Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.

.
Dzięki Tomku_J :kwiatek: Zawsze marzyłam o tym że kiedyś tam zrobię swój azyl, no i w tym roku to marzenie się powoli spełnia. Jestem o tyle dodatkowo zadowolona, że mam po 10km z jednej i drugiej strony do większych miast. No i cieszy mnie fakt że mam też nie daleko do stajni w której teraz jestem(jakieś 8km), więc zawsze m.indira będzie mogła przyjechać mnie potrenować albo coś.

Wrzucam jeszcze zdjęcie stodoły. W stodole będziemy wymieniać deski na całości, dach jest bardzo dobry tylko trzeba pomalować:

A tu jeszcze zdjęcie kawałka stajni z widokiem na pastwisko(i kupka gruza  😉) No ale wiadomo remonty to remonty.
Presja, Euforia_80 Piękne miejsca dla swoich kopytnych macie, szczerze zazdroszcze 😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 kwietnia 2010 10:05
Presja warunki masz idealny można ci tylko pozazdrościć.

U mnie na sobotę szykuje sie maraton. Mamy rozmontować boksy w których teraz stoja konie i część z nich wykorzystac do budowy nowych boksów. musimy zrobić to w jeden dzień aby zdążyć przetransportować konie do nowego domku. We wtorek będziemy działać z przewożeniem i rozkładaniem pastucha, a później już porządkowanie terenu i przyjemność z patrzenia na szczęśliwe konie hasające po zielonej trawce  😅
Dureithel - Jak zrbię wszystko to zapraszam na week z czterokopytnym  😎

Euforia- Ale Ci fajnie! Ja dopiero Maciejusa przyprowadze za jakiś rok, dlatego mam czas żeby dopracować wszystko na perfekt. A ty koniecznie relacjonuj tu wszystko fotkami!! Powodzonka  :kwiatek:

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 kwietnia 2010 10:53
jutro wpadnę tam z aparatem i uwiecznię przebieg prac.
Nieźle jedziecie z koksem obydwie.
Do mnie w końcu dziś dociera ekipa poidełkowa. Ile im to zajęło? Dwa czy trzy tygodnie?  😁
Ciekawa jestem, jak mały koń, bo on na wszelakie syczenie reaguje wielką paniką  😁 a poidełka, jak to mają w zwyczaju syczą.
No i teraz "diełajem" pralnię - trochę mało końskie, ale będzie tam pralka osobna do końskich syforów  💃 w końcu przestanę słomę i owies z majtek wygrzebywać.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 kwietnia 2010 11:05

No i teraz "diełajem" pralnię - trochę mało końskie, ale będzie tam pralka osobna do końskich syforów  💃 w końcu przestanę słomę i owies z majtek wygrzebywać.


ale mnie rozbawiłaś tym

powiem szczerze , że sama nie spodziewałam się takiego szybkiego obrotu sytuacji . Nie  jest to wszystko jeszcze dograne ale chcę juz konia/konie mieć u siebie aby miały możliwość bycia codziennie na świeżym powietrzu.
Pokemon - Oczywiście jak zakończę to jakiegoś grila na otwarcie się zrobi  😁
A małym kobyłem się nie przejmuj, zabije się raz o scianę to stwierdzi że jednak bezpieczniej będzie pić  😎

Euforia, Presja gratuluję.!!! Fajnie że na tym naszym podkarpaciu przybywa końskich stajni.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 kwietnia 2010 12:06
brzezinka ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Wydaje mi sie , że Podkarpacie (przynajmniej moje okolice) jest bardzo ubogie w stajnie. 

edit:
ale zapraszam w odwiedziny. Nie będzie u nas luksusów ale konie są zdrowe, zadbane  i szczęśliwe  😀
Nie tylko Twoje okolice, generalnie tak jest na całym podkarpaciu. Dlatego też fajnie że nas przybywa.
Z zaproszenia na pewno skorzystam.
Euforia - Ty jesteś z podkarpacia?? 🤔 Gadaj skąd, przyjadę na wizytacje!

Brzezinka - dziękujemy  :kwiatek:Jak zakończę, zapraszam również i do mnie, coś czuje ze trzeba będzie zrobić jakiegoś re-voltowego grilla  😅
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 kwietnia 2010 13:05
Kolbuszowa, serdecznie zapraszam  😅
Eeee to nie tak daleko, jakieś 70km będę miała  😁

A to że na podkarpaciu brak stajni to fakt. Teraz jak trafiłam na super pensjonat i opiekę to znowu zaczęłam budowę,a wcześniej to różnie z tym było. Nie ma to jak swoja, o  😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 kwietnia 2010 14:04
"różnie bywało" w hotelach  najczęściej bywało i bywa źle , a to najbardziej mnie martwi.  Konie w rekreacji w opłakanym stanie. Szkoda, że podkarpacie taką wizytówkę sobie wystawia  😡 .
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
04 maja 2010 20:17
temam spadł dość daleko więc odgrzebuję
miałam dzisiaj ciężki i pracowity dzień ale konie stoją w nowej stajni , wielkich boksach i pod dobrą opieką  😅 , a ja padam na twarz ze zmęczenia i stresu. Nawet nie zdążyłam zdjęć zrobić ale jutro na pewno zrobię.
Strasznie obawiałam się załadunku mojej księżniczki ale bardzo mnie zaskoczyła, wparowała do przyczepy szybciej niż się tego spodziewałam.
Witam. Jakie wymiary powinno mieć wejście do boksu? Chodzi mi o wielkość drzwi dla konia śląskiego?
    Pozdrawiam
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
07 maja 2010 21:36
mam świerzutkie zdjęcia
stajnia i najbliższe otoczenie jeszcze nie wygląda tak jak ma wyglądać docelowo ale do zimy uporamy się z tym
Przepraszam za bałagan w stajni ale nie mogę się uporać z tym wszystkim po przeprowadzce, no i  może jutro uda się boksy pomalować bo straszą wyglądem , a są to wykorzystane konstrukcje z poprzedniej stajni. Dzisiaj już pomontowałam sobie wieszaki na częśc bibelotów , jutro wstawię szafkę na drobiazgi. Pastuch na razie tylko na tym kawałku obejścia bo dopiero jutro bierzemy się za grodzenie łąk. Ale konie jak widać zapoznają się z nowym otoczeniem (na razie pojedynczo bo strasznie wariują z radości , a miejsca jeszcze za mało na wygłupy)





