Ja używam tylko Kikkoman, uwielbiam ten sos sojowy. Mam go zawsze w kuchni, używam też do mięs i sałatek. Brat dostarcza mi też takie wielkie opakowania marynowanego imbiru, pochłaniam go w takich ilościach że szok. Generalnie uwielbiam sushi z łososiem, tuńczykiem, a z łososiem pieczonym to już w ogóle. Gdyby nie to, że mam założone szwy po usunięciu zęba i nie mogę otworzyć buzi to pewnie bym już zamówiła, bo takiego smaka mi ten wątek narobił.
U nas też Kikkoman jest na pierwszym miejscu. Zużywany zresztą do różnych potraw. Podobnie z zaprawą do sushi (sushi su), też tej samej firmy. Ewentualnie firmy Mizkan, oni tez robią ocet ryżowy/ryżowo - zbożowy. Można samemu pobawić się w robienie zaprawy, która ma ogromne znaczenie w smaku sushi.
A z nori najlepsze są gold albo platinum. Chociaż silver czy red wcale nie są jakieś paskudne. Najlepiej kupić paczkę 50 szt (najbardziej opłacalne) i to służy na baaardzo długo, a używam też je do onigiri (ryżowe trójkąciki z przeróżnym nadzieniem) czy furikata - posypka do ryżu (jedna z wersji: zmielić niewielki kawałek nori, wymieszać z prażonym sezamem i do dodać do ryżu 💘 ). Przyznaję się bez bicia, jestem maniakiem japońskiej i koreańskiej kuchni. 🤣
tyle ze slyszalam ze te najlepszej jakosci nori maja bardzo specyficzny smak, i smakowo wlasnie najlepiej wchodza ludziom te najtansze 🙂 Ale nie probowalam gold czy silver wiec nie wiem 🙂 Chyba zrobie dzisiaj sushu... a co! 🤣
Mi pasuje ich smak, mam takie wrażenie, że są bardziej delikatne. każdy ma inny smak. 🤣 Też sporo dobrego słyszałam o red. Mi nie pasują, ale nie powiem też, że są beznadziejne. To już kwestia gustu. Robię w niedzielę i już nie mogę się doczekać. 😁
robilam jeden jedyny raz sama sushi wieki temu. robi sie latwo, ale ryz nie byl taki jak powinien i sie zrazilam. teraz nie jadlam prawie pol roku sushi bo nie moge jesc sosu sojowego 🙁 nie jest latwo, bo jestem naprawde uzalezniona 😵 rzucenie fajek to nic w porownaniu do rzucenia sushi 🥂
Wow Gienia, jakie piekne california-style sushi! Moje wygladaja juz nie tak atrakcyjnie, ale pracuje nad ulepszaniem.
Ah, ja tez jestem maniaczka sushi. Oczywiscie w wersji vegan. Mam tutaj taka azjatycka hurtownie i w niej zaopatruje sie w skladniki. Jest nawet ryz w torbach 5kg. Kiedys ktos mi poradzil, aby dodawac do gotujacego sie ryzu lyzke stolowa octu ryzowego i tak tez robie- absolutnie genialny smak wychodzi!
Ja kiedyś przyprawiałam ryż domową mieszanką octu ryżowego, sosu sojowego i cukru (chyba 3:1:1), teraz dodaję gotowy sos ale muszę przyznać, że co bym nie robiła to jednak ryż smakuje inaczej niż ten z restauracji czy gotowych tacek. Ciężko stwierdzić czy gorzej, po prostu inaczej i muszę przyznać, że takie domowe sushi mniej hmmmm zaspokaja moje uzależnienie. W temacie serka to ja prawie zawsze daję twój smak śmietankowy.
ohhhh!!! to mój temat!!! 🏇 🏇 🏇 jestem domowym sushi-masterem hihihi. zaraz powrzucam jakieś foteczki, tylko sie ogarnę :P
generalnie moja rada jest taka, aby nie kombinowac z ryzem zwykłym, lub z octem winnym czy jakimstam innym, tylko jednak trzymac sie przepisów. było kiedyś świetne forum dla sushi-maniaków, dla mnie to byla wielka skarbnica wiedzy, dla początkującego wtedy zawijacza... ale niestety admin je porzucił i zostało zjedzone przez ruskie reklamy wiagry i powiekszania penisa 🙁
jakby co trochę wprawy już mam😉 tak więc służę radą jbc:P
edit: dorzucam kilka foteczek 😉 troszkę się nad wami poznęcam sesese....
Ja ostatnio robiłam swoje pierwsze w życiu sushi (wersja vegan of kors). Nabijane: awokado, papryka, marchew, ogór, grzyby, bambus, imbir, kiełki, tofu (podsmażone wcześniej na oleju sezamowym) oraz sos teriyaki. Co do ryżu - trzymałam się ściśle przepisu przyrządzenia, ocet ryżowy jest konieczny! Wyszło przepysznie! Aczkolwiek trochę kulfony, bo ja ładowałam ryż po niemal sam brzeg, a nie jak tu radzą dziewczyny do 2/3 płata (plus brak super ostrego noża i ciężko się je kroiło, bo rolki były jeszcze kształtne).
Teraz mam 2 kg ryżu do sushi plus niezliczoną ilość nori, także niedługo będzie powtórka z rozrywki - ale z wypasem, hehe. Wstawię potem tu foto 😉
powerpuff, wow! a ja byłam dumna ze swoich wyrobów 🙂
Ja już od dawna robię sushi domowe, ale jakoś brakuje mi urozmaicenia. Cały czas robię z wędzonym łososiem. Surowej ryby się nie podejmę, bo nie mam sprawdzonego miejsca, gdzie można kupić na pewno świeżą. No i tak bieda trochę jest :p
Ja się przymierzam żeby zrobić sushi pierwszy raz w życiu, strasznie narobiłyście tu smaku ! 🙂 Może macie jakieś sprawdzone stronki, filmiki o tym jak zrobić, żeby było dobrze? Ogólnie coś dla laików 🙂 Póki co obejrzałam na yt wszystkie filmiki BlueDragon i trochę mi się niektóre sprawy rozjaśniły. Powerpuff zdradź proszę z czym robisz sushi? Jakimi składnikami 'nadziewasz' ? 🙂
zalewa do ryżu: na jeden kubek ryżu daję 6 łyżek octy ryżowego i 3 łyżeczek cukru. soli nie daję- sos sojowy jest wystarczająco słony😉 a składniki jakich uzywam to łosoś (lubie najbardziej), łosoś teryaki, tuńczyk(nie przepadam), ryba maślana, krewetki, paluszki krabowe, węgorz unagi, awokado, ogórek, sałata, kiełki rzodkiewki, serek smietankowy, majonez, czasem jabłko i marchewkę, paprykę, melon, mango, szczypiorek, sezam czarny i biały, kawior, możliwości jest naprawdę wiele. Por to moje ostatnie odkrycie! zawsze go nieznosiłam, a malutka ilość jego w rolce fajnie zaostrza smak
choc moje najulubieńsze to proste nigiri z łososia i california z łososiem i awokado i serkiem i czarnym sezamem na wierzchu.
co do produktów, to mam to szczęście, że moj chłop pracuje w hurtowni ryb i owoców morza, tak więc mamy dostęp do najswieźszych produktów, jakbym miała sama kupować gdzieś na mieście łososia, którego mogłabym bez strachu zjeść na surowo tobym pewnie musiała sie troche nalatać;P a maślanej to w sumie chyba nigdy i nigdzie nie widziałam w żadnym sklepie.