Stajnie w Warszawie i okolicach

Ma ktos jakies informacje o stajni w Krakowianach?
Jak wypada cenowo jaka infrastruktura?
1500 było w sierpniu. Wielka hala, tylko zimna zimą, gorąca latem- na to otwarcie narzekali.
paa, a Ty nadal w Largo? 🙂
empe, według mnie to najlepsze miejsce jakiego można szukać pod wawą według Twoich wytycznych 🙂 jeśli masz pytania zapraszam na PW.
nyelle   buntownik z wyboru
31 stycznia 2011 00:30
damarina  :kwiatek:
miło to czytać!

pozdrowienia 🙂
Anaa- oui. Nie jestem z tych migrujących raczej😉
rybka   Różowe okulary..
31 stycznia 2011 09:57
Kochani mam pytanko  dot. Garo, czy tam jest zwykły pensjonat, ile kosztuje pensjonat i czy ktoś może trzyma tam konia?
czytam i włosy mi dęba stanęły🙂
czy jedyną osobą na tym forum piszącą prawdę jest Zdyska( to ad.Green Grass)?WidoczniePRAWDA jest tu niepożądana....
najwyraźniej tak wiele w tej stajni się nie zmieniło skoro ruszyła taka agitacja w celu zapełnienie pustych boksów.
A najbardziej głosuje osoba siedząca za granicą, która u swojego konia bywa raz na kilka mies. prze 30 minut! i której wiedza opiera sie na zasłyszanych informacjach i info z  forum
Dzięki temu nie wie się o oszczędniści na słomie, sianie( marnej jakości) i nieodwianym owsie( równiez oszczędności)
szkoda słów
a przecież forum ma informować , a nie agitować!!!!!!!!!!
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
02 lutego 2011 11:07
To i ja się teraz odezwe na wypowiedz "tajemniczego" nowego uzytkownika XX2

Jestem u konia 28 na 30 dni w miesiącu.

Ad1. słoma normalna - sucha, nie czarna i nie śmierdzi - sprzątane codziennie albo co 2 dni, ścielone codziennie wystarczająco dużo.

Ad2. siano b. ładne - tu nie mozna mieć żadnych zastrzeżeń bo Jasiek jeździ po okolicy Wawy i wybiera siano naprawde dobre a ostatni transport jest wręcz rewelacja: zielone, pachnace ziołami, nie przerośnięte

Ad3.  😲 😲 😲  owies pełny, nie czarny, nie zgniły o dużym ziarnie może pyć pełny lub gnieciony (świerzo oczywiście)

A może mój koń jest traktowany inaczej bo jestem ZA CZĘSTO  😉 i tak źle i tak niedobrze

Dodatkowo wszystkie moje głupie zachcianki typu magnetiki, derki, wcierki, prowadzanie w ręku, ściąganie osobno z pastwisk są respektowane. Jeśli mi się coś niepodoba to idę i mówię i jak narazie żyjemy w symbiozie

Z mojego p-tu widzenia wady stajni:

1. jesli ktoś chce mocno trenować to brak infrastruktury w postaci hali, karuzeli i b. elastycznego podłoża na ujeżdżalni  (ja mam rencistkę w zaawansowanej rekreacji więc nie potrzebuję a i tak całą zimę jeździmy po fajnej łące albo do lasu)

2. dla kogoś wadą móglby być trochę wąski korytarz tzn. nie postawisz konia w poprzek 

3. jedna część stajni ma automatyczne poidła a druga nie ale pilnowane jest aby konie miały cały czas wodę w wiadrach

4. lepsze oświetlenie ujeżdżalni ale to będzie jak tylko zima sobie pójdzie i będzie można w ziemi dłubać bo lapy i słupy już są.

