Forum towarzyskie »

Zima 2014/2015

To samo pomyślałam, że Aleksandra dopiero dziś dotarła.
Niedawno wróciłam od dziadka.Lasy piękne<3,wszędzie biało i zimno...nawet -15 stopni.
U mnie -10 ale śniegu nie ma, tzn. no dobra jest biała powłoka z przebłyskami trawy  🙂
Ja wreszcie jutro wracam z przerwy świątecznej, wsiadam na konia i jadę w teren  🏇
Zima:+8 stopni,słońce...śniegu ni widu i słychu...
U mnie weekend zapowiada się tak:

Piątek

Opady nie są prognozowane, a temperatury będą, jak na środek stycznia, imponujące - od 7 stopni na Kujawach, przez 8 w Wielkopolsce, do nawet 9 na Ziemi Lubuskiej.

Sobota

Nie będzie już tak ciepło jak w piątek, ale o powrocie zimy nie ma mowy - należy oczekiwać 5-6 stopni. We wszystkich opisywanych regionach może niestety padać przez większość dnia.

Niedziela

Opadów nie będzie, termometry powinny wskazać maksymalnie około 3 stopni.
Do kogo zima dziś przyszła z "przytupem"? Jadąc do koni dwa razy utknęłam autem w zaspach, w jedną stronę wystarczyło tylko się odkopać, podsypać piaskiem (wożę w bagażniku) i jakoś dalej przemknęłam, za to w drodze powrotnej przez ogromną ilość śniegu spalił się silnik wycieraczek i nie widząc gdzie jadę wbiłam się tak w zaspę, że bez ciągnika bym się nie wygrzebała do wiosny  😵 ani łopata ani zapas piasku nie pomogły. Muszę sąsiadowi 0,5 kupić za holowanko.
Śnieg śniegiem, zaspy zaspami, ale dzisiejsze gradobicie to było... Myślałam, że nam okna dachowe potłucze 🤔
Do kogo zima dziś przyszła z "przytupem"?


do mnie. Ale szybko odchodzi... w jeden dzień ze śniegowego, obfitego puchu po +3 i deszcz. Nie chcę nawet myśleć co będzie rano...  🤔


edit: Źle wstawiony cytat 😉
kończy się chyba powoli. słońce, pięknie, ciepło, w nocy mróz. idealnie.
W nocy mróz niezbyt idealny - wczoraj idąc asfaltówką prawie bym leżała...
No i kran odmarznąć nie może bo co z tego, że w dzień słoneczko jak w nocy przymrozi.

Ale fakt, pogoda piękna, konie się wygrzewają, koty na parapetach też  🙂
A u mnie - mazowieckie- zimno i wieje. Wczoraj była piękna pogoda, słoneczko przygrzewało, aż chciało się żyć. A dzis znów powrót zimy. Bleee.
W marcu jak w garncu... Pierwsze zdjęcie 14.00, drugie 14.10 - tylko konie zwiały  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się