ja mieściłam 3 palce na niezapiętym popręgu i jest o 2 rozm. zamałe... tak ogólnie (i moim zdaniem):
- jesli przedni łęk "sterczy" nad klebem to nie zawsze to oznacza "och, ile miejsca na kregoslup", tylko częściej wlasnie - za waskie siodlo
- jesli kłąb "sterczy" to w duzej mierze jest to zapewne wina niedopasowanego sprzetu. zdrowe konie nie maja sterczacych kłebów
- liczba palcow to nie jest ani jedyny ani ostateczny test czy siodlo jest za waskie. warto chociazby przejechać dłonią wzdłuż tybinki - przylega ścisle czy mozna pod nią wsunąc na calej długości palce?
- czesto zalezy od budowy siodla ile palców powinno wchodzic pod łęk
nie chce nikogo "nawracać", ale moim zdaniem jednak bardziej miarodajne od palców pod łękiem jest sprawdzenie równowagi siodła i przylegania tybinek.
mówiłaś też coś o tym żeby podnieść tył siodła, gdyby łęk był szerszy do siodło bardziej by opadło ( z przodu) i lepiej się układało zapewne gdyby łęk był szerszy, to siodlo ulozyloby sie POPRAWNIEJ na grzbiecie, bez konieczności korygowania.
swoją droga to bardzo cżesty sposob "poprawiania" siodła, które leci do tyłu - załadowac podkladkę podnoszącą tył siodła. jesli zrobi się cos takiego z siodłem za wąskim (a to właśnie one bardzo często lecą do tyłu) to efektem jest jeszcze mocniejsze zgniecenie mięsni pod przednim łękiem plus dodatkowo można zafundować koniowi problemy z odcinkiem lędzwiowym kregoslupa oraz bolesności mięśni pod tylnymi ławkami siodła. a tego szczerze nie polecam...
koń ma mieć poszerzone siodło o te 3 rozmiary 1-podkładka i 2-koń i zastanawiam się czy jeśli chodziła teraz w zamałym siodle to czy nie rozszerzyć jeszcze o 1 rozmiar? czy to już przesada będzie? nieby wróci w trening w dobrym siodle to się rozbuduje. P. Kostrzewa mówił że poprostu 3 rozmiary. :kwiatek:
to już niestety takie pytanie jak wczesniej Aga_Leming zadała - moim zdaniem nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi...
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,300.msg170098.html#msg170098
bo z poszerzaniem tez nie warto przesadzic, bo za szerokie siodlo w koncu tez nie będzie siodlem pasujacym