słomy, a nadal byłoby czysto 😉 - a jestem uczulona pod tym względem.

Boksy są ogromne (jest kilka mniejszych w murowanej stajni, tam pensjonat jest tańszy, ale piszę o warunkach dla mojego konia), mają ok. 15m kwadratowych, i co nie mniej ważne jest szeroki korytarz (spotykałam się w stajniach z korytarzami gdzie koń ledwo się przekręcał). Wszędzie czyściutko, wyłożone kostką. Jest również możliwość postawienia konia w stajni angielskiej.

Są 3 padoki trawiaste. Na 2 puszcza się wałachy na zmianę, żeby trawa odrosła, a odnośnie padoku klaczy, poruszę ten temat na dzisiejszym zebraniu, żeby podzielić go na 2 części. Jest na prawdę duży, a to pozwoliłoby odrosnąć trawie. Mamy dodatkowo 2 padoki piaszczyste i 3ci dla kucyków.

Do jazdy mam ogromny plac ze świetnym podłożem, które wchłania hektolitry wody w na prawdę krótkim czasie. Obok jest czworobok i mniejszy plac do jazdy (podobny rozmiarowo do czworoboku). Mamy oczywiście komplet przeszkód, plac jest oświetlony.

Za stajnię służy nam kryty okrąglak, może nie jest to luksus, ale za cenę 800zł (po podwyżce od kwietnia) nawet nie śmiem oczekiwać hali (plany postawienia hali są, więcej będę wiedziała po dzisiejszym zebraniu).

Dodatkowym atutem stajni są wspaniałe tereny. I jakby tego było mało - dojazd komunikacją miejską (przystanek graniczny, więc nie trzeba ładować karty na drugą strefę). Oczywiście dla większości Warszawiaków sama Białołęka to za przeproszeniem zadupie 😉 ale stajnia mieści się jeszcze w granicach W-wy, żeby nie było 😀 (tabliczka z napisem Jabłonna graniczy z końcem placu do jazdy).

Po dodatkowe informacje zapraszam na PW. Zachęcam także do obejrzenia stajni osobiście i rzucenia na nią własnym okiem, co pozwoli na obiektywną ocenę.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
20 marca 2011 09:05
zupełny brak szacunku do klienta, karmienie wg siebie a nie wg. właściciela, dzień bez awantury dniem straconym, przyczepianie sie do wszystkiego, np. kolezanka galopowała bo placu i jej koń zaczał robić kupę- zebrała równy opier. ze się nie zatrzymała bo teraz jak robil w ruchu to nie bedzie mogła dokladnie sprzątnąć. Wiele osob uciekało po 2tyg, 3 po miesiącu, żadna nowa ktora sie wprowadzila kiedy ja bylam nie wytrzymała więcej niż 2 miesiące.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
20 marca 2011 13:18
Ehhh, zgasiłaś mój entuzjazm 😤
Severus   Sink your teeth into my FLESH
20 marca 2011 14:55
emptyline - a stajnia u Dawida na choszczówce? Pensjonat tylko 550 zł, dojazd autobusami 731, 723, 741, 801 z Żerania, warunki super, cisza, spokój, 2 spore place do jazdy + parkur, latem trawiaste pastwisko. Czysto, schludnie, nie ma bałaganu i różnych walających się pod nogami rzeczy  😉
emptyline   Big Milk Straciatella
20 marca 2011 15:39
Severus - a znasz tę stajnię? Oferta brzmi zachęcająco zdecydowanie, ale nie mogłam się dodzwonić.
Severus   Sink your teeth into my FLESH
20 marca 2011 17:09
Teraz w niej jezdze 3 konie.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
20 marca 2011 18:52
a teraz dodatkową atrakcją przy stajni w Duchnicach jest "pole minowe" + droga ala księżyc  😁
a całą resztę bardzo dobrze opisała Brzask

