Jakie pasze dajecie swoim koniom?

A.   master of sarcasm :]
09 lipca 2013 08:09

Co polecacie z pasz dodajacych sil ze tak powiem ale nie walacych po glowie?



Baileys Top line conditioning mix, no 17 zdaje sie
do tego baileys performance balancer albo stud balancer
Jaką paszę polecacie żeby koń przytył, żeby mu pomogło w rozbudowie mięśni i żeby jednocześnie nie miał "gorącej głowy"?


Ja bym poleciła Ibeko Panto musli, mój wałaszek je Active (http://www.atos.sklep.pl/?p=productsMore&iProduct=905&sName=ibeka-panto-activ-musli-20-kg) i na prawdę wygląda super, bardzo się poprawił, bo był z niego chudzielec, musli smaczne , jabłka, buraczki, banany w miodzie 😉 nie ma za dużo białka, no i zdecydowanie nie powoduje, że koń chce latać.
Pasza dobra, ale kontakt ze sklepem i przesyłka towaru to jest jakaś masakra 🙁 a cieżko ją gdzie indziej kupić. Jakby Wam ogłoszenie o sprzedaży tego musli w innych sklepach wpadło w  ręce, dajcie proszę znać 🙂
Coco ale wystarczy wpisać w google i pojawia się kilka propozycji, to nie trudne
sklep atos też nie polecam
Jestem zupełnie zielona w temacie paszowym wiec mam nadzieje ze tu mi ktoś pomoże jaki ma wpływ olej ryżowy na konie (taki zwykly olej ryżowy ze sklepu spożywczego)?
ash   Sukces jest koloru blond....
10 lipca 2013 12:00
gunia92, wysil się trochę i poszukaj w tym wątku. Było bardzo dużo na ten temat.
zapomniałam ze na tym forum jest tak milo i ludzie sa tak pomocni...
gunia92, na górze masz wyszukiwarkę. Skoro nie jesteś w stanie tego sama zrobić, to proszę, będę pomocna:

http://re-volta.pl/forum/index.php?action=search2

Wpisz tam olej ryżowy.
A ja mam nietypowe pytanie - co dać, co ma duuuużo energii i witamin, a nie powoduje tycia ? Mam futrzaka biorącego kilogramy z powietrza i musze go mega pilnować w tym względzie 🙄  Zaczynamy coraz więcej pakować i zastanawiam się, czy obecna dieta nie jest jednak zbyt uboga. Koń chodzi na noc na trawiasty padok (trawa może nie po pas, a raczej dobrze przystrzyżony trawnik, ale dobre 3ha, więc ma co skubać), w dzień stoi na słomie i dostaje sianko, czarny owies 2x dziennie po 2kg, wieczorem olej do tego, ja robię trzecie karmienie granulatem sukces sport - miarka paszowa, czyli nieco mniej niż 1kg (25 kg w worku, starcza na miesiąc), no i oczywiście lizawka do woli - najzwyklejsza czerwona, znika w oczach, starcza na miesiąc-dwa, futrzak ma świra na punkcie soli (krew była kiedyś robiona pod tym kątem, żadnych niedoborów). Na jesień i wiosnę dostaje biotynę, od października do maja raz w tygodniu mesz. Chodzi 6x w tygodniu, raz ma dzień konia pielęgnacyjno-przytulankowy, 2-3x ujeżdżenie, raz galop kondycyjny, raz górki, raz zwykły terenik, skoki raz na 2 tyg. Generalnie jestem zadowolona z dotychczasowych efektów, ale im dalej w las, tym bardziej zastanawiam się nad dodaniem czegoś. Witaminy ? Elektrolity ? Nie wiem, czy nie panikuję, ale wiecie - konik pańci  😉
ash   Sukces jest koloru blond....
10 lipca 2013 15:04
keirashara, a po co? czujesz brak energii?

edit: konie są różne, ale zobacz:
mój koń pracuje 5-6x w tygodniu, na cały dzień dostaje 2 miarki owsa, 1 miarkę musli dla koni lekko pracujących, olej rzepakowy 80 ml, siano 3x dziennie do siatki i trawa na padoku do południa. Koń jest okrąglutki, a energii ma ciągle za dużo 😀
Nie można uogólniać. Każdy koń ma inne zapotrzebowanie ze względu na wykonywaną pracę i ogólną aktywność oraz inną przemianę materii, budowę itp. Mój koń też pracuje 5-6 razy w tygodniu, a 2 miarki owsa to on dostaje na obiad jako jeden z 4 posiłków. JAkby miał tyle dostawac na cały dzień to szybciutko wyglądałby jak 1/3 samego siebie, bo organizm zacząłby zjadać sam siebie, a po drodze by chyba gdzies padł z wyczerpania. Za to na dawkach jakie dostaje mój, to twój pewnie rozbijałby sie o ściany. Także, wszystko zależy.
Dokładnie, mój folblut, srednio pracujący tez na kazdy posiłek dostaje ok 2 m. owsa + musli albo otreby. Posiłków jest 3. W przerwach od jazd jakiekolwiek tresciwe rzuca mu sie konkretnie na głowe, ale przy regularnej robocie nie wyobrazam sobie mniejszych dawek.

