Kurtka przeciwdeszczowa na jazdę?

no to gratuluje po długich poszukiwaniach wreszcie kupiłas 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 listopada 2009 15:27
całe szczęście, bo już miałam dość tego szukania
a u lepiej ją widać. Ma nawet wszyte paseczki odblaskowe więc na wieczorne przejażdżki też się to przyda
Fajna i za takie pieniądze  😅

Na pierwszy rzut oka myślałam że to Tattini  😎

Ale teraz jest za ciepło..
Thaya Ta kurtka jest oddychająca? Bo dzisiaj zakupiłam  💃

http://www.decathlon.com.pl/PL/kurtka-training-lady-85513359/

Parka zawiodła mnie jeżeli chodzi o oddychalność  🙁
tak jest na Novadry czyli nieprzemakalna a oddychająca.

o której byłaś?
Nie dawno. Nikogo nie było w dziale  😤

Nie mogłam przejść przez działy narciarskie a w jeździeckim pusto  💃

Zakupiłam też ochraniacze te na promocji. Jak rozmiarówka wypada?

szczerze nie wiem jak z rozmiarówką tych ochraniaczy w realu, ale generalnie powinien być standard ps=1, cs=2, fs=3
ja skonczylam prace o 17.30. U mnie zawsze spokój w czasie szału przed feriami.

a kurtka swoją drogą moja ulubiona z tych zimówek, zaraz po niej te 3w1.
Wiem polecałaś mi na początku  😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
05 marca 2010 09:35
chciałabym zaimpregnować kurtkę i spodnie narciarskie (wiem, że to nie ten temat) przed przemakaniem. Wiem już, że dobre środki to  Nikwax. zapytałam u dwóch różnych sprzedawców i każdy polecił coś innego.
Jeden polecił NIKWAX POLAR PROOF 300ml
a drugi  Impregnat TX.DIRECT

teraz już nie wiem na , który sie zdecydować.
Pomóżcie.
Zależy z czego masz kurtke i spodnie, jeśli z membrana typu GoreTex, ByTex, DeerTex, Novadry lub podobne to wogole polar proof nie ma nic do tego, jak sama nazwa wskazuje to do polarów jest.
Ja używałam do tego typu z NixWaxa Tech Wash, mydła bezdetergentowego do prania. (http://www.nikwax.com/pl-pl/products/productdetail.php?productid=462&activityid=-1&itemid=-1&fabricid=-1)

Potem można zasprayować http://www.nikwax.com/pl-pl/products/productdetail.php?productid=459&activityid=-1&itemid=-1&fabricid=-1

lub zaimpregnować w praniu zamiast TechWasha http://www.nikwax.com/pl-pl/products/productdetail.php?productid=461&activityid=-1&itemid=-1&fabricid=-1

ps. nie wiem jak skracać linki.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
05 marca 2010 09:59
no to spoko, coś mi z tym polarem nie za bardzo pasowało
dzięki za pomoc.
Gdzie moge kupić ta kurtke lub podobna??

Rozmiar 36/38
W sumie też szukam kurtki, zastanawiam się nad tym sklepem: http://www.tksport.pl/cat-pol-1211307677-Odziez-Kurtki-Przeciwdeszczowe.html 
Konkretnie interesuje mnie drugi model z kolei, damski 🙂 Co myślicie? Będę wdzięczna za radę🙂
Tania..
A co polecasz? W sumie to nie dysponuje zbyt wielkim budżetem...
Tania w sensie dobrym 😉

Patrzyłaś w Decathlon?
Aj, to trzeba było tak pisać, że dobra🙂 Nie, jeszcze przeglądałam Campusa.
Proponuję coś z tych kurtek: http://www.tksport.pl/cat-pol-1211307677-Odziez-Kurtki-Przeciwdeszczowe.html
W sumie są dość dobre, szczególnie te dla kobiet😀
Mój nowy nabytek  😍
Chciałbym kupić coś na jazdę w terenie na wypadek deszczu. Myślałem o czymś co zakrywa też nogi, buty, siodło, głowę/kask - jakiejś pelerynie, płaszczu. Znalazłem np. płaszcz Busse country, ale brak kaptura, cena wysoka, wygląda na ciężki. Coś byście poleciły?

Np. coś takiego, tylko ta cena...
Piotrek, wojskowa pałatka? Te płaszcze które podlinkowałeś są w założeniu westowe, więc sporo z nich nie ma kaptura, bo na kapelusz i tak by się nie zmieścił/kapelusz chroni głowę i ramiona przed deszczem 😉
Porzadny (nieprzemakalny, wygodny, oddychający) płaszcz zawsze będzie kosztował sporo. Ja płaszczy nie lubię, wolę nieprzemakalną kurtkę + spodnie, zimą spodnie narciarskie.