a ja mam pytanie - już kilkadziesiąt stron temu pytałam o stajnię Mandra w Korfowe - czy może ktoś z forumowiczów zna tą stajnię tak od wewnątrz ? znajoma zastanawia się nad postawieniem tam swojego konia - ale nic tak naprawdę o tym miejscu nie wiemy - oprócz tego, że jest tam ślicznie  😍
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
21 marca 2011 10:52
Co możecie powiedzieć o stajni Groteska i Milord? Jak warunki dla konia, podłoże, opieka, padoki itp?
Groteska to nasi sąsiedzi. Jeździąłm tam z koleżanką zimą na halę. Mała hala ale jest 🙂 Po jeżdżeniu w kółko w lonżowniku ten kawałek prostej był zbawieniem 🙂 Co do warunków to nie wiem, bo do stajni zajrzałam tylko na moment. Padoki jakieś są.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 marca 2011 11:42
Diakonka, Milord fajny, stałam tam cztery lata i nadal mam ogromny sentyment. Opieka w porządku, podłoża takoż. Hala, karuzela, kryty lonżownik. Padoki są, ale malutkie, teren prawie żaden (cóż, taka lokalizacja). Gnojowanie raz w tygodniu (chyba, ze coś się zmieniło), w weekend trzeba samemu wypuszczać konie - ale z tego co wiem, pensjonariusze się nieźle sami zorganizowali.
majek   zwykle sobie żartuję
21 marca 2011 13:09
aj tam żaden teren. Do lasu daleko, ale nad stawami było prześlicznie.
(nie stałam w Milordzie, tylko niedaleko)
siwek, sorki przez cały weekend nie byłam przy kompie. Tak, tam stoję z koniem ale wygląda na to, że niebawem nie będzie miejsc
Jaką stajnę polecicie z dobrym dojazdem z Woli? szukam stajni z dobra opieka i pastwiskami tak do 30 km. nie potrzebujemy hali, intesesuja mnie tereny.
Ja mogę polecić Groteskę, cena, uważam, zupełnie adekwatna do warunków. Hala, jak już ktoś pisał, mała, ale jest. Tereny na wyciągnięcie ręki (lasy Magdaleńskie), padok do jazdy piaszczysty plus trawiasty, no i wybiegi dla koni. Warto podkreślić, że konie rzeczywiście stoją tam przez większość dnia. Dla nas najważniejsze jest, że konie są pod super opieką właścicieli, a nie zdane są na łaskę i niełaskę stajennego. Mała, kameralna stajnia do polecenia!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
21 marca 2011 16:08
Buniak a jakie wymiary ma hala? ile koni tam stoi? jak duże sa boksy?
olaela   Klub Różowego Jednorożca
21 marca 2011 19:00
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg942198#msg942198 date=1300540258]

Sa rowniez stajnie przy Modlinskiej. Np. Ostoja, opinie sa rozne. Sama nie bylam, wiec sie nie wypowiem. Ceny tez nie kojarze.



Przeniosłam się do Ostoji ponad pół roku temu i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to najlepsza stajnia w jakiej do tej pory jeździłam. Świadczy o tym fakt, że właśnie tam wstawiłam dzierżawionego konia, a jestem osobą podchodzącą bardzo krytycznie do warunków panujących w stajniach.

Po pierwsze i najważniejsze, właściciel NIGDY nie oszczędza na jedzeniu dla koni. Przyjechałam z chudą szkapą (nie mogłam mieć pretensji, że tak ją nazwano, bo faktycznie wyglądała nieciekawie), a już po kilku miesiącach pojawił się u niej dość spory brzuszek 🙂 (który teraz de facto musi zrzucić...). Sam właściciel zachęcał mnie, żeby sypać jej więcej owsa, bo taka chuda (troszkę błędna opinia nt. od czego koń tyje, ale samo podejście świetne).

Koń zawsze dostaje to co mu przygotuję na śniadanie i kolację w pojemnikach, stajenny podchodzi bardzo indywidualnie do koni i dba jak o swoje.