5. brak całej wybetonowanej myjki (beton jest tylko na kawałku)

ps. co do teorii Edyty - ona jeśli nie wie to się pyta albo słucha mądrzejszych w odróżnieniu do niektórych osób, które zjadły wszystkie rozumy i znają wszystkich najwspanialszych a ich prawda jest najprawdziwsza 😉 nawet jeśli swoim zachowaniem i mądrościami robią krzywdę koniom
nie bedę się powtarzać , to co piszecie służy jednemu celowi:zapełnieniu stajni( czym  mniej koni tym większe oszczędności)
mam nadzieję,że potencjalni klienci  pójdą po rozum do głowy  i odwiedzą ową stajnię ( ale nie w weekend , wtedy jest wszystko wzorowo, najlepiej w tyg, bez zapowiedzi , może nie zastaną zamkniętej kłótki i koni bez opieki jak to zwykle bywa🙂😉)
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
02 lutego 2011 11:42
a mnie jako pensjonariuszowi to zalezy najbardziej żeby było więcej koni (2 wolne boksy) bo uwielbiam jak muszę np. czekac w kolejce do myjki albo jak nie mam ujeżdżalni tylko dla siebie albo jak nie mogę się rozłożyć na 3 wieszakach na siodła albo jak mam tylko jeden sznurek do rozwieszenia derek, które przeszły kompiel na pastwisku

k...  🤔wirek: wiem mam płacone za agitację  🤔wirek:  hasło stajni: " ściągniesz klienta płacisz mniej za pensjonat "

jednak mieszcze sie w granicach szeroko pojętej normalności  😅
Nie rozumiem jak mozna pisac takie slowa na wet.ktory pomógł chorej klaczy. Ten lekarz zajmowal sie również moim koniem i jestem bardzo zadowolona. Profesjonalista z powolaniem! Stajnia o ktorej mowa pozostawia wiele do zyczenia (wiele razy tam bylam) a wlasciciel nie ma pojecia o zywieniu koni
yyyy... dwóch nowych użytkowników, oba profile założone tylko po to by obsmarować stajnię. Jakoś dziwnie i mało wiarygodnie to wygląda...
Zwłaszcza, że posty pensjonariuszy były zwykłą odpowiedzią na pytanie innego użytkownika forum odnośnie warunków, a nie reklamą wyrwaną z kosmosu.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
02 lutego 2011 12:34
O i jaki mamy wysyp nowych osób jadących po GG? Rozumiem, że temat mocno Was musiał ruszyć skoro nagle dwie nowe osoby (hmmm ciekawe czy z jednego IP) się zarejestrowało- myślę, że jeśli ktoś jest zainteresowany sama stajnią to do niej pojedzie i sprawdzi jakie rzeczywiście oferuje warunki.
Z aktualnych wpisów - wybaczcie, ale bardziej przekonują mnie osoby, które już jakiś czas są na forum, udzielają się na nim i przede wszystkim stoją ze swoimi końmi w rzeczonej stajni.
Dla mnie opinia dwójki nowych użytkowników, którzy specjalnie dziś się tu zalogowali by pojeździć po stajni, nie jest wg. mnie wybitnie wiarygodna.

edit: dziewczyny pisałyśmy równolegle a jaka zgodność myśli  :emota200609316: :emota200609316:
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
02 lutego 2011 14:43
XX2 - co do żywienia, wypełniam polecenia właścicieli. Szczególnie te, o których nie mam pojęcia - np w przypadku kobyły źrebnej. A konie które żywię sam - zresztą co tu opowiadać, przecież nie zamykam bramy komuś przed nosem jak chce zobaczyć konie. Zapraszam, na kawę, herbatę i jak ktoś pieszo to w złą pogodę zawsze zaoferuje  się z dowozem do przystanku. Można przyjść obejrzeć, zobaczyć co i jak.

Co do jakości paszy, sprzątania itd. Zapraszam w tygodniu o dowolnej porze. Nie gryzę nie biję i nic nie ukrywam.
Ne ma u mnie rozróżnienia na dni tygodnia. Konie nie mają gorzej w tygodniu a w weekendy mają lepiej. Jak osoby które mają u mnie konie mówią że im się podoba to się cieszę, a jak przyjdą i powiedzą że coś nie pasuje to zawsze próbuje się dogadać, zmienić, dopasować, znaleźć złoty środek. Zawsze słucham pensjonariuszy. Są to ich konie i staram się robić tak jak sobie życzą pod warunkiem, że nie przekracza to zdrowego rozsądku. (w typie 15kg owsa dziennie)

NN - Każdy ma prawo do własnej opinii i bycia zadowolonym lub nie z czyiś usług. I tak jak ktoś może nie być zadowolony z moich (chociaż zdarzyło mi się raz) tak ktoś może nie być zadowolony z usług weta i to że ty jesteś zadowolona nie powoduje tego, że inni też są. Nie ma ludzi nie omylnych i czasem jak się czegoś nie wie to trzeba to powiedzieć wprost.