BTW trochę odgrzaliśmy kotleta - lepiej było w jeździeckiej rewii pytać 😉
Orzeszkowa, ooo właśnie, pałatka, ktoś kiedyś wrzucał zdjęcia w takiej pałatce, tylko nie potrafiłem sobie przypomnieć nazwy ani który to był wątek. Teraz [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,114.msg2138226.html#msg2138226]znalazłem[/url]
Chociaż akurat tutaj nie wygląda zbyt pięknie 😉
Jedyny minus jaki widzę to brak rękawów.

Kurtka ma ten minus, że nie zakrywa spodni, butów ani siodła. Pelerynę można szybko zarzucić na siebie, a żeby ubrać spodnie to przynajmniej ja muszę zejść z konia 😉

W sumie znalazłem jeszcze dwa podobne tematy:
Jak jeździć w teren
jazda w deszczu, kurtka, olejak i derka

Piotrek, o właśnie, ten wątek o olejakach jest super.
Jeździłam parę razy w pałtce i czułam się jak namiot, wyglądałam jak namiot, ale nic mi nie zmokło - nawet ręce, chociaż może dlatego że mało co mi wystawały 😉
Są jeszcze te ochraniacze na nogi z amigo, jeżeli zależy Ci na czymś, bo można łatwo założyć i zdjąć 😉
a ja takie cos bym chciała :
(foto a dole)
te z amigo fajne..na snieg,ktory zamraża udo i kolano jak na ei spadnie i sie roztapia, a deszcz co z tego ze od gory uda nie przemoczy jak przecieknie pod tylek ? 🙁

mój płaszcz jest super do  chodzenia, ale do west siodł nie do końca - albo leci pod tyłek, a jak już uloze , że nie ...to z przodu - zsiadam i wygladam (szczególnie jak jasne bryczesy) jakbym sie.... no wiadomo

na hadkory (jak wiadomo, że cała jazda w paskudnej aurze) wymysliłam, ze bede jeździć w żeglarskich spodniach sztormiakach,
a tak kurtka, ew+ derka zeby i jeszcze koniur mial sucho (i ta musze zlecić do uszycia - bo na razie uszylam  tylko polarowa akrywającą nogi...) albo wlasnie dobra kurtka i to co na foto - male lekkie i funkcyjne (no troche trzeba zmodyfikowac).... kto uszyje?? :P
horse_art, funkcyjne chyba tylko jak się stępem jeździ. Przy anglezowaniu ten fartuch na bank zahacza się o tylny łęk albo zawija pod tyłek 🙄
Żeglarskie sztormiaki fajne, o ile mają jakąś podszewkę, w przeciwnym wypadku masz w środku saunę w pięć minut 😉
Kupujcie olejaki, chronią kolana i nogi oraz zakrywają siodła. Jak się robi zimno można dokupić jako podpinkę kamizelę z owczejwełny. Kupujcie oryginalne olejaki z grubej bawełny, te oddychją, ale oczywiście są dużo droższe od plastikowych. Dobry olejak starcza na wile lat. mniej więcej co 2 - 3 lata trzeba go dodatkowo impregnować specjalnymi preparatami w spraju.
Jakby był olejak z kapturem na kask do 300zł to bym rozważył. Ale nie będę wydawał więcej, jak nie wiem jeszcze ile razy w roku go użyje, może np raz?

Bo ten http://www.amigo-konie.pl/22b-busse-plaszcz-olejak-country.html nie ma zdaje się kaptura. Hm a może doszyc?

A jeśli chodzi o zimno, to czy taki olejak nie zakłada się na ubranie wierzchnie, np kurtkę?

Orzeszkowa, ale taka podszewka tylko wchłania wilgoć, po chwili będzie nasycona?

Jechałem ostatnio w gumowej pelerynie przez pół godziny w deszczu i dawała radę, nie było sauny. Może dla tego, że była wymiana powietrza jak anglezowalem no i nie meczylem się zbytnio.
Czasem widuje się olejaki z kapturem, niektóre firmy robią takie, ale wygoniejsze są te bez kaptura plus kapelusz typu "kowbojskiego". Rondo kapelusza chroni skutecznie przed deszcze a w słoneczne dni przed ostrym słońcem. pod olejak można założyć polar, lub bardzo cienką puchówkę (są takie np. w Decatlonie).
Victor O, z tym, ze kapelutek raczej słabo chroni głowę przy upadku...
Livia   ...z innego świata
30 września 2014 09:21
Piotrek, jeździłam kilka razy w pałatce, fakt że nie zmokłam i było bardzo ciepło, natomiast koń nie może się bać tego łopotu / furkotu - trzeba go wcześniej przyzwyczaić 🙂 Generalnie często używam pałatki, choć raczej z ziemi w czasie deszczu. Jak idę tak ubrana do koni, to tylko mój nie ucieka 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się