Odnośnie ścielenia - mam czasem wrażenie, że można byłoby rzucać dwa razy mniej słomy, a nadal byłoby czysto 😉 - a jestem uczulona pod tym względem.

Boksy są ogromne (jest kilka mniejszych w murowanej stajni, tam pensjonat jest tańszy, ale piszę o warunkach dla mojego konia), mają ok. 15m kwadratowych, i co nie mniej ważne jest szeroki korytarz (spotykałam się w stajniach z korytarzami gdzie koń ledwo się przekręcał). Wszędzie czyściutko, wyłożone kostką. Jest również możliwość postawienia konia w stajni angielskiej.

Są 3 padoki trawiaste. Na 2 puszcza się wałachy na zmianę, żeby trawa odrosła, a odnośnie padoku klaczy, poruszę ten temat na dzisiejszym zebraniu, żeby podzielić go na 2 części. Jest na prawdę duży, a to pozwoliłoby odrosnąć trawie. Mamy dodatkowo 2 padoki piaszczyste i 3ci dla kucyków.

Do jazdy mam ogromny plac ze świetnym podłożem, które wchłania hektolitry wody w na prawdę krótkim czasie. Obok jest czworobok i mniejszy plac do jazdy (podobny rozmiarowo do czworoboku). Mamy oczywiście komplet przeszkód, plac jest oświetlony.

Za stajnię służy nam kryty okrąglak, może nie jest to luksus, ale za cenę 800zł (po podwyżce od kwietnia) nawet nie śmiem oczekiwać hali (plany postawienia hali są, więcej będę wiedziała po dzisiejszym zebraniu).

Dodatkowym atutem stajni są wspaniałe tereny. I jakby tego było mało - dojazd komunikacją miejską (przystanek graniczny, więc nie trzeba ładować karty na drugą strefę). Oczywiście dla większości Warszawiaków sama Białołęka to za przeproszeniem zadupie 😉 ale stajnia mieści się jeszcze w granicach W-wy, żeby nie było 😀 (tabliczka z napisem Jabłonna graniczy z końcem placu do jazdy).

Po dodatkowe informacje zapraszam na PW. Zachęcam także do obejrzenia stajni osobiście i rzucenia na nią własnym okiem, co pozwoli na obiektywną ocenę.
[/quote]

Potwierdzam plusy, a dla równowagi kilka minusów:

- zależy co kto rozumie przez duże padoki, bo wg mnie jak na stawkę koni, to padoki wcale nie są duże.

- trawiastość jest dość umowna  😁 i jeżeli chce się, żeby konik skubnął trawki bardziej niż symbolicznie, to trzeba się z nim wybrać na popas.

- padok "dla klaczy" jest regularną "patelnią".

- brak wody/poideł na padokach (ale widziałam, że niektóre pańcie zabierają koniki po kilku godzinach prażenia się w upale bez kropli wody, bezpośrednio na jazdę 😉 )

- tłok - wiadomo - co kto lubi. Warto jednak się przygotować, że w godzinach jeździeckiego szczytu jest gęsto.

- z czystością to bym nie przesadzała... Ale trzeba oddać sprawiedliwość - jak na stajnię, w której wybiera się co 2 tyg to jest czysto. (choć słyszałam, że to w dużej mierze zasługa obecnego stajennego)

Dla mnie to co jest prawdziwie skandaliczne w tej stajni, to wypuszczanie koni na te orurowane padoczki/z padoczków w trybie "wszyscy na raz, huzia!" Szczególnie efektownie to wygląda jak jest błocko, i te wszystkie wałki wybiegają galopem ze stajni rozjeżdżając się na błocie 🏇

Padoki są niestety na tyle trawiaste, na ile warszawskie warunki pozwalają, stajnia nie dysponuje pastwiskami, czego oczywiście bardzo żałuję.