Myślę, że mam na tyle asertywne osoby w stajni, że jak im coś nie pasuje to mi mówią i wątpię żeby reklamowały coś co im się nie podoba, zresztą nie reklamują tylko odpowiadają na pytania innych osób. Po drugie nie trzymały by tu koni jak by było źle.

Zawsze osobom, które pytają się o boksy mówię, żeby przyjechały tak jak im odpowiada, bez zapowiedzi. Nie ma u mnie czegoś takiego jak dni otwarte.



Ja powiem tak, XX2 NN Zapraszam do mnie jak już napisałem, nie gryzę, nie biję, można zawsze sobie wszystko wyjaśnić, zobaczyć jak jest, zresztą zawsze możecie wysłuchać tej drugiej strony, a nie tylko jednej. Odpowiem na wszelkie pytania.
nyelle   buntownik z wyboru
02 lutego 2011 17:11
XX2, NN   🤔

A może to owa weterynarz Wam płaci za agitację??  😂

Zabawne, że jedziecie BEZCZELNIE po stajni, która nie jest wcale No Name, a my - pensjonariusze, właściciel - zachowujemy na tyle uprzejmości, kultury i ludzkiej życzliwości, żeby nie wymieniać imienia i nazwiska owej pani weterynarz, jadąc po jej umiejętnościach i wiedzy - a kilka ciekawych przykładów owych "kompetencji" znalazłoby się.

Jeśli więc owa pani weterynarz śledzi ten wątek, to ja mam bardzo uprzejmą prośbę o pohamowanie swoich anonimowych agitatorów  🙄

Albo proszę o podpisanie się nazwiskami i branie pełnej odpowiedzialności za swoje słowa, rzucane pod adresem bynajmniej nie anonimowej stajni
.
Ja mogę bez problemu to zrobić. Oczywiście domyślam się, że użytkownicy XX2 i NN tego nie zrobią..


Idiotycznie bezpodstawnych zarzutów typu siano-słoma-owies-żywienie-opieka nawet nie skomentuję (stan i kondycja naszych koni mówią same za siebie), bo szkoda mi zużywać klawiaturę  😁
Hej🙂 Coś mi się nie wydaje, żeby dziewczyny miały jakiś interes w bronieniu stajni, w której źle się dzieje ich koniom. Uważam że obserwator z zewnątrz wie mniej niż osoba, która w danej stajni ,,siedzi". Prawda jest taka że wszystkim dogodzić nie można i każdy oczekuje czegoś innego. Ja po waszych wypowiedziach i wypowiedziach osoby z Green Grass chętnie pojadę i zobaczę jak to wszystko wygląda.
Zamiast byc wdziecznym za uratowanie konia oczernia sie lekarza. Kilka razy owa wet.zajela sie moim koniem i nie wziela za to ani grosza poza tym kiedy wiedziala,ze ktos nie ma kasy leczyla konie po cenach zanizonych. 
A można prosić na pw jaka to wet?
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
03 lutego 2011 16:38
Zamiast byc wdziecznym za uratowanie konia oczernia sie lekarza. Kilka razy owa wet.zajela sie moim koniem i nie wziela za to ani grosza poza tym kiedy wiedziala,ze ktos nie ma kasy leczyla konie po cenach zanizonych. 


NN nie ważne jaki to wet, czy ten czy tamten. Jednakże to co napisałaś nijak nie świadczy o tym czy wet jest dobry czy nie, ale nie o tym temat. Więc skończmy offtopic.  🚫

Po prostu chodzi o to że byłyście w stajni raz albo dwa, a ją oceniacie po tym co ktoś Wam powiedział, nie rozmawiając zupełnie z drugą stroną. No chyba, że któraś z Was nazywa się Magda i zostawała z końmi w czasie kiedy ja byłem na uczelni, ale akurat ta osoba nie powinna tutaj komentować, bo zawsze jak przychodziła mnie zastąpić to boksy były wysprzątane, konie nakarmione albo już na padoku. Zawsze z nią się rozliczałem i zawsze odebrałem z przystanku.

Trusia- ja nie podaje takiej informacji, bo nic mi do tego, pomimo, że ciągle docierają do mnie wiadomości jakie rzeczy ta Pani o mnie opowiada. Nie trzeba zawsze oddawać oko za oko 🙂 Prawda?
Nie wiedzialam za bardzo do którego wątku uderzyć , jestem  Wawy ale rzecz ma się do ujeżdżenia😉
Byłabym wdzięczna gdyby ktoś  mógł by powiedziec mi czy  w najbliższym czasie w ok.Wawy  odbywaja się  jakieś  ciekawe konsultacje ?kliniki?coś w lutym  ma być w stajni w Łazienkach? moze ktos to potwierdzic? sa to otwarte konsultacje??czy to ploty,z gory dzieki  za odp🙂
Green Grass za bardzo się przejmujesz choc fakt wiem co to zawisc i chęc "dokopania".U mnie na podstawie podobnych zawistnych panienek , była kontrola jednej z organizacji prozwierzęcej.Najpierw było bardzo nieprzyjemnie a na koniec zdobyłam nowych fantastycznych znajomych.Ja wiem kto i dlaczego tak mnie "obsmarował" 2 dziewczynki i to tylko za to ,ze nie dałam im koni do wypadu w teren.Przeszłam tez atak na tym forum zwolennikow PE ,wiem jakie to nieprzyjemne, wiem ,źe człowieka ponosi gdy daje z siebie wszystko a pozniej słyszy jak go zle obgadują. Ale sprobuj to "olac" bo nie owe "dziewuszki" się liczą lecz te konie ktore są u Ciebie i ich wlasciciele.A Ci jak widac są z Ciebie i Twojej stajni zadowoleni
Czy ktoś może się wypowiedzieć o stajni LILA pod Jankami?
bella, w marcu jest klinika z Anky w Kuźni 😉
Jasiek szczerze współczuje  :kwiatek: Szkoda nerw i słów na takie dziewczynki.

Wiadomo w każdej stajni są plusy i minusy, ale o danym pensjonacie powinny się wypowiadać osoby które rzeczywiście tam trzymały konie. 

cieciorka   kocioł bałkański
05 lutego 2011 12:11
Faza, co to jest PE?
Czasem się zastanawiam czy to takie fajne przyjść i komuś dokopać. Ot tak, dla rozrywki..  🙄

Żeby nie było OT, to podczas choroby swojej tym mocniej doceniam stajnię, gdzie stoi Skary. Naprawdę nie muszę się specjalnie martwić, że czegoś nie dopilnuję 🙂
Witam,
Przejrzałam część postów w tym temacie, ale tych początkowych. Rozmowy głównie były na temat gdzie postawić swoje konie. Ja mam trochę inne pytanko, a mianowicie jaką stajnie mi polecicie z dobrym dojazdem komunikacją miejską z Ursynowa hm? Zależy mi na dobrej atmosferze, dobrymi instruktorami, normalnymi końmi i przede wszystkim by stajnia przestrzegała ogólnych zasad trzymania koni itp... bo wiem że sporo potrafi zaniedbać pewne rzeczy. Dodam, że jeżdżę rekreacyjnie raczej, zaczęłam się troche bawić skokami ale bez większych sukcesów( brak możliwości). Z góry bardzo dziękuje za pomoc licząc na jakieś podpowiedzi 🙂
natea, rozumiem, że chodzi ci o szkółkę, nie pensjonat? To TKKF Hubert ma dobre opinie i jest całkiem niezły dojazd.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się