strzemionko, masakra Oo Ja bym się załamała jakbym coś takiego zobaczyła. Mówię i o koniu, i innych takich rzeczach. Jak odcięli głowę, nogi i ogon to raczej na pewno na kotlety go przerobili, tylko no kucze, żeby do lasu... 🤔 Mi się przypomniała afera ze stajnią Trybułowo, było głośno parę lat temu o tym...
Najprawdopodobniej konia ubito, w lesie (dużo krwi), być może z ,,konieczności "(kolka ?) mięso zabrano , resztki pozostawiono myśląc że zwierzyna (dziki, lisy...) się z nimi rozprawią . Widziałam w lesie padłą sarnę kiedyś . Praktycznie po dwóch dniach , to tylko grubsze kości zostały.... Hmmm... Ja resztki z kurczaków (wnętrzności, łebki, nóżki) też wynoszę lisom do parku . Znikają błyskawicznie. A co do ludzkiej ręki. Córka z koleżanką robiły zielnik do szkoły . Las mamy przy mieście praktycznie. Rękę znalazły przy drodze, E-7, Warszawa -Gdańsk. Wróciły do domu ,opowiedziały dziadkowi , a ten powiadomił policje. Żadnych innych ludzkich szczątków oprócz tej ręki tam nie było. Tyle co policjanci powiedzieli tacie -że albo porachunki mafijne, albo resztki z jakiegoś szpitala...
Ja widziałam tylko szczątki sarny chyba, ale co mieli powiedzieć moi znajomi, którzy spacerując po lesie z psem natknęli się na samobójcę zwisającego z gałęzi Podobno nigdy tak szybko nie zwiewali... [/quote] Po co zwiewali? Przeciez z drzewa nie zejdzie
rtk, a skąd wiesz, może to byłby początek apokalipsy zombie 👀 Zombiastyczny wirus zainfekował organizm tego faceta i kazał mu się powiesić, by przeobrazić się w formę zombiaka i z łatwością zarażać innych! Każdy by zwiał, no co Ty.
rtk, a skąd wiesz, może to byłby początek apokalipsy zombie 👀 Zombiastyczny wirus zainfekował organizm tego faceta i kazał mu się powiesić, by przeobrazić się w formę zombiaka i z łatwością zarażać innych! Każdy by zwiał, no co Ty.
Szyja najleprza podobno 🙂 Ja nie wiem nie jem oczowatych ale tak slyszalam.
Dzastin ale dzien w dzien ginie ogrom koni zarzynanych, katowanych, glodzonych. Juz nie mowie o innych zwierzetach a z jednego wlasciciel obiad zrobil i wyrzucil resztki glodnym zwierzetom w lesie a one je rozciagnely. Dobrze ze zginal w domu przynajmniej nie musial jechac na targ, troczyc sie w transporcie, czy przezywac katusze przed rzeznia. 🙂
Po prostu opublikowane przez to ze gmina przebolewa ze bedzie musiala tracic na utylizacje. No ten tekst mnie rozwalil ;D
Dla mnie to szukanie igly w sianie... Jak donalezc wlasciciela,? Ale pytanie po glowie czy po kawalku nogi konia ? No jakby byl niebieski, no to rozymiem ale szykanie wlasciciela gniadego 🤔wirek: A czipa nie ma bo szyje napewno zjedli bo duzo miecha😀 Jak pisalam wczesniej jedna smierc to tragedia a miliony to juz tylko statystyki
PFK spoko, rozumiem że całego świata jednym przypadkiem się nie zbawi, ale właśnie przez takie podejście "o leży trup konia, aaa zostawmy go i tak zaraz coś to zje" ludzie wywalają zwłoki do lasu. Tak już trochę abstrahując od tego konia: wywalają tak bezmyślnie padlinę gdzie popadnie, nawet tego nie zakopią porządnie, a potem narzekają, że lisy podchodzą pod płot i zjadają im kury 🙄
Ja widziałam tylko szczątki sarny chyba, ale co mieli powiedzieć moi znajomi, którzy spacerując po lesie z psem natknęli się na samobójcę zwisającego z gałęzi Podobno nigdy tak szybko nie zwiewali...
Po co zwiewali? Przeciez z drzewa nie zejdzie [/quote] Ale to chyba nie jest codzienny i miły widok, ja pewnie tak samo bym zwiewała... Wazne ze zadzwonili na policje
bea1, 🤔zczeka:
Mam nadzieje, ze szybko się znajdzie właściciel i wkurza mnie to "Będziemy prowadzić postępowanie w kierunku wykroczenia, polegającego na wyrzucaniu do lasu padliny" a co zrobił i jak bardzo zwierze cierpiało to sie nie liczy, tylko problem bo gmina musi zapłacic...
Swoją drogą dziwi mnie to, że nawet do takiej sytuacji znajdujecie humorystyczne komentarze...
Libeerte, ale wszystko wskazuje na to, że koń padł na kolkę - ile to razy mimo starań wetów i właścicieli nie udało się koniowi wygrac z tą przypadłością.
A to, że ktoś pośmiertnie jeszcze wykorzystał resztki z konia - dla mnie żadna kontrowersja
Dla mnie dziwne, że ktoś zrobił z tego takie wielkie halo - ile to razy szczątki krów, świń i owiec sie znajdowało w lesie. Jednak w lesie znaleziono szczątki KONIA, a u nas KOŃ to święte zwierze, nie wolno dotykac, bo od razu fundacje wysyłają, robią zdjęcia smutnych oczek i w ogóle cała wielka fama, bo to takie "piękne i mądre zwierzęta", jak to laicy kochają pisac na forum onetu 🙄
To że ludzie jedzą koninę i mięso różnych innych gatunków zwierząt to nie jest kontrowersja ale zostawiać poćwiartowane zwierzę na leśnej ścieżynie to już gruba przesada, nie ważne czy to koń, świnia, krowa czy chomik 🙁 Czytałam kiedyś, że psychopata ze Śląska wyrzucał ludzki tłuszcz do śmietników przed blokami- w sumie też co to za kontrowersja, niektóre plemiona gdzieś w dziczy żywią się ludzkim mięsem przecież 🙄
Ja się też nie znam. Tak sobie wyobraziłam, że jakby podkarmia a taki wilk się skusi i kłusownik z krzaków go zastrzeli. 🙁 Tam śnieg był. To chyba po śladach dojdą? Albo zadeptali?