A ja nie wiem czy te fotki nieco nie przekłamują i nie zaburzają obrazu tego jak szeroki jest kanał w stosunku do kręgosłupa. Wintec 2000 wcale jakiegoś wąskiego kanału nie ma. Co do gibania się samego tyłu siodła, jak za niego ciągamy góra- dół... Hm..każde siodło chyba tak ciągane da się podnieść nad grzbiet. W końcu przyczepione jest pod koniem popręgiem, do którego przystuły idą od przedniej części siodła. Gniadata- zrobiłaś teoretycznie to, co zaplanowałaś. Ja bym teraz wsiadła, zobaczyła jak mi się siedzi, jak jest z równowagą. Zobaczyłabym jako koń chodzi, czy czujesz jakąś różnicę. Obejrzałabym plamy potu. I na pewno poprosiłabym kogoś z ziemi, żeby zobaczył jak jeździsz, czy POD TOBĄ ten tył lata.
tunrida jak dotąd żadnej zauważalnej bolesności w rejonach kręgosłupa nie było, jedynie może trochę bardziej się uwydatnił, ale to dlatego, że mięśni zero. to znaczy teoretycznie no to jasne, każde siodło coś tam się gibnie, jednak ono chodzi tak porządnie, na jakieś 20(? nie umiem oceniać odległości zbyt dobrze) cm w górę, na boki. co do wsiadania, i obserwowania siodła w ruchu - to będzie jutro (chyba, że coś mi przeszkodzi w dojeździe do stajni), nie wiem jak się uda ocenić plamy potu, bo ogólnie kobyła poci się zawsze okrutnie, i wyodrębnienie zarysu siodła może okazać się trudne. jak się uda skołować kogoś z ziemi to poproszę o jakieś nagrania, ocenę, jak nie - zostanie mi lonża.
coraz bardziej się obawiam, że ono i tak będzie latało, bo ta poprawa nie była jakaś ogromna, a jakby miejsca do wepchnięcia większej ilości "śmieci" w panele coraz mniej, już tą karimatę wciskałam na słowo honoru. 😕
Gniadata - ja kupuję Wide - zostałam poinformowana,że kanał ma 10 cm więc w sam raz dla mojego okrągłego araba 🤣. Mam aktualnie syntetyk z nizeszej półki - Daslo i siodeło jest super..ale ma własnie za wąski kanał i pomimo,że rozkłada cięzar fajnie, pomimo,ze koń bardzo dobrze pod nim chodzi to miałam epizod z guzami pod panelami. Koń był ok, bez objawów sztywności - guzki schodziły kilka miesięcy i kon wtedy pod siodłem nie chodził. Jesli tobie siodło "gibie" się na prawo i lewo to na 100% może chodzic o zbyt bliskie położenie paneli ( u mnie tak jest - i w siodle z szerszym kanałem jest ok ). Jesli właścicielom Wintec'ów by sie chciało to mozna by wrzucuc do wątku orientacyjne pomiary ich siodeł. Sama chętnie porównam 500-tke z 2000 i Wide. Tunrida - Jesli mogę zapytac - ty juz nie pomykasz w HB Contact ?
Horse_art -> sorry za opoznienie🙂 no ja akurat bralam kawalek plastycznego w miare drutu, wyginalam w ksztalt klebu na zywym modelu, potem robilam jescze odrys na kartce i wyslalam z siodlem🙂
Bronze- przeszła ci taka myśl przez głowę? 😲 Wstydź się. NIE ZMIENIĘ siodła HB nigdy. Chyba, że się rozpadnie i nie uda się go skleić. Moje doświadczenia z Wintec-iem są sprzed okresu dorwania HB. Myślę, że całkiem nieźle go dopasowałam wtedy do końskiego grzbietu. Mam HB bo świetnie mnie usadza, ale Winteca nie sprzedałam. Leży sobie na górze z caluśkim osprzętem i elementami do samodzielnej korekty. Uważam, że to dobre siodło i za pół darmo nie oddam. A że jeść nie woła, to sobie leży i czeka nie wiem na co.
Tunrida - to juz rozumiem - faktycznie przeszła mi taka mysl przez głowę 😎, bo troche tych HB na rynku wtórnym jest. Sama sie przymierzałam,ale dowiedziałam sie u żródła,że 16-tek...nie robią 😵
szerokość łęku chyba dobra, ten tył jakby ciut podnieść nie byłoby lepiej? Tak też plamy potu pokazują, że ten tył inaczej ci się odbija niż przód. Przód paneli fajnie spocony, a tył nie bardzo. Nie jestem pasowaczem, ale na niektórych fotkach siodła, mam wrażenie, jakby sam balans siodła też był nieco przesunięty. Tak jakby się prosiło podnieść tył o 1-2 cm? Włóż coś pod sam tył ( nie wiem....nawet szmatkę złożoną, szalik jakiś) i zobacz czy to coś da. .................