A takie mnie naszło pytanie w zwiazku ze zmianą stajni- jak rozwiązujecie problem podawania pasz, leków, suplementów? Macie takich wspaniałych stajennych czy nie suplementujecie? Mój dostaje -conajmniej- EMy, Chevinal, z przerwami krede pastewna, teraz dojdzie jeszcze biotyna. Plus pasza mieszana z owsem.. W stajni bede popoludniami myslicie ze dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie w wiaderku kolacji gdzie dodam juz cos z suplementów? Czy to mi sie popsuje przez 2-3 h?
a ja muszę pochwalić sieczki Mollichaff, testowałam kilka , wszystkie niezmiennie koniom smakują, energii jak na nasze potrzeby starczy, błyszczą się pieknie 🙂
W stajni bede popoludniami myslicie ze dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie w wiaderku kolacji gdzie dodam juz cos z suplementów? Czy to mi sie popsuje przez 2-3 h?


Zależy co tam masz, ale spokojnie ja często jestem w stajni przed południem i robię kolację dla konia z dodatkami. Wiadro zostawiam w paszarce i wiele osób tak robi- nic się nie dzieje.
Jeśli jestem rano i przygotowałam coś co mogłoby się jakoś ukisić, a są dni upałów takich po 30 stopni, wtedy nie mieszam nic lub zostawiam wiadro w szatni gdzie mamy chłodno nawet w czasie upałów i proszę by ktoś wieczorem mi to przełożył.  😉
Ja szykuję pasze w wiaderkach i też nic się nie dzieje.Czasami nawet na 2 dni do przodu-tylko przykrywam je ręcznikiem żeby muchy tego nie tykały,a zarazem był dostęp tlenu.Do wiaderek dodaję witaminy,msm itd.-tylko należy unikać zostawiania tego co w płynie jest dodawane (np.syropy) na dłuższy okres czasu.
Koniczka, za ten Trotting Pro powinnam Cię ozłocić. U nas strzał w 10, dokładnie tego potrzebowaliśmy. W końcu mam konia chętnego do pracy, ale gotującego się. Pierwszy raz na zawodach mogłam jechać, a nie pchać każdy krok. I to mimo upału. Dziękuję bardzo :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dzieki za rady  🙂 zazwyczaj jestem po poludniu wiec mysle ze sie nic nie stanie jak chwile do wieczora polezy 😉
No i chciałam pochwalic pasze Hilight Improver Conditioning Mix. Przeszłam z Marstalla Western który myslalam ze bedzie dobry na tuczenie ze względu na zawartosc kukurydzy, ale kon sie po kukurydzy pocił tak ze aż ciekło. No i dziwny był z głową, mam wrazenie ze ciągle go troche 'nosiło'. Hilight co prawda dosc mocno melasowany, tak fajnie nasączony- kon wcina chyba najlepiej ze wszystkich pasz. Kon szybko mi się poprawia na tej paszy, albo tak mi sie wydaje  😉
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
11 lipca 2013 07:00
azhael, cieszę się, że pomogłam 🙂 Mi ogólnie pasze Destrier super się na różnych koniach sprawdzają. A  i portfel nie płacze za bardzo 😉
Evson, ja robię jedzenie (śniadanie,obiad,kolacja) na 4 dni do przodu. Mam takie fajne wiaderka ( klik ) i robię 12 wiaderek. Jeżeli chodzi o probiotyki, jak podawałam to zostawiałam w... pojemniczku na mocz 😉 odmierzoną dawkę w środku wiaderka. Wszystkie inne dodatki pomieszane razem z gotowym posiłkiem (czyli z owsem,sieczką,musli czy tam granulatem) są w środku wiaderka. W tej chwili podaje olej i też po prostu leje do środka już wymieszanego posiłku. Nigdy nie zdarzyło mi się żeby zastać coś zepsute, brzydko pachnące itp.
Może komuś się przyda takie rozwiązanie.

