Bolek - Fundacja TARA




Jest już bezpieczny. Potrzeba jednak pomocy :
http://www.ligon.chorzow.pl/tara/index.php?function=show_all&no=477

Ha! Ruszyło Cię ;]
Zapomniałam o istnieniu R-V (ostatnimi czasy jestem umarła dla świata i żyje w wirze swoich problemów..psikus!)

Kochani,
ja powtórzę prośbę Tary i każdego koniarza, który ma serce po właściwej stronie i zapoznał się z historią Bolka.
Pomóżmy mu, dajmy mu jeszcze jedną szansę na życie.
Wesprzyjmy Tarę finansowo.
Jeśli ktoś nie chce kupować "cegiełki" przez Allegro może dokonywać bezpośrednie wpłaty na konto fundacji.

allegro -> http://allegro.pl/my_page.php?uid=6862066

Fundacja TARA - schronisko dla koni
Organizacja Pożytku Publicznego - KRS 0000223306
PKOBP S.A. Oddział 3 we Wrocławiu, nr konta:
75 1020 5242 0000 2902 0191 7236
dla wpłat z zagranicy:
PL 75 1020 5242 0000 2902 0191 7236
SWIFT: BPKO PL PW

Siedziba Fundacji: Jerzmanowska 123, 54-530 Wrocław
Adres schroniska: Piskorzyna 18, 56-160 Wińsko

asds   Life goes on...
09 stycznia 2009 18:51
TO MAKABRA!!

MAM propozycję do RE-VOLTOWICZÓW!!!

NApiszmy do Tary z prośbą o autoryzację aukcji używanego sprzetu na allegro! Napewno każdy z nas ma w domu, siodlarni jakiś nie używany czaprak, naczółek , wodze , książke , którą mógłby przeznaczyc na wspomożenie leczenia tego konia!

NAwet przelew 5 zł to zawsze cos 🙂 i tak złotówka do złotówki coś uda się konkretnego poskładac!
Udało mi się "wyciągnąć" dwa zdjęcia 😉 Wstawiam, więc w dużym rozmiarze. Jeśli nie z jakiś powodów nie możecie zrobic przelewu/ wystawić przedmiotu na aukcję dobra pomocą, może być także wydrukowanie informacji o Bolku wraz ze zdjęciami i wywieszenie w stajni. 😉
..albo wstawieniu odpowiednich notek na blogach, photoblogach czy NK.
Mam nieodparte wrażenie, że to nie ten adres jeśli chodzi o tego typu akcje. Może jakbym zmieniła tytuł na coś w stylu: "wyprzedaz eskadrona i anky -70%" to by się volta zainteresowała. Przepraszam, to taka mała dygresja była, jakoś sie nie mogłam powstrzymać.
Ja moge cos wrzucic na allegro, ale ciezko z Niemiec slac, na to chyba nikt sie nie skusi.  :/
A może zrobimy jaką zbiórkę wśrod re-voltowiczów?
Przecież chyba większość może dać po te 5zł a jak się zbierze choćby 100 takich osób ( a na volcie jest o wiele wiele wiecej) to będzie to już jakaś konkretna suma.
Nie wiem jak inni ale ja bym bardzo za czymś takim była za!
Ode mnie przelew z pewną kwotą już poszedł. Do dzieła re-voltowicze, pomóżmy mu...
Ja też jestem jak najbardziej za, chętnie się dołączę do takiej zrzutki.
asds   Life goes on...
09 stycznia 2009 19:31
JA już przelweik puściłam 🙂

JEzeli bedziecie puszczac przelew w tytule piszcie "Dla Bolka" 🙂
breakawayy, myślę, że zrzutka voltowiczów jako taka nie ma sensu. Bo jak to zorganizować? Przelawać kasę użytkownikowi x, a on później ją przeleje do Tary? Najlepiej chyba by było jakby każdy sam, indywidualnie, przelał choćby te 5 zł.
Ludziska, płaćcie bezpośrednio na konto Tary. Ja zaraz puszczam przelew dla Bolka.
Nie ma różnicy czy to bedzie ogólna zbiórka czy oddzielne kwoty, liczy się to, że w ogole ktoś zdecyduje się podzielić pieniążkami...
ja też już wysłałam 🙂
który adres trza wpisać do przelewu? fundacji czy schroniska?
Adres fundacji:ul. Jerzmanowska 123, 54-530 WROCŁAW
Przelew poszedł, cieszę się, że mogłam pomóc temu bidusiowi a tego skur.....syna, to bym za jaja na łańcuchu na trzy lata uwiązała.

asds   Life goes on...
09 stycznia 2009 19:49
Adres fundacji:ul. Jerzmanowska 123, 54-530 WROCŁAW
Przelew poszedł, cieszę się, że mogłam pomóc temu bidusiowi a tego skur.....syna, to bym za jaja na łańcuchu na trzy lata uwiązała.




Święte słowa moja droga, święte słowa .
😀iabeł: 😤 😀iabeł:
zuza   mój nałóg
09 stycznia 2009 19:57
Gdzie mogłam porozsyłałam informacje.
I zgadzam się w 100% z Dorcysia i asds
rewir w sumie racja... w takim razie postaram się jutro w dzień dorwać któregoś z rodziców, żeby mi przelew puścili 😉
możesz też iść na pocztę. Dlugo idzie. ale w końcu dochodzi  🙂
Jak długo to lepiej niech idzie przelewem, rodzice nie będą robić problemu 😉.
Powodzenia.Pieniadze wyslalam i mam nadzieje,ze pomoga Bolkowi.
Najbardziej szokuje mnie to, ze ten kon wcale nie jest chudy... czyli ktos do niego regularni zagladal i dawal jesc i nie moge uwierzyc, jak mogl nie zauwazyc/olac te rane od lancucha i te kopyta....
Chociaz, ja u mnie na wsi walcze zeby pies sasiada byl na obrozy a nie lancuchu, ktory psu wrasta (!!) w szyje, ale sasiad ma to gdzies, bo mu sie pies z obrozy zrywa....
ciemnota nie zna granic...
Zastanawia mnie tylko w jakim celu ten "człowiek" psudohodował tego konika? Bo ani celem nie była rzeź, ani praca w polu, ani żadna inna...Więc proste pytanie - PO CO?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to w celu bestialskiego wyżywania się. Ale kim trzeba być aby się tego dopuścić??? Brak słów  😕
lostak   raagaguję tylko na Domi
09 stycznia 2009 22:15
puszczam Tarze 1%
Ada   harder. better. faster. stronger.
10 stycznia 2009 09:42
;( Przelew poszedł...

asds, w sumie to jest dobry pomysł, można być dać ogłoszenie żeby każdy kto ma jakiś nawet drobiazg niepotrzebny przekazał go na auckjce Tary. Myślę że sprzęt jeździecki będzie miał duże zainteresowanie. Może za dużo pieniędzy z tego nie będzie ale zawsze coś.
Ja przelewam Tarze 1% podatku już od dwóch lat - w tym roku będzie trzeci. A dzięki drobnej agitacji cała kadra zarządzająca ode mnie z firmy robi to samo 🙂
Jestem pewna, że w przypadku tej fundacji mamy 100% gwarancji, że pieniądze rzeczywiście wspomagają bieżące potrzeby zwierząt.
A co do Bolka - to chyba jeden z najtragiczniejszych przypadków końskich przejść, jakie widziałam. A widziałam ich niestety sporo. Człowiek to bardzo okrutne zwierzę.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
10 stycznia 2009 14:33
Ja też się zastanawiam po co ten człowiek trzymał tego biedaka 🙁 Niesamowite okrucieństwo. Całe szczęście konisko jest już bezpieczne. Brawa dla tary za uratowanie kolejnego końskiego istnienia  🙇

Przelew poszedł 🙂
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
10 stycznia 2009 15:11
Ludzie są okropni...czytalam o Bolku w gazecie i łzy same cisnely sie do oczu...Dobrze ze jest cos takiego jak Fundacja!!!Miejmy nadzieje ze Bolek dojdzie do siebie...i mimo tak tragicznych swoich pierwszych 3 lat bedzie jeszcze cieszyl sie prawdziwym konskim zyciem...

Ja tez zaraz puszczam przelewik🙂
Bolkowi trzeba pomoc!!!
and up.

http://ww6.tvp.pl/18090,20090105857386.strona

<--- wiadomości z 05-01-2009r. - o wracającym do zdrowia Bolku
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się