Odnośnie podłóg na balkon.. ja się łamię nad zwykłym jakimś gumoleum, balkon mam totalnie bez zadaszenia, obecnie na podłodze popękane i paskudne kafle. Wyglada to fatalniee :/ A w perspektywie czasu mają wymieniać nam balustrady, wiec chyba nie będę inwestować w deski/nowe kafle...
My zaryzykowaliśmy i kupiliśmy wczoraj te akacjowe deski. We wtorek wielkie układanie. 💪
Ale wnoszenie takiej ilości paczek z auta do windy, a później z windy na balkon - porażka 🤣
mundialowa, wszędzie 😂 byłam chyba we wszystkich ogrodniczych w Rzeszowie, Stalowej Woli i okolicach. 😑
W Rzeszowie polecam sklep na Warszawskiej, niedaleko malutki ale z dobrymi jakościowo roślinami - Miłocińska 9, no i Klomb na Emilii Plater, chociaż mały wybór iglaków. Największy wybór, bardzo dobre jakościowo rośliny i spoko ceny mają w Grębowie niedaleko stalowe woli, na ul. kwiatowej. Tylko to takie kwitnące i ew jakieś zielone wypełniacze. Tam by się opłacało pojechać na duże zakupy. Wyszłam ostatnio z trzema kartonami 😂
A. No i baaardzo dużo ogrodniczych jest tuż przed Przemyślem, bo i tam bywaliśy 😂
Dziewczyny, czy macie już surfinie na dworze? Bo kurde jest taka zimnica ciągle, że się boję jeszcze kupować, że mi zmarzną :/ rano 4 stopnie, w dzień czaaasem powyżej 10...
zembria, na balkonie na noc zostawiałam tylko bratki ostatnio. Petuni mam kilka niewielkich sadzonek ("pochodne" surfinii) i jak było że śnieg naparzał, to chowałam do domu na noc. Obecnie, jak nie ma przymrozków to siedzą na dworzu cały czas już.
Chymmm... to może tez już wsadzę, skoro wasze nie umierają :P Zwykle na majówkę to już dawno miałam, ale ten rok to jakaś porażka pogodowa jest. Wegetacja dobre 2-3 tygodnie w plecy. U nas w lesie nie ma jeszcze liści na jagodzinach nawet, a zwykle w połowie kwietnia już są wściekle zielone dywany.
zembria, u nas na północy, dopiero zaczyna być widać pączki na drzewach jakiekolwiek :/
W zeszłym roku, pamiętam że zaraz po majówce robiłam piękne portrety Kulistemu w kwitnącym jaśminie w stajni. A w tym... obecnie pojawiły się dopiero mikro listki.. 🙄
Moon, Ja niedaleko mieszkam, wiec wiem o czym mówisz 😉 Pod Malborkiem, a do tego ten nasz las "trzyma" zimę. W mieście już mlecze kwitną, a u mnie nie jeszcze :P
U nas przez ostatni tydzień duzo padało, ale tak delikatnie. I było widać z dnia na dzien jak wszystko zielenieje i kwitnie. Teraz juz całkiem zielono jest, wiosna pełna para 🙂
Tez sie bałam sadzić kwiaty na balkonie ale na szczescie juz nie było przymrozków. Najbezpieczniej to czekać jednak do zimnej Zośki.
Szukam roślinki do donicy, która pękła i mam w niej uroczą półokrągłą wyrwę z przodu 😉 Chciałabym w niej coś posadzić co będzie ową wyrwą wypełzało na zewnątrz, kwitnącego na różowo/ fioletwo najchętniej. NA stanowisko mocno nasłonecznione. Ktoś coś?