ash   Sukces jest koloru blond....
11 lipca 2013 07:53
Klami, Evson, dlatego napisałam - konie są różne.
keirashara, nie napisała w jakim celu chce podać paszę energetyczną.
W celu zwiększenia energii - czasami mam wrażenie "braku paliwa", a też dlatego, że koń się rozwija/przebudowuje i zastanawiam się, czy nie dorzucić mu czegoś witaminowego.
Zastanawiam się nad zadawaniem kobyłkom oleju lnianego.Tylko podawać tego ciągle nie można,więc jak to rozwiązujecie? Co ile robicie przerwy i co lejecie/wsypujecie jako zamiennik?
U mnie na przytycie super sprawdził się Baileys Top Line Conditioning, po dwóch workach już jest super efekt, a młody nie dostaje wcale dużo bo pavoską miarkę na obiad.
Podłączam sie do pytania keirashara - czy możecie polecic coś dajacego energię, ale nietuczącego? Mam fryzkę, która wygląda już wystarczająco dostatnio, ale brakuje jej energii. Obecnie dostaje 2x2 miarki owsa (ok 5kg,ale planuję obciąć o pół miarki), sieczka energetyczna od Podkowy (garść do każdego posiłku), siemię lniane mikronizowane i bitotynę. Do tego oczywiście siano i dostęp do trawy na pastwisku.  Myślałam o zastąpieniu siemienia olejem lanianym(podaję ze względu na sierść i skórę, nie na problemy gastryczne),dzialanie na sierść byłoby przynajmniej takie samo, a energii więcej, ale olej ją utuczy. Macie jakieś inne pomysły?
Energetyczna jest kukurydza lub pasze z dużą jej zawartością. Nie powinna tuczyć, gdyż zawiera mało i do tego niepełnowartościowego białka oraz tłuszczu. Natomiast "po głowie" może dać nieźle 😉 Oczywiście wszystko zależy od konia.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
11 lipca 2013 10:57
A czy ktoś z Was zna coś o podobnym składzie jak Dodson&Horrell Competition Concentrate?
To najlepsza passa jaką skarmiałam, nawet Staypower Muesli nie dawało takich efektów.
Niestety cena za CC jest dla mnie trochę za wysoka, zwłaszcza, że gdybym karmiła pełnoporcjowo to jeden worek nie starczyłby mi nawet na miesiąc 🤔 Czy ktoś zna może tańszy "zamiennik"?
Stucelka All Round Competition albo All Round Endurance Baileys?


Dziewczyny,  może sprawdziłoby się Power Plus Mix Havensa? http://havens.pl/index.php?id=13
[quote author=zielona_stajnia link=topic=25.msg1824186#msg1824186 date=1373535555]
Energetyczna jest kukurydza lub pasze z dużą jej zawartością. Nie powinna tuczyć, gdyż zawiera mało i do tego niepełnowartościowego białka oraz tłuszczu. Natomiast "po głowie" może dać nieźle 😉 Oczywiście wszystko zależy od konia.
[/quote]
No wlaśnie od zawsze byłam przekonana, ze kukurydza daje duuużo energii(niestety zawsze też bylam przekonana, ze przy okazji tuczy), natomiast ostatnio usłyszalam od znajomej coś zupełnie odwrotnego, powiedziano jej, że kukurydza tuczy, ale nie daje wiele energii, więc będzie w sam raz dla jej nerwowego chuderlaka. Muszę chyba bardziej podrążyć temat, bo to mógłby być fajny, niedrogi i naturalny sposób.
Najlepiej chyba podawać ją w formie śruty,prawda?
http://gok-krzeszow.home.pl/klos-pol/?45,sruta-kukurydziana-klos-pol-1-kg
I pytanie do osób które podawały. Jaką ilość owsa zaspępowaliście jaką ilością kukurydzy? Rozumiem, że to zalezy od ilości enegrii jaką chcę uzyskać, ale nie mam w ogole wyobrażenia o ile więcej energii taka śruta może dawać. Dla przykładu 1 miarka owsa całego(obecnie moczonego) i 1 miarka śruty kukurydzianej będą dawały tyle samo energi? Zakladamy tu moje miarki, które mieszczą ok 1,25kg owsa całego, niemoczonego, śruta będzie raczej lżejsza, wiec moze przelicznik 1:1 w miarkach nie jest dobry?
Kurcze tez myslalam ze ma malo energii a tuczy  🤔 to mam odpowiedz na dziwne zachowanie mojego konia ostatnimi czasy
Kukurydza zawiera najwięcej węglowodanów z ziaren zbóż, ma najwyższą wartość energetyczną (nieco ponad 13 MJ owies 11 MJ), zawiera nieco tłuszczu (ok 3-4% jak dobrze pamiętam).
  Ja wprowadzałam kukurydzę stopniowo - od 1/3 miarki 2-litrowej śruty (ok 0,5 kg) na dzień. Trzeba obserwować konia - szczególnie w temacie ochwatowym ze względu na dużą ilość węglowodanów - wszak kukurydza z puszki jest słodka sama w sobie 😉. Śruta będzie cięższa od owsa.
  Na Allegro widziałam, że wystawiali worki śruty 25 lub 30 kg.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się