Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]

  ja chciałbym tam wrzucać wszystko może poza 100 % wełną i puchówką


Kupiłam taką z programem do suszenia puchu, heheh🙂
Czekam aż przyjdzie.
I czas teraz pralkę wymienić na taką, która ma program do pierza.
Kumpela mnie natchnęła na takie rozwiązanie właśnie przez posiadanie non stop lśniąco czystych puchowych kurtek i kamizelek jeździeckich.


I nabyłam myjkę parową do domu- karchera. Jestem usatysfakcjonowana! Oszczędność środków czystości (ja ma fiza na mało chemii, eko sreko). Skuteczne domywanie podłogi samą wodą  (i wiem, że zdezynfekowana poniekąd).
kotbury, ja piorę i suszę puch w normalnej pralkosuszarce, tez świetnie działa, extra program zbędny 🙂
kotbury, który model? Ja pożyczam 1 ale długo się nagrzewa i za po chwili już nie paruje bo spada temperatura. Wg mnie za słaby. Myślę o 3, ale to ponad 5 stówek.
o kotbury dzięki za opinię! A nad karcherem też się zastanawiam ale to jeszcze trochę jak nam się powierzchnia zwiększy 😉
Pani myk ja w mojej suszyłam już poduszki 🙂 i wyszły mega, bo takie hmm... rozbite? No takie bez kulek z wypełnienia w środku, a takie mi wychodziły po proniu i zwykłym suszeniu. A jedną z moich kurtek piorę ostatnio co drugi dzień i suszę (od około 2 tygodni, taka praca) i NIC się z nią niedobrego nie dzieje. Koce polarowe, swetry różne- na rzie nic nie zostało zniszczone (a tym mnie straszyła teściowa usiłując mi wybić zakup z głowy- bo jej córka myśli o wszystkim a o tym akurat nie i w związku z tym to musi być bee i niepotrzebne  🤔wirek🙂 .
pani myk, co do opinii o suszarkach z elektroda to pomyliłaś. Wg tej opinii suszarka ma być kondensacyjna (wywiewna musi być podłączona do wentylacji, ponoć oddzielnym kanałem) ale niekoniecznie z pompą ciepła.
Akurat się naczytałam bo entuzjastyczne wpisy tutaj pchnęły mnie do prób realizacji tego pomysłu, więc wpadłam na to, że suszarka wcale nie musi stać w łazience (gdzie nie mamy miejsca).
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
11 lutego 2017 08:13
Z pompa ciepła sa droższe, ale biorą potem mniej prądu. Trzeba liczyć najlepiej czy sie opłaca. ( jak ktoś bedzie suszył mało to raczej lepiej kupic tańsza zwykła kondensacyjna ). Te z pompa to tez nowocześniejsza technika przez co mogą cześciej sie psuć, ale z roku na rok juz sa lepsze.

Ja mam jeszcze zwykła kondensacyjna, ale jak kupowałam to te z pompa miały jeszcze sporo chorób wieku niemowlęcego.
O właśnie o to rozróżnienie mi chodziło, dzięki dziewczyny! jak będę kupować to zwrócę uwagę 🙂
Gienia-Pigwa, pani myk, różnica jest taka (niełatwo dociec o co chodzi naprawdę, w praktyce, oprócz zużycia prądu): zwykła kondensacyjna wydziela ciepło do otoczenia, co może bardzo przeszkadzać latem np. w blokach czy na poddaszach użytkowych czy wtedy gdy ma się nikły wpływ na zbyt wysoką temperaturę w konkretnym pomieszczeniu. Czyli, gdy bywa że marzymy o klimatyzacji (lub musimy ją odpalać) - zwykła kondensacyjna raczej odpada.
Jeśli regulujemy temperaturę i mamy wpływ na to, na ile nagrzewa się dom, różnica w zużyciu prądu nie jest tak istotna, bo ile ciepła wydzieli suszarka, tyle możemy ująć z ogólnego ogrzewania (chyba, że działa klimatyzacja - to wtedy płacimy podwójnie 🙁) - wtedy różnica sprowadza się do różnicy pomiędzy np. ceną używanego opału a ceną prądu.

