bazyl, o i to mi sie podoba🙂 jakos nie moge sie przekonac do grubych rozków i innej niz taka klasyczna stylistyki (ksztaltu) skory 😉 i bardzo ladne tłoczenia - z ręki czy punc, szablon? i jeszcze:P taka niejednolitość koloru (szczegolnie w tym wyzej przy bascet) to specjalnie - antykowanie, czy tak wyszlo? barwisz farbami czy tylko woski itp.?
Paradoksalnie te grube rożki to klasyka, metalowe były później :P Tłoczenia w tym wypadku na podstawie zdjęć przesłanych przez kupującego. Zastosowany był żel antykujący i efekt jest celowy, chociaż wolę naturalne ciemnienie skóry. Farb unikam, po czasie mogą zacząć się łuszczyć, zwłaszcza tam gdzie jest tarcie i źle to wygląda. W gablotę siodeł nie wkładam więc efekt musi się utrzymywać.
bazyl, heh😉 chyba sie na westerny z pozniejszymi napatrzylam 😉 i tak te tłoczenia z ręki robiłes? pytam bo widzialam szablony, fabryki" tez tak robią. wiec ciekawi czy właśnie taki fajny efekt daja te dostepne dla "niefabryk" czy jednak trzeba ręcznie. bo wyszlo super! krajowe skóry czy jakies importowane specjalne? pisz pisz, reklamuj sie, tez kiedys wezme 😉 z farbami to wszytko zalezy czy jaka - czy wnika gleboko, czy taka powierzchniowa lub jakis spirytusowe czernidla, brazowidla - te to faktycznie sie scieraj, pekaja, brudza...
bazyl, piękne to pierwsze siodło 🙂 To jest styl kalifornijski? Chodzi mi o charakterystyczny horn i siedzisko. W tym z ostatniego posta bardzo podoba mi się kwiatowy wzór i kwiatek wyszyty na siedzisku, chciałabym mieć taki kwiatowy wzór na swoim siodle 💘
Euphorycznie, rozumiem i nie potępiam...w koncu mam jeszcze m.in. 1,5metra czapraków/padów klasycznych :P hahaha kilka dni temu wsiadłam klasycznie, zeby pewnego koniura poustawiać, w ujeżdzeniówke ... balam sie mocno (plecy) ale nic mnie nie bolalo. i tak fajnie było... 🙁
Muchozol, prawda 🙂 Tyle że wy nie jeździcie w tereny, a mój popręg jednak często zalicza błocko z bajorka - i dlatego takiego pięknego byłoby mi na codzień szkoda 🙂
Zamawiam w Czechach, u nas nikt nie daje rady zrobić za rozsądne pieniądze terlicy wysokiej jakości. Ja nie mam odpowiedniego warsztatu stolarskiego, najwyżej wprowadzam drobne poprawki. Tu są dwie surowe terlice, widać że są klejone z wielu warstw drewna. To z szerokim łękiem ma rożek wykonany tak, jak nikt u nas nie zrobi i mało kto w stanach. Rożek rozchodzi się w łęku na boki na całą szerokość, nie ma takich obciążeń jak przy klasycznej metodzie łączenia drewna i stali. Dodatkowo łęk jest wzmocniony stalą więc minimalizuje się ryzyko pęknięcia.
PS Na drugim zdjęciu to samo siodło na końcowym etapie. Szkoda że nie widać wyraźnie zdobień łęków
hi hi jak wygram w totolotka to sobie zamówię siodło u ciebie, z kuloodpornym przednim łękiem. Ja mam na koncie wyrwany "z bebechami" przedni łęk! Zdolna jestem, a co!
Wyjmowany horn? muszę przyznać,ze pierwszy raz słyszę, że takie są rozwiązania w siodłach 🙂 ale całe życie człowiek się uczy 🤔 Bardzo fajne to Twoje siodło. A jeździłaś już? 🏇 jaka opinia? 🙂
horse_art W tym siodle wszystko ręcznie wykonane. Nie produkuję masowo jednego wzoru więc nie opłaca się mi robić stałego wzoru. W tym wypadku skóra krajowa ale czasami używam też importowanej. Tylko siedzisko (poduszka) jest z importu - skóra kozia.
Livia Siodła typu wade faktycznie należą do grupy siodeł typowej dla stylu kalifornijskiego. Oprócz nich są stare Santa fe, Visalia i wojskowe Packers'y. Nawiasem mówiąc staram się do niego odwoływać w szkoleniu moich koni oraz użytkowanym na nich sprzęcie.
PS Jakby kto chciał zobaczyć na żywo to w najbliższy weekend będę w Młodzikowie w wlkp, na szkoleniu z Guy'em Robertson'em, z 2 końmi i 3 siodłami. Stokrotka idzie do właścicielki, a ja będę z wade i moim wysłużonym McClellanem. A poniżej łączniki do wodzy zamówione przez organizatorów szkolenia, które będą losowane wśród uczestników. Wrzucam bo mega podaba mi się jak wyszły 😀