budyń, mocno się poobijałaś? 😉 z własnych doświadczeń polecam brać kamizelkę na skoki, jak się poleci w drągi to przynajmniej nic nie czuć i siniaków mniej 😜
budyń-nie wygląda to najlepiej, wszystko ok? 🙂 Libeeerte-ja sama bym sobie zakupiła kamizelkę, bo jednak wpadanie w drągi mam opanowane do perfekcji, ale boję się, że nie będzie mi wygodnie i będzie ograniczać ruchy 🙁
A ja dzisiaj wpadam się pochwalić! Zdałam srebrną odznakę, skoki 6.6, ujeżdżenie 6.0, teoria-tak jak to powiedział egzaminator-słabo, choć odczucie miałam ciut inne. No i mój koń w końcu wchodzi do przyczepy bez zawahania, po prostu idzie, gdzie wcześniej pakowanie obejmowało prośby, groźby i inne 🤣 A teraz luźny uwiąz i koń wchodzi jak do boksu 😀 Jestem z niej bardzo dumna!
Windziakowa, dobrze dopasowana nie przeszkadza tak mocno 😉 faktycznie - dużo lepiej czuje się bez, ale jednak jak przez dwa tygodnie chodzić nie mogłam, bo tak się obiłam, to już wole na same skoki ją zakładać 😉
Budyń - ołaa... od samego patrzenia boli! dobrze, że nic się nie stało
Windziakowa - super! Gratuluję srebra! A wchodzenia do przyczepy zazdroszczę. Ja swoją ostatnio do koniowozu pakowałam godzinę, bo pierwszy raz czymś takim jechała i oczywiście wpadła w stupor. 😵
Spoko, spoko, nic się nie stało, nawet siniaka na zadzie za bardzo nie mam 😁 Mam tylko nadzieję, że to już koniec na 2016, bo mój koń ma chyba limit zrzucania mnie do 2 razy na rok 🤣 Windziakowa, gratulucję srebra i przede wszystkim konia jeżdżącego :P Ze swoim nie mam nawet jak poćwiczyć i w efekcie dalej nie chce wejść do bukmany, łech.
taggi i budyń-dziękuję! Z moją było baardzo dużo problemów, każde próby załadunku kończyły się spoconym koniem, zmęczonymi ludźmi i ogólnym zniechęceniem... Gniada wypadła jako dwulatka z przyczepy, stąd ta niechęć i strach, bo do koniowozu wchodziła raczej bezproblemowo. Aż któregoś dnia kobyle coś się odblokowało w głowie jak mieliśmy wyjeżdżać na zawody. Najpierw miała wejść inna klacz, ale skończyło się na dębach i wyciąganiu ludzi, więc podeszłam z Celą, a ta na luźnym uwiązie po prostu weszła 🤣 Życzę, aby i waszym koniom się to udało! :kwiatek:
A tam, po prostu zaproponowalam wlascicielce przekazanie dzierzawy w inen dobre rece 🙂 Dziewczyny sie dogaduja i radza sobie coraz lepiej z dnia na dzien 🙂 wiec powodzenia! :kwiatek:
A ja przerwy nie mam 😉 Jezdze u znajomej instruktorki i w koncu to ja sie ucze a nie musze uczyc konia 😉 Chcialabym sie przygotowac do srebrnej odznaki na wiosne, o ile ujezdzenie nie przewiduje jakichs szczegolnych trudnosci to skoki... uff 😉 cykor ze mnie okropny ;P ale jakos pooswajamy te strachy mam nadzieje, konia mam super do jezdzenia, wiec musze sie po prostu ogarnac 😉
Obiecuje zdjecia jak ogarne sie troche z soba i obsluga koninki 😀
Baffinka, ej serio? Nie miałam pojęcia 😀 Ale skoro tak to wielkie gratulacje! 😍 Faith, good for you! A masz coś na oku?
Quendi, a Malachit kupiony czy w dzierżawie?
Martva łiiii ale fajnie! Powodzenia!
U nas wczoraj znów była najlepsza Pani Trener na świecie i powiedziała, że kłusy zebrane mamy już bardzo dobre i bardzo jej się podobają. Najwięcej zastrzeżeń miała do mnie - niedziałająca lewa łydka i odstawione łokcie (nie wiem, gdzie się tego nauczyłam 😲 ). Poza tym powiedziała, że konia mam bardzo dobrego, bo widać, że wdzięczny i szczery, i fajny materiał do pracy. Ech, żebym tylko ja lepsza była! 🙄 😀 Ale i tak się cieszę i mam super zajawkę!
amnestria musze odpuscic poki co kupno = zawirowania mam pracowo-bytowe, moze byc roznie... wiec poki co nie laduje sie we wlasnego. Tzn to nastapi kiedys 😀 ale kilka-kilkanascie tygodni musze sie wstrzymac, zeby sobie nie dokladac zmartwienia finansowego. Ale trafilam naprawde fajnie w kwestii jazd, wiec nie ma tego zlego 🙂 poskupiam sie troche na sobie 😉
Eej, a podzielilasbys sie jakas fota Duszka wobec tego a nie! na pewno wygladacie zjawiskowo <3
Nie mam fot, mam tylko stare 🙁 Ale Duszek wygląda szałowo faktycznie, sama go schwalę, bo jest ciastkiem do schrupania 😍 A będzie wyglądał lepiej, bo przez historie z moimi nogami (złamanie, skręcenie itp.) był w zasadzie roztrenowany, więc mięsa na sobie za bardzo nie ma. A będzie miał, taki jest plan 😎
A co do zakupu, jasne - rozumiem. I trzymam kciuki w takim razie, żeby życiowo się ustabilizowało. Jestem ciekawa tego konia, o którym mówisz - pokaż go szybko :kwiatek:
Faith - wiem, że brzmi to jak totalne słodzenie, ale bez Ciebie nic by z tego nie wyszło, zatem moja wdzięczność jest dozgonna! 💃 💃 💃
Baffinka - nie dziękuję co by nie zapeszyć! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: z Twoją to niezła historia. Jak pewnie wszyscy, byłam przekonana, że ona jest taka Twoja-Twoja-najtwojsza od zawsze 😉
Amnestria - moja radość nie zna granic 💃 Nie dziękujemy za życzenia powodzenia 😉 :kwiatek:
Martva najmojsza była ruda, a przez te lata udzielania się z gniadą tutaj parę razy wspominałam, że ona moja nie jest, ale traktuje ją jak swoją 😀 widocznie nikt nie zakodował hihi
martva ale super, że Manti dalej będzie tutaj obecna. Owocnej pracy 🙂 baffinka Gratuluję 😅 i częściej wstawiaj te Twoje baby. amnestria no nie bądź taka, pokaż Dusia
Lusia722 - postaram się co jakiś czas wpadać z newsami co tam u Siwulki 😉 Podobnie jak wyżej i w tym wypadku nie dziękuję za życzenia, co by nie zapeszyć 😉 :kwiatek: