AtlantykowaPanna, nigdy nie jesteśmy na to gotowi 😕
Trzymaj się... jakoś :przytul:
21.03 1987- 21.08 2019
W środę rano pożegnała się ze mną Wadera, moja Wielka przyjaciółka. Byłyśmy razem dwadzieścia dwa lata.Walczyliśmy o nią ale jej Anioł Stróż zabrał ją na wiecznie zielone pastwiska. Odeszła spokojnie pośród przyjaciół.
Kiedy we wtorek rano po nocnej burzy i ulewie zobaczyłam Macebę, która stała nad leżącą w otwartym boksie przyjaciółką, wiedziałam, a potem spojrzałam w oczy Wadery wiedziałam, że przyszedł czas pożegnania, walczyliśmy o nią ale jej serce biło już bardzo wolno. Wynegocjowałam z Losem ostatnią noc. Bardzo smutno ale to taka smutna radość przez łzy, że mogłam przy niej czuwać. Odeszła w środę rano, leżąc głową na moich kolanach pośród przyjaciół. Maceba, jrt Tęgomir, mała kucyczka Maja - czuła ich obecność i wsparcie do końca.
Na zawsze będzie żyła w moim sercu.
AtlantykowaPanna bardzo mi przykro 🙁
ganasz śledziłam losy Wadery w wątku dla seniorów, dożyła pięknego wieku wśród rodziny, niemniej wciąż przykro, trzymaj się 🙁
ganasz przeogromnie smutno 🙁 😕 bardzo współczuję
ganasz, o niee. Wadera zdawała się być wieczna. Współczuję bardzo :przytul:
ganasz bardzo bardzo mi przykro 🙁 trzymaj się jakoś.
Życie bez naszych Seniorów już nigdy nie będzie takie samo 🙁
ganasz, ogromnie współczuję. Pozostaniecie dla mnie wzorem pary Właściciel-Stary koń. Trzymaj się.
ganasz ogromnie współczuję 😕 Wadera miała przy Was wspaniałe życie, do ostatnich dni :przytul:
Dziękuję dziewczyny, coś we mnie umarło... Nie chce wiecej...
Ganasz bardzo mi przykro, nie powiem nic innego bo w tej sytuacji nie da sie nic powiedzieć...
ganasz piękny wiek a i do końca żywotna była. Współczuję straty :przytul:
ganasz, współczuję straty... Kolejny koń, który był na rv od zawsze 🙁
ganasz, bardzo mi przykro 🙁
[quote author=_Gaga link=topic=784.msg2884585#msg2884585 date=1566754122]
ganasz, o niee. Wadera zdawała się być wieczna. Współczuję bardzo :przytul:
[/quote]
To samo chciałam napisać... Współczuję, piękna przyjaźń i wielka strata.
Atlantykowa Panna - bardzo współczuję, kurczę, przecież Wy chyba dopiero zaczęliście wspólną drogę...
Jakie to przykry, słów brak. Bardzo współczuję każdej takiej straty.
ganasz, bardzo mi przykro, zawsze z przyjemnością czytałam co piszesz o swojej seniorce i w duchu modliłam się aby moja dożyła takiego wieku, niestety nie udało się. Bardzo ci współczuję, rozumiem co czujesz.
Vaqero mojej przyjaciółki 😕
Tylko 7 lat miał. Zasnal na padoku i już się nie obudzil, prawdopodobnie serce 😕
Mial problemy z nerkowymi kolkami, w poprzedniej stajnie prawie zagłodzony, w nowej odzyl i wydawalo sie że wszystko idzie ku dobremu...
Vaqero mojej przyjaciółki 😕
Tylko 7 lat miał. Zasnal na padoku i już się nie obudzil, prawdopodobnie serce 😕
Mial problemy z nerkowymi kolkami, w poprzedniej stajnie prawie zagłodzony, w nowej odzyl i wydawalo sie że wszystko idzie ku dobremu...
WACUŚ!??? o mamo - straszne 🙁
Serce pękło. Wioząc do kliniki, byłam pewna że wróci. Nie wróciła. Szokująca diagnoza, ciężka decyzja o skróceniu cierpienia.
Biegaj kochana babciu po wiecznie zielonych pastwiskach.
Został tylko pusty boks, i wielka pustka.
Bardzo mi przykro 🙁 trzymaj się jakoś
aszhar współczuję bardzo.
współczuje 🙁
bardzo przykre 🙁
"Pracowa" DeLaureen 2016-2019.
Szokująco za wcześnie 🙁
młodziutka, u progu życia 🙁
O kurcze jaka młoda, szkoda 🙁
Bajdar 28.10.1998- 24.11.2019
monia, ojej jaki piekny 🙁