Natomiast te z pompą ciepła mają wymiennik, podobny do tego w lodówkach. I tu jest problem, bo suszona odzież wydziela kłaczki, szybko zmniejszając wydajność układu. Dlatego szalenia ważne jest, jak łatwo czyści się ten główny wymiennik, nie mylić z podstawowym filtrem. Bo, podobno, większość tych suszarek jest wykonana tak, że go się Nie czyści, inaczej niż przez serwisanta, albo i W Ogóle - czyli po 2,3 latach (ciągle spadającej wydajności) suszarka do wymiany na nową. A nie jest łatwo dociec przed zakupem jak to jest rozwiązane w danym egzemplarzu.

Dochodzi ogólny problem z AGD, że często nowsze - mają z założenia niską trwałość, właśnie żeby wymusić zmianę sprzętu na nowy.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
11 lutego 2017 13:53
Fakt, moja suszarka to w zimie czesc ogrzewania. Zawsze otwieram drzwi od łazienki  i puszczam ciepło na mieszkanie. Latem .... no gorąco w łazience strasznie. Wtedy zamykam drzwi i otwieram okno 🙂 i staram sie tez suszyć na balkonie i troche przyoszczędzić. Ale malizne dziecka daje nawet latem do suszarki. I wszystkie majtki czy skarpetki bo nie znoszę rozwieszać tego.

No ale ona jest pancerna, nie ma za bardzo co sie w niej wlasnie zepsuć. . Latem poszła pompa co pompuje wodę do góry do pojemnika. Maz kupił za nie duza kasę w necie i sam wymienił i mysle ze bedzie dalej lata suszyć bez problemu.

Kosztowała jakos 400 euro jakies 5/6 lat temu.
Dlatego "wszyscy" polecają właśnie takie suszarki. Ze względu na Ogólne koszta eksploatacji i amortyzacji sprzętu.
Mnie to pasuje, że suszarka grzeje, bo ustawiłabym ją w... sypialni. Mając prąd i tak na 1 taryfę, piorąc w dzień, mając w sypialni miejsce, i większość szaf, narzekając, że w sypialni jest zbyt zimno, nie używając zbytnio sypialni w ciągu dnia. Wolałabym w łazience, bo też niedogrzana - ale tam nie mam miejsca, i tak zmieściła się tylko pralka ładowana od góry. Kiedyś były też takież suszarki, i taka by się (z biedą) zmieściła, ale od kilku lat ich nie ma. Wolałabym ładowaną od góry, bo oboje mamy już nieco zużyte kręgosłupy, ale cóż. Mogę pomyśleć nad ustawianiem suszarki na dedykowanym dla niej podwyższeniu, wykorzystując taką szufladę na składowanie "na szybko".

Skoro dociekałam, to się podzielę na co warto zwrócić uwagę przy zakupie suszarki, oprócz powyższych uwag.
Żeby miała czujnik wilgoci. Wtedy bardzo często skraca czas suszenia - no i nie "przesuszy".
Dla koniarzy może być istotne, żeby miała program "sport", pozwalający suszyć membrany "hi-tech" itp.
Można też zwrócić uwagę na ukształtowanie samego bębna, potrząsanie, nadmuch z 2 stron, timer - żeby zawsze wyjmować świeżo wysuszone. Niektóre mają też funkcję pary, znacząco zastępującą prasowanie.
Sama ilość programów nie jest taka istotna, szczególnie gdy taka "prasująca" jest za droga.
Ani to, czy nastawianie jest mechaniczne czy elektroniczne.
Przy małych dzieciach i alergikach może przydać się suszarka jonizująca, czy jakaś nano-cośtam, dodatkowo wybijająca mikroby.

Zwykłą suszarkę kondensacyjną można ew. kupić z drugiej ręki, zwracając uwagę, czy Jest kondensacyjna (wywiewne potrzebują podłączenia do ciągu wentylacyjnego). Natomiast tych z pompą ciepła - w żadnym wypadku, chyba, że egzemplarz z wystawy, testowy czy jakoś tak. Ponieważ sporo osób próbuje je sprzedać, gdy tylko spadnie wydajność układu, co podobno następuje już po 2-3 miesiącach.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
11 lutego 2017 21:45
Halo ale pamiętaj jedno, od suszarki kurzy sie mocniej wiec sypialnia moze troche na tym ucierpieć. Albo bardziej ty 😉 bedziesz musiała cześciej kurze wycierać. I masz takie głębokie szafy, ze ci wejdzie?