nie jest to luksusowa stajnia ale boksy bezpieczne, duże (jeden wyszedł sporo większy niż 3x4), zawsze czysto i jedzonko o stałych porach  🤣
.
Podpisuję się pod tym, co napisał Tomek. Jak zobaczyłam te boksy, to powiedziałam - ojej. Pisałam, żeby zwracać uwagę przy montowaniu boksów na odległość pomiędzy prętami, no i kto wpadł na pomysł zamontowania poziomo  😲
Wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze  😉 . Wystarczy moment nieuwagi i tragedia gotowa.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 maja 2010 08:36
wspomniałam , że jeszcze nie wszystko jest tak jak być powinno , czeka mnie tam jeszcze sporo pracy. Boksy zostały przeniesione z poprzedniej stajni gdzie nie miałam wpływu na ich budowę. Co do mocowania desek są przykręcane od wewnątrz , chyba na jednym, krótkim odcinku są od zewnątrz bo ta częśc była dosztukowana z innego boksu aby zwiększyć powierzchnię (wzmocnimy to). Na zdjęciach rzeczywiście deski sprawiają wrażenie cienkich ale nie są takie cienki  😉

Zwrócę też uwagę na wzmocnienie tej jednej ściany pionowo do stropu.

Dzięki za zwrócenie uwagi na niebezpieczne elementy.
Mam takie pytanie do tych co się budują. Czy jesteście z wykształcenia rolnikami?
Bo zastanawiam się czy faktycznie rolnikowi łatwiej kupić ziemię rolną i czy z powodu bycia rolnikiem są jakieś rzeczywiste korzyści dla ludzi co jakąś mała stajnie przydomową budują.
Z tego co przeglądałam kredyty preferencyjne, to są, a i owszem tylko ziemi trzeba kupić minimum tyle ile średnie gospodarstwo w województwie. A to przeważnie całkiem sporo wychodzi. Albo można kupić sobie ciągnik.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
13 maja 2010 09:36
moje małe stadko w końcu doczekało sie pięknej zielonej łąki z pyszniutką trawką i możliwością pobiegania.  😅 😅


te dwie kropeczki w oddali to moje konie  😁

proponuję mimo wszystko wygrodzić mniejsze kwatery bo dużo zdepczą a tak będzie bardziej ekonomicznie
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
13 maja 2010 10:14
dam im jeszcze troche czasu na nacieszenie się przestrzenią bo brakowało im tego ostatnio
More:D   To moje życie !!:D
13 maja 2010 10:30
Euforia_80 super ! Zazdroszczę
Euforia - Super!!  😅 dopiero dziś tu wlazłam  a tu proszę, koniowate już się panoszą  😁
Ja teraz zaczęłam wymieniać dach tam gdzie bedą garaże na samochody i warsztat Dawida.
W sumie doszliśmy do wniosku że w stajni trzeba wymienić cały strop więc czeka nas tam kolejny bałagan, nie wspomnę o tym że dom został pchnięty i rozsypał się jak domek z kart, a wszystko wygląda jak po wojnie  🙄 Ale lecim do przodu z robotą, jak będę miała jakieś mega duże posunięcia w stajni to wstawię foty.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
13 maja 2010 11:12
heh a ile radości miały jak je wypuściłam. W pierwszej kolejności pogoniły na koniec łąki sprawdzić jaki teren do galopu mają .  Przebiegły całą długość 2 razy  🏇  i stwierdziły , że nie dadzą rady więcej  😁 . Kolejnym etapem było objadanie sie trawą, zrywały takie wielkie kępy , które wystawały im z pysków i przegryzając rozglądały sie dookoła podziwiając nowe otoczenie. Nawet nie wiecie jak mnie ten widok cieszył, w końcu maja to co każdy koń powinien mieć.

Presja powoli a do celu. Ja też nie mogłam sie doczekac zakończenia robót. Nadal nie jest tak jak ma być ale najważniejsze rzeczy zrobione , a to bardzo cieszy.

edit: a jaka jest szczęśliwa moja ciocia, ta która się końmi opiekuje. Ona chyba bardziej nie mogła się doczekać wypuszczenia koni na pastwisko niż ja  🤣
Euforia - To prawda, widok konia który nie wie co ze sobą zrobić od widoku przestrzeni z zielonym soczystym jedzonkiem to jest to. U mnie będzie dokładnie to samo, chociaż w każdej stajni jakiej byłam podstawą były pastwiska to i tak wiem że będzie bardzo szczęśliwy dzieląć hektar tylko z jednym lokatorem  😎

Ja będę murowała boksy z przodu będą mieć możliwosć wystawiania głów na korytarz a dodatkowo zrobię im okna z możliwością patrzenia na zewnątrz, chociaż i tak planuję aby całe dnie spędzały na pastwisku a jesienią i zimą na wybiegu z sianem.

P.s - Euforia sama robiłaś te drzwi do stajni czy kupowałaś?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się