Stajnie w Warszawie i okolicach

SieneK   Kasia i SieneK
09 stycznia 2013 15:27
celtyczka, Tajga napisała łącznie dwa posty na Re-Volcie, po to tylko, żeby pojechać po stajni której na oczy nie widziała. Ja spędziłam tam ponad dwa m-ce, Nirv od jakiegoś czasu stoi i chyba nie ucieka. Może więc warto jednak podpytać osób, które faktycznie coś o stajni wiedzą, a nie usłyszały plotki i legendy? Jeśli, tfu tfu, coś się z koniem dzieje, właściciel na pewno dostanie informację, konie mają i słomę i siano i owies i do tego trawę nawet do listopada. Coraz bardziej irytują mnie opinie na forum, bo często są wynikiem personalnej krucjaty, a nie obiektywnej opinii.

To ja mam lepszy staż na forum ale od razu zaznaczam, iż forum nie jest moim życiem i nie spędzam tutaj całych dni.
W stajni w Budziskach zawitaliśmy w lipcu 2011 roku, więc znam to miejsce jeszcze zanim poznała je właścicielka Enklawy*.
To między innymi my zaprosiliśmy tam obecną właścicielkę Enklawy*.
To my naszymi rękoma grodziliśmy padoki, malowaliśmy stajnie, naprawialiśmy poidła, tworzyliśmy plac do jazdy.
To my jako pierwsi wyprowadziliśmy się a nie jak rozgłasza właścicielka Enklawy* - wyrzuciła nas.
Nie będziemy tu smrodzić obecnej właścicielce Enklawy* tak jak smrodziła ona nam kiedy byliśmy w Budziskach.
Ale jak nas sprowokuje i chce prać brudy publicznie to zapraszam.
Rozumiem twoją obronę stajni Enklawa, bowiem tam pracujesz ale nikt nie zna lepiej tej stajni i jej właścicielki jak my.

*właścicielka Enklawy - osoba dzierżawiąca teren od prawowitego właściciela



emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 16:01
SieneK, pytanie brzmi tylko, czy Twoj post coś wnosi. Stajnia znajduje się teraz w rękach Moniki i tyle. Kto co robił i grodził ustalajcie sobie prywatnie, natomiast na forum można się wypowiedzieć raczej o panujących warunkach, które są jak najbardziej w porządku. Nie wiem po co siać plotki o rzekomym braku Bóg wie czego.
SieneK, pytanie brzmi tylko, czy Twoj post coś wnosi. Stajnia znajduje się teraz w rękach Moniki i tyle. Kto co robił i grodził ustalajcie sobie prywatnie, natomiast na forum można się wypowiedzieć raczej o panujących warunkach, które są jak najbardziej w porządku. Nie wiem po co siać plotki o rzekomym braku Bóg wie czego.


Kurcze jak się dowiedziałem to musiałem się zalogować i napisać:
Jeśli chodzi o stajnie Enklawę no to byłem tam kilka razy i absolutnie mi się nie podoba, mianowicie to prawda co SieneK napisał.
Absolutnie warunki jakie tam są nie są godne ceny pensjonatu co prawda cena pensjonatu poleciała sporo w dół ( ciekawe dlaczego ?  )
Właścicielka w Egipcie a konie głodują, znam kilka dostawców co dostarczają siano do mojej drugiej stajni i potwierdzili to że stajnia ma długi i nie ma za co zapłacić za siano.
Dlaczego teraz kilkanaście koni się wynosi część już się wyniosło ?? kto wie to wie a kto nie wie niech sam sobie odpowie na to pytanie.
Pozdrawiam.
celtyczka, w Enklawie przede wszystkim są naprawdę fajne pastwiska, a już te dla wałachów - mega. Hala ma 20x40, namiotówka, oprócz tego jest spory, nieoświetlony jeszcze plac, ale generalnie zimą nikt z niego nie korzysta. Przyzwoity socjal z dwoma łazienkami i kuchnia, także możesz sobie zabrać wałówkę. Konie wyprowadzane zawsze w ręku i nie po 4 sztuki na raz. Karmienie zawsze na czas, padokowanie zimą do 15, a latem cały dzień z przerwą na obiad. Miła właścicielka, wszelkie widzimisie właściciela konia w stylu ocieplacze, derki czy podawanie dodatków do paszy etc. w cenie. Brama jest na pilota, każdy pensjonariusz dostaje swojego, w siodlarni są szafki dla pensjonariuszy, miejsce na siodło, ogłowie. Z forum teraz stoi tam Nirv.



