Zygzak, super, że Ahmed się zaklimatyzował już i zgrał z Heniem 😉 Opisz jakąś terrorystyczną akcję koniecznie 🏇
kolebka trzymam kciuki za Szyszunię, aby mimo wszystko z powrotem poweselała.
U nas zmiany, tym razem już serio ostatnie. Z czterech szczurów zrobiło się siedem - doszedł adoptowany, roczny szczurek, trzykrotnie uratowany przed zjedzeniem przez węża. Na imię ma Zygfryd (kastrat oczywiście). Doszły także dwie dziewczynki - Tosia i chwilowo bezimienna - jutro imię nada mój mąż, po powrocie z wyjazdu na ryby 😉
No i zmieniła się także klatka - tym razem po raz ostatni, bo większych nie produkują 😁 Klatka to Savic Suite Royal XL, jest olbrzymia (153x115x67.5), waży 50 kg, nic nie jest jej straszne (na przykład mój pies :konik🙂 i jest po prostu warta każdej złotówki 💘 W klatce brakuje jeszcze elementów drewnianych (półeczek Trixie - polecam!, drabinek i innych "wspinaczy" - konserwują się właśnie pomalowane pokostem lnianym, myślę, że koło wtorku będziemy montować 😉 )