My mamy nagłośnienie na hali z racji tego, że to teatr konny i dość często są próby. Przy normalnych jazdach często leci muzyka, konie pracują najnormalniej w świecie, a jeźdźcom jest przyjemniej. co do rodzaju muzyki...wszystko 🙂 Najczęściej podkłady muzyczne używane podczas spektakli, ale zwykła "eskowa" muza też jest 🙂
U nas na hali ciągle buczy radio... W sumie nigdy na to nie zwracałam uwagi, w trakcie jazdy jestem tak na niej skupiona, że czasami nawet Trenera nie słyszę 😁 Ale jest kilka piosenek, które lubię sobie puścić przez słuchawki (o ile jeżdżę sama - nigdy tego nie róbcie, jeśli na małej hali jeździ ktoś jeszcze!), przy których jeździ mi się ekstra. Uwielbiam robić przejścia do rytmu, znam te kawałki na pamięć, więc wiem kiedy się przygotować 😁