Jeśli chodzi o pastwiska no to mogę się zgodzić ale to nie jest najważniejsze bo najważniejsze jest to żeby koń miał dobra opiekę dostawał jeść PODKREŚLAM [u]DOSTAWAŁ JEŚĆ[/u] miał czysto a czy tak ejst ?? polemizowałbym nad tym.
Jak wszedłem do siodlarni i zobaczyłem wilka psią rozmazaną kupę na podłodze capiło strasznie.
Absolutnie mi się ta stajnia nie spodobała
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 16:54
Tak, 150 koni się wynosi. Te Twoje kilkanaście to 6 sztuk, z czego 3 jednego właściciela. Wielka mi tajemnica. Ciekawe który koń głoduje, skoro siano dostają 3 razy dziennie, codziennie. Serio, brudy pierzemy prywatnie, a nie na forum. Co innego napisać "wg mnie cena nie jest adekwatna do warunków", a co innego pisać bzdury o głodujących koniach. Nie stoisz w stajni więc przestań bredzić, bo to zwyczajne chamstwo. I dziwnym trafem czysto też jest.

SieneK   Kasia i SieneK
09 stycznia 2013 16:58
SieneK, pytanie brzmi tylko, czy Twoj post coś wnosi. Stajnia znajduje się teraz w rękach Moniki i tyle. Kto co robił i grodził ustalajcie sobie prywatnie, natomiast na forum można się wypowiedzieć raczej o panujących warunkach, które są jak najbardziej w porządku. Nie wiem po co siać plotki o rzekomym braku Bóg wie czego.

co wnosi, ano wnosi moją opinię o stajni Enklawa
znam dostawców siana, słomy i owsa
przyjeżdżają do Enklawy, ale po pieniądze a nie z towarem
stajnia tyle lat była otwarta a teraz kamery, zamknięta brama ...
czego boi się dzierżawca?
skoro niczego nie brakuje, to czemu stajenny, przepraszam - manager, pożycza po okolicy owies?
skoro tam tak bajecznie to który to już z rzędu stajenny pracuje w przeciągu 6 m-cy
tak wiem, wcześniej byli stajenni a teraz jest manager  👍

wyprowadziliśmy się z koniem bo nie można było wytrzymać z intrygantką - właścicielką Enklawy
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 17:04
SieneK, ty może wpadnij i porozmawiaj sobie z Piotrem, który doskonale się końmi zajmuje.
Kamery są dla bezpieczeństwa na Boga, i ty mówisz, że to minus? Człowieku weź daj spokój, bo to jest jakaś porażka. Ja sama też nie lubię jak się pałętają po stajni nieznajomi, a z czegoś takiego jak monitoring bym się ucieszyła, bo to zawsze kolejne oko. Dostawca owsa był łaskaw nawalić któregoś dnia i nie przyjechać na czas (od raz zaznaczę, dla wścibskiej krucjaty, że owies w paszarni jeszcze był, więc żaden koń głodny nie stał, natomiast była to juz najwyższa pora na dostawę) i dlatego też stajenny pojechał po owies gdzie indziej. Jakoś Ci dostawcy jednak słomę i owies i siano dowożą, dziwne, może miałam jakieś omamy wzrokowe? Daj już spokój z personalnymi zaczepkami, bo to śmiech na sali.
Moim zdaniem nie należy za bardzo sie sugerować opinia , czy tymi złymi , czy dobrymi , bo każdemu co innego odpowiada. Pojechac , zobaczyć , porozmawiać osobiście z właścicielem i zobaczyć jakie sie będzie miało własne odczucie. Przede wszystkim o stajni świadczy to jak konie wyglądają i jak jest w boksach . Najlepiej pojechać bez zapowiedzi 😀 najczęściej wszystkie brudy wtedy wychodzą 😀
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 17:08
ola_tudor, polać jej, dobrze prawi. 🙂
SieneK   Kasia i SieneK
09 stycznia 2013 17:13
SieneK, ty może wpadnij i porozmawiaj sobie z Piotrem, który doskonale się końmi zajmuje.
Kamery są dla bezpieczeństwa na Boga, i ty mówisz, że to minus? Człowieku weź daj spokój, bo to jest jakaś porażka. Ja sama też nie lubię jak się pałętają po stajni nieznajomi, a z czegoś takiego jak monitoring bym się ucieszyła, bo to zawsze kolejne oko. Dostawca owsa był łaskaw nawalić któregoś dnia i nie przyjechać na czas (od raz zaznaczę, dla wścibskiej krucjaty, że owies w paszarni jeszcze był, więc żaden koń głodny nie stał, natomiast była to juz najwyższa pora na dostawę) i dlatego też stajenny pojechał po owies gdzie indziej. Jakoś Ci dostawcy jednak słomę i owies i siano dowożą, dziwne, może miałam jakieś omamy wzrokowe? Daj już spokój z personalnymi zaczepkami, bo to śmiech na sali

