incognito- wiem już w czym problem z pokazaniem wam moich ud. Ano z tym, że skoro pakuję, to foty robię tak, by widać było nieco mięśnie. Więc je lekko napinam. A jak napnę uda, to one ślicznie zmieniają kształt. A kiedy są totalnie luźne, to wtedy widać tę dysproporcję.
A poza tym...ok..przyznaję się....jeśli mam kompleksy na ich punkcie, to nie będę się specjalnie wstawiać z luźnymi i grubszymi, skoro mogę się wstawić z chudszymi i napiętymi, tak? 😡 Ot i tajemnica moich ud.
Ale ponieważ coraz bardziej je akceptuję, to pokazuję je teraz takie, jakimi są. Bez napinania.
Tu dla porównania- napięte.
Tak jest w gumkach z napiętymi- ślicznie, nie?
A tak w gumkach naprawdę.
Spadły mi uda w obwodach dużo, ale żeby wyszły same mięśnie,m powinnam odtłuścić się na maksa. Czyli, podejrzewam, zacząć schodzić sporo PONIŻEJ minimalnej zalecanej, zdrowej ilości tłuszczu.
I pewno spróbuję tak zrobić po powrocie z wakacji.
Ale też jest problem. Bo tłuszcz zejdzie mi nie tylko z ud i tułowia, ale i z twarzy ( która faktycznie zaczyna mi się nieco marszczyć) piersi ( to już chyba naprawdę operacja będzie potrzebna)
Więc się cały czas waham i cały czas zmieniam decyzje. Zwalać tłuszcz szybciej? Wolniej? Zwalać w ogóle? Czy se darować? Mąż wolałby, żebym nie zwalała więcej. Trener zostawia decyzję mi. Dietetyczka też nie wie. Ja sama- raz bardzo chcę zwalić, raz się waham.
Czasami mam chwile, że chciałabym wyglądać o tak bez napinania.
Najlepiej pewno by było spalić mięśnie w tych udach. Wtedy by się wyszczupliły i nadal mogłyby być pokryte tą warstewką tłuszczyku, a byłyby mniejsze w obwodach.
Ale nie wiem, czy to nie za wysoka szkoła jazdy dla mojego trenera. A lepszego tu nie ma.
No- to już chyba cała epopeja o moich udach.
Na razie i tak za dużo nie uwalczę, bo idzie lipiec i przerwa w siłowni. W sierpniu będę myśleć co dalej robić ze sobą.
edit- wiem! Olśniło mnie! Urządzenie Vaccu! Gdyby odessało mi toto cudo z ud i pasa chociaż trochę tłuszczu, to już byłoby dużo. Niechby mi z ud zszedł jeszcze 1 cm ( marzenie- 2 cm) to będzie bardzo dużo! A twarz zostałaby bez zmian!
W piątek pogadam z trenerem o tym!!! 😍