Pytanie do znawców tematu. Czy siodło na koniu lonżowanym bez jeźdźca ma być idealnie przyklejone tyłem? 🤔 Wydaje mi się, że nawet ze względu na specyfikę ruchu konia i fakt, że przystuły idą od przodu siodła, ono chyba może nieco się ruszać, co? Co innego pod jeźdźcem, który swoim ciężarem działa na siodło i je stabilizuje... Dobrze myślę, czy plotę głupoty?
tunrida cholera, czyli jednak kombinować podkładkę? myślisz, że jeszcze miesiąc mi zamorduje kobylne plecy przy stanie obecnym siodła? bo w tym miesiącu chyba już nie wyrobię z podkładką 😕 ale jak dzisiaj wsiadłam, poza tym, że wydaje mi się, że w kłusie lekko "skacze" tym tyłem, to chodziła ładnie, o tyle, ze non stop nos przy ziemi - a to chyba oznacza, że luźna, no nie? chociaż może herezje pisze, nie wiem, tak jakoś mi się kojarzy.
Bronze no moja raczej okrągła nie jest, chociaż nieco kucową budowę ma, i najbardziej mnie martwi ten uwydatniony ostatnio kręgosłup, to musiało być jakoś na przestrzeni tego roku - wcześniej to się nie zdarzało. myślisz, że to mogła być kwestia za blisko położonych paneli? siodło nie gibie się na prawo, na lewo - gibie się góra-dół. na prawo, lewo - jak szarpnę.
tunrida, łęk wydaje mi się na styk - mam wrażenie że mógłby być szerszy, ale może mi się tylko wydaje? Niestety to jest biały i już tego nie sprawdzę ;/
Ale jakby był szerszy łęk (zakładając wersję wide), to tył pójdzie jeszcze do góry... Jakby podłożyć coś pod tył, to chyba było gut, tylko to jest cair, i z tego co tu ktoś pisał, to podkładki sobie (te oryginalne wintecowe), a powietrze w panelach sobie...
Z tymi plamami to tez ciekawa sprawa, bo własnie przód jest suchy jak pieprz. Na czapraku widać to samo - spocony tylko tył + ta część poduszek nisko, za łopatkami. Nie powinien być przód spocony, skoro dobrze przylega (a na to wygląda)?
Gniadata - moje sie gibie przy wsiadaniu, przy jeżdzie ... więc pisze z własnego doświadczenia,że wąskie rozstaw paneli to przyczyna u mojego konia. Kanał powinien byc na 4 palce - zreszta zobacz na spoconym koniu czy kręgosłup masz suchy i będziesz wiedziec czy szukac czegoś szerszego.
Jakie siodło na taki kłąb ? nie mam pojęcia od czego się zabrac w dopasowaniu odpowiedniego siodła, czy znacie jakieś solidne firmy które uszyją na miare lub dobiorą odpowiedni rozmiar siodła do konia ?
arabianka22, ja na tym zdjęciu jakiegoś strasznego problemu nie widzę, celuj w siodła z wysoko osadzonym przednim łękiem. Jako że też mam takie wykłębiaki to śmiało możesz testować passiery i kieffery, przynajmniej ujeżdżeniowe, bo z takimi mam styczność.
arabianka22 - siodła różnych firm dopasowuje Pan Piotr z Hidalgo - możesz zaprosić go na wizytę, może wysłać Ci miarkę, na podstawie której może dopasować, zasugeruje dobór siodła - sam handluje Sommerami ale widziałam go w akcji na żywo z siodłami innych marek i też potrafi doradzić i dopasować. Ja odkąd mam od niego PASUJĄCE do konia i mnie siodło - mogę polecić bo teraz wiem w końcu po latach co to znaczy jak siodło pasuje do konia i do jeźdźca - rany co za komfort 🤣
Powiedzcie mi proszę, czy takie suche miejsca to już duża patologia, czy da się to skorygować? Siodło robione było na miarę, od początku nieco za wąskie, od wiosny koń się nadbudował i siodło poszerzyłam, było całkiem w porządku. Około sierpnia przedni łęk zaczął być zbyt blisko kłębu ( ok 1,5 palca), jak widać w przeszłości koń miał odparzenie w tym miejscu ( poprzedni właściciele) i mam na tym punkcie fioła aby nigdy więcej coś takiego nie miało miejsca. Wybrałam podkładkę lami cella - http://www.sklep-skoczek.pl/lami-cell-podkladka-pod-siodlo-memory-form.html , przedni łęk jest podniesiony, ale po dzisiejszym terenie widzę obrazek jak na zdjęciu, co robię źle? Czy to siodło w miejscu suchych plam dociska tak mocno?
edit: dodałam zdjęcia do galerii, widać jak siodło wygląda z dopiętym popręgiem. http://re-volta.pl/galeria/album/4814 Proszę o podpowiedź czy da się coś zrobić aby siodło dobrze przylegało.
Ile miejsca powinno być nad kłębem, żeby było "bezpiecznie"? Ja nie wiem czy to normalne, ale zawsze wszystkie siodła jakie przymierzam zawsze zupełnie inaczej leżą przed jazdą i po jeździe. Mam jedno siodełko, które leży ogólnie dobrze, tylko właśnie po jeździe jest tak z 1,5/2 palce pomiędzy przednim łękiem, a kłębem. Nie wiem czy ryzykować, podkładki czy szukać dalej?
Mam trochę nietypowe pytanie. Jestem na etapie kupna nowego siodła, będzie to rimini pro light ze względu na wymienne łęki. Obecnie mam jakieś stare siodło "NN" które nijak nie pasuje w teraz ani na kobyłę ani do mnie. Jest za duże we wszystkich możliwych wymiarach. System wymiennych łęków częściowo rozwiązuje problem z dopasowaniem do konia, wiem że szerokość łęku to nie wszystko ale nie o to chodzi. Moje siodło to 18 po której latam we wszystkie strony. Jak kupowałam kobyłę to do testów dostałam 17 do której się przykleiłam i siedziało mi się super. I nie wiem czy kupować 17 czy 17,5. Trochę się boję że 17 będzie mała, jednak z drugiej strony jeden cal to 2,5cm więc to niewielka różnica pomiędzy 17 a 18.
Tak naprawdę musisz usiąść w siodle, żeby zobaczyć, czy będzie Ci pasować, poza samym rozmiarem, który w każdej firmie i tak wypada delikatnie inaczej, są różnice powstające z głębokości siedziska, długości tybinki i paru innych czynników. Nie da się na sucho dopasować siodła do siebie. Różnica między 17, a 18 jest ogromna, tak naprawdę nawet między 17,5 a 17 jest duża.
Niby tak, ale osobiście, gdy mam większą świadomość jeździecką, to czuje, że tonę w moim 17,5. Kiedyś wydawało mi się ok, ale potem wsiadłam na większą ilość różnych siodeł i okazało się, że dużo łatwiej i wygodniej siedzi mi się w 17, dopasowane siodło zdecydowanie pomaga w poprawnym dosiadzie. Do poklepania sobie tyłka w lesie może nie zwracam na to aż takiej uwagi, ale do jakiejś nieco konkretniejszej roboty zaczyna mnie wkurzać brak "wsparcia" ze strony mojego siodła 😉
Szukam siodła na wykłębionego konia. Wszechstronne najlepiej. Rozmiar 17.5. Cena do 1200 zł. Mógłby ktoś mi jakieś polecić? Jaki rozmiar łęku będzie najlepszy na wystający grzbiet? Zamówiłam ostatnio siodło ujeżdżeniowe STAR firmy Waldhausen ale niestety musiałam odesłać bo nie pasowało.
Nie ma czegoś takiego jak siodło na wykłębionego konia Nie tylko rozmar łeku jest wazny ale i np. rozstaw poduszek... Poza tym na jednego wykłębionego będzie pasował łęk z numeracji prestige 31 na innego 33...
_Gaga nie rozumiem ironi w Twoich wypowiedziach do mnie... Jeśli tak nie jest to przepraszam ale czuję lekką ironię, nie wiem może przewrażliwiona jestem 😉 Staram się uzyskać odpowiedzi na zadane pytania na forum, staram się również pomóc w niektórych wątkach nikogo nie wyśmiewając ani nie wywyższając się. Ale ok, nieważne 😀
Ok, załóżmy, że nie ma czegoś takiego jak siodło na wykłębionego konia ale są wykłębione konie (z wystającym grzbietem). Ja mam takiego konia i mierzyłam już 3 siodła i żadne nie pasowało (tj. leżało dobrze ale nie mieściła się dłoń między siodłem a grzbietem).
Mam nadzieję, że na wiosnę koń będzie wyglądał dużo lepiej i grzbiet nie będzie tak wystawał jak teraz ale chciałabym mieć swoje siodło bo jak na razie od dłuższego czasu jeżdżę na pożyczonym.
grzbiet wystaje? masz na myśli kręgosłup? Jeśli tak to pomyśl o grubym futrze z prześwitem na kręgosłup (np Mattes), które niejako wypełni miejsce mięśni do czasu, kiedy koń nabierze masy. Ale najpierw zrób zdjęcie siodła na swoim koniu z dociągniętym popręgiem bo może opis jest mylny.
tak, kręgosłup. Mam futro, nie mattesa, na którego mnie nie stać 😉 Ale spełnia swoją rolę. Ogólnie na każdym siodle muszę mieć jak na razie podkładkę (mam piankową i futerko).
Opis nie jest mylny... Kręgosłup na prawdę wystaje, żeber już tak nie widać ale i tak nie jest jeszcze tak jakbym chciała.
Ale może wróćmy do zadanego przeze mnie wcześniej pytania dotyczącego siodła 🙄
W tej chwili jeżdżę w siodle wszechstronnym Diana i pasuje świetnie.
Taki, że jakbym chciała takie same siodło to bym już dawno takie miała 😉 Myślałam o czymś lepszym, używany kieffer, stuben, prestige może. Lub nowe New Wintec, Daslo. Zależy mi żeby dało się wybrać rozmiar łęku, bo tak jak już wspomniałam wcześniej miałam uniwersalnego stara i nie pasował.
No i ponawiam pytanie: jaki rozmiar łęku, jak to zmierzyć? 🙄