my wiemy swoje ...
nigdzie nie napisaliśmy, że konie głodują czy też jeść nie dostają
nigdy nikt nieznajomy po stajni się nie pałętał
dookoła byli sami znajomi i zaprzyjaźnieni sąsiedzi

natomiast ty dostaniesz medal od właścicielki Enklawy, za tak aktywną obronę Enklawy

Te Twoje kilkanaście to 6 sztuk, z czego 3 jednego właściciela.
ciekawe, tylko 6 czy aż 6.
ciekawe co ludźmi kieruje że się wyprowadzają?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow
[quote author=emptyline link=topic=46.msg1643622#msg1643622 date=1357750447]
Te Twoje kilkanaście to 6 sztuk, z czego 3 jednego właściciela.

ciekawe, tylko 6 czy aż 6.
ciekawe co ludźmi kieruje że się wyprowadzają?
[/quote]

No ciekawe... :]
UWAGA: POST 3

SieneK - nie wiem, czy dobrze robię, ale zapewne  dostaniesz podobnej treści maila od właścicielki enklawy:

Ponieważ informacje jakie rozgłaszasz na publicznym forum re-volty o stajni enklawa są nieprawdziwe, a że rozgłaszanie nieprawdziwych i krzywdzących informacji na publicznych forach jest karalne, w związku z czym zgłaszam Twoją wypowiedź do odpowiednich slużb. Jak dostaniesz karę za zniesławienie to może zastanowisz się dwa razy zanim będziesz pisać nieprawdziwe rewelacje o kimkolwiek czy czymkolwiek...IST

hm. ja w związku z powyższym publicznie bardzo przepraszam za wszystkie kłamliwe informacje, jakie rozgłaszam na temat tej stajni. Jednakże czytając moje wszystkie (sic!dwa!) posty nie za bardzo wiem, o jakie informacje chodzi. Jeżeli wymieniłam niewłaściwy kraj egzotyczny, bardzo mi przykro z tego powodu, bo tu faktycznie, biletów lotniczych nie widziałam i mogłam minąć się z prawdą.

dostawcy owszem - i przy mnie narzekali, że dzierżawczyni nieuchwytna, telefonów nie odbiera, brama zamknięta na głucho, nie ma kontaktu. oczywiście - w moim przekazie będzie to plotka, może więc poszkodowany sam zarejestruje się na re-volcie i napisze, jakie kwoty i od kiedy usiłuje odzyskać. ale pewnie będzie mało wiarygodny, bo to będzie jego pierwszy post. swoja droga - od którego zaczyna się być branym na poważnie...?

Stajnie, Emptyline, niestety widziałam. nie raz. oczywiście, nie napisze na ten temat ani słowa, bo zostałam wystarczająco pouczona - zastraszona.
zastanawia mnie również twoja wiarygodność - czy po 1862 poscie fakt, że tak zażarcie bronisz stajni swojej "przyjaciółki", u której pracujesz, jesz, spisz i pomieszkujesz, naprawdę nie ma znaczenia...?
Miałam nic nie pisać, ale już nie wytrzymałam. Po pierwsze to dostawcy regularnie przyjeżdżają do mnie z towarem i niczego nie brakuje, nie zdarzyło się jeszcze, żeby konie nie dostały owsa czy siana, ani żeby stały w gnoju - wręcz przeciwnie, sprzątane jest regularnie. A jak konie według niektórych "głodują" to najlepiej zobaczyć oglądając tutejsze konie - wszystkie wyglądają jak pączki w maśle... Po drugie, to jakie mam ustalenia dot. płatności z dostawcami to tylko i wyłącznie sprawa między mną a moimi dostawcami.
Po trzecie stajenni się zmieniali, bo mam wysokie wymagania i nie akceptowalam np. picia i niemożliwości wstania następnego dnia... A że teraz jest Kierownik Stajni - to chyba dobrze? stajenny też był, pracowały 2 osoby.
A po jeszcze kolejne, wynoszą się teraz 3 osoby mające razem 6 koni, 1 która tu konie trenowała, a 2 pozostałe idą razem z nią, bo z nią trenują. A nie dlatego, że im się stajnia nie podoba. Przynajmniej tak mi powiedziały.
I widze, że niektórzy zamiast prywatnie pewne rzeczy załatwiać, to łatwiej im wylać na kogoś wiadro brudów na forum, nieprawdziwych w dodatku, licząc że się zniszczy stajnię...
Ja niczego nie mam do ukrycia, można do mnie przyjechać o każdej porze i zobaczyć jak jest oraz porozmawiać z osobami, które tu stoją...
A zarzut, że wyjechałam na tydzień pierwszy raz od 1,5 roku? litości, rozumiem, że włascicielowi stajni nie wolno już na wieki wieków stajni opuszczać i wyjechać na urlop?


A do Ciebie TAJGA - nieprawdziwa jest informacja, że hala została pocięta za długi, oraz że nie ma owsa, siana i słomy...


Sorry, miał być edit, a wyszedł cytat... za rzadko się wypowiadam... 
poprawilam
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 17:35
Proponuję zapytać ludzi.
O głodujących koniach wypowiadał się użytkownik lucky. Ja się z tej żałosnej dyskusji wypisuję, jak ktoś chce - niech przyjedzie, zobaczy i sam oceni. Medal sobie powieszę nad łóżkiem i będę wlepiać w niego codziennie ślepia. Serio, obrzydliwe jest opisywanie rzeczy nieprawdziwych, a o to tu się rozchodzi. Jakie macie układy z właścicielką - serio, wasza sprawa, natomiast nie można zarzucać stajni, tego, że konie nie są karmione, kiedy są etc. Opieka jest w porządku i niczego nie brakuje, koniom się na pewno krzywda nie dzieje, prośby właścicieli są spełniane bez problemu, a to chyba jest najważniejsze, nie to czy właścicielka jedzie na urlop, albo z kimś się średnio lubi.

Monika jest, a w zasadzie była, moim pracodawcą, anie przyjaciółką. Przez 2 m-ce, można kogoś polubić lub nie, ale nie zaprzyjaźnić się, nie przesadzajmy. I przez te trochę ponad dwa miesiące widziałam pewnie więcej niż ty będąc poza stajnią, serio. W tym momencie również, opinie o tym, że konie nie mają co jeść, trafiają i we mnie na Boga, bo wychodzi na to, ze ich nie karmiłam. Są kamery, może poproście o nagrania? Brama nie jest zamknięta, jest tam taki magiczny dzwoneczek.
Amen.
[quote author=SieneK link=topic=46.msg1643656#msg1643656 date=1357751836]
[quote author=emptyline link=topic=46.msg1643622#msg1643622 date=1357750447]
Te Twoje kilkanaście to 6 sztuk, z czego 3 jednego właściciela.

ciekawe, tylko 6 czy aż 6.
ciekawe co ludźmi kieruje że się wyprowadzają?
[/quote]

No ciekawe... :]
[/quote]
Nie zawsze wyprowadzka koni oznacza to samo 🙂 , może kwestia kasy , albo zmiana zamieszkania właściciela konia . Nie patrzmy od razu tak wrogo na wszystko 🙂, z mojej stajni wyprowadziły sie przed zimą 3 konie : jeden ze względu na brak hali , drugi , ponieważ właścicielka zmieniła miejsce pracy i tam gdzie teraz pracuje ma konia na miejscu, a trzeci z powodu problemów finansowych i czy to od razu świadczy o tym , że w mojej stajni właściciel jest nienormalny , albo co gorsze głodzi konie ? no ludzie ... najlepiej żeby sie wypowiedziały osoby , które zabrały te konie. A wgl to wcale bym sie nie ździwiła gdyby właściciel pokłócił sie z pensjonariusze ( co często ma miejsce) i pensjonariusz robi gorąco koło D**y bardziej właścicielowi ze względu na konflikt. Dlatego sprawdzajmy najpierw sami ! a jak są wątpliwości pytajmy a nie da odwrót 😀
SieneK   Kasia i SieneK
09 stycznia 2013 18:10
I widze, że niektórzy zamiast prywatnie pewne rzeczy załatwiać, to łatwiej im wylać na kogoś wiadro brudów na forum, nieprawdziwych w dodatku, licząc że się zniszczy stajnię...

odniosę się do tego konkretnego fragmentu
jeżeli nie przestaniesz rozpowiadać bzdur i nieprawdziwych opinii o pensjonariuszach, czy też o byłych pensjonariuszach stajni Enklawa to będziemy te brudy prali na forum aby przestrzec innych
nikogo nie niszczymy, tylko ostrzegamy bo szkoda kasy wydawać na transport konia a za kilka m-cy znów szukać stajni
i pamiętaj, że tych niezadowolonych jest coraz więcej

tak jak o jednych pisze się dobrze tak o drugich pisze się źle
tak to jest na forum publicznym
po to ono jest aby zasięgnąć wstępnej informacji
twoje prawo bronić swoich racji
ale jak to mówił B. Kobiela - jak sie nie pzewrócis to sie nie naucys
Tak wiec ja się wypowiem bo miesiąc temu się wyprowadziłam. Hala została pocięta jak sama właścicielka mówiła najprawdopodobniej w ramach zemsty za długi (zabrany sprzęt). Właściwie wszystkie konie mają pognite strzałki, bo w boksach jest po prostu mokro. Hala jest owszem, ale band na hali już nie ma ... I od osób które tam jeszcze stoją można się dowiedzieć, że jedzenia brakuje...
SieneK   Kasia i SieneK
09 stycznia 2013 18:24
Tak wiec ja się wypowiem bo miesiąc temu się wyprowadziłam. Hala została pocięta jak sama właścicielka mówiła najprawdopodobniej w ramach zemsty za długi (zabrany sprzęt). Właściwie wszystkie konie mają pognite strzałki, bo w boksach jest po prostu mokro. Hala jest owszem, ale band na hali już nie ma ... I od osób które tam jeszcze stoją można się dowiedzieć, że jedzenia brakuje...

muszę Cię zmartwić Izerio, jesteś niewiarygodna z taką ilością postów a z tego co słyszałem /pewnie plotki/ to właścicielka Enklawy wyrzuciła Cię ze stajni  😲
też słyszałam takie plotki 😉 właśnie PLOTKI
też słyszałam takie plotki 😉 właśnie PLOTKI



osz kurde robi się ciekawie 🙂🙂🙂
Cóż, ja się wyłączam z tej duskusji byłych pensjonariuszy mojej stajni i ich przyjaciół... widzę jak są szczęśliwi, mogąc po mnie teraz pojechać na całego... napisać można wszystko, ten kto mądry, to o tym wie, a jeśli ktoś z tego powodu skreśli moją stajnię, to cóż, trudno i dla mnie i dla niego 😉

ja nie zamierzam udowadniać, że nie jestem "wielbładem" - jak ktoś chce poznać moją stajnię i mnie to zapraszam!
Cóż, ja się wyłączam z tej duskusji byłych pensjonariuszy mojej stajni i ich przyjaciół... widzę jak są szczęśliwi, mogąc po mnie teraz pojechać na całego... napisać można wszystko, ten kto mądry, to o tym wie, a jeśli ktoś z tego powodu skreśli moją stajnię, to cóż, trudno i dla mnie i dla niego 😉

ja nie zamierzam udowadniać, że nie jestem "wielbładem" - jak ktoś chce poznać moją stajnię i mnie to zapraszam!


Jak widać nie tylko nasza jest taka opinia więc coś w tym musi być w takim razie proszę nas nie straszyć jakimiś kodeksami czy jak to tam zwane. 😲 pozdrawiam.
ash   Sukces jest koloru blond....
09 stycznia 2013 19:14
Słuchajcie, a może przenieście się na priv.
Jak ktoś będzie zainteresowany pensjonatem w ENKLAWIE, to sobie pojedzie, sprawdzi i popyta w okolicy.

aż i ja postanowiłam się dołączyć.
konia z Enklawy zabrałam na początku sierpnia - po 9 długich miesiącach. od samego początku stajnia funkcjonowała kulawo, miesiąc w miesiąc była sytuacja, że brakowało owsa. wtedy ratował nas Pan Zbyszek, właściciel, który naszym koniom dawał swój prywatny owies. jak się wynosiłam, miał dość - nigdy ani nie usłyszał dziękuje, ani nawet nikt nie oddał mu owsa czy za ten owies pieniędzy. na koniec jeszcze stał się wrogiem publicznym nr jeden, jako ten, który ośmielał się doradzać (!) chroniąc swoja ziemię przed zrujnowaniem. o długach tez wiem, kolejka dostawców którzy czekają na pieniądze nie jest krótka. łąki były fantastyczne. na początku do dyspozycji 16 hektarów, potem dzierżawa Monice została wymówiona. Zostały 2 hektary pana Zbyszka i max 5 dzierżawionej z boku łąki, gdzie sąsiad Moniki waha się już przed podjęciem dalszej dzierżawy.
dość o Enklawie.
Wyniosłam się, cieszę się, ze ten temat jest daleko za mną. jestem w nowej stajni, gdzie kolejny miesiąc z rzędu niebywale cieszą mnie: fakt, że moje konie nie są puszczane na piach podczas gdy cała reszta pasie się na trawie (a moje też by chciały...) fakt, że właścicielka stajni nie szczuje na mnie innych pensjonariuszy, nie obrabia mi dupy a nawet czasem mogę jej napyskować i otwarcie powiedzieć, co mi się nie podoba. fakt, że pasą sie na bezpiecznych padokach. to, że socjal nie jest pełen psich odchodów i po siodło nie przedzieram sie z zatkanym nosem i powstrzymując wymioty.. fakt, że mogę rozmawiać z innymi pensjonariuszami bez zainstalowanych podsłuchów. mało tego - nie muszę się z tego nikomu tłumaczyć! mam halę (całą!) z podłożem, po którym można jeździć bezpiecznie. W tej stajni właścicielka również dużo opowiada o inwestycjach i ulepszeniach, które zamierza zrobić. i co już absolutnie mnie szokuje- ONA NAPRAWDĘ TO ROBI...!!!
myślę, ze moja nowa stajnia nie jest idealna. zapewne ma jakieś wady. pech (albo szczęście), że ich nie widzę. dlatego chyba mimo wszystko będę polecać enklawę - po kilkumiesięcznym pobycie w tej stajni przenosi się już tylko do stajni idealnych...!
długo bym mogła jeszcze ciągnąć.
Witajcie,
Jest to mój pierwszy post, niestety żeby wypowiedzieć się na temat Enklawy. Jestem tam od lutego 2012, czyli prawie rok. Przez dłuższy czas było naprawdę fajnie, jednak sytuacja zaczęła się komplikować od ponad dwóch miesięcy. Ze stajni wynosi się 6 koni, 7 koń już się wyniósł. Stajnia ma swoje duże plusy, takie jak duże łąki, możliwość wychodzenia ogierów na padok czy hala ( została pocięta, ale wszystko zostało naprawione w miarę szybkim tempie). Wady jednak są... Zrobił się podział na dwie grupy: ci którzy lubią właścicielkę oraz ci którzy jej nie lubią. Jak dla mnie to absurd, ponieważ wszyscy jesteśmy w tym miejscu aby dzielić się pasja która nas wszystkich połączyła : konie. A więc taka atmosfera jest nie na miejscu. Plotki oraz kłótnie stały się bardzo nieprzyjemne. Zgadzam się z tym, że konie przez jakiś czas nie miały siana ( widziałam ) a niektóre osoby ze stajni widziały to w czasie świat. Słoma niestety jest ogromną wada w tej stajni: nie jest bardzo dobrej jakości, a nie zawsze jest czysto. Dowodem na to jest to, ze konie w większości mają gnijące strzałki. Należę do osób, które się wyprowadzają i mam do tego dwa powody: zmieniam stajnie bo trener zmienia, poza tym atmosfera w stajni zaczyna być nie do zniesienia. Co do końskiego jedzenia, to nie jest dla mnie powód, bo wszystko da się naprawić 🙂 Bardzo się ciesze, ze zostały podjęte jakieś działania i konie maja dobrej jakości jedzenie. Podsumowując, będę tą stajnie różnie wspominała: po części dobrze, po części złe. A co do właścicielki: być może nie wiedziała o tym, ze podczas jej pobytu konie nie miały wiele do jedzenia tak więc nie osadzajcie jej. A jeżeli chodzi o prywatne sprawy to zawsze trzeba to sobie wyjaśniać na priv, a nie na forach ( na przykład jeżeli chodzi o wszelakiego rodzaju kłótnie). Pomyślcie tez o tym, ze utrzymanie stajni wcale nie jest takie łatwe 😉 chociaż to niby niczego nie usprawiedliwia. Zmieniając temat przepraszam jeżeli robię jakieś straszne błędy, ale nie jestem w pełni polką 🙂
emptyline a z jakich powodów w Enklawie byłaś tylko 2 miesiące?

Ja swoich koni nie zabrała bym  ze stajni jeśli była bym z niej na tyle zadowolona tak jak Ty tą stajnię zachwalasz.
A swoją droga to ciekawe dlaczego tak zachwalasz tę stajnię, w której już nie trzymasz konia i skąd niby możesz wiedzieć co się tam teraz dzieje i w jakich warunkach stoją konie?
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 20:35
Ja tam nie trzymałam konia, więc nigdzie go nie zabrałam. Konia mam po drugiej stronie Warszawy. Pracowałam tam, wszystko jest tu napisane i dam sobie głowę obciąć, że nie miałam omamów wzrokowych dotyczących tego, że w stajni jest i siano i słoma i owies.
Co Wyście się zmówili czy co? 😲 Wszyscy jak jeden mąż zarejestrowani dzisiaj.

Dla przeciwwagi przydałaby się opinia (prócz opinii Nirv) kogoś z obecnych pensjonariuszy. W Enklawie nigdy nie byłam, możliwe że wkrótce sobie pojadę w odwiedziny.

Ale odniosę się tylko do jednej rzeczy - owszem, "liczba" postów ma znaczenie. Dlaczego? Dla mnie jesteście grupą anonimowych osób, wielu re-voltowiczów znam na żywo. I szczerze mówiąc to ich opinia się dla mnie liczy, a nie grupy która stosuje zmasowany atak. Abstrahując od stajni, może macie rację? Nie wiem.

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 stycznia 2013 20:44
co za dyskusja  🙂 stwierdzam, że wciągnęło mnie czytanie...

to ja odciągnę na chwilkę od lektury dotyczącej stajni Enklawa  🙂
Byłam dzisiaj w dwóch miejscach - stajnia Rancho Kozerki oraz Sobiescy w Żyrardowie.

co do pierwszej  🙄 fajne miejsce, według mnie z potencjałem ale strasznie zaniedbane. Stajnia korytarzowa z wysokim sufitem, widna ale niestety jak widać problem jest z wentylacją ( wloty wentylacji usytuowane w dachu stajni są zapaprane kurzem i pajęczynami ) Boksy standardowe ale różnej wielkości. Ogólny nieład i nieporządek - może trafiłam akurat w takim momencie, że boksy były sprzątane... ale widok nie był za ciekawy. Wszędzie kurz i pył + pajęczyny. Według mnie obornik nie jest wywalany codziennie, ale na miejscu zostałam poinformowana , że jednak jest  😉 Po całej stajni stoją wielkie bale siana i słomy.
Hala - malutka z kiepskim i kurzącym się podłożem ,  blaszana , bardzo zaciekawiły mnie drzwi, które są obite - kawałkami dykty, płyty ... plus deski itp. wyglądało to mało ciekawie. Ogólnie hala nie powala  🙂 No ale ważne że jest. Fajnie by było jak by ktoś podwórko uporządkował, stajnie, w której jest naprawdę wszystko ... i myślę, że wtedy całość wyglądała by naprawdę spoko. Co do padoków - to są ale ze straszną grudą i z tego co słyszałam konie nie zawsze są wypuszczane - tutaj trzeba się dogadać w tej kwestii z osobą zajmującą się stajnią.

Natomiast stajnia Sobiescy zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ładnie, czysto, dobra wentylacja w stajni. Karuzela, padoki, na które konie są wyprowadzane.
Hala murowana z dość ciemnym podłożem 🙂 ale mi osobiście to w niczym nie przeszkadza. Myślę, że jest to miejsce gdzie mogłabym wstawić swojego wierzchowca  😀 no ale aktualnie miejsc brak..
amnestria - jak będziesz jechać do Enklawy, zapraszam do Góraszki. z przyjemnością, jeżeli będziesz miała ochotę, to ci się przedstawię 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2013 20:50
zduśka, a wiesz może jak wygląda odległość Sobieskich od stacji PKP? To jest Żyrardów, tak? W Kozerkach są jeszcze chyba 2 stajnie, czy coś pokręciłam?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się