Witam 😉 po kontuzji mojego konia mam zamiar się wziąć z nim do pracy i bardzo zależy mi na odbudowie mięśni. Jak zaleca się trenować konia chcąc go 'rozbudować' czy krótko, ale intesnywnie czy długo z małym obciążeniem czy częstymi przerwami ? Bardzo proszę o pomoc, a moze polecacie jakieś dodatki wspomagające rozbudowe mieśni ? jakąś pasze czy coś ?
Między leczeniem a pracą jest jeszcze coś takiego jak wdrażanie do pracy. A wtedy to się nie jeździ ani intensywnie ani długo. Wet powinien powiedzieć Ci jak koń ma wracać do pracy.
znaczy my już zaczynamy powoli pracować od jakiś 2 tygodni, i weterynarz powiedział ze można już 'normalnie' pracować. Wiec teraz chciałabym się własnie skupić na mięśniach (oczywiście wszystko powoli, nie od razu) tylko właśnie nie wiem jak najlepiej jest pracować czy tak jak juz wczesniej pisałam krótko, ale intesnywnie czy długo z małym obciążeniem czy moze jeszcze inaczej, zeby ten trening najskuteczniej działał w rozubowie konia.
Co ten kowal mu zrobił że w trakcie leczenia spadły mu mięśnie? Ile ten koń stał? I co przed tą kontuzją z nim robiłaś? Skakałaś? Jeździłaś po kamieniach? Najważniejsze żeby koń miał miękko skoro kowal uszkodził na tyle kopyto że koń kulał... ćwiczenia rób typu małe kułka. Dobrze rozbudowują mięśnie. Najlepiej w kłusie i galopie...
za mocno przyciął i troche kulał, ale to nie tylko wina kontuzji, ze koń stracił mieśnie tylko to, że ja ostatnio rzadko jeździłam, bo brak czasu i dlatego. Teraz kiedy mam mnóstwo wolnego czasu chciałabym te mieśnie odbudować 🙂 nie jeździłam po kamieniach, taka lekka jazda troche skoków było ale to tak raczej dla rozrywki a nie w ramach treningu 🙂
misia95, idź poczytać/zapytać w wątku który Tania podlinkowała i zapoznaj się z regulaminem. Nie robimy bałaganu i nie otwieramy bezsensownie nowych wątków, jak jest możliwość zapytania gdzie indziej.
za mocno przyciął i troche kulał, ale to nie tylko wina kontuzji, ze koń stracił mieśnie tylko to, że ja ostatnio rzadko jeździłam, bo brak czasu i dlatego. Teraz kiedy mam mnóstwo wolnego czasu chciałabym te mieśnie odbudować 🙂 nie jeździłam po kamieniach, taka lekka jazda troche skoków było ale to tak raczej dla rozrywki a nie w ramach treningu 🙂
"kontuzja" 😵
A jak nie będziesz miała "mnóstwa wolnego czasu" to koń znowu będzie tracił mięśnie i tak w kółko? Myślę, że zamiast czytać o metodach treningu powinnaś najpierw poczytać o odpowiedzialności i konsekwencji w postępowaniu przy posiadaniu własnego konia 😉
smarcik dlaczego od razu zakładasz, ze jestem nieodpowiedzialna i niekonsekwentna ? poprosiłam Was o pomoc a Ty zamiast pomóc piszesz nie na temat. Ostatnio nie miałam czasu bo moja Babcia była w bardzo ciężkim stanie zajmowałam sie nią i dlatego. Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze i mam nadzieje że już wiecej takich sytuacji nie będzie. No ale Ty od razu zakładasz, ze jestem nieodpowiedzialna tak najlepiej było zostawic Babcię samą i zająć się koniem.
Smarcik napisała jak najbardziej na temat i ma rację. Rozbudować mięśnie można tylko regularną, konsekwentną pracą, nie inaczej. I skoro nie wiesz jak się za to zabrać i co konkretnie z koniem robić, to najlepsze będą jazdy z trenerem. Warto też poczytać sobie o końskiej anatomii i biomechanice by wiedzieć, które mięśnie chcemy rozwinąć, bo chodzi o to by mieć konia z prawidłowo rozwiniętymi mięśniami, więc trzeba wiedzieć jak pracować. Są różne ćwiczenia i rozbudowują różne partie mięśni. I ważne, niestety owe ćwiczenia muszą być wykonane poprawnie by przyniosły rezultat. Również polecam zajrzeć do wątku polecanego przez Tanię. Co do długości i intensywności jazd, to wszystko zależy od konia, jego kondycji, wieku, poziomu wyszkolenia. Nie jesteśmy w stanie Ci nic poradzić, nie znając konia. Pomocny był by trener. Po dłuższej przerwie to chyba logiczne, że konia wdraża się do pracy powoli, krótszymi i mniej intensywnymi treningami, a nie na hurra.