Koń w czapraku jest osiodłany tak jak zawsze go siodłałam. Ostatnio koleżanka cofnęła mi siodło znacznie z tyłu, koń nie skracał. Ja natomiast czułam się, że lecę dziwnie do przodu. Zawsze zakładałam siodło bliżej łopatek ponieważ boje się żeby nie było za daleko, nie sięgało nerek, nie przekraczało przed ostatniego żebra...
Co do łopatek to chyba nie ma konia który ma symetrycznych łopatek, u mojego z tego co pamiętam lewa jest dominująca, czyli zgadza się, że prawa jest bardziej przesunięta do tyłu.
edit. dodam, że zawsze jeździłam w tej podkładce, ponieważ gdy w nie siadałam siodło dotykało kłębu.
poniżej filmik jak koń skraca: