ja maszyny używam tylko do rozrabiania, bo z piekarnika wychodzi znacznie smaczniejszy 🙂 a że maszyna jest wielka to większość czasu spędza w piwnicy. jak pomyslę, że miałabym sama wyrabiać ciasto to już mnie ręce bolą 😁
w ogóle ostatnio masa moich znajomych kupiła maszyny do chleba, fajnie że ludzie chcą jeść bardziej naturalny chleb 🙂
Znalazłam mąkę do domowego pieczenia chleba bez glutenu. Tylko napisane na opakowaniu, żeby w maszynie piec w trybie "bezglutenowe". Nie mam takiego. Może ktoś a) ma taki program w swojej maszynie i mógłby napisać, co on robi, żebym sobie dobrała w miarę podobny, b) po prostu wie, czym go zastąpić 🙂
wczoraj zrobilam pierwszy chleb - wyrzucilam. spalony i slony tak ze sie jesc nie dalo 😉 dzis zrobilam drugi - za malo soli z ostroznosci, ale juz nie spalony a tylko spieczony 🙂
siedze i czytam o zakwasie. robiliscie zakwas - warto sie w to bawic? naprawde lepszy i zdrowszy taki chleb? jaka make najlepiej kupowac by piec chleb? i z jakimi dodatkami pieczecie?
Pododno duzo zdrowszy. A chleb na zakwasie to proscizna jesli sie ma na to czas. 🙂 Polecam Ci ta strone - ja robilam wszystko wg przepisow tego pana i wychodzi super 🙂 http://www.moja-piekarnia.pl/
Z co do maki: zytnia razowa na poczatek, poniewaz z pszenna jest wiecej kombinacji. Na zakwas bierze sie typy wyzsze czyli np 2000, a do samego ciasta na chleb typy nizsze czyli np 720. Z dodatkow dosypuje czarnuszki, bo kminku nie lubie. Chleb z czarnuszka jest pyszny 🙂
Ale za to sama żytnia bardziej się "gluci" i chleb może wyjść kamienny 🙂 Wydaje mi się, że na początek warto zrobić mieszany, a poza zakwasem wspomóc się drożdżami - zwłaszcza jak zakwas "młody" (i piekarz "młody" 😉).
Często korzystałam z tej strony: http://www.chleb.info.pl Z beczki niezakwasowej polecam bułkowaty chlebek śniadaniowy - przygotować wieczorem, upiec rano... klik
Teo, do ktorego momentu szykujesz wieczorem ta bulke a co robisz rano? wyglada smakowicie bardzo 🙂
kurka nie pomyslalam by sie wczytac i z zamiarem zrobienia zakwasu kupilam make zytnia ale typ 720.. 🙂 no coz. albo kupie druga, albo bedzie jeszcze raz na drozdzach chleb.
magda, na rano zostawiałam samo pieczenie. Tzn. w połowie punktu 7 ciasto, już w formie, szło do lodówki. Zamiast tego półgodzinnego wyrastania miało noc w chłodzie. Rano ew. posmarowanie masłem - i do pieca. Dzięki temu wieczorem robi się niemal wszystko, a rano prawie nic 🙂
ja kupuje gotowe mieszanki chlebowe, dodaje tylko wode, mieszam (proces 2minutowy) i po 45 min w piekarniku mam pyszny chleb. W Polsce tej firmy chyba nie ma (Odlum), ale moze w Lidlu sa takie mieszanki - tutaj w lidlu sa 2 rodzaje, co prawda robi sie je duzo dluzej niz Odlumowskie, bo trzeba zostawiac do wyrosniecia itd ale to i tak latwiej niz samemu mieszac te wszystkie maki i dodatki o ktorych nie mam pojecia 😀
mi sie marzy zwykla polska kajzerka, ale jakos nie moge sie zabrac do pieczenia..
kajzerke moge ci przywiezc ale sie rozczarujesz 😉 za to bule drozdzowa polecam ta co Teo link dala! mega jest!
na chleb - kupilam make na kolejna probe pieczenia.. w promocji byla... naprawde tanio....... moze tym razem nie pomyle podzialki na miarce wody i moze cos z tego wyjdzie 😂
Zrobiliśmy tydzień temu z Juniorem nasz pierwszy chleb z tego przepisu nie do końca zgodnie z przepisem bo użyliśmy w połowie mąki takiej typowej na chleb i zwykłej pszennej Wyszedł dobry, smaczny, tylko skórkę trochę spaloną musiałam odkroić- nie ogarniam mojego pieca 😉
ps. mam przepis od Sznurki, tylko ten wymaga trochę więcej czasu 🙂 na pewno go wypróbuję 😀
Teodora - moja mama ostatnio piecze chleby z mąki bezglutenowej dla kuzyna, który właśnie musiał przejść na dietę bezglutenową. 😉 Wyrabia ręcznie, piecze w piekarniku, jak ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem. Mam również przepis na genialny chleb na zakwasie i ostatnio sprawdzoną pyszną ciabattę. 🙂
Będę dzisiaj piekła chleb, nie mam automatu, jestem uzbrojona w zakwas i w mąkę razową i orkiszową. I teraz chciałabym prosić o jak najprostszy przepis- ile wymieszać mąki z zakwasem, na ile wstawić do piekarnika. Tylko proszę, nie odsyłajcie mnie do strony, przejrzałam ich już sporo, ale zwyczajnie boję się korzystać, chciałabym sprawdzony przepis, w stylu weź tyle mąki, tyle zakwasu, wymieszaj, wsadź do piekarnika na tyle stopni, po takim czasie wyjmij 🙂 Jestem kompletnym chlebowym laikiem, więc za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczna :kwiatek:
Do miski wrzucić: Kilo maki, ja mieszam zwykle żytnią, razową, czasem trochę pszennej Po ¾ szklanki: otrąb, słonecznika, płatków owsianych blyskawicznych Można dodać pestki dyni, sezam, rodzynki – wg uznania 1,5 łyżki soli Mieszamy to
Dodajemy zaczyn (ja mam zawsze 0,5 - 0,75 słoika takiego standardowego), 3 lyzki oliwy z oliwek , ok 1 litra letniej wody (dodac najpierw mniej, potem stopniowo) Mieszamy rękoma
Odkładamy 1/3 słoika zaczynu na następny raz Nie zakręcamy szczelnie Po dobie wsadzamy go do lodowki (musi troche wyrosnac) Zaczyn należy zużyć w ciągu 2 tyg
Wkładamy ciasto do form Wkładamy do zimnego piekarnika, odkręcamy na 50 stopni i trzymamy w nim chleb az temperatura osiagnie te 50 stopni (ok 5 minut) Wylaczamy piekarnik Uchylamy lekko piekarnik, wkładając w drzwiczki recznik Chleb ma sobie tam lezec w tym stygnącym piekarniku jakies 8 godzin (czyli przez noc)
Pieczemy w temperaturze 180 stopni 60-80 minut z termoobiegiem