mundialowa ale co to znaczy, że wychodzą pokraczne, rozpadają się czy jak? Pamiętam, że jeszcze za nieweganskich czasów je robiłam i zawsze wychdodziły. Z tym, że ja niespecjalnie patrzyłam na wygląd;d może to też ależeć od stopnia w jakim wypełniasz foremki? Im więcej tym będą bardzeiej kształtne i efektowaniejsze, niższe mogą wyrosnąć nierówno i być mniej wygledne, ale poza tym to nie wiem co mogloby nie wyjsc🙂
Ja odkryłam wczoraj pierniczki bez wałka, którego w Lublinie nie mam, kilka minut i gotowe - pycha wyszły!
wegepediagalopada Te Twoje są cudne, tak na nie patrzę i nie wiem czy mi sie chce w to bawić;d bo ja też bym chciała by były takie idealne a na pewno nie będą od razu. Wiadomo jak to przed świętami będzie dużo innych rzeczy do roboty więc chyba skończy się na 'suchych' pierniczkach ewentualnie jakies proste lukrowanie.