Czytałam, ze jak ktoś jest singlem to z pompa moze mu sie dopiero po 10 latach eksploatacji zaczac opłacać. Bałabym sie, czy  ona tyle pociągnie 😉 chociaż teraz jakbym miała kupic to byśmy chyba wzięli z pompa ale wlasnie nie ta samoczyszczaca, chodz podobno teraz sie juz bardzo poprawiły.
znowu potrzebuję trwałych zapachów  😵 tylko tym razem do samochodu, znacie coś? Bo większość pachnie tylko chwile 🙁 podobno odświeżacze bath and body works są dobre, miał ktoś?
ash   Sukces jest koloru blond....
15 lutego 2017 13:52
hanexxx, ja używam tylko oryginalnych yankee candle. Cudowne, trwałe i ładne. Tylko koniecznie takie okrągłe z płynem w środku a nie takie plastikowe wtyki.
ash ja właśnie ogarniałam tylko te dwie firmy czyli Yankee Candle i B&B Works i pytalam o tą drugą bo w necie znalazłam z YC tylko takie tekturowe w typie "choinek" jak będziesz miała chwilke to podrzuć linka 😉
Gienia-Pigwa, dzięki za pomysł z szafą!
Magiczne gąbki w rossmannie są po promocji, dla mnie ideał do czyszczenia kredek ze ścian i mebli 🙂 i nie tylko 🙂
Cierp wrzucisz fote?
proszę

Ogromne zdjęcia!
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 lutego 2017 07:36
Ja te gąbki kupuje prosto z Chin, 10szt za jakiegoś grosze (2 lub 4zł). Są mega gęste i serio świetnie czyszczą, ale bardzo szybko się łamią. Ale za takie śmieszne pieniądze można sobie pozwolić kupić ich furę 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
17 lutego 2017 17:56
ash ja właśnie ogarniałam tylko te dwie firmy czyli Yankee Candle i B&B Works i pytalam o tą drugą bo w necie znalazłam z YC tylko takie tekturowe w typie "choinek" jak będziesz miała chwilke to podrzuć linka 😉


http://yankeehome.pl/2442-new-car-scent-car-vent-clip.html?gclid=Cj0KEQiA25rFBRC8rfyX1vjeg7YBEiQAFIb3b8Pk1KTIntsfeavUt0sKcvHth1rWVIirj0qZiuUVIMAaArGq8P8HAQ
Jara - przez alli??
Nie umiem tam konta założyć :/
A za taką sumę to mega się opłaca, bo w rossmannie 2 szt 5zł
Scottie   Cicha obserwatorka
19 lutego 2017 08:28
Cierp1enie, napiszesz jeszcze raz, co to za gąbki? Nie załapałam się na zdjęcie 🙁
Domol - magiczna gąbka.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 marca 2017 09:30
Tak, aliexpres, konto się tam zakłada banalnie. Równie łatwe są zamówienia i płatności 🙂

Za 10szt płaciłam 2,91zł 😉
Pierwsza lepsza ofera 100szt za 5dolarów
kotbury to polecam Ci produkty do sprzatania z ecoworld - takie fajowe szmatki gabki mopy itd z mikrofibry do ktorych nie uzywa sie zadnej chemii. Jestem przesuper zadowolona! No i cenowo wychodza bardzo bardzo fajnie!
Oprocz tego mam jeszcze z tej firmy pianke do sprzatania z nanosrebrem, swietna tez.

Powiedzcie czym naturalnym umyje sie tluszcz z patelni? (tj ten przypalony od spodu... )
Jara - dzięki wielkie, właśnie sobie w niedzielę założyłam konto, bo rzeczy dla dzieci są po prostu mega tanie. 🙂
nerechta,  ja aktualnie robie sama mydła, z tego można robić i płyny do naczyń podobno domywaja wszystko,  jak tylko wypróbuje to dam znać
a z czego robisz? Ja robie plyny do prania, chetnie sprobuje i do naczyn 🙂
nerechta,  nectar z mydła  🙂 potasowego, ( ja dopiero sodowa robie. A tak to dziewczyny w grupie robią wszystko do czyszczenia domu i siebie  😉 kremy, mydło włosów.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się