Pauli, w łazience jest wilgotno, być może za wilgotno dla cieni o tej konsystencji, które same w sobie są trochę bardziej mokre od tych matowych. Syntetyczne pędzle też lubią bardzo wygłaskiwać cienie, bo są tak delikatne. Zeskrob wierzchnią warstwę szpileczką i trzymaj cienie w mniej wilgotnym pomieszczeniu 🙂
próbowałyście tych pomadek Lip Smacker z księżniczkami, które niedawno były w Biedronce? Są smakowe? Bo kiedyś kupiłam Lip Smacker Sprite ale nie w sztyfcie lecz w kapselku i w ogóle nie miał smaku 🙁
Smakowe to może i są trochę, ładnie pachną ale co z tego jak wylądowały w koszy, bo wysuszały mi usta.
Jeszcze co do tych cieni, to mi tak się zachowywał też cień z Lovely albo Wibo, już nie pamiętam, też błyszczący, ale trzymany był w kosmetyczce w pokoju więc to raczej nie kwestia wilgoci.
zależy co masz "z natury". fajnie wychodzi zalotka + false lash effect z max factora. hypnose doll eyes z lancome też spoko. ale ja się zawsze cała uciapam już przy pierwszej warstwie 😉
hanexxx, Dla mnie objawieniem jest tusz Infinitize z Avonu. Widocznie wydłuża rzęsy, sprawia że faktycznie je widać. Ja jestem zachwycona, ten tusz jako pierwszy sprawił, że mam rzęsy. Naturalnie są krótkie i bardzo słabo widoczne, kiedy niczym ich nie potraktuję.
ja mam mega wielkie rzęsy po tuszu essence i love extreme i byłby to chyba mój ulubiony tusz jednak dosyć szybko osypuje się 🙁 dlatego szukam jakiegoś równie dobrego zamiennika 😉
Ja mam od niedawna malinowy. Po nałożeniu nie czuję, żeby usta były szczególnie nawilżone, ale już po niecałych dwóch tygodnia stosowania widzę różnicę. Moje usta są często przesuszone i popękane, a teraz są gładkie i zadowolone. 😉 I opakowanie jest świetne. 🙂
Londstreet a on daje jakiś smak? 😉 ten mandarynkowy jest jakiś leczniczy więc ciekawe czy nadaje się do codziennego stosowania klik hmm, chyba wezmę malinowy 😉
Znalazłam kilka pozytywnych opinii na ich temat, cena jest bardzo atrakcyjna, na pierwszy rzut oka wyglądają dość porządnie. Mam kilka pędzli z Hakuro, ale chciałabym znaleźć jakieś zastępstwo, np. na czas czyszczenia podstawowego zestawu.
dziewczyny, szukam eyelinera albo kredki, która nie będzie mi się odbijać na górnej powiece.. mam głęboko osadzone oczy i niezbyt wielkie pole do popisu.. no i budżet studencki 😉 ktoś coś? słowem: w miarę tanie, trwałe i nieodbijające się :kwiatek:
kaskal94, ja mam eyeliner z MissSporty, nie w pisaku (ma słaby kolor), tylko w płynie z takim długim pędzelkiem. Jest ok, tylko trzeba uważać, żeby nie nałożyć go za dużo, bo jak wyschnie, to się złuszczy, popęka i odpadnie miejscami. Ewentualnie Wibo, ale mnie denerwował pędzelek i konsystencja.
Znalazłam wreszcie podkład - Maybelline AffiniMat Light Sand Beige, na początku przeraziła mnie konsystencja (przesiadka z gęstego musu Stay Matte na ciekły AffiniMat?), bałam się, że nie będzie dobrze krył, ale jest super! Kolor nareszcie trafiony, a podkład bardzo lekki, praktycznie go nie czuć. Dobrze kryje i długo się trzyma, wydajny.
madmaddie, mówisz o tym "all about matt" czy coś takiego? Opuść sobie, miałam ten w kamieniu i bielił okropnie... Dobrze, że się pokruszył, bo żal mi było wyrzucić- a i tak nie używałam 😉 Z tej samej półki cenowej polecam transparentny MySecret.
kaskal94, przypudrować powieki, namalować kreski Maybelline poleconym przez madmaddie, poczekać aż wyschnie przy zamkniętym oku- i będzie się trzymać cały dzień 🙂 Koszt ok. 30 zł a starczy na rok albo i dłużej.
Scottie, tak o tym 🙂 dziękuję, kupię MySecret. Myślałam o Manhattanie, ale przerasta mnie dobranie koloru pudru do koloru podkładu 😁 a ajlajner z Maybelline mam rok i myślę, że jeszcze trochę go poużywam, bo dość trochę zostało. a kreski mam niemal codziennie, to mój podstawowy kosmetyk 🙂
edit: aaaa nie, przepaczyłam wizaż, kupię jednak Manhattan. opinie lepsze, a i logo mają ładniejsze 😁
Dokładnie TEN Słyszałam gdzieś (chyba maxineczka o tym mówiła w jednym z filmików), że to nowa odsłona żelowego eyelinera od Rimmela, ale pewności nie mam co do tego 😉 U mnie w każdym razie się sprawdza.