Odnośnie wody, nie trzymałam tam konia w sezonie letnim, więc przymykałam na to oko, ale, że za parę miesięcy temperatura znacznie wzrośnie, temat ten został poruszony na zebraniu, właściciel obiecał zamontować poidła.

Odnośnie "pańci wsiadających na spragnione konie" - fakt jest taki, że 5 może 10% pensjonariuszy ma dostateczne pojęcie o koniach (tj. na tyle by im nie szkodzić ^^). Wystarczy mi jedna osoba, która ma pojęcie i która odpowie na każde moje pytanie (nota bene współdzierżawczyni "naszego" konika), na miejscu jest także doświadczona instruktorka. I może 2, 3 osoby od koni prywatnych znające się na rzeczy. Resztę przemilczę 🙂 Aczkolwiek nie wpływa to negatywnie na moją ocenę stajni.

Nie miałam jeszcze przyjemności odczuć tłoku (oprócz sporadycznych przypadków na "hali" w zimę). Za to kocham tę stajnię za BRAK REKREACJI (pojedyncze osoby prowadzą jazdy na swoich koniach, ale nie można tego porównywać do typowych rekreacyjnych stajni).

Czystość oceniam na podstawie tego co widzę w boksie u swojego konia. Na prawdę nie mogę narzekać, a pod tym względem potrafię się czepiać 🙂

Puszczanie koni wszystkich na raz pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu, zauważyłam, żPadoki są niestety na tyle trawiaste, na ile warszawskie warunki pozwalają, stajnia nie dysponuje pastwiskami, czego oczywiście bardzo żałuję.

Odnośnie wody, nie trzymałam tam konia w sezonie letnim, więc przymykałam na to oko, ale, że za parę miesięcy temperatura znacznie wzrośnie, temat ten został poruszony na zebraniu, właściciel obiecał zamontować poidła.

Odnośnie "pańci wsiadających na spragnione konie" - fakt jest taki, że 5 może 10% pensjonariuszy ma dostateczne pojęcie o koniach (tj. na tyle by im nie szkodzić ^^). Wystarczy mi jedna osoba, która ma pojęcie i która odpowie na każde moje pytanie (nota bene współdzierżawczyni "naszego" konika), na miejscu jest także doświadczona instruktorka. I może 2, 3 osoby od koni prywatnych znające się na rzeczy. Resztę przemilczę 🙂 Aczkolwiek nie wpływa to negatywnie na moją ocenę stajni.

Nie miałam jeszcze przyjemności odczuć tłoku (oprócz sporadycznych przypadków na "hali" w zimę). Za to kocham tę stajnię za BRAK REKREACJI (pojedyncze osoby prowadzą jazdy na swoich koniach, ale nie można tego porównywać do typowych rekreacyjnych stajni).

Czystość w boksie oceniam na podstawie tego, w którym stoi mój koń. Tego na prawdę nie mogę się czepiać, ale może mam wyjątkową pod tym względem kobyłkę, która bardzo mało brudzi 🙂

Puszczanie wszystkich koni na raz pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu, zauważyłam, że jest to stosowane we wszystkich stajniach, gdzie istnieje taka możliwość.

Padoki mogłyby być większe, z bujniejszą trawą, boksy wybierane codziennie, hala, karuzela etc etc. Ale stajni idealnych nie ma, ja jestem bardzo zadowolona.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
21 marca 2011 20:12
No popatrz, a za moich czasów jedynym plusem Ostoji było właśnie pastwisko. Duże, trawiaste (jak sama nazwa wskazuje) pastwisko.
Stajnia w ostatnich latach bardzo się rozbudowała (podobno nie było tej "głównej", drewnianej). Ilość koni spowodowała z trawą to co spowodowała (widziałam zdjęcia sprzed 2 lub 3 lat to trawa była po kolana). Niestety w Ostoji stoi teraz ok. 35koni, a nie kilka-kilkanaście tak jak kiedyś, a to odbiło się głównie